Boże jakiego mam doła.. tragedia, ciężki stan

ehh.. to jest coś strasznego, co samotność robi z człowieka ;(

właśnie mnie wzięło na wspominki jak kiedyś spędzałem to piękne święto jakim jest święto niepodległości ze swoją ówczesną kobietą, człowiek był szczęśliwy i miał wrażenie, że nic mu więcej nie potrzeba ..

a dzisiaj? jestem samotny od tylu lat, od rana piłem bo inaczej nie umiem już w takie wolne dni, teraz już nie pije bo rano trzeba wstać do pracy i wchodzi mi zamułka i dołek z samotności

mam tak okropnego doła, że nie wiem co mam ze soba robić, chodzę dosłownie w kółko po domu i mnie telepie, ehhh co za parszywe czasy

uuppp

Na  jednej kobiecie świat się nie kończy. Czasami los może odwracać się bardzo szybko na złe, jak i dobre, głowa do góry kolego. 

Nie zmyślaj bawidamku.

1 minutę temu, Gość K4k napisał:

Nie zmyślaj bawidamku.

Co ty znowu masz za schizy kobieto. Siedzi taka niespełniona stara baba i widzisz wszędzie swojego Alfonsa.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Co ty znowu masz za schizy kobieto. Siedzi taka niespełniona stara baba i widzisz wszędzie swojego Alfonsa.

Żałosne. 

15 minut temu, Gość Gość... napisał:

Na  jednej kobiecie świat się nie kończy. Czasami los może odwracać się bardzo szybko na złe, jak i dobre, głowa do góry kolego. 

pewnie, ze sie nie konczy, ale ja juz swoje lata mam i nie wierze abym jeszcze z kims sie zwiazal, gdyby tak bylo to juz bym dawno mial kogos nowego a takto zyje od blisko 5 lat w samotnosci j

2 minuty temu, Gość K4k napisał:

Żałosne. 

Twoje zachowanie chyba.

Poznasz nową laske, zaruhasz i ci wróci sens życia, znam to, drugi człowiek robi cuda w psychice. Kobiety też nie lubią być same i uparte cierpią bez powodu, ale nie każda szuka księcia.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Twoje zachowanie chyba.

Raczej na pewno twoje. 

3 minuty temu, Gość dziwnyJESTtenS napisał:

pewnie, ze sie nie konczy, ale ja juz swoje lata mam i nie wierze abym jeszcze z kims sie zwiazal, gdyby tak bylo to juz bym dawno mial kogos nowego a takto zyje od blisko 5 lat w samotnosci j

Gdzie poprzednią laske poznałeś i co z nią się stało? 

ile lat?

Przed chwilą, Gość K4k napisał:

Raczej na pewno twoje. 

Moje bo? Bo masz schizy że piszesz z jakimś jelopem? 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Moje bo? Bo masz schizy że piszesz z jakimś jelopem? 

Nie schizy. 

Boję się starych panien. Są dziwne.

Polecam zainwestować w pracę na siłowni. Treningi i skupienie na cwiczeniach Cie od tego uratują - oraz polecam znalezc, rozwijać własne hobby  pozdrawiam

21 minut temu, Gość okey napisał:

Poznasz nową laske, zaruhasz i ci wróci sens życia, znam to, drugi człowiek robi cuda w psychice. Kobiety też nie lubią być same i uparte cierpią bez powodu, ale nie każda szuka księcia.

no gdybym poznal nowa to by tak bylo jak mowisz, ale ja juz wlasnie w to nie wierze, ze poznam nową...

mam 34 lata i od 6 lat jestem samotny

19 minut temu, Gość zeeneek napisał:

Gdzie poprzednią laske poznałeś i co z nią się stało? 

ile lat?

poprzednią jeszcze na studiach, zostawila mnie dla innego po 5 latach związku

12 minut temu, Gość Adameq napisał:

Polecam zainwestować w pracę na siłowni. Treningi i skupienie na cwiczeniach Cie od tego uratują - oraz polecam znalezc, rozwijać własne hobby  pozdrawiam

na siłowni chodzę od 16 roku zycia i przyznam szczerze, ze juz od paru lat rzygam nią..

nie chce mi się totalnie, nie mam na to siły psychicznej i fizycznej (ciezko pracuje fizycznie po 10h dziennie i jak wracam to padam na pysk), po prostu nie mam sensu zycia obecnie, a na siłke pojde raz na jakies 2 tygodnie z musu, ale te treningi sa zalosne

Będzie dobrze. Głowa do góry. Jutro zacznie się kolejny dzień. Może spotkasz kogoś wyjątkowego. Rozejrzyj się uważnie dookoła. Myśl pozytywnie,a napewno ci się uda. Wierzę w to!!

44 minuty temu, Gość okey napisał:

Poznasz nową laske, zaruhasz i ci wróci sens życia, znam to, drugi człowiek robi cuda w psychice. Kobiety też nie lubią być same i uparte cierpią bez powodu, ale nie każda szuka księcia.

Dokładnie!!100% prawdy

5 minut temu, Gość Aśś napisał:

Będzie dobrze. Głowa do góry. Jutro zacznie się kolejny dzień. Może spotkasz kogoś wyjątkowego. Rozejrzyj się uważnie dookoła. Myśl pozytywnie,a napewno ci się uda. Wierzę w to!!

Też się pod tym podpisuje!będzie dobrze, musisz w to wierzyć i żyć ta nadzieja!bedzie dobrze, trzymam kciuki.

11 minut temu, Gość Aśś napisał:

Będzie dobrze. Głowa do góry. Jutro zacznie się kolejny dzień. Może spotkasz kogoś wyjątkowego. Rozejrzyj się uważnie dookoła. Myśl pozytywnie,a napewno ci się uda. Wierzę w to!!

heh.. jakbym był młody i naiwny to moglbym wierzyc w takie bajki, sory ale ja juz za długo czekam i zyje w samotnosci by miec jeszcze jakakolwiek nadzieje, to juz nie te czasy

No jasne że będzie dobrze tylko otwórz szeroko oczy bo szczęście puka  do Twych drzwi.Ile masz lat?

4 minuty temu, Gość Gosia napisał:

No jasne że będzie dobrze tylko otwórz szeroko oczy bo szczęście puka  do Twych drzwi.Ile masz lat?

pisałem kilka postów wyzej, 34... a oczy mam otwarte od dawna, nic mi z tego

8 minut temu, Gość dziwnyJESTtenS napisał:

heh.. jakbym był młody i naiwny to moglbym wierzyc w takie bajki, sory ale ja juz za długo czekam i zyje w samotnosci by miec jeszcze jakakolwiek nadzieje, to juz nie te czasy

Ja cię doskonale rozumiem bo jestem w twoim wieku, ale wcale taki stary to nie jesteś. Jak będziesz szukał na siłę i żył z myślą że musisz kogoś znaleźć to faktycznie może być ci ciężko. Jak nie będziesz szukał na siłę to miłość się pojawi. Wiem coś o tym

4 minuty temu, Gość Aśś napisał:

Ja cię doskonale rozumiem bo jestem w twoim wieku, ale wcale taki stary to nie jesteś. Jak będziesz szukał na siłę i żył z myślą że musisz kogoś znaleźć to faktycznie może być ci ciężko. Jak nie będziesz szukał na siłę to miłość się pojawi. Wiem coś o tym

Przecież on nie szuka. Ja go rozumiem, mam podobnie ale ja akurat nie żałuje rozpadu mojego poprzedniego związku. Wole być sam jak w chójowym, mimo to przykro jest siedzieć samemu 

13 minut temu, Gość dziwnyJESTtenS napisał:

pisałem kilka postów wyzej, 34... a oczy mam otwarte od dawna, nic mi z tego

Miłość się pojawi tylko musisz bywać tam gdzie są ludzie

2 godziny temu, Gość dziwnyJESTtenSWIAT napisał:

ehh.. to jest coś strasznego, co samotność robi z człowieka ;(

właśnie mnie wzięło na wspominki jak kiedyś spędzałem to piękne święto jakim jest święto niepodległości ze swoją ówczesną kobietą, człowiek był szczęśliwy i miał wrażenie, że nic mu więcej nie potrzeba ..

a dzisiaj? jestem samotny od tylu lat, od rana piłem bo inaczej nie umiem już w takie wolne dni, teraz już nie pije bo rano trzeba wstać do pracy i wchodzi mi zamułka i dołek z samotności

mam tak okropnego doła, że nie wiem co mam ze soba robić, chodzę dosłownie w kółko po domu i mnie telepie, ehhh co za parszywe czasy

Telepie cię? Z picia czy z nerwów? Mieszkasz sam? Nie masz z kim pogadać?

2 godziny temu, Gość dziwnyJESTtenS napisał:

pewnie, ze sie nie konczy, ale ja juz swoje lata mam i nie wierze abym jeszcze z kims sie zwiazal, gdyby tak bylo to juz bym dawno mial kogos nowego a takto zyje od blisko 5 lat w samotnosci j

Za ścianą masz źonkę.

1 godzinę temu, Gość love napisał:

Telepie cię? Z picia czy z nerwów? Mieszkasz sam? Nie masz z kim pogadać?

Mieszkam z rodzicami, po tym jak mnie zostawila kobieta parę lat temu wróciłem do rodzinnego domu, a pogadac nie mam z kim, samotność mnie zzera na maxa. A telepie z nerwow

Też mam 34 lata. Też o dziwo czuje to co Ty... Wróciłam do rodziców i mnie telepie. Chodzę po domu w kolko jak lew po klatce i nie wiem co ze sobą zrobić. Nerwy mnie wykanczaja. Żre mnie od środka. I też dziś wspominałam jak spedzalam to święto że swoim ówczesnym facetem. I myślałam że tak pieknie będzie już zawsze. A teraz pustka. Czuję jakby nikt mnie nie rozumiał i że nic mi już nie pomoże.