Chyba umrę niedługo, bo kocham umarłego

I czuję jakby przy mnie był...a w sobotę, kiedy się modliłam za zmarłych z mojej rodziny (modlitwę mam w telefonie) poleciały mi na telefon krople deszczu, a wcale nie padał mocno deszcz, takie krople nie były możliwe od tego deszczu) uznałam to za cudowne zjawisko...

Niech mnie tam w końcu pociągnie...

To dobry symptom...

Czasami ludzi zaczynamy kochać, kiedy ich już nie ma...

Dowód na to, że po śmierci miłość istnieje...

w niebie jest miłość bez bólu

w czyścu jest miłość z bólem

w piekle nienawiść i ból

masz dowód na to, gdzie jest