Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Inna

Mąż nie bzyka

Polecane posty

Gość Blondyn
2 minuty temu, Gość Inna napisał:

Jestem głupia, może nie. Ale mam nadzieję że w końcu się mną zainteresuję. A jak mu powiedziałam że sobie kogoś znajdę. To powiedział droga wolna, jak mam taką potrzebę to mam sobie iść do innego (pół żartem, pół serio)

Rozważasz tę opcję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

A jak z kuplami idzie sobie na piwo, to nic go nie boli, cały w skowronkach, i tylko żeby się nie spóźnił...nie bronię mu nic. Chyba muszę zaczac być typową kobietą...ale jak. Zacząć pić, palić, zdradzać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn
1 minutę temu, Gość Inna napisał:

A jak z kuplami idzie sobie na piwo, to nic go nie boli, cały w skowronkach, i tylko żeby się nie spóźnił...nie bronię mu nic. Chyba muszę zaczac być typową kobietą...ale jak. Zacząć pić, palić, zdradzać?!

Naprawdę Podejrzewasz go o zdradę? Hmm w sumie to może nie głupie przypuszczenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

Ja zawsze wszystkie opcje obstawiam. Lubię być przewidywalna we wszystkim. Ale głos rozsądku woła nie tędy droga. Czasami mam dość być cały czas rozsądna, poukładana. Ale zaciskam zęby i idę dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

Myślałam że zdradza. Ale to nie możliwe. Nie ma na to czasu i chęci. Ja wiem gdzie jeździ z kim, dokąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn
1 minutę temu, Gość Inna napisał:

Ja zawsze wszystkie opcje obstawiam. Lubię być przewidywalna we wszystkim. Ale głos rozsądku woła nie tędy droga. Czasami mam dość być cały czas rozsądna, poukładana. Ale zaciskam zęby i idę dalej. 

Hmmm No tak. A czujesz, że jednak presja obowiązków głownie spada na ciebie? Że to ty musisz być rozsądna i trzymać wszystko w kupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

Obowiązków domowych to tak. Na mnie. Ale on jest rozsądny w większości przypadków. On ma łeb na karku. Tylko irytujące że ja jestem zmęczona mimo że nie daję sobie poznać po sobie tego. A tu brak seksu i pretensje czedtor do mnie. I wytykanie niedociągnięć czego nie zrobiłam, albo co zrobiłam ale źle. Nie zawsze ale coraz często się jemu to zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn
7 minut temu, Gość Inna napisał:

Ja zawsze wszystkie opcje obstawiam. Lubię być przewidywalna we wszystkim. Ale głos rozsądku woła nie tędy droga. Czasami mam dość być cały czas rozsądna, poukładana. Ale zaciskam zęby i idę dalej. 

Czyli w imię stabilizacji związku wolisz nie ryzykować niczego.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn
1 minutę temu, Gość Inna napisał:

Obowiązków domowych to tak. Na mnie. Ale on jest rozsądny w większości przypadków. On ma łeb na karku. Tylko irytujące że ja jestem zmęczona mimo że nie daję sobie poznać po sobie tego. A tu brak seksu i pretensje czedtor do mnie. I wytykanie niedociągnięć czego nie zrobiłam, albo co zrobiłam ale źle. Nie zawsze ale coraz często się jemu to zdarza.

Rozumiem. Każdy potrzebuje być doceniany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

W imię stabilizacji dzieci, nie związku. Bo.już tracę nadzieję. Chcę żeby dzieci normalne wyrosły, że rodzina jest cała na dobre i złe. Gdyby nie ślub to pewnie już dawno bym spier#liła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

To już nie chodzi o docenienie. Seks w nagrodę bo gary domyłam?! No chyba nie. Tylko chcę spokoju, normalności. A tu się wszystko wali. Nawet mąż czasami idzie spać do innego pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn
2 minuty temu, Gość Inna napisał:

W imię stabilizacji dzieci, nie związku. Bo.już tracę nadzieję. Chcę żeby dzieci normalne wyrosły, że rodzina jest cała na dobre i złe. Gdyby nie ślub to pewnie już dawno bym spier#liła.

Inna jestem ciekawy hmm czemu weszłaś na to forum. Czego tu szukasz? Mam nadzieję, że nie jestem zbyt bezpośredni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn
2 minuty temu, Gość Inna napisał:

To już nie chodzi o docenienie. Seks w nagrodę bo gary domyłam?! No chyba nie. Tylko chcę spokoju, normalności. A tu się wszystko wali. Nawet mąż czasami idzie spać do innego pokoju.

No tak. Jeśli zaczynacie sypiać w innych pokojach, to faktycznie zaczyna być problem. 😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn
2 minuty temu, Gość Blondyn napisał:

No tak. Jeśli zaczynacie sypiać w innych pokojach, to faktycznie zaczyna być problem. 😔

No tak. Święty spokój to absolutna podstawa. Każdy na to zasługuje. 

 

Myślałem, że tylko z seksem jest taki problem. Nie sądziłem, że aż tak poważnie. 😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

Nie, jest spoko. Tutaj można pisać wszystko. Nie obrażam się jak typowa baba, chociaż każdy czasem miewa odchyły i gorsze dni. Sama nie wiem czego szukam. Szczęścia które zgubiłam?! Porad które gdzieś już przez myśl mi przechodziły? Czy po prostu popisać, pogadać bo nawet nie mam z kim?!A jak mam to nie chcę się otwierać...a tu jestem anonimowa. Odpowiedź wybierz sam. Blondasku.🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

Jak ogląda tam wiadomości to już zaśnie. Albo nie wchodzi bo dzieci nie chce obudzić. Tak mówi. A ile w tym prawdy. Kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn
2 minuty temu, Gość Inna napisał:

Nie, jest spoko. Tutaj można pisać wszystko. Nie obrażam się jak typowa baba, chociaż każdy czasem miewa odchyły i gorsze dni. Sama nie wiem czego szukam. Szczęścia które zgubiłam?! Porad które gdzieś już przez myśl mi przechodziły? Czy po prostu popisać, pogadać bo nawet nie mam z kim?!A jak mam to nie chcę się otwierać...a tu jestem anonimowa. Odpowiedź wybierz sam. Blondasku.🙂

No tak. Internetowa anonimowość to duży atut. Można być szczerym jak nigdzie indziej. Rozumiem to doskonale. Sam jestem tu dla swobody pisania o czasem bardzo intymnych sprawach. 😊

Blondasku. Jak miło☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn
2 minuty temu, Gość Inna napisał:

Jak ogląda tam wiadomości to już zaśnie. Albo nie wchodzi bo dzieci nie chce obudzić. Tak mówi. A ile w tym prawdy. Kto wie.

No tak. Nigdy nie ma się pewności. To przedziwne zupełnie, jak bardzo można nie wiedzieć co się dzieje w głowie "bliskiej osoby"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn

Inna hmm może to śmiała propozycja, ale zaproponuję. Może przeniesiemy się na maila. Jeśli oczywiście masz ochotę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

Czy już tak zbrzydłam parę lat po ślubie że mnie nie tyka. Milion myśli. Co by było gdybym odeszła, została zdradziła. Byłabym ...ąą bez szacunku. Ot.. to nym była

Jutro będę zombie bo już dawno powinnam spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

W sumie pisanie to nie zdrada...ale muszę najpierw założyć konto. Podaj mi swojego maila a na dniach napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn
2 minuty temu, Gość Inna napisał:

Czy już tak zbrzydłam parę lat po ślubie że mnie nie tyka. Milion myśli. Co by było gdybym odeszła, została zdradziła. Byłabym ...ąą bez szacunku. Ot.. to nym była

Jutro będę zombie bo już dawno powinnam spać.

Hmmm sądzę, że byłabyś tym kim pozwoliłabyś sobie być. Ludzie podejmują różne decyzje. Nie zawsze powinno się ich postrzegać z ich perspektywy. I nie lubię słowa kończącego się na ...ą. 

Mnie sądzę byś się też tak zmieniła przez cztery lata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn

Witekrudnicki099@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn

A o ktorej wstajesz?😊 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

To może do jutra. Ale na pewno napiszę. Dotrzymuje słowa. Dobranoc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

Jak dzieci się obudzą. Musisz ich sier zapytać 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn
4 minuty temu, Gość Inna napisał:

Jak dzieci się obudzą. Musisz ich sier zapytać 🙂

Haha No tak. Rozumiem. W takim razie dobranoc. 😊 I do jutra. Lub kiedy indziej. 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna

Kurde jednak nie idę jeszcze spać bo zesralam się w majtki 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niu

Sprawdź (historia na kompie i tel) czy nie jest uzależniony od porno 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo często przyczyna takiego postępowania leży we wzorcach jakie ktoś wynosi z domu. Bardzo często rola kobiety sprowadza się roli gosposi, która posprząta, opierze, nakarmi i będzie siedziała cicho. On pan i władca jedynie może ocenić czy właściwie wypełniasz ową rolę i ewentualnie wytknie ci niedociągnięcia. I podobnie z seksem. Współżycie jest, kiedy on ma na to ochotę - najwyraźniej ma bardzo niskie potrzeby. To jest jedna opcja. Druga to taka, że zwyczajnie znudził mu się związek - przerosła go rola męża, ojca.  Fajnie jest być z kimś na tzw. bilet autobusowy - znudzi mi się to wysiadam i go wyrzucam. Małżeństwo i bycie rodzicem, to już nie zabawa i imprezowanie ale (czasami ciężka) praca i obowiązki. Być może w tym jest problem skoro najradośniejszy jest kiedy wychodzi z domu z kumplami - to daje mu namiastkę wolności, którą utracił. Czasem negatywny wpływ mogą mieć również koledzy, którzy np wyśmiewają jego obowiązki, chwalą się wyssanymi z palca imprezami i życiem jakie prowadzą, kiedy on "zmienia pieluchy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×