MartaM 118 Napisano Grudzień 9, 2021 3 godziny temu, MartaM napisał: Dziewczyny, no śpię jak najęta. Przesypiam całą noc jak zabita a potem zasypiam ze swoją podopieczna i śpię minimum 1.5 godziny!!!! Straszne to jest bo ja w ciągu dnia nigdy nie śpię! A teraz miałam sen z orgazmem...czy ja nie zaszkodzę sobie czymś takim? Co się ze mną dzieję? Właśnie dostałam dzisiejsze wyniki 6dpt (03.12 połowa zastrzyku ovitrelle) PROGESTERON 36.59 ng/ml ESTRADIOL 1322.24 pg/ml BETA 47.3 mlU/ml Co myślicie? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Grudzień 9, 2021 11 minut temu, MartaM napisał: Właśnie dostałam dzisiejsze wyniki 6dpt (03.12 połowa zastrzyku ovitrelle) PROGESTERON 36.59 ng/ml ESTRADIOL 1322.24 pg/ml BETA 47.3 mlU/ml Co myślicie? Że jesteś w ciąży Ale oczywiście trzeba jeszcze znów powtarzać. Mimo to wydaje mi się ze wyniki rokują kolejne nerwowe 18-24 lata 2 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 9, 2021 (edytowany) 2 minuty temu, PolaMela napisał: Że jesteś w ciąży Ale oczywiście trzeba jeszcze znów powtarzać. Mimo to wydaje mi się ze wyniki rokują kolejne nerwowe 18-24 lata Jak to pięknie brzmi.... Mogę się martwić i denerwować całe życie Zamierzam sama dla siebie powtórzyć sama betę w sobotę czyli za 48 godzin a potem w poniedziałek mam ostatnia 3 weryfikacje więc akurat Edytowano Grudzień 9, 2021 przez MartaM Dodana myśl 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Grudzień 9, 2021 27 minut temu, MartaM napisał: Jak to pięknie brzmi.... Mogę się martwić i denerwować całe życie Zamierzam sama dla siebie powtórzyć sama betę w sobotę czyli za 48 godzin a potem w poniedziałek mam ostatnia 3 weryfikacje więc akurat Zapisz to sobie i opraw w ramkę na okoliczność jak będzie chciało iść na nocną imprezę 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 9, 2021 18 minut temu, PolaMela napisał: Zapisz to sobie i opraw w ramkę na okoliczność jak będzie chciało iść na nocną imprezę Hm....chyba wtedy o tym zapomnę akurat 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GoskaSamoska 95 Napisano Grudzień 9, 2021 1 godzinę temu, PolaMela napisał: Zapisz to sobie i opraw w ramkę na okoliczność jak będzie chciało iść na nocną imprezę Albo jak będziesz mieć całymi dniami nudności i wymioty... 2 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 9, 2021 2 minuty temu, GoskaSamoska napisał: Albo jak będziesz mieć całymi dniami nudności i wymioty... Przeżyje....wiem będę marudzić itp ale już tyle cierpiałam i tyle walczę o maleństwo że zniosę wszystko. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Grudzień 9, 2021 1 godzinę temu, MartaM napisał: Przeżyje....wiem będę marudzić itp ale już tyle cierpiałam i tyle walczę o maleństwo że zniosę wszystko. Doskonale Cię rozumiem, dla mnie to 5. próba i coraz trudniej uwierzyć w powodzenie. I niby wiem ze za wcześnie na jakiekolwiek objawy 2 dpt ale i tak świruje ze ich nie mam… a jutro koniec wolnego, czas do pracy … 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 9, 2021 6 minut temu, PolaMela napisał: Doskonale Cię rozumiem, dla mnie to 5. próba i coraz trudniej uwierzyć w powodzenie. I niby wiem ze za wcześnie na jakiekolwiek objawy 2 dpt ale i tak świruje ze ich nie mam… a jutro koniec wolnego, czas do pracy … Dobrze, jak pójdziesz do pracy to czas szybciej leci i nie będziesz się wsłuchiwała w swoje objawy lub ich brak. Kochana ja dotychczas nie mam żadnych objawów poza tym że jestem ciągle senna. Też nie wiadomo czy mi się udało....narazie się łudzę że tak patrząc na dzisiejszą betę. W sobotę zrobię dla siebie kolejna i w poniedziałek ostateczna weryfikacja.... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Grudzień 9, 2021 4 minuty temu, MartaM napisał: Dobrze, jak pójdziesz do pracy to czas szybciej leci i nie będziesz się wsłuchiwała w swoje objawy lub ich brak. Kochana ja dotychczas nie mam żadnych objawów poza tym że jestem ciągle senna. Też nie wiadomo czy mi się udało....narazie się łudzę że tak patrząc na dzisiejszą betę. W sobotę zrobię dla siebie kolejna i w poniedziałek ostateczna weryfikacja.... Zrób koniecznie, będziesz spokojniejsza. Ja dziś tez sporo w dzień spałam ale to chyba wina pogody W pracy będę musiała uważać, bo teraz dość często zdarzają się u nas pacjenci covid+ a nie mogłam się zaszczepić 3 dawką bo musiałabym wg mojego doktora zrobić przerwę w próbach na min. 2 miesiące. Jeśli wszystko się uda to zrobie to w 2 trymestrze… Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 9, 2021 1 minutę temu, PolaMela napisał: Zrób koniecznie, będziesz spokojniejsza. Ja dziś tez sporo w dzień spałam ale to chyba wina pogody W pracy będę musiała uważać, bo teraz dość często zdarzają się u nas pacjenci covid+ a nie mogłam się zaszczepić 3 dawką bo musiałabym wg mojego doktora zrobić przerwę w próbach na min. 2 miesiące. Jeśli wszystko się uda to zrobie to w 2 trymestrze… No to uważaj Kochana jak tylko będziesz mogła. Trzymam mocno kciuki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aaga39 67 Napisano Grudzień 9, 2021 10 godzin temu, Lala34 napisał: O hej! To my idziemy podobnie! Ja 13 tydzien i niestety mdlosci nadal sa tak jak byly, a Ty masz juz odstawione wszystkie leki czy jeszcze cos bierzesz? Jesli tak to co? Ja dzis ide do lekarza i chyba bedziemy odstawiac wlasnie. Jestes juz po prenatalnych? Został neoparin i witaminki dla ciężarnych niestety zastrzyki będę brać do końca ciąży. Tak już po badaniach - wyniki Pappa wyszły super wiec już sobie darowałam Sanco czy Nifty. W poniedziałek kolejna wizyta u lekarza i mam nadzieje ze będzie już można określić płeć maleństwa. A ty już po Pappa ? Nie wiem kto wymyślił ze to poranne nudności .. u mnie nasilają się wieczorem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aaga39 67 Napisano Grudzień 9, 2021 1 godzinę temu, PolaMela napisał: Zrób koniecznie, będziesz spokojniejsza. Ja dziś tez sporo w dzień spałam ale to chyba wina pogody W pracy będę musiała uważać, bo teraz dość często zdarzają się u nas pacjenci covid+ a nie mogłam się zaszczepić 3 dawką bo musiałabym wg mojego doktora zrobić przerwę w próbach na min. 2 miesiące. Jeśli wszystko się uda to zrobie to w 2 trymestrze… PolaMela odnośnie szczepionki uważasz ze lepiej zaszczepić się jak najszybciej 3 dawką? Ja w sumie już mogę ale zastanawiałam się czy nie poczekać do końcówki 2 trymestru ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GoskaSamoska 95 Napisano Grudzień 10, 2021 8 godzin temu, Aaga39 napisał: Został neoparin i witaminki dla ciężarnych niestety zastrzyki będę brać do końca ciąży. Tak już po badaniach - wyniki Pappa wyszły super wiec już sobie darowałam Sanco czy Nifty. W poniedziałek kolejna wizyta u lekarza i mam nadzieje ze będzie już można określić płeć maleństwa. A ty już po Pappa ? Nie wiem kto wymyślił ze to poranne nudności .. u mnie nasilają się wieczorem A w którym tygodniu robiłaś? Bo ja chciałam w 11 ale lekarz powiedział że za szybko na prenatalne i chce żebym zrobiła 13-15 tydzień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GoskaSamoska 95 Napisano Grudzień 10, 2021 5 minut temu, GoskaSamoska napisał: A w którym tygodniu robiłaś? Bo ja chciałam w 11 ale lekarz powiedział że za szybko na prenatalne i chce żebym zrobiła 13-15 tydzień. Kolejna wizyta teraz za 3 tygodnie to będzie 11 tydzień i dopiero potem prenatalne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Grudzień 10, 2021 11 godzin temu, Aaga39 napisał: PolaMela odnośnie szczepionki uważasz ze lepiej zaszczepić się jak najszybciej 3 dawką? Ja w sumie już mogę ale zastanawiałam się czy nie poczekać do końcówki 2 trymestru ? Generalnie uważa się ze najbezpieczniej w 2 trymestrze. Nie, że w końcówce. Ale w momencie jak maluch jest już wykształcony, po 12 tygodniu. Ja właśnie tak zrobie. Ale na razie schizuje czy się w ogóle udało 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 10, 2021 Hej. Będę Wam co chwilę marudzić ale Wy macie już tyle doświadczenia i każda z Was przeżyła coś innego....jesteście moja skarbnicą wiedzy. Dla przypomnienia moja wczorajsza beta 47 (2 weryfikacja) ale trzeba mieć na uwadze że 03.12 miałam podaną połowę zastrzyku ovitrelle. Obudziłam się o 5 rano z bólem gardła suchym kaszlem ( już w ciągu dnia ustąpił) i delikatnie zapchane zatoki. Oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam sikańca i wyszła bladziocha ale to test pink i wiem od Was że nie są najlepsze. Poszłam spać i wstałam już z lepszym samopoczuciem. Wzięłam luteinę pod język i zrobiło mi się po niej nie dobrze....zwyczajnie mnie zemdlilo i przez chwilę się czułam jakbym wzięła relanium. A teraz już zwyczajnie czuję się bez najmniejszych objawów itp. Wiem że za wcześnie na jakieś objawy ale czy powinnam się martwić? Jutro biegnę na dodatkowa betę po 48h. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GoskaSamoska 95 Napisano Grudzień 10, 2021 20 minut temu, MartaM napisał: Hej. Będę Wam co chwilę marudzić ale Wy macie już tyle doświadczenia i każda z Was przeżyła coś innego....jesteście moja skarbnicą wiedzy. Dla przypomnienia moja wczorajsza beta 47 (2 weryfikacja) ale trzeba mieć na uwadze że 03.12 miałam podaną połowę zastrzyku ovitrelle. Obudziłam się o 5 rano z bólem gardła suchym kaszlem ( już w ciągu dnia ustąpił) i delikatnie zapchane zatoki. Oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam sikańca i wyszła bladziocha ale to test pink i wiem od Was że nie są najlepsze. Poszłam spać i wstałam już z lepszym samopoczuciem. Wzięłam luteinę pod język i zrobiło mi się po niej nie dobrze....zwyczajnie mnie zemdlilo i przez chwilę się czułam jakbym wzięła relanium. A teraz już zwyczajnie czuję się bez najmniejszych objawów itp. Wiem że za wcześnie na jakieś objawy ale czy powinnam się martwić? Jutro biegnę na dodatkowa betę po 48h. Według mnie za szybko żeby to były objawy ciąży, co nie znaczy że w niej nie jesteś. Nasza psychika może bardzo dużo zdziałać i podświadomosx nasza może wywoływać objawy jakie chcemy widzieć. U mnie nudności pojawiły się w 5 tygodniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Grudzień 10, 2021 21 minut temu, MartaM napisał: Hej. Będę Wam co chwilę marudzić ale Wy macie już tyle doświadczenia i każda z Was przeżyła coś innego....jesteście moja skarbnicą wiedzy. Dla przypomnienia moja wczorajsza beta 47 (2 weryfikacja) ale trzeba mieć na uwadze że 03.12 miałam podaną połowę zastrzyku ovitrelle. Obudziłam się o 5 rano z bólem gardła suchym kaszlem ( już w ciągu dnia ustąpił) i delikatnie zapchane zatoki. Oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam sikańca i wyszła bladziocha ale to test pink i wiem od Was że nie są najlepsze. Poszłam spać i wstałam już z lepszym samopoczuciem. Wzięłam luteinę pod język i zrobiło mi się po niej nie dobrze....zwyczajnie mnie zemdlilo i przez chwilę się czułam jakbym wzięła relanium. A teraz już zwyczajnie czuję się bez najmniejszych objawów itp. Wiem że za wcześnie na jakieś objawy ale czy powinnam się martwić? Jutro biegnę na dodatkowa betę po 48h. Z tego co piszesz miałaś objawy ale już nie masz? To nie były objawy ciąży tylko pobożne życzenie objawy przyjdą, nie martw się. Albo raczej z tego co mówią ciężarne- ciesz się poki nie masz. Mnie zaczyna brakować miejsc do wkłuć, 3 zastrzyki dziennie i już każde miejsce boli… Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rewolucja 96 Napisano Grudzień 10, 2021 2 godziny temu, MartaM napisał: Hej. Będę Wam co chwilę marudzić ale Wy macie już tyle doświadczenia i każda z Was przeżyła coś innego....jesteście moja skarbnicą wiedzy. Dla przypomnienia moja wczorajsza beta 47 (2 weryfikacja) ale trzeba mieć na uwadze że 03.12 miałam podaną połowę zastrzyku ovitrelle. Obudziłam się o 5 rano z bólem gardła suchym kaszlem ( już w ciągu dnia ustąpił) i delikatnie zapchane zatoki. Oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam sikańca i wyszła bladziocha ale to test pink i wiem od Was że nie są najlepsze. Poszłam spać i wstałam już z lepszym samopoczuciem. Wzięłam luteinę pod język i zrobiło mi się po niej nie dobrze....zwyczajnie mnie zemdlilo i przez chwilę się czułam jakbym wzięła relanium. A teraz już zwyczajnie czuję się bez najmniejszych objawów itp. Wiem że za wcześnie na jakieś objawy ale czy powinnam się martwić? Jutro biegnę na dodatkowa betę po 48h. Moim zdaniem za dużo analizujesz :) Wałkowane tu było dziesiątki razy, objawy mogą być różne albo może ich długo nie być wcale. Spróbuj się zrelaksować i nie myśleć, wziąć ciepłą kąpiel, obejrzeć świąteczny film - tego Twój kropek potrzebuje najbardziej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aaga39 67 Napisano Grudzień 10, 2021 11 godzin temu, GoskaSamoska napisał: A w którym tygodniu robiłaś? Bo ja chciałam w 11 ale lekarz powiedział że za szybko na prenatalne i chce żebym zrobiła 13-15 tydzień. Mi tez lekarz zasugerował 11 tydzień ale ostatecznie zrobiłam w 11 tylko badanie z krwi, a USG miałam w 12 bo lekarka stwierdziła ze będę bardziej wiarygodne wyniki. W sumie fajnie wyszło bo miałam komplet w tym samym dniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 10, 2021 4 godziny temu, GoskaSamoska napisał: Według mnie za szybko żeby to były objawy ciąży, co nie znaczy że w niej nie jesteś. Nasza psychika może bardzo dużo zdziałać i podświadomosx nasza może wywoływać objawy jakie chcemy widzieć. U mnie nudności pojawiły się w 5 tygodniu. 4 godziny temu, PolaMela napisał: Z tego co piszesz miałaś objawy ale już nie masz? To nie były objawy ciąży tylko pobożne życzenie objawy przyjdą, nie martw się. Albo raczej z tego co mówią ciężarne- ciesz się poki nie masz. Mnie zaczyna brakować miejsc do wkłuć, 3 zastrzyki dziennie i już każde miejsce boli… 2 godziny temu, Rewolucja napisał: Moim zdaniem za dużo analizujesz Wałkowane tu było dziesiątki razy, objawy mogą być różne albo może ich długo nie być wcale. Spróbuj się zrelaksować i nie myśleć, wziąć ciepłą kąpiel, obejrzeć świąteczny film - tego Twój kropek potrzebuje najbardziej Wiem że wszystkie macie rację.... Ale to wszystko jest silniejsze ode mnie. Kupiłam test ciążowy w Rossmanie facelle bo słyszałam że są lepsze od tych pink i zrobię jutro. No i oczywiście rano na betę. Dziś co jakiś czas kłuje mnie w plecach i jajnik i boje się że okres przyjdzie. Jaka ja się zrobiłam panikująca przez tą poprzednią stratę ciąży. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Grudzień 10, 2021 54 minuty temu, MartaM napisał: Wiem że wszystkie macie rację.... Ale to wszystko jest silniejsze ode mnie. Kupiłam test ciążowy w Rossmanie facelle bo słyszałam że są lepsze od tych pink i zrobię jutro. No i oczywiście rano na betę. Dziś co jakiś czas kłuje mnie w plecach i jajnik i boje się że okres przyjdzie. Jaka ja się zrobiłam panikująca przez tą poprzednią stratę ciąży. Rozumiem Cię. Ja tez to przeżywałam. Ale stres zaszkodzi fasolce. Jak radzi Rewolucja idź odpocząć. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 10, 2021 Tak....idę wziąć ciepły prysznic i idę do łóżka bo padam jakoś na twarz. Jutro rano biegnę na betę i zrobię test ciążowy który kupiłam dziś. Trzymajcie kciuki. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lala34 54 Napisano Grudzień 10, 2021 22 godziny temu, Aaga39 napisał: Został neoparin i witaminki dla ciężarnych niestety zastrzyki będę brać do końca ciąży. Tak już po badaniach - wyniki Pappa wyszły super wiec już sobie darowałam Sanco czy Nifty. W poniedziałek kolejna wizyta u lekarza i mam nadzieje ze będzie już można określić płeć maleństwa. A ty już po Pappa ? Nie wiem kto wymyślił ze to poranne nudności .. u mnie nasilają się wieczorem Robie dopiero w przyszlym tygodniu, chcę od razu Nifty zrobic, bo tam też robią, a ja z tych panikujących....i jest szansa, że jeszcze przed swiętami poznam płeć ja też mam nudnosci przez caly dzień i ogólnie jest ciężko....to moja druga ciąża w poprzedniej to ja się jednak czułam super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 11, 2021 Cześć Kochane, beta 09.12 wynosiła 47.3 a z dziś 113 więc już to nie jest zastrzyk....już rośniemy 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ada23 34 Napisano Grudzień 11, 2021 39 minut temu, MartaM napisał: Cześć Kochane, beta 09.12 wynosiła 47.3 a z dziś 113 więc już to nie jest zastrzyk....już rośniemy MartaM a po tamtym poronieniu z Twoją macicą wszystko bylo dobrze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 11, 2021 1 minutę temu, Ada23 napisał: MartaM a po tamtym poronieniu z Twoją macicą wszystko bylo dobrze? Macica została zszyta stara metodą cesarki ale to tak jak po cesarce teraźniejszej mówił lekarz. A że maluchy jeszcze jej nie rozciągnęły dlatego nie musiałam czekać roku a wystarczyło pół bo wszystko się pięknie goiło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ada23 34 Napisano Grudzień 11, 2021 13 minut temu, MartaM napisał: Macica została zszyta stara metodą cesarki ale to tak jak po cesarce teraźniejszej mówił lekarz. A że maluchy jeszcze jej nie rozciągnęły dlatego nie musiałam czekać roku a wystarczyło pół bo wszystko się pięknie goiło. Dziękuję i gratuluję 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Grudzień 11, 2021 4 dpt i totalne zero energii… ciągle bym spała… Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach