Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kat

Czy macie jakieś zasady których nigdy nie złamaliscie/nie złamiecie?

Polecane posty

Gość omfg
1 minutę temu, Gość onaona778 napisał:
28 minut temu, Gość abc123 napisał:

Ja kiedyś dałam, a wyszłam na ludzi 😉 W sensie jestem po studiach, mam pracę biurową. Tzn. niezupełnie bo mój kochanek mnie wspomagał finansowo kiedyś, ale tak trochę i tak miał o wiele więcej seksu niż by miał za to zapłacic u prostytutki bo nie liczyłam mu godzin, czasem po prostu dawał mi po 200, 300 zł jak było mi trzeba. Ale nikt o tym nie wie, więc co mi tam

 

zaraz się porzygam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Przyznam szczerze że naprawdę masz wartości które trzeba cenić, a ten z którym ułożysz sobie życie będzie prawdziwym szczęściarzem 🙂 Kasiu Życzę spokojnej nocy 😉

no i trzecia zasada: jak ma kasę i jest szalony to poprzednie zasady się nie liczą:)

ah te motylki w brzuchu 🙂 hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lil xan pijak

Policja koło mnie siedziała a ja miałem kajdanki . Niechcący puściłem głośnego bąka i strasznie śmierdziało . Policjanci się ode mnie odsunęli i kazali iść do łazienki się umyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kat
5 minut temu, Gość lol napisał:

no i trzecia zasada: jak ma kasę i jest szalony to poprzednie zasady się nie liczą:)

ah te motylki w brzuchu 🙂 hihihihi

Nie mierz innych swoją miarką 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol
2 minuty temu, Gość Kat napisał:

Nie mierz innych swoją miarką 😛

wy jesteście tak porządne jak ruskie spódnice hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kat
11 minut temu, Gość lol napisał:

wy jesteście tak porządne jak ruskie spódnice hehehe

Jeszcze raz - nie mierz innych swoja miarką 😉 Nosisz ruskie spódnice że wiesz? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

jak to cudownie ze kochliwa to nie jestem 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość ffff napisał:

Powoedziałbym spie...alaj ale jakos nie mam sumienia - poradzcie co robić?

To zwykły toksyk, który musi kogoś obarczyć swoimi problemami. On nie ma sumienia. Znalazł sobie ofiarę i korzysta. Następnym razem mu powiedz ,,sorry, ale nie jestem psychologiem. Mam swoje sprawy na głowie". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kat
38 minut temu, Gość ffff napisał:

mam strasznie fałszywego kolegę - za grosz mu nie ufam, jest strasznie zdradliwy ,zakłamany i fałszywy, przypomina sobie o mnie tylko wtedy gdy ma kryzys lub pokłóci sie z babą,dodam że nie chcę z nim gadać ale okoliczności i codziennosc sprawiają że nieraz na siebie wpadamy i jestem zmuszony przebywać i znosić jego towarystwo. Powoedziałbym spie...alaj ale jakos nie mam sumienia - poradzcie co robić?

SKoro nie masz sumienia to nadal będzie Cię wykorzystywać - mów cześć, pogawędz o pogodzie ale nie wdawaj się w osobiste dyskusje. Generalnie nie daj się wciągać w rozmowę. Mów, że jesteś zajęty albo musisz gdzieś iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
38 minut temu, Gość onaona778 napisał:

Poza tym ma partnera i on o wszystkim wie i to akceptuje.To dopiero p o p i e r d o l o n a relacja.Najlepiej sie wyprowadzic do innego miasta i sie do tej patologii nigdy nie przyznawac.

Pewnie jeszcze na niego zarabia. Może wzbudza u niej poczucie winy i ona się na to wszystko zgadza. Taka relacja nie jest normalna. Żaden facet, który kocha swoją kobietę, nie pozwoliłby na coś takiego. Jemu to na rękę, bo pieniądze nie śmierdzą. Na Twoim miejscu miałabym to w tyłku. To jej życie. Ty nie masz się czego wstydzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktos
13 minut temu, Gość Kat napisał:

SKoro nie masz sumienia to nadal będzie Cię wykorzystywać - mów cześć, pogawędz o pogodzie ale nie wdawaj się w osobiste dyskusje. Generalnie nie daj się wciągać w rozmowę. Mów, że jesteś zajęty albo musisz gdzieś iść.

Okazuje się że także masz dobre serce i służysz pomocą. Tak trzymaj 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×