Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ahaja

Listopad szaro buro i ponuro. Kto tez nie lubi tego okresu?

Polecane posty

Gość Ahaja

Jak tu przeżyć do wiosny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Uwielbiam. Długie wieczory i spacery pośród kolorowych liści. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Uwielbiam. Długie wieczory i spacery pośród kolorowych liści. 

Ja tak samo! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A ja uwielbiam. Zresztą każda porę roku uwielbiam. Listopad za długie wieczory rozswietlone świecami. Za kolorowe drzewa. Za ciepłe koce. Za wieczory na kanapie z filmem i ukochanym obok. Za deszczowe leniwe dni. Więcej optymizmu 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymista

Wczoraj akurat było piękne słońce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie mam z tym problemu. Jestem domatorem.  Jak byłam nastolatką, jak hormony buzowały i mnie nosiło a jednocześnie nie miałam nic do roboty to miałam z tym problem. Tym bardziej, że za moich czasów nie istniało jeszcze coś takiego jak internet. Teraz już nie mam z tym problemu, żadnego bo cierpię na zespół chronicznego zmęczenia i mam zawsze full rzeczy do zrobienia, nigdy nie ma tak, żeby było wszystko zrobione, więc nie mam czasu myśleć o tym jaka pogoda jest za oknem, a okres jesienny wręcz cenię, bo wiem, że będzie mi lżej, bo nie będę musiała dodatkowo latać z dzieckiem to tu to tam, by mieć poczucie że wykorzystałam letnią pogode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Acca

Lubię jak jest zimno i jest trochę słońca. Gdybym lubiła upały to bym tu nie mieszkała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja nienawidzę listopada. Czekam kiedy się skończy. Wolę już zimę.

Każdego roku w listopadzie mam chandrę, gorsze samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

jak przeżyć do wiosny? najlepiej wylecieć na 2 tygodnie w ciepłe rejony typu Kanary, Madera, nie wiem jak u Was ale mi po świętach i sylwestrze jakoś tak szybciej leci czas do astronomicznej wiosny 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JRBfnf
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A ja uwielbiam. Zresztą każda porę roku uwielbiam. Listopad za długie wieczory rozswietlone świecami. Za kolorowe drzewa. Za ciepłe koce. Za wieczory na kanapie z filmem i ukochanym obok. Za deszczowe leniwe dni. Więcej optymizmu 😊

Taaa jak się nie chodzi do pracy to ma się „deszczowe leniwe dni”. A jak trzeba rano wstać to ma się „deszczowy zimny zapierdziel”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja sie ostatnio obudzić nie mogę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na jaką zimę wy czekacie? Aura będzie dokładnie taka sama jak zawsze, przecież na większości terenów w Polsce od lat nie ma zimy. Nie każdy mieszka w górach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Na jaką zimę wy czekacie? Aura będzie dokładnie taka sama jak zawsze, przecież na większości terenów w Polsce od lat nie ma zimy. Nie każdy mieszka w górach 

Hmm, ja jakoś pamiętam te -20 w tamtym roku 😄 zima zaczyna sie Tera z później, niestety nie ma już białych świat 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acqua minerale

Listopad też może być ładny. Las pozbawiony liści staje się bardziej przejrzysty, trudniej w nim zabłądzić. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość acqua minerale napisał:

Listopad też może być ładny. Las pozbawiony liści staje się bardziej przejrzysty, trudniej w nim zabłądzić. 

 

Ile razy w ciągu listopada spacerujesz po lesie na orientację? 😄 zgadzam się,że słoneczny listopad jest ładny. Jesień jest ładna. Jednak w codzienności trudno sie nia cieszyć, bo wstaje i jeszxze jest ciemno, caly dzien w biegu, zimno, nawet jak nie pada to jest mokro blehhh, o 17 już jest ciemno, a do domu wracam koło 20. W ogole mam ostatnio wrażenie że wiecznie żyje w polmroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zorza

Kiedyś bardziej odczuwałam, ale tę ciemność rano i wieczorem. Nie znoszę zmian czasu. Teraz jakoś trzask-prask i koniec grudnia i znowu coraz widniej 🙂 A ten listopad jest bardzo przyjemny. Aha, jeszcze tego smrodu z kominów-kopciuchów nie trawię w okresie zimowym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acqua minerale

Dwa-trzy razy w tygodniu. Orientację w terenie mam żadną więc dla mnie to ważne, że mam większą przejrzystość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja uwielbiam dlugie wieczory.  Jest tak fajnie ,romantycznie:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
19 minut temu, Gość Gość napisał:

Ile razy w ciągu listopada spacerujesz po lesie na orientację? 😄 zgadzam się,że słoneczny listopad jest ładny. Jesień jest ładna. Jednak w codzienności trudno sie nia cieszyć, bo wstaje i jeszxze jest ciemno, caly dzien w biegu, zimno, nawet jak nie pada to jest mokro blehhh, o 17 już jest ciemno, a do domu wracam koło 20. W ogole mam ostatnio wrażenie że wiecznie żyje w polmroku

Zgadzam sie. Ja jestem cieplolubna i na razie nie jest tragicznie, ale jak przyjdzie zima i znowu bedzie mnie bolec czaszka od mrozu to masakra (nie wiem dlaczego mnie ten mroz „sciska” głowe, straszne uczucie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janeczka

Ja dla odrobiny słońca w zeszłym roku byłam na Maderze na krótkim urlopie i przyznam, że takie doładowanie energią tamtego miejsca pozwoliło mi dotrwać do świąt. Polecam przy okazji cudną przewodniczkę Sonię z Madeira Dreams

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie mam nic do jesieni. Nie widzę też różnicy w pracy jesienią a wiosna, macie schizme. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja sie interesuje pogodą, i ostatnio sa w kołko wyże. Jest masa dni ze słońcem, nawet jak chłodno, i mało pada. Więc dzis fajny dzien, taka nostalgiczna pogoda tez moze byc ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja sie interesuje pogodą, i ostatnio sa w kołko wyże. Jest masa dni ze słońcem, nawet jak chłodno, i mało pada. Więc dzis fajny dzien, taka nostalgiczna pogoda tez moze byc ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lubię listopad ale w tych momentach gdy niebo jest przejrzyste, nie musi być ciepło. Wszędzie liście "suche" a nie mokre że można się poślizgnąć i zabić 😅 ale różnie to bywa z tą pogodą. Raz pada a raz nie. Podobno w zimę ma być lodówka i śnieżyce brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

najlepszy w listopadzie jest koniec listopada 😄 dla mnie to bardzo depresujny i smutny miesiac, taki nito jesien nito zima. Cały czas ciemno, zaczyna sie plucha, wiatry, deszcze, mrozy.. wszedzie znicze i bombki i jeszcze bardzo długi jest. Wydaje sie jakby ten miesiac konca nie miał. Grudzien niby wyglada tak samo,ale juz mozna sie przyzwyczaić do tego ze ciemno i zimo i wiadomo,ze swieta niedlugo.

Podobne odczucia mam z marcem.Taki miesiac ni w pi ni w okno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Listopad to mój ulubiony miesiąc, jest to czas kiedy można odpocząć w domu, pod kocykiem. Uwielbiam, nie znoszę przedwiośnia, marzec, kwiecien to dla mnie najgorsze miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oshin

Te kocyki i herbatki uwielbiają głównie bezdzietne osoby, które mają dużo czasu na refleksje i sentymenty. Ja kiedyś też. Ale teraz, jak wstaję codziennie o 6,muszę odstawić w mroku dziecko do przedszkola, potem godzina dojazdu do pracy i z wywieszonym językiem lecę, by zdążyć odebrać syna przed 17,to już nie jest tak romantycznie.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki
Dnia 12.11.2019 o 07:23, Gość Gosc napisał:

Ja tak samo! 

Uwielbiam! Niedługo będzie tu fanklub listopada! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
42 minuty temu, Gość Oshin napisał:

Te kocyki i herbatki uwielbiają głównie bezdzietne osoby, które mają dużo czasu na refleksje i sentymenty. Ja kiedyś też. Ale teraz, jak wstaję codziennie o 6,muszę odstawić w mroku dziecko do przedszkola, potem godzina dojazdu do pracy i z wywieszonym językiem lecę, by zdążyć odebrać syna przed 17,to już nie jest tak romantycznie.. 

Mam 2 dzieci, w tym jedno chodzi do szkoły, codziennie zaprowadzam je z maluchem i odbieram, tez wstaje o 6 i tak listopad jest moim ulubionym miesiącem. Kocham wieczory z mężem przy kominku, grać planszówki z synem, karaoke, rodzinne seanse filmowe itd., wiosna i latem nie ma ba to czasu. 

Nie znoszę robaków i upałów, oddycha z ulgą gdy zbliża się jesień. Lubię się ubrać ciepło i spacerować w deszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×