Czy dobrze zrobiłam?

W sobotę zadzwoniłam o 23 do faceta, z którym kiedyś miałam dość dobre kontakty. Często ze sobą rozmawialiśmy, pojawił sie tez seks. Potem kontakt urwał się nam na kilka miesięcy, ale potem znowu sie odnowił. Tyle ze od tego czasu piszemy ze sobą raz na mieisac itd. Jak znajomi. Wczoraj coś mnie naszło i zadzwoniłam do niego o 23 (nigdy nie spał o takich porach). Niestety go obudziłam. Powiedział ze położył się wcześniej spać i ze całuje i się pożegnał. Było mi głupio wiec dziś napisałam do niego z takimi lekkimi przeprosinami i dopisałam dlaczego dzwoniłam. Odczytał po dłuższym czasie i nie odpisał. Co o tym sądzicie? Czy dobrze zrobiłam pisząc do niego i dlaczego to olał? 

Olal, bo nie mial ochoty na kontakt. Moze spal juz bo byl po seksie i dziewczyna lezala obok niego. Zjedli sniadanko, ogladaja cos fajnego, wyglupiaja sie, wiec nie ma glowy do odpisywania. 

Nie ma nikogo. Po prostu zastanawiam się czy dobrze zrobiłam pisząc do niego, z takimi przeprosinami z humorem. Bez biczowania się. No i dlaczego mógł nie odpisać... brak czasu?

powinnas znowu zaczac dawac mu d0py, on na to czeka