Zarobki / Zwolnienie z podatku

Tak czytam i tu co drugi mówi, że zarabia około 5k a ja się pytam, jak i co wy robicie na kafe skoro zarabiacie takie pieniądze? Coś mi się wierzyć nie chce. Zarabiam 3k (mam specjalistyczne umiejętności i wykształcenie) i nigdzie mi z sufitu nie proponują 5k. No, chyba że mówicie o kwotach brutto, to wtedy się zgodzę.

Druga sprawa, która mnie wku.... to zwolnienie z podatku ludzi do 26 r życia. Przecież to jest jakiś absurd. Małolat ma zniżki wszędzie, mieszka z mamusią za nic nie płaci, a bez podatku zarabia w sklepie z ciuchami 4 czy 5k na rękę. W efekcie małolat miesięcznie może zarabiać więcej niż jego ojciec plus zniżki wszędzie gdzie się obróci. Przecież to ma aspekt tylko i wyłącznie destruktywni/ degeneracyjny. Ci ludzie skończą 26 lat i zderzą się ze ścianą jak dostaną normalną wypłatę. Może są mądrzy ludzie wśród 20-paro latków, ale większość tę kasę i tak przebaluje. W przyszłości będziemy mieli ogromny problem z pracownikami. Jak tacy ludzie przyzwyczają się do życia za 4/5 k, to po studiach nie będą chcieli pracować z normalne pieniądze. Przedsiębiorcy już upadają przez paradoksalne podwyżki najniższej krajowej, co dopiero będzie za kilka lat.

Dla przykładu, dzielę biuro z księgowym, który ma swoje lata i w tym zawodzie siedzi od wieków. Gość ma 6 tysięcy na rękę, czyli o 2 lub 1,5 więcej od małolata na kasie w centrum handlowy. To jest jakiś absurd. 

Dodam jeszcze, że szukam pracy i jakoś nikt z rękawa nie wyskakuje z 5 kaflami. Chyba, że Ci ludzie którzy piszą o takich zarobkach są z Warszawy. Nie zapominajmy, ze 5k w Warszawie, to tyle co 3 w Częstochowie. 

Ja zarabiam tylko 3100 w Poznaniu, ale mój partner w rok przeskoczył z 1800 na 3900 w tym samym mieście.

P.s. mój przyjaciel też w poznaniu zarabia 6 - 10 000. Przedstawiciel handlowy.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

P.s. mój przyjaciel też w poznaniu zarabia 6 - 10 000. Przedstawiciel handlowy.

Tak wiem, że przedstawiciele handlowi mają dobre pensje, ale ta praca absolutnie nie jest dla mnie.

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tak wiem, że przedstawiciele handlowi mają dobre pensje, ale ta praca absolutnie nie jest dla mnie.

Z moich znajomych (nadal Poznań) dobrze zarabiają tylko informatycy. Większość ogłoszeń za 2220-2500. Pensje gorsze niż w małych miastach od lat, wymogi z doopy.

48 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dodam jeszcze, że szukam pracy i jakoś nikt z rękawa nie wyskakuje z 5 kaflami. Chyba, że Ci ludzie którzy piszą o takich zarobkach są z Warszawy. Nie zapominajmy, ze 5k w Warszawie, to tyle co 3 w Częstochowie. 

5K w Warszawie to tyle, co 3500 w moim mieście, w sensie wydatków. Ale patrząc z perspektywy oferowanych pensji, to tyle samo, co 15 000 w Warszawie, tak samo rzadko spotykane i pracodawcy dostają wścieku

NO to jak to jest na prawdę na tym kafe? Większość zarabia 3 czy 5 bo już nie kumam nic. Nie pytam tez młodych zwolnionych z podatku, bo z nimi muszę porównywać moje 5 brutto a nie 3 coś na rękę.