Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angel

Wszystko przewraca się do góry nogami

Polecane posty

Gość Angel

Widujemy się tylko czasami ...

A jednak wydajesz mi się bliską memu sercu osobą, wiem o Tobie niewiele a w jakiś sposób mnie przyciągasz, nawet jeśli próbuje uciec od tego, bo to bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Angel napisał:

Widujemy się tylko czasami ...

A jednak wydajesz mi się bliską memu sercu osobą, wiem o Tobie niewiele a w jakiś sposób mnie przyciągasz, nawet jeśli próbuje uciec od tego, bo to bolesne.

Nieprawda, nie widujemt się wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nieprawda, nie widujemt się wcale.

Oczywiście, że nie nieznajoma osobo z internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To prawda
4 minuty temu, Gość Angel napisał:

Widujemy się tylko czasami ...

A jednak wydajesz mi się bliską memu sercu osobą, wiem o Tobie niewiele a w jakiś sposób mnie przyciągasz, nawet jeśli próbuje uciec od tego, bo to bolesne.

Też tak mam, wydaje mi się ze nawet czuję emocje tej osoby, a może to tylko moje urojenia.

Przerąbane mam, w tej chwili czuję smutek, choć nie mam powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel
1 minutę temu, Gość To prawda napisał:

Też tak mam, wydaje mi się ze nawet czuję emocje tej osoby, a może to tylko moje urojenia.

Przerąbane mam, w tej chwili czuję smutek, choć nie mam powodu.

W takim razie jak najbardziej współczuję. Tym bardziej jeśli jest to sytuacja w której nie da się zrobić nic żeby coś poszło do przodu a można tylko próbować żyć dalej, z własnymi myślami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
37 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nieprawda, nie widujemt się wcale.

Dlaczego jej nie widujesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
50 minut temu, Gość Angel napisał:

Widujemy się tylko czasami ...

A jednak wydajesz mi się bliską memu sercu osobą, wiem o Tobie niewiele a w jakiś sposób mnie przyciągasz, nawet jeśli próbuje uciec od tego, bo to bolesne.

 

dlaczego tylko czasemi moze da sie czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel
1 minutę temu, Gość xyz napisał:

 

dlaczego tylko czasemi moze da sie czesciej

Niestety widzimy się tylko w jednym miejscu i raczej nie jest prawdopodobne to, żeby spotkać się gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Angel napisał:

Niestety widzimy się tylko w jednym miejscu i raczej nie jest prawdopodobne to, żeby spotkać się gdzie indziej.

Jesteś mężczyzną? Gdzie się spotykacie ? Jakie to miejsce ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jesteś mężczyzną? Gdzie się spotykacie ? Jakie to miejsce ? 

Widujemy się jedynie w pracy, od czasu do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątkowy

👍😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz

 

7 minut temu, Gość Angel napisał:

Widujemy się jedynie w pracy, od czasu do czasu.

w czym problem? nie mozna zaprosic po pracy na kawe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel
4 minuty temu, Gość xyz napisał:

 

w czym problem? nie mozna zaprosic po pracy na kawe ?

Eh, życie czasami nie jest takie proste. Stoi dużo rzeczy na przeszkodzie, szczerze mówiąc ostatnio czuję się jak co najmniej osoba która została wplątana w jakąś żałosną komedie romantyczna z domieszką dramatu. Gdyby była taka możliwośc gdyby nic nie satło na drodze już dawno byłoby robione coś w dalszym kierunku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina
5 minut temu, Gość Angel napisał:

Eh, życie czasami nie jest takie proste. Stoi dużo rzeczy na przeszkodzie, szczerze mówiąc ostatnio czuję się jak co najmniej osoba która została wplątana w jakąś żałosną komedie romantyczna z domieszką dramatu. Gdyby była taka możliwośc gdyby nic nie satło na drodze już dawno byłoby robione coś w dalszym kierunku. 

A co stoi na przeszkodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel
2 minuty temu, Gość Ewelina napisał:

A co stoi na przeszkodzie?

To, że jeśli coś postanowie zrobić w tym kierunku ktoś będzie cierpiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina

Czyli jest was więcej?  Troje czy czworo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nic dwa razy sie nie zdarza. Nie ma drugiej takiej samej osoby. Moze warto cos zrobic? Zalezy tez jakie to przeszkody. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel
9 minut temu, Gość Ewelina napisał:

Czyli jest was więcej?  Troje czy czworo?

Troje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nic dwa razy sie nie zdarza. Nie ma drugiej takiej samej osoby. Moze warto cos zrobic? Zalezy tez jakie to przeszkody. 

Racja nic dwa razy się nie zdarza. Ale czy to znaczy że powinniśmy burzyć wszystko co w między czasie budowaliśmy w naszym życiu? Ta osoba zjawiła się kiedy moje życie się już w miarę unormowało, wydawało sie, że wszystko się układa, ale w między czasie  kiedy ktoś nie wiedzieć kto czy to los czy cokolwiek innego postanowil wprowadzić tę osobę do mojego świata wszystko się zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Angel napisał:

Racja nic dwa razy się nie zdarza. Ale czy to znaczy że powinniśmy burzyć wszystko co w między czasie budowaliśmy w naszym życiu? Ta osoba zjawiła się kiedy moje życie się już w miarę unormowało, wydawało sie, że wszystko się układa, ale w między czasie  kiedy ktoś nie wiedzieć kto czy to los czy cokolwiek innego postanowil wprowadzić tę osobę do mojego świata wszystko się zmieniło

Znaczy masz zone? Jak tak to juz masz zone czyli osobe ktora kochasz prawda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Angel napisał:

Troje

to może trojkącik wszystko rozwiąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Znaczy masz zone? Jak tak to juz masz zone czyli osobe ktora kochasz prawda? 

Poprostu jestem w związku, z osobą która wiem, że mnie kocha, która dużo dla mnie zrobiła. Pojawiła się druga osoba która wydaje się jakby była mi przeznaczona, choć do całkiem niedawna śmieszyły mnie osoby mówiące o przeznaczeniu. Nie jestem w stanie nikogo zranić, nie chce tego wolę żeby cierpienie spadło na mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja ukryta fantazja
1 godzinę temu, Gość Angel napisał:

Widujemy się tylko czasami ...

A jednak wydajesz mi się bliską memu sercu osobą, wiem o Tobie niewiele a w jakiś sposób mnie przyciągasz, nawet jeśli próbuje uciec od tego, bo to bolesne.

Byłeś, jesteś, będziesz moim 👼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeznaczona

Czuję się przeznaczona jemy,ale spotkaliśmy sie za późno. Serce w jedną stronę, rozum w drugą, co wybrać ? Na razie zwycieza rozsądek Co robić? 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Angel napisał:

Poprostu jestem w związku, z osobą która wiem, że mnie kocha, która dużo dla mnie zrobiła. Pojawiła się druga osoba która wydaje się jakby była mi przeznaczona, choć do całkiem niedawna śmieszyły mnie osoby mówiące o przeznaczeniu. Nie jestem w stanie nikogo zranić, nie chce tego wolę żeby cierpienie spadło na mnie. 

Bedac w takiej sytuacji zakonczylam te pierwsza relacje. Druga tez sie nie udala i zostalam na lodzie. Ale uwazam ze dobrze postapilam bo to i tak nie bylo dla mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Moze poprostu samo minie po czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel
3 minuty temu, Gość przeznaczona napisał:

Czuję się przeznaczona jemy,ale spotkaliśmy sie za późno. Serce w jedną stronę, rozum w drugą, co wybrać ? Na razie zwycieza rozsądek Co robić? 😞

Ja tutaj niewiele pomogę walczę z tym samym niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Bedac w takiej sytuacji zakonczylam te pierwsza relacje. Druga tez sie nie udala i zostalam na lodzie. Ale uwazam ze dobrze postapilam bo to i tak nie bylo dla mnie. 

Jest opcja że zostanie się samemu, ale czuję w sobie taką pustke, że mnie to nie przeraża nawet jeśli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel
6 minut temu, Gość Xyz napisał:

Moze poprostu samo minie po czasie?

Taka też była moja nadzieja, wydawało się to zwykłym zauroczeniem, ale im więcej miesięcy mijało tym było tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Angel napisał:

Jest opcja że zostanie się samemu, ale czuję w sobie taką pustke, że mnie to nie przeraża nawet jeśli .

Nie zaluje tych decyzji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×