Jak wyglada wasz seks?

Jestem ciekawa. Niby wszystko tak samo ale mialam dwoch facetow i zupelnie inaczej z jednym i drugim. Moj seks jest inny niz sobie to wyobrazam w marzeniach....

Przed chwilą, Gość Robie za materac napisał:

Jestem ciekawa. Niby wszystko tak samo ale mialam dwoch facetow i zupelnie inaczej z jednym i drugim. Moj seks jest inny niz sobie to wyobrazam w marzeniach....

To dlaczego nie spełniasz marzeń? Przejmij inicjatywę i do dzieła;)

a czym się róznił seks

Wlasnie niby glupie pytanie zadalam, ale roznica jest ogromna. Z jednym dluga gra wstepna, z drugim inaczej. Jeden lubil duzo mowic i pytac podczas a drugi nic. Jeden szybko i mocno drugi inaczej

 Zupelnie przeciwne dwa rozne scenariusze.

To jak jest z tym drugim? Bo piszesz tylko inaczej

Dobrze.

21 minut temu, Gość Robie za materac napisał:

Jestem ciekawa. Niby wszystko tak samo ale mialam dwoch facetow i zupelnie inaczej z jednym i drugim. Moj seks jest inny niz sobie to wyobrazam w marzeniach....

Weź trzeciego i wyciągnij średnią.

7 minut temu, Gość gość napisał:

Weź trzeciego i wyciągnij średnią.

Jebułam hehe hehe 

Porownywac mozna, gorzej z ocenianiem. Ale to naturalne ze porownujemy.

Ja porownuje ich wszystkich.

I Kazdy jest inny. 

Seks jest najlepszy jak jeszcze wchodza w to uczucia. 

Wtedy on chce cie zjesc i ty jego. W tym dobrym znaczeniu. 

7 minut temu, Gość Obca. napisał:

Porownywac mozna, gorzej z ocenianiem. Ale to naturalne ze porownujemy.

Ja porownuje ich wszystkich.

I Kazdy jest inny. 

Seks jest najlepszy jak jeszcze wchodza w to uczucia. 

Wtedy on chce cie zjesc i ty jego. W tym dobrym znaczeniu. 

też zawsze chcę zjeżć i nawet to mówię często , że zacznę od tyłka .

Jeśli znajdzie się odpowiedniego partnera to i sex będzie udany- trzeba sie dopasować, należy dużo rozmawiać o tym co lubimy, jak chcemy to  zrobic etc. Nie mozna ukrywac swoich pragnien, trzeba mówić wprost

Jak sie kocha naprawde to nic nie trzeba mowic, pragniesz tylko, zeby jej/jemu bylo dobrze. Im wiecej dajesz, tym wiecej dostajesz. Takiego seksu Wam zycze.

Ja mam tak ze lubie szybko i mocno, moze przez to ze mam 2 dzieci i pewnie juz nie jestem za waska i potrzebuje mocniejszych doznan. Moj lubi delikatnie i pomalu i co - albo mi jest dobtze albo jemu... Nie wmowicie mi ze miloscia i rozmowami idzie to pogodzic.

25 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak sie kocha naprawde to nic nie trzeba mowic, pragniesz tylko, zeby jej/jemu bylo dobrze. Im wiecej dajesz, tym wiecej dostajesz. Takiego seksu Wam zycze.

Jesli się kocha tym bardziej się mówi...niech w 'łóżku" zawsze bedzie ogień...nie kazdy partner/partnerka śmiało mówi o swoich pragnieniach/marzeniach seksualnych, po co to skrywac?...jesli jest miłość wtedy wzajemnie będziemy spełniać swoje oczekiwania...cudownie jest urozmaicac sex aby nie popaść w monotonnie... 

Mój seks ma tyle wspólnego z marzeniami, co ślimaki że sprintem... Lepiej nie fantazjować zbyt intensywnie, bo potem rzeczywistość mocno rozczarowuje

Do kotwin. Tu autorka tematu. Wlasnie o to mi chodzilo i nie wiedzialam czy przesadzam, czy tak jest. To samo podejscie mam. Przykre to. Tym bardziej ze nie mam jakis wyuzdanych marzen, takie normalne. A jednak trudno trafic na kogos normqlnego....

6 minut temu, kotwin napisał:

Mój seks ma tyle wspólnego z marzeniami, co ślimaki że sprintem... Lepiej nie fantazjować zbyt intensywnie, bo potem rzeczywistość mocno rozczarowuje

tragicznie:(

1 minutę temu, Gość Autprka napisał:

Do kotwin. Tu autorka tematu. Wlasnie o to mi chodzilo i nie wiedzialam czy przesadzam, czy tak jest. To samo podejscie mam. Przykre to. Tym bardziej ze nie mam jakis wyuzdanych marzen, takie normalne. A jednak trudno trafic na kogos normqlnego....

Nie znam Twoich marzeń, więc trudno mi oceniać. Ale wiem, że największą namiętność osiąga się przy obustronnej otwartości na różne doznania i fantazje. Najtrudniej zwalczyć własne blokady.

8 minut temu, kotwin napisał:

Nie znam Twoich marzeń, więc trudno mi oceniać. Ale wiem, że największą namiętność osiąga się przy obustronnej otwartości na różne doznania i fantazje. Najtrudniej zwalczyć własne blokady.

serio? żartujesz;)

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

serio? żartujesz;)

Tak, bo żeby zwalczyć własne blokady musisz czuć u tej drugiej osoby właśnie ta pełna otwartość

Przed chwilą, kotwin napisał:

Tak, bo żeby zwalczyć własne blokady musisz czuć u tej drugiej osoby właśnie ta pełna otwartość

WOW;  STRASZNE:)

u nas: jak mąż już się zdecyduje, nie jest za bardzo pijany, a ja w tym dniu brałam już prysznic, to nakładam tenisówki, bo wiem, co się będzie święcić. goni mnie maratonem po mieszkaniu, drugim piętrze i stryszku. jak się już zmęczymy no to wiadomo, kładę się wygodnie, biorę sobie do czytania Nad Niemnem albo Chłopów no i on robi swoje.