Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość gość

Twardniejący brzuch

Polecane posty

Gość Gość gość

Jestem w 21 tyg ciąży. Wieczorami często twardnieje mi brzuch (jest strasznie twardy). Dopiero rano jak się obudzę to jest miękki. Nie czuję, żebym miała jakieś skurcze. Wizytę mam dopiero za dwa tygodnie. 

Czy któraś z Was tak miała? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nopewnie

tak jak zżarłam na wieczór misę kapusty kiszonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość
Przed chwilą, Gość nopewnie napisał:

tak jak zżarłam na wieczór misę kapusty kiszonej

No okej, zakładam, że chodzi o wzdęcia albo przejedzenie się. 

Staram się na noc jeść lekko / nie jeść nic 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilo

Proponuje zajrzeć do lekarza wcześniej. Mnie też twardniał brzuch tak wcześnie i tez nie czułam żadnych skurczy. Później jadłam nospe max 3 tabletki dziennie i 6 tabletek magnezu. 

Odpoczywaj jak najwięcej i żadnego przemeczania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mi zaczął twardnieć jakoś 18-19 tydzień. Brałam dużo magnezu, ale nie zauważyłam jakiejś poprawy. Teraz jestem w 32 tc, szyjka nadal długa i twarda, według mojej ginki nie ma powodów do obaw (ale oczywiście mam się oszczędzać). W poprzedniej ciąży było podobnie z tego co pamiętam, dziecko donoszone bez żadnych problemów, do końca byłam "na chodzie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffhjjhhgftyyw

Wez nospe i magnez mialam to samo w 21tc na wizycie okazalo sie ze szyjka skrocona i skierowal mnie do szpitala balam sie ze ur wczesniej ale na szczescie urodzilam w 39tc. Musisz sie oszczedzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Mi zaczął twardnieć jakoś 18-19 tydzień. Brałam dużo magnezu, ale nie zauważyłam jakiejś poprawy. Teraz jestem w 32 tc, szyjka nadal długa i twarda, według mojej ginki nie ma powodów do obaw (ale oczywiście mam się oszczędzać). W poprzedniej ciąży było podobnie z tego co pamiętam, dziecko donoszone bez żadnych problemów, do końca byłam "na chodzie".

Ufff, miło przeczytać coś optymistycznego 😁

Ja faktycznie trochę dużo się ruszam, nie wiem czy to nie jest powód (codziennie spacer 5 km) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość gość napisał:

Ufff, miło przeczytać coś optymistycznego 😁

Ja faktycznie trochę dużo się ruszam, nie wiem czy to nie jest powód (codziennie spacer 5 km) 

Jeżeli masz możliwość, to spróbuj sobie zrobić dzień czy dwa totalnego lenia, poleż, poogladaj seriale i zobacz jak wtedy wieczorem zachowa się brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×