Gdzie poznam faceta?

Gdzie można poznac faceta?

Chodzi mi raczej o internet.

Mam dzieci i jestem rozwiedziona, wiem kiepski material... Ale moze uda mi sie kogos jeszcze poznac... 

F

Ciężko... Ja miałam konto na dwóch portalach randkowych, najpierw jednym, później drugim. Nic z tego nie wyszło. Pisali albo mężczyźni zainteresowani przygodami, często w związkach, albo rodem z "chłopaków do wzięcia" - z brakiem w uzębieniu, dużą nadwagą, albo takie błędy robili w podstawowych wyrazach, że oczy bolały. Oczywiście zdjęcia sprzed 10 lat to też norma.  Z jednym się spotkałam, na zdjęciu ok, pisało się w miarę, a przyszedł gość pod 50-tkę (pisał, że ma 41, ja mam 33) bez przesady, ja ojca nie szukam dla siebie tylko partnera. Niestety tak to wygląda. Ja też jestem po rozwodzie, mam 1 dziecko. Byle kogo nie wezmę, żeby tylko był, bo już wiem, że lepiej być samej niż w nieudanym związku, co nie zienia faktu, że cały czas mam nadzieję na ten jednak szczęśliwy związek. 

Cześć. Rejestrujecie sie moje Drogie Panie własnie na tych portalach i oczekujecie bóg wie kogo. pomijacie wiad.  troche młodszych od siebie a to tez mogą okazać sie wartościowi faceci. Potrzeba poznać sie na wzajem, przez internet jest to dużo trudniejsze.

28 minut temu, Gość xxxxxxxxxx napisał:

Ciężko... Ja miałam konto na dwóch portalach randkowych, najpierw jednym, później drugim. Nic z tego nie wyszło. Pisali albo mężczyźni zainteresowani przygodami, często w związkach, albo rodem z "chłopaków do wzięcia" - z brakiem w uzębieniu, dużą nadwagą, albo takie błędy robili w podstawowych wyrazach, że oczy bolały. Oczywiście zdjęcia sprzed 10 lat to też norma.  Z jednym się spotkałam, na zdjęciu ok, pisało się w miarę, a przyszedł gość pod 50-tkę (pisał, że ma 41, ja mam 33) bez przesady, ja ojca nie szukam dla siebie tylko partnera. Niestety tak to wygląda. Ja też jestem po rozwodzie, mam 1 dziecko. Byle kogo nie wezmę, żeby tylko był, bo już wiem, że lepiej być samej niż w nieudanym związku, co nie zienia faktu, że cały czas mam nadzieję na ten jednak szczęśliwy związek. 

jeżeli lubisz sex analny to mogę cię z kimś poswatać .Gość spoko

Jesteś taka desperatka żeby w internecie szukać? 

Jesteś taka desperatka żeby w internecie szukać? 

Ja znalazłam fajnego chłopaka w necie 16 lat temu ,ale wtedy nie było tylu oszołomów.Dziś to jest masakra.Prędzej na ulicy kogoś można poznać.

3 minuty temu, Gość Super Żona napisał:

Jesteś taka desperatka żeby w internecie szukać? 

A Ty czemu piszesz tutaj? W Internecie, z obcymi ludźmi ? 

6 minut temu, Gość Super Żona napisał:

Jesteś taka desperatka żeby w internecie szukać? 

A ty są się jej czepiasz? Moim zdaniem nie jest desperatka tylko kobieta która daje sobie kolejna szanse, ma dzieci wiec nie może biegać po knajpach, koncertach i spędach na imprezach. Wieczorem, kiedy dzieci zasną jest czas na pisanie, rozmowę. Nie bądź taka ... „ super zono” bo tez mozesz kiedyś. „ skończyć „ przed monitorem laptopa w poszukiwaniu szczęścia, każda opcja dobra jeżeli skończy się dobrze. 
faktem jest, ze tzw fajni faceci nie szukają w necie i tam mało prawdopodobne ze ich spotkasz. 
Zamiast portali randkowych lepiej poszukać tematyczne, tzn coś co wiąże się z zainteresowaniami, hobby czy coś wokół tych klimatów. Wydaje mi się, ze tam łatwiej o kontakt i ewentualnie o nowe towarzystwo 

w sumie potwierdzam przedmówce. internet, forum itp własnie jest po to zeby napisac zapytac bez wychodzenia  z domu.

Fajni faceci nie muszą szukać przez internet...

Ja męża znalazłam na tinderze.