5,5 miesięczne dziecko cała noc przy piersi, co robić

Cześć. Do 4 miesiaca moje dziecko przysypialo w nocy 12 godzin (z przerwa na karmienie o 4-5 rano, potem sen do 8-9). Potem liczba pobudek się zwiększyła, ale zjadł i spał dalej, a ja mogłam go odłożyć do łóżeczka i tez spokojnie spać. Od jakiegoś tygodnia jest istny armagedon. Najchętniej spałby tylko z cyckiem w buzi, próby wyjęcia i odłożenia do łóżeczka kończą się wrzaskiem. Smoczka od początku nie toleruje, butelki tez nie lubi, mam wrażenie ze nie umie z niej pić, chociaż w pierwszych dwóch miesiącach życia jadł z butelki odciągnięte mleko. Nie wiem co mu się odmieniło. Ja ostatnio owstaje jak połamana, bo cała noc spędzam w jednej pozycji. Nie mam pojęcia co robić, jaka może być tego przyczyna? Zęby? Nie widzę żeby cokolwiek się tam działo... Skol rozwojowy po 22 tygodniu? Dodam, ze w dzień dziecko grzeczne, je co 3-4 h. Tylko te noce masakra... czy któraś z was miała podobnie? 

Nie pociesze Cie, bo u mnie noce rozwaliły się jak syn miał 4-5 miesięcy i do dziś nie ma poprawy a ma juz 10 miesięcy. Może jednak zęby? U nas też jak wychodzą to całe noce syn spędza ze mna, jak już się ząb przebije to jest troche lepiej ze spaniem. Ale już nie tak dobrze jak kiedyś, chociaż nigdy nie było super. Myślę nad odstawieniem od piersi po roku...

U mnie dziecko na początku pieknie spało, nagle od 3-9miesiaca Mazda Noc budził się 12-15razy. Byłam wycienczona fizycznie i psychicznie. Karmienie przez to wspominam jak traume. Gdy odstawil się od piersi sam w 9 miesiącu zaczął spac-budzil się po 3razy około teraz ma 1,5roczku i właśnie zaczął przesypiac noce:) także głową do góry. Żadne specyfiki z apteki nie pomagały 

Podać mm. Może się nie najada? Mój syn spał w nocy jak złoto, nawet kolki minęły, odkąd przeszliśmy na modyfikowane. Dodam, że zawsze byłam przeciwniczką tzw. butli na noc, nie dawałam tego do spania, żeby pijąc zasnął, tylko po kąpieli, potem mleko, potem trochę ponosiłam i odkładałam do łóżeczka. Działało pięknie.