Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zranienie

Nerwica natręctw czy inna orientacja?

Polecane posty

Chciałam się podzielić czymś co męczy mnie już od ponad 3 miesięcy. Dodam, że mam 18 lat i do tej pory byłam w pełni uporządkowana w tej sprawie. Wszystko zaczęło się od momentu w którym zerwałam znajomość z chłopakiem w którym byłam zakochana przez długi czas, niby z wzajemnością, ale później zrzucał wszystko na zauroczenie, robił mi nadzieje, bawił się no i generalnie bardzo mnie zranił, czasem do tej pory nie potrafie sobie poradzić. Początkowo dawałam rade bez niego, można powiedzieć że wszystko po mnie spłynęło, ale w pewnym momencie nie dość że zaczęłam popadać w coraz większą rozpacz, to zaczęły się myśli na temat orientacji seksualnej. Do tego momentu nie wiem co sprawiło, że one sie pojawiły, nigdy nie przejawiałam skłonności w stronę dziewczyn, nie podobały mi się i patrzyłam na nie tylko na zasadzie brzydsza/ładniejsza niż ja, fantazji z nimi też nie miałam, od zawsze ciągnęło mnie do facetów. Całość rozwinęła się do tego stopnia, że nie umiem normalnie funkcjonować. Myśli w stylu "a może jestem bi" (bo wcześniej było bi/homo, ale homo generalnie zniknęło) nie dają mi spokoju. Nie jestem w stanie stwierdzić kiedy dokładnie to miało swoje rozpoczęcie i co było powodem. Początkowo były to tylko pojedyńcze myśli na temat orientacji, ale z czasem zaczęły się nasilać, powodować u mnie ogromny lęk, rozpacz, panikę do tego stopnia, że nie byłam w stanie sie na niczym skupić. Później doszły do tego niechciane obrazy w głowie seksu obu kobiet lub pojedyńcze urywki czegoś podobnego, co tak samo wzbudzało u mnie przerażenie. Po tym wszystkim zaczęłam sie izolować od kobiet, unikałam jak ognia telewizji, portali społecznościowych, ponieważ towarzyszyło mi przy tym duże napięcie seksualne którego nie mogłam w żaden sposób rozładować i to także strasznie mnie martwiło. Ostatnio wpadł mi do głowy urywek scenki z koleżanką która była intymna, poczułam coś w rodzaju sztucznego podniecenia, przeraziłam się, wpadłam w panikę i zaczęłam płakać. Zauważyłam że doznaje jakichś głosów w glowie typu "jesteś bi" "jesteś homo" "ona ci się podoba" "jesteś chłopakiem" co równie mnie przeraża i sprawia, że muszę udowadniać sobie, że tak nie jest. Boję się, że moja orientacja naprawdę uległa zmianie, nie chce być z dziewczyną, nie wyobrażam sobie tego i nawet nie chciałabym próbować. Non stop o tym myśle, nie umiem o niczym innym, zaczęłam bać sie o siebie i przeglądać fora internetowe w poszukiwaniu oznak homoseksualizmu, analizować każdy swój ruch który wykonałam przy dziewczynach, robić testy na orientację, oglądać specjalnie filmiki pornograficzne z udziałem kobiet żeby utwierdzić się w przekonaniu, że nie podniecają mnie i wmawiać sobie że jak sie im tak przyglądam to to od razu coś znaczy, inaczej po prostu mnie nosi. Sprawdzałam się patrząc na każdą dziewczynę żeby zobaczyć czy mnie to podnieca, mam też w głowie 2 koleżanki, które kompletnie mnie nie interesują, bo wiem, że nie mogłabym z nimi być ani nic, a i tak są tam i kiedy widze je obie dostaje paraliżu; jedna z nich nawet zapytała dlaczego tak jej się przyglądam i zaczynam obawiać sie że pomyśli o mnie jako o homoseksualistce, boje sie też, że zrobie coś wbrew sobie, że zaczną mi sie naprawde podobać. Zauważyłam też, że czasem myślę nad tym czy czynność którą wykonałam nie była albo męska albo typowa dla lesbijek. Zdarzają mi sie myśli samobójcze, mam po prostu totalnie dość i nie wiem już co robić. Bardzo prosiłabym pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×