Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Wróciłam właśnie do byłego faceta i czuję się już sfrustrowana

Polecane posty

Gość gosc

Do takiego co jestem z nim kilka lat ale to był toksyczny związek. Poznałam nowego faceta i to było impulsem de zerwania. Niestety z nowym się nie udało a ja czułam samotna i przyjechałam do starego. Oczywiście wszystko wróciło jego niepozbieranie się, narzekanie na mnie i wszystkie wady choć jesteśmy znowu razem dopiero jeden dzień. Czuję się tym gorzej że z tamtym nie wyszło a był o wiele lepszy od tego. Doradzi ktoś coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość gosc napisał:

Do takiego co jestem z nim kilka lat ale to był toksyczny związek. Poznałam nowego faceta i to było impulsem de zerwania. Niestety z nowym się nie udało a ja czułam samotna i przyjechałam do starego. Oczywiście wszystko wróciło jego niepozbieranie się, narzekanie na mnie i wszystkie wady choć jesteśmy znowu razem dopiero jeden dzień. Czuję się tym gorzej że z tamtym nie wyszło a był o wiele lepszy od tego. Doradzi ktoś coś?

Musisz byc chyba jakaś zdesperowana że usilnie chcesz mieć przy sobie jakiekolwiek portki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Może trochę jestem... Jakoś samotna czuję się nieszczęśliwa ale wiem ze to może druga do nikad, ze tak tym później poznam kogoś nowego. Bo wyjechać nie ma wtedy z kim-niby mam koleżanki ale one mają własnych facetów...i ta samotność ostatnio mnie przytłaczala. I jeszcze strasznie mi szkoda ze z tamtym nie wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie zawracaj sobie i jemu głowy. Znajdź kogoś nowego do kochania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Może trochę jestem... Jakoś samotna czuję się nieszczęśliwa ale wiem ze to może druga do nikad, ze tak tym później poznam kogoś nowego. Bo wyjechać nie ma wtedy z kim-niby mam koleżanki ale one mają własnych facetów...i ta samotność ostatnio mnie przytłaczala. I jeszcze strasznie mi szkoda ze z tamtym nie wyszło...

A nie możesz się nauczyć być po prostu sama? Tak też się da żyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remas
22 minuty temu, Gość gosc napisał:

Do takiego co jestem z nim kilka lat ale to był toksyczny związek. Poznałam nowego faceta i to było impulsem de zerwania. Niestety z nowym się nie udało a ja czułam samotna i przyjechałam do starego. Oczywiście wszystko wróciło jego niepozbieranie się, narzekanie na mnie i wszystkie wady choć jesteśmy znowu razem dopiero jeden dzień. Czuję się tym gorzej że z tamtym nie wyszło a był o wiele lepszy od tego. Doradzi ktoś coś?

czemu z każdym ci nie wychodzi? wybierasz złych facetów, czyli z tobą coś nie tak raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Nie zawracaj sobie i jemu głowy. Znajdź kogoś nowego do kochania.

Tak planuje właśnie tylko przez te kilka lat naszego związku poznałam jakichś potencjalnych nowych facetów i nie wychodziło z nimi..sama nie wiem dlaczego bo ani się z nimi nie kłóciłam ani nic takiego. Ten nowy facet wydawał się super ale z kolei zaczął podejrzewac bezpodstawnie że go oszukuje i spotykam się z innymi i tak narastala wrogość i się rozstalismy

 Co jest tym bardziej krzywdzące że dla niego rzuciłam tego faceta  ale on mienwierzyl w moja uczciwość. I tak z kolejnym się nie udało. Może to głupie ale jak jestem samotna dłuższy czas to wręcz mam stany depresyjne. Potrafię sobie sama zorganizować czas cz pobyć chwilę sama ale na dluzsza mete mi to nie sluzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość remas napisał:

czemu z każdym ci nie wychodzi? wybierasz złych facetów, czyli z tobą coś nie tak raczej

też tak myślę, mam jakiś problem w tworzeniu związków. Mimo ze się staram tym bardziej toś frustrujące...moze odezwę się jeszcze do tamtego co mi ostatnio z nim nie wyszło ale mogło wszystko przepaść..szkoda, wielką szkoda. A podobałam mu się bo poderwal mnie na żywo i na początku się o mnie starał...  Smutno mi z tego wszystkiego. Sorry za literówki ale pisze z telefonu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny

Wy baby macie ten cholerny instynkt ze wiecznei musicie miec chlopa ;d to jest smieszme ;d wielce niezalezna płęc a tak naprawde miernoty :d a męcz się do cholery jak chcesz!!

Prawdziwie silnie ludzie w dupie takie rzeczy maja czy jakiś obcy przybłęda stanie sie facetem/kobieta dla nich czy nie - dobrze sie czuja sami ze sobą, ale proste baby jak autorka tego nie zrozumieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

też tak myślę, mam jakiś problem w tworzeniu związków. Mimo ze się staram tym bardziej toś frustrujące...moze odezwę się jeszcze do tamtego co mi ostatnio z nim nie wyszło ale mogło wszystko przepaść..szkoda, wielką szkoda. A podobałam mu się bo poderwal mnie na żywo i na początku się o mnie starał...  Smutno mi z tego wszystkiego. Sorry za literówki ale pisze z telefonu 

no tak tak wrazliwcu, bo to jest mega powód do "smutku". Masz co żrec? Masz co na psitę wlozyc? Masz dach nad głową? To co kręcisz nosem? 

Chłopa musi mieć - a za 10 lat zalozy wątek "mąż mi nie pomaga, mąz mnie wkurza, nie mam ochoty na seks z mężem" - większość ludzi to takie puste prostactwo, że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

A nie możesz się nauczyć być po prostu sama? Tak też się da żyć. 

Nie bardzo bo sama na dłuższą metę nie czuje się szczęśliwa i tyle. Znam siebie na tyle dobrze ze wiem ze to nie dla mnie. Brak by mi było tek drugiej osoby, mogę być ewentualnie sama jakiś czas choć ciężko znoszę samotnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocena sytuacji

autorko, napisz coś o sobie, sytuacje rodzinną, jak dorastałaś, relacje z rodzicami itp., wtedy da się zrozumieć twoje zachowanie i źródło wyborów oraz niewypałów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ale tak sobie myślę że to błędne koło bo ten obecny w pewien sposób pozbawia mnie motywacji do szukania nowego faceta i marnuje mój czas, więc automatycznie mam na to mniejsze szanse...Takze może lepiej byłoby zacisnąć zeby inpobyc chwilę sama szukając kogoś.  Do tamtego się odezwę ale jestem też przygotowana na porażkę... A szkoda bo miałam wrażenie że mu zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekko nie ma
10 minut temu, Gość gosc napisał:

Tak planuje właśnie tylko przez te kilka lat naszego związku poznałam jakichś potencjalnych nowych facetów i nie wychodziło z nimi..sama nie wiem dlaczego bo ani się z nimi nie kłóciłam ani nic takiego. Ten nowy facet wydawał się super ale z kolei zaczął podejrzewac bezpodstawnie że go oszukuje i spotykam się z innymi i tak narastala wrogość i się rozstalismy

 Co jest tym bardziej krzywdzące że dla niego rzuciłam tego faceta  ale on mienwierzyl w moja uczciwość. I tak z kolejnym się nie udało. Może to głupie ale jak jestem samotna dłuższy czas to wręcz mam stany depresyjne. Potrafię sobie sama zorganizować czas cz pobyć chwilę sama ale na dluzsza mete mi to nie sluzy

każdy normalny człowiek kogoś potrzebuje, myśle że to jest normalne aby szukać kogoś podobnego do nas kto nas rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnie
7 minut temu, Gość rozsądny napisał:

Wy baby macie ten cholerny instynkt ze wiecznei musicie miec chlopa ;d to jest smieszme ;d wielce niezalezna płęc a tak naprawde miernoty :d a męcz się do cholery jak chcesz!!

Prawdziwie silnie ludzie w dupie takie rzeczy maja czy jakiś obcy przybłęda stanie sie facetem/kobieta dla nich czy nie - dobrze sie czuja sami ze sobą, ale proste baby jak autorka tego nie zrozumieja.

Z tobą jest coś nie tak człowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość ocena sytuacji napisał:

autorko, napisz coś o sobie, sytuacje rodzinną, jak dorastałaś, relacje z rodzicami itp., wtedy da się zrozumieć twoje zachowanie i źródło wyborów oraz niewypałów

Długo by pisać a ja pisze z telefonu ale tak w skrócie -mialam nieudane dzieciństwo nawet bardziej niż większość ludzi, rodzice są po rozwodzie. Z tata mam nieźle układy, z mama gorsze, jest toksyczna. Generalnie w przyjaźni się mi w mądre układa, ale w związkach już mniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

*w miarę uklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remis
11 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie bardzo bo sama na dłuższą metę nie czuje się szczęśliwa i tyle. Znam siebie na tyle dobrze ze wiem ze to nie dla mnie. Brak by mi było tek drugiej osoby, mogę być ewentualnie sama jakiś czas choć ciężko znoszę samotnosc

skąd jesteś skarbie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz rade
9 minut temu, Gość gosc napisał:

Ale tak sobie myślę że to błędne koło bo ten obecny w pewien sposób pozbawia mnie motywacji do szukania nowego faceta i marnuje mój czas, więc automatycznie mam na to mniejsze szanse...Takze może lepiej byłoby zacisnąć zeby inpobyc chwilę sama szukając kogoś.  Do tamtego się odezwę ale jestem też przygotowana na porażkę... A szkoda bo miałam wrażenie że mu zalezy

To już mądrzejsze podejście do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocena sytuacji
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Długo by pisać a ja pisze z telefonu ale tak w skrócie -mialam nieudane dzieciństwo nawet bardziej niż większość ludzi, rodzice są po rozwodzie. Z tata mam nieźle układy, z mama gorsze, jest toksyczna. Generalnie w przyjaźni się mi w mądre układa, ale w związkach już mniej. 

biedactwo, przytulam mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huberto
4 minuty temu, Bolek napisał:

Chwila, miałaś związek, puscilaś się, odeszłaś do kochanka, kochanek cię olał, były facet łaskawie pozwolił ci wrócić i myślisz że teraz on będzie cię na rękach nosił? Ty się powinnaś starać!

wróciła z braku laku, ten pierwszy już był dawno toksyczny, z tego co pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Bolek napisał:

Chwila, miałaś związek, puscilaś się, odeszłaś do kochanka, kochanek cię olał, były facet łaskawie pozwolił ci wrócić i myślisz że teraz on będzie cię na rękach nosił? Ty się powinnaś starać!

Nawet nie chce mi się starać bo w głębi duszy wiem ze ten związek nie ma sensu...wrocilam właściwie nie wiem po co. Tzn wiem, tylko dlatego ze czułam się samotna inaczej już dawno bym odeszła. I nie żałuję że zaczęłam spotykać się z nowym nawet mimo tego ze nie wyszło. Musiałam spróbować bo inaczej bym żałowała. A to nie zupełnie tak że nowy facet mnie olał, to były raczej głupie nieporozumienia innego nieufność do mnie. Ale jeszcze spróbuję się do niego odezwac dzisiaj tak postanowiłam jak zobaczyłam że  z t co jestem to wygląda dalej jak wyglądało... I tym bardziej smutno no się zrobiło i pojawiło się w głowie pytanie-do czego i po co ja tam właściwie wracam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

* i jego nieufność -slownik mi przekształca wyrazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Bolek napisał:

To co ona ma w głowie? Nie wróżę jej nic dobrego, to nie nowy facet gdzie można zaryzykować, oba wie że jest "zły" a i tak idzie do niego. Następny będzie jeszcze gorszy bo wybierze go na zasadzie "chcę mnie" a ja nie chcę być tu gdzie jestem - to idę. A z drugiej strony toksyczny facet? No jak ona ma w głowie to co na to każdy facet dostanie przy niej ataku szału

to nie działa tak, ze wybieram też byle kogo. Mam kilku adoratorów z którymi mogłabym się umówić ale nie chce bo np. nie są w moim typie. Ale ten nowy mi się podobał i to bardzo pod wieloma względami. To prawda że wróciłam z braku laku, niestety to już taki pusty związek,ale samotność wygrała nad rozsądkiem. Mam nadzieje ze w przyszlymnroku odejdę od niego na dobre-takie moje postanowienie bo to nie jest dobry materiał na faceta 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lvv

Musisz troszczyć się o siebie. Nie warto tracić czasu z tym obecnym bo to już nie ma sensu. On też ma prawo wiedzieć że to bez przyszłości. Samotność jest wskazana żeby poznać siebie i zrobić porządek z emocjami. Musisz odzyskać równowagę wewnątrzą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukana

Zostawić i nic nie mówić, nie wracać nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Iibed napisał:

jesteś najgorszym typem kobiety taką która zawsze musi mieć jakiegoś faceta, zmienia tylko jak się trafi nowy. całkowity brak szacunku nawet do samej seibie.

A podobno to otulona jest najgorsza? Zmieniłeś zdanie libciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
14 godzin temu, Gość gosc napisał:

Może trochę jestem... Jakoś samotna czuję się nieszczęśliwa ale wiem ze to może druga do nikad, ze tak tym później poznam kogoś nowego. Bo wyjechać nie ma wtedy z kim-niby mam koleżanki ale one mają własnych facetów...i ta samotność ostatnio mnie przytłaczala. I jeszcze strasznie mi szkoda ze z tamtym nie wyszło...

Odnajdź szczęście w sobie...nie zapełniaj pustki kimkolwiek.Nieszczęśliwy związek jest gorszy od samotności, tylko trzeba zmienić podejście i nie godzić się na byle jakość w swoim życiu, nie uznawać tego za przeznaczenie z którym trzeba się pogodzić jak to mawiała moja śp.babcia. Uważała że wazne by kogoś mieć, a że nie ma do nas szacunku czy nawet ma ale nie ma miłości nie stoi na przeszkodzie, że tak trzeba i jeszcze ze trzeba skakac wokól faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×