Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakochana

Kocham 15 lat młodszego, on mnie też, masakra

Polecane posty

Gość Zakochana
Dnia 14.11.2019 o 23:45, Bosski napisał:

Z czasem bardziej widać różnicę wieku, lub być może strach przed porzuceniem, różne mogą być powody, a nie dowiemy się, jeśli autorka nie zaloguje. 

Widocznie ma z czymś problem, skoro tu napisała 🙂

Tak, dopiero odpisuję na wszystkie posty, zaraz dodam jeszcze dlaczego 

 

Dnia 14.11.2019 o 23:43, Maryyyś napisał:

To sie kochajcie 🙂 Gwarancji w tych kwestiach nie ma nigdy i na nic.

Też prawda, zawsze jest ryzyko, dziękuję 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Pusia napisał:

ale doświadczone kobiety czasami wiedzą jak lepiej zrobić młodszemu facetowi dobrze .... I w tym jest tajemnica takich kochanek. Owszem młoda dziewczyna ponętnie potrafi podniecić faceta do białej gorączki ale potem chrzani wszystko gdy trzeba mu to podniecenie rozładować. A to też ważny punkt programu, bo nie każdy facet lubi ciągle chodzić naładowany i niespełniony ...

Ale jeśli nie chodzi o seks a założenie kiedyś rodziny? Jak on zechce być ojcem ? Wtedy lipa dla takiej starszej bo on się nie zawacha odejść 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Teraz kiedy jest koło 50 tki to się jeszcze trzyma ale jak zacznie się za parę lat zamieniać w babcie to on może przeżyć ciężki szok 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana
Dnia 15.11.2019 o 10:51, Lena.Wawa. napisał:

zupełnie nie zgadzam się ze zdaniem, że "Z czasem bardziej widać różnicę wieku", otóż jest zupełnie odwrotnie.

Wybacz, ale on widząc mnie jako 60latke, to z taką około 40   która mógłby mieć to marne szanse jeśli chodzi o wyglad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No i trzeba przemyśleć presję otoczenia , jak on się będzie czuł jak jego koledzy będą prowadzić wózki z młodymi atrakcyjnymi niuniami a on będzie się zastanawiał który krem do protez kupić swojej babci : /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pusia
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale jeśli nie chodzi o seks a założenie kiedyś rodziny? Jak on zechce być ojcem ? Wtedy lipa dla takiej starszej bo on się nie zawacha odejść 

zależy jaka różnica wieku ale ja mówię o seksie a nie rodzeniu dzieci ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
18 godzin temu, Gość Gość napisał:

Moja historia jest taka .17 lat młodszy kochanek ja mam 45.. różnicy wieku nie widać dogadujemy się świetnie.. choć nigdy razem nie będziemy cieszymy sie spędzonymi razem chwilami.. z jego strony byla proba odejscia wytrzymał tydzień i wrócił nie dał rady bezemie.. autorko postu niewiem jaka jest twoja sytuacja ale ciesz sie młodym wiecznie żyć nie będziemy

 

Nie myślę jako o kochanku, tylko partnerze, super Ci się udało 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość ,
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie myślę jako o kochanku, tylko partnerze, super Ci się udało 😉

A co zrobisz jak on będzie chciał zostać ojcem ? Surogatke wynajmiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana
1 godzinę temu, Gość Pusia napisał:

potem niestety też widać i czasami wygląda to groteskowo. Przykład - francuska para prezydencka. Po niej niestety strasznie widać "ząb czasu" a próbuje "za wszelką cenę" wyglądać młodziej. Ale pod pewnym względem podziwiam ich bo są sobie (zwłaszcza on) wierni i to akurat faktycznie chyba jest miłość. Czyli jak się chce to można ale trzeba liczyć się z konsekwencjami . Nie wiem czy twój partner za x lat będzie ci tak wierny jak Macron swojej żonie? Jeśli już - pobądź z nim w celu zwykłego bzykanka, naciesz się seksem tyle ile się da a potem zostaną ci tylko wspomnienia.

Dokladnie, nawet nie chodzi mi o ludzi z zewnątrz, tylko o rodzinę, znajomych, że to wiedzą, nie tylko widzą. Najbardziej o to, że on sam po ilus latach pomyśli, że stać go jeszcze na młodą, chociaż jest bardzo dobrym człowiekiem, ale mężczyźni to jednak wzrokowy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Słabo.  Ty Już jesteś kobietą pod 50 lat, czyli starszawa. On jeszcze młody,  ledwo po 30. Ty jesteś na etapie zaraz wnuków.  On dzieci. Za trzy lata będziesz miała 50 lat, on 35 i nie wierz w bzdury, że możesz konkurować z 30 czy dziewczyną przed 30. Wiem, że tutaj tak ci napiszą,  ale to zaklinanie rzeczywistości.  

Tak właśnie myślę, on może by chciał dzieci, mówił, że wie że nie bedzie miał, tzn tak jakby się poświęcał dla mnie, a tego nie chce. 

Całe sedno w tym, że kocham go i myślę, że krzywdze trzymajac przy sobie, mógłby mieć młodą j piękna. Czuję się młodo, ale nie oszukujmy się, nie mam 30 lat tylko 47.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana
1 godzinę temu, Gość abc napisał:

Kochasz czy pożądasz.

Kocham, chce dla niego jak najlepiej, nie chodzi tu o seks. Poprzedni wpis też mój, tylko z gościa poszło... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Z resztą jak zaczniesz się zmieniać w babcie to on się zacznie ewakuowac, zawsze też może go napaść instynkt ojcowski i zwieje do młodej 

Tego się m.in obawiam

 

26 minut temu, Gość Gość napisał:

Faceci relacje ze starszymi traktują jak formę zabawy najczęściej, jak chcą kogoś kochać i stworzyć rodzinę to biorą młoda dziewczyne 

Z 8 lat już jesteśmy, z tym, że na odległość teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana
28 minut temu, Gość Gość , napisał:

Z resztą nie wiesz czy Cię kocha czy szuka straszej frajerki która mu zastąpi mamusie gotując sprzątając i zarabiając na gogusia

Nie wiedział ile mam lat, gdy się poznaliśmy. Nigdy w niczym nie wykorzystał, jest cholernie pracowity. Prędzej boję się, że pójdzie do młodszej, nie jestem bogatsza od niego, także to nie to 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana
27 minut temu, Gość Jsjsj napisał:

Ja się nie dziwię może potencjalna teściową chve mieć wnuki a tu jako synowa stara baba pod 50 Tka

Dokladnie, tego też się obawiam, myślę że go krzywdze tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana
21 minut temu, Gość Gość , napisał:

A co zrobisz jak on będzie chciał zostać ojcem ? Surogatke wynajmiecie?

Wiem, że on kocha dzieci, ja też. Mówił kiedyś, że wie, że nie będzie miał. Tak jakby się z tym pogodził, poświęcił dla mnie, a ja trochę znam życie i wiem, że może mu się odmienić, w końcu jesteśmy tylko ludźmi. Chociaż on bardzo ciężko pracuje fizycznie i mało ma czasu, to nie wiem, czy tak mu nie wygodniej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
14 minut temu, Gość Zakochana napisał:

Kocham, chce dla niego jak najlepiej, nie chodzi tu o seks. Poprzedni wpis też mój, tylko z gościa poszło... 

Szukałam w poprzednich postach waszego wieku 

jeśli ty masz 67 on 50 lat to spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pusia
21 minut temu, Gość Zakochana napisał:

Dokladnie, nawet nie chodzi mi o ludzi z zewnątrz, tylko o rodzinę, znajomych, że to wiedzą, nie tylko widzą. Najbardziej o to, że on sam po ilus latach pomyśli, że stać go jeszcze na młodą, chociaż jest bardzo dobrym człowiekiem, ale mężczyźni to jednak wzrokowy. 

ale Macron jednak nadal ją kocha i z nią jest .... Jeśli prawda to co piszesz - jesteście 8 lat - to jest jednak długo. Na tyle długo, że czas na refleksję. To tak trochę stoicie na rozstaju dróg i stoicie a trzeba iść albo w jedną albo w drugą. Albo trzeba przyjąć, że "nabawiliście się już i wystarczy" i wówczas trzeba się rozejść. Dać mu założyć normalną rodzinę (jedna droga). Albo założyć, że jednak się kochacie i postanowić wspólnie, że będziecie razem tworzyć rodzinę (druga droga)- wówczas być, cieszyć się sobą tak długo jak czas pozwala a gdy jest taka chęć wziąć dziecko z adopcji albo pozwolić (odważne ale znam takie sytuacje) pozwolić zapłodnić mu inną kobietę. To co robicie - czyli przedłużanie czego, co nie ma pewności i jeszcze w formie związku na odległość jest dla mnie bez sensu i dla niego największą krzywdą. Bo albo w jedną - czyli rozchodzicie się i on ma  czas na ułożenie sobie życia (ty też ale z odpowiednim partnerem). Albo na przekór wszystkiemu tworzycie stały związek i on w jakimś sensie też czuje pewne bezpieczeństwo, jest z Tobą i akceptuje ograniczenia takiego związku (brak możliwości posiadania własnych dzieci z Tobą). Dla mnie zawsze niepewność jest gorsza. Ale to wasze życie i róbcie z nim, to co uważacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

już pisałam o swoim kochanku 17 lat młodszym...nie czarujmy sie do sexu jest idealnie ale nie do zwiazku..realia sa takie mloda do zwiazku i rodzenia starsza ma zapewnic upojny sex....jezeli by chcial z toba zostac to musialby cie bardzo kochac ..w takich zwiazkach najgorzej wychodzi kobieta gdy po latach mlody znajdzie mlodsza

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hey
17 godzin temu, Gość Pusia napisał:

ale Macron jednak nadal ją kocha i z nią jest .... Jeśli prawda to co piszesz - jesteście 8 lat - to jest jednak długo. Na tyle długo, że czas na refleksję. To tak trochę stoicie na rozstaju dróg i stoicie a trzeba iść albo w jedną albo w drugą. Albo trzeba przyjąć, że "nabawiliście się już i wystarczy" i wówczas trzeba się rozejść. Dać mu założyć normalną rodzinę (jedna droga). Albo założyć, że jednak się kochacie i postanowić wspólnie, że będziecie razem tworzyć rodzinę (druga droga)- wówczas być, cieszyć się sobą tak długo jak czas pozwala a gdy jest taka chęć wziąć dziecko z adopcji albo pozwolić (odważne ale znam takie sytuacje) pozwolić zapłodnić mu inną kobietę. To co robicie - czyli przedłużanie czego, co nie ma pewności i jeszcze w formie związku na odległość jest dla mnie bez sensu i dla niego największą krzywdą. Bo albo w jedną - czyli rozchodzicie się i on ma  czas na ułożenie sobie życia (ty też ale z odpowiednim partnerem). Albo na przekór wszystkiemu tworzycie stały związek i on w jakimś sensie też czuje pewne bezpieczeństwo, jest z Tobą i akceptuje ograniczenia takiego związku (brak możliwości posiadania własnych dzieci z Tobą). Dla mnie zawsze niepewność jest gorsza. Ale to wasze życie i róbcie z nim, to co uważacie

Surogatke proponujesz ? Faktycznie przedni pomysł.Kobieta w wieku 47 lat może spokojnie urodzić jeżeli nie ma przeciwwskazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Hey napisał:

Surogatke proponujesz ? Faktycznie przedni pomysł.Kobieta w wieku 47 lat może spokojnie urodzić jeżeli nie ma przeciwwskazań.

Niestety, w zależności od stopnia dojrzałości, urodzenie dziecka przez kobietę po 40-tce wiąże się z możliwością deformacji dziecka i innych chorób... chociaż nie jest to żadna reguła..., autorka jednak ma na uwadze wyłącznie seks, a nie rodzenie dzieci i taka różnica wieku jest jak najbardziej uzasadniona biologicznie... 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
56 minut temu, jbsg napisał:

taka różnica wieku jest jak najbardziej uzasadniona biologicznie... 🙂 

Nie bardzo rozumiem jak różnica wieku może być uzasadniona biologicznie.

Dlaczego w ogóle miałaby być uzasadniana? Możesz wyjaśnić co miałeś na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Nie bardzo rozumiem jak różnica wieku może być uzasadniona biologicznie.

Dlaczego w ogóle miałaby być uzasadniana? Możesz wyjaśnić co miałeś na myśli?

Zwróć uwagę na wykres libido kobiety i mężczyzny w zależności od wieku... kobiecie rośnie, a facetowi opada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojawina

Autorko ciesz się że go jeszcze masz. Ja mam 44 lata on miał 29 spotkaliśmy się 4 razy. Jestem mężatką i to był najlepszy seks jaki w życiu przeżyła. On mi powiedział że już ma inną. Została straszna tęsknota w dodatku wciąż do niego piszę. dziś jest niedziela a ja nie mam ochoty wstać z łózka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kusiciel
Przed chwilą, Gość mojawina napisał:

Autorko ciesz się że go jeszcze masz. Ja mam 44 lata on miał 29 spotkaliśmy się 4 razy. Jestem mężatką i to był najlepszy seks jaki w życiu przeżyła. On mi powiedział że już ma inną. Została straszna tęsknota w dodatku wciąż do niego piszę. dziś jest niedziela a ja nie mam ochoty wstać z łózka 

 No cóż, przykro 😞  Tylko palcówka zrobiona pod kołdrą / z myślą o nim/ musi ci wystarczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten

Jestem 12 lat młodszy  od swojej drugiej żony . Ja 39,ona 51 , rozwiodlem się dla niej z żoną rownolatką. Nie dogadywaliśmy się kompletnie. Z moja obecna żona jest zupełnie inaczej. Dopiero teraz wiem co znaczy kochać naprawdę. Ja ją uwielbiam,uważam za najpiękniejszą kobietę na świecie. Jesteśmy razem już parę lat i nic się w tej kwestii nie zmienia. Fakt ,mam dzieci z poprzedniego małżeństwa,więc tu sprawa była jasna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, jbsg napisał:

Zwróć uwagę na wykres libido kobiety i mężczyzny w zależności od wieku... kobiecie rośnie, a facetowi opada...

Dlatego związki sexualne młodego i starszej idealnie się uzupełniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Ten napisał:

Jestem 12 lat młodszy  od swojej drugiej żony . Ja 39,ona 51 , rozwiodlem się dla niej z żoną rownolatką. Nie dogadywaliśmy się kompletnie. Z moja obecna żona jest zupełnie inaczej. Dopiero teraz wiem co znaczy kochać naprawdę. Ja ją uwielbiam,uważam za najpiękniejszą kobietę na świecie. Jesteśmy razem już parę lat i nic się w tej kwestii nie zmienia. Fakt ,mam dzieci z poprzedniego małżeństwa,więc tu sprawa była jasna .

Brawo piękne mądre słowa oby więcej takich facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość mojawina napisał:

Autorko ciesz się że go jeszcze masz. Ja mam 44 lata on miał 29 spotkaliśmy się 4 razy. Jestem mężatką i to był najlepszy seks jaki w życiu przeżyła. On mi powiedział że już ma inną. Została straszna tęsknota w dodatku wciąż do niego piszę. dziś jest niedziela a ja nie mam ochoty wstać z łózka 

Wiem zostaje tesknota ale na logike nikogo nie zatrzymasz.Ja ze swoim spotykam sie miesiąc a ile będzie trwało kto to wie więc ucisz serce nie pisz do niego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dodam ze mój też ma dziewczyne więc reguły mamy ustalone z góry wiem na czym stoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojawina
50 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiem zostaje tesknota ale na logike nikogo nie zatrzymasz.Ja ze swoim spotykam sie miesiąc a ile będzie trwało kto to wie więc ucisz serce nie pisz do niego 

Dziękuję za słowa otuchy. Telefon miałam w ręce dziś przynajmniej 5 razy. Nie napisałam. Po co. Wiem jak wyglądam i ile mam lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×