Nie ma absolutnie żadnego sensu wiązać się z kobietą dopóki nie jest się naprawdę przystojnym

Kobieta kopnie Cię w doope w sekundę i potraktuje jak śmiecia jak tylko nawinie się ktoś przystojniejszy kto jest nią zainteresowany

Noi chuuj No i co ... życie

Jestem średni a nawet tak gorzej średni, ale zawsze charakterem przyciągałem laski. Mimo to miałem dużego pecha w kontaktach damsko męskich, jakieś fatum, zle decyzje itd. 

Możesz być milionerem oraz mieć najlepszy charakter na świecie a ona i tak Cię zdradzi ze śmierdzącym żulem o ile tylko będzie miał ładniejszą twarzyczkę od ciebie

Lekceważycie sobie to jak bardzi kobiety patrzą na wygląd, a patrzą 10 razy bardziej niż faceci.

Jasne, czasami zdarza się że wiążą się z przeciętniakami czy brzydalami, ale mają w tym inny ukryty interes i to na pewno nie jest z miłości ani pociągu seksualnego

4 minuty temu, Gość WygladSieLiczy napisał:

Lekceważycie sobie to jak bardzi kobiety patrzą na wygląd, a patrzą 10 razy bardziej niż faceci.

Jasne, czasami zdarza się że wiążą się z przeciętniakami czy brzydalami, ale mają w tym inny ukryty interes i to na pewno nie jest z miłości ani pociągu seksualnego

A ty myslisz durniu, że w miarę przystojny facet z przecietną czy brzydszą to jest z miłości?  Wiadomo, ze z desperacji. Bo jak lepsza na niego nie spojrzy to bierze to co sie nawinie, ot. Byleby mieć co pchac. 

Ale wystarczy tylko iż wyczuje, ze ma szansę u jakiejś zayebistej laski - to zaraz do niej leci, skacze przy niej itd. Każda moja atrakcyjna koleżanka tego doswiadczyła. Różne propozycje słyszały i różne wyznania. Nieważne czy facet żonaty czy narzeczony.

Więc skończ to pier.dolenie i te swoje codzienne żale, śmieszny praviku, bo sami nie jesteście w niczym lepsi. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

A ty myslisz durniu, że w miarę przystojny facet z przecietną czy brzydszą to jest z miłości?  Wiadomo, ze z desperacji. Bo jak lepsza na niego nie spojrzy to bierze to co sie nawinie, ot. Byleby mieć co pchac. 

Ale wystarczy tylko iż wyczuje, ze ma szansę u jakiejś zayebistej laski - to zaraz do niej leci, skacze przy niej itd. Każda moja atrakcyjna koleżanka tego doswiadczyła. Różne propozycje słyszały i różne wyznania. Nieważne czy facet żonaty czy narzeczony.

Więc skończ to pier.dolenie i te swoje codzienne żale, śmieszny praviku, bo sami nie jesteście w niczym lepsi. 

Dokładnie, widać po polskich aktorach czy piosenkarzach, politykach. Dojdą do jakiegoś poziomu w karierze o wymieniają żonę na młodszy model. Marcinkiewicz mistrzu i góru zdradzaczy 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie, widać po polskich aktorach czy piosenkarzach, politykach. Dojdą do jakiegoś poziomu w karierze o wymieniają żonę na młodszy model. Marcinkiewicz mistrzu i góru zdradzaczy 

guru *

Jeśli z kimś się jest bez uczucia, tylko dlatego, że nikogo lepszego nie ma na horyzoncie, to może tak być. Pary, które są ze sobą z miłości nie rozpadają się z powodu ładniejszej twarzy kogoś innego.

chcialbym miec takie problemy jak wy

6 minut temu, deLegatka napisał:

Jeśli z kimś się jest bez uczucia, tylko dlatego, że nikogo lepszego nie ma na horyzoncie, to może tak być. Pary, które są ze sobą z miłości nie rozpadają się z powodu ładniejszej twarzy kogoś innego.

Tyle że dla kobiet miłość i przystojnia twarz to tożsame pojęcia

2 minuty temu, Gość WygladSieLiczy napisał:

Tyle że dla kobiet miłość i przystojnia twarz to tożsame pojęcia

Nie masz racji. Nie zawsze tak jest. Przystojna twarz, to tylko pożądanie. Miłość jest pojęciem szerszym. Dotyczy nie tylko wyglądu. Zresztą pewnie to wiesz.

44 minuty temu, Gość WygladSieLiczy napisał:

Kobieta kopnie Cię w doope w sekundę i potraktuje jak śmiecia jak tylko nawinie się ktoś przystojniejszy kto jest nią zainteresowany

Po pierwsze powiem i co się dziwisz dziwisz? A po drugie obniż własne kryteria i mierz w modelki to nie będziesz musiał pisać tych głodnych postów 

2 minuty temu, deLegatka napisał:

Nie masz racji. Nie zawsze tak jest. Przystojna twarz, to tylko pożądanie. Miłość jest pojęciem szerszym. Dotyczy nie tylko wyglądu. Zresztą pewnie to wiesz.

nie tłumacz,

nie jesteś z tego świata,

tutaj rządzą inne prawa:)

Nie czuję, bym była kosmitką, ale skoro tak uważasz...

3 minuty temu, deLegatka napisał:

Nie czuję, bym była kosmitką, ale skoro tak uważasz...

nie napisałem, że jesteś kosmitką, ale skoro tak piszesz...:D

Masz rację. Jak nie napisane, to się nie liczy 

7 minut temu, deLegatka napisał:

Jak nie napisane, to się nie liczy 

OK;)

oby to nie działało w każdym przypadku,

bo to, co tu niekiedy przeczytam...

Ludzie maja różne poglądy. Wyrabiają je najczęściej na podstawie własnych doświadczeń. Czasem jednak doświadczenia kogoś innego sprawią, że mogą spojrzeć na jakiś problem odrobinę inaczej. Nikt nikomu swoich spostrzeżeń nie powinien narzucać, ale podzielić się takim czy innym doświadczeniem zawsze można. A co zrobi z tym ktoś, kogo sprawa dotyczy to już jego wybór

Przed chwilą, deLegatka napisał:

Ludzie maja różne poglądy. Wyrabiają je najczęściej na podstawie własnych doświadczeń. Czasem jednak doświadczenia kogoś innego sprawią, że mogą spojrzeć na jakiś problem odrobinę inaczej. Nikt nikomu swoich spostrzeżeń nie powinien narzucać, ale podzielić się takim czy innym doświadczeniem zawsze można. A co zrobi z tym ktoś, kogo sprawa dotyczy to już jego wybór

a nie wydaje Ci się, że tutaj udzielają się przede wszystkim osoby o dość skrajnych poglądach?

nawet ten temat,

nie neguję, że atrakcyjność fizyczna jest ważna,...

ale...

nie chce mi się już nawet pisać...

te tematy działają na mnie destrukcyjnie i depresyjnie,

no i bolą mnie już oczy:P

nie czytaj tego zbyt długo, kosmitko;P

dobranoc:)

Przed chwilą, Gość w kość napisał:

a nie wydaje Ci się, że tutaj udzielają się przede wszystkim osoby o dość skrajnych poglądach?

nawet ten temat,

nie neguję, że atrakcyjność fizyczna jest ważna,...

ale...

nie chce mi się już nawet pisać...

te tematy działają na mnie destrukcyjnie i depresyjnie,

no i bolą mnie już oczy:P

nie czytaj tego zbyt długo, kosmitko;P

dobranoc:)

Dobranoc gościu w kościu  Posłucham Twojej rady, bo też już jestem senna.

Cieszę się ze jestem przystojny. Moze nie dla każdej ale takie 7 lub 8 na 10 mi wystarcza

Wygląd nie jest najważniejszy. Ważniejsze jest to jak mężczyzna traktuje kobietę i jak ona przy nim się czuje. Wyglądem ją przyciągniesz ale charakterem zatrzymasz. Nie każdą kobietę interesuje durny przystojniak. Przeciętny i czuły facet jest więcej wart od niejednego przystojniak. 

15 minut temu, Gość Taka prawda napisał:

Przeciętny i czuły facet jest więcej wart od niejednego przystojniak. 

No jest, ale większość kobiet tego nie rozumie.