Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dozgonny

dla Ciebie wszystko

Polecane posty

Gość kurde
4 minuty temu, Gość dozgonny napisał:

Nigdy nie była moja. Po prostu pozwoliła... albo pokazała mi siebie aby udowodnić, że istnieje. Niczym gwiazda, która przeradza się w supernową i rozbłyska na nocnym niebie światłem tak intensywnym, że przyćmiewa inne.

gadasz jak Poeta zakochałeś się? A jaka to dziewczyna,kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
8 minut temu, Gość hmn napisał:

taka niewidoczna siła może przerodzić się w miłość

Zapewne.... Jednak tak jak kometa która wpada do układu słonecznego i napotyka na swej drodze szereg planet, tak i człowiek czasami zboczy z obranej orbity. Trudno niejednokrotnie zrozumieć czym jest ten magnetyzm i czy jest prawdziwy. Planet w układzie jest sporo, a kometa przemyka tak szybko. Przypadkiem jest to, która z planet zostanie wytypowana na kres Jej wędrówki. Nigdy też nie wie i się nie dowie jakie warunki są na pozostałych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
3 minuty temu, Gość kurde napisał:

gadasz jak Poeta zakochałeś się? A jaka to dziewczyna,kobieta?

Jak opisać coś nieuchwytnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania
6 minut temu, Gość dozgonny napisał:

Nigdy nie była moja. Po prostu pozwoliła... albo pokazała mi siebie aby udowodnić, że istnieje. Niczym gwiazda, która przeradza się w supernową i rozbłyska na nocnym niebie światłem tak intensywnym, że przyćmiewa inne.

Mam podobnie jak Ty i doskonale rozumiem . Tego nie da się opisać ująć w słowa to trzeba poprostu czuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość dozgonny napisał:

Zapewne.... Jednak tak jak kometa która wpada do układu słonecznego i napotyka na swej drodze szereg planet, tak i człowiek czasami zboczy z obranej orbity. Trudno niejednokrotnie zrozumieć czym jest ten magnetyzm i czy jest prawdziwy. Planet w układzie jest sporo, a kometa przemyka tak szybko. Przypadkiem jest to, która z planet zostanie wytypowana na kres Jej wędrówki. Nigdy też nie wie i się nie dowie jakie warunki są na pozostałych. 

bab na swiecie wiele i wszystkich poznac sie nie da, trzymaj sie tej ktora kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc
1 minutę temu, Gość dozgonny napisał:

Jak opisać coś nieuchwytnego?

zwyczajnie nie wiesz jaka jest jaki ma charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
3 minuty temu, Gość gość napisał:

bab na swiecie wiele i wszystkich poznac sie nie da, trzymaj sie tej ktora kochasz

Kobiety należy szanować, tak jak i mężczyzn. Trzymając się tego co nieosiągalne prowadzi do zguby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
5 minut temu, Gość Mania napisał:

Mam podobnie jak Ty i doskonale rozumiem . Tego nie da się opisać ująć w słowa to trzeba poprostu czuć

Trzeba też być zdolnym do tego by czuć. Wielu nie zrozumie tego nigdy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość dozgonny napisał:

Kobiety należy szanować, tak jak i mężczyzn. Trzymając się tego co nieosiągalne prowadzi do zguby.

No to skoro jest Ona nieosiągalna to po co to gadanie skoro do niczego nie prowadzi, ciesz się tą którą masz lub mozesz miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania
3 minuty temu, Gość dozgonny napisał:

Trzeba też być zdolnym do tego by czuć. Wielu nie zrozumie tego nigdy. 

To prawda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
13 minut temu, Gość gośc napisał:

zwyczajnie nie wiesz jaka jest jaki ma charakter?

Człowiek jest jak roślina, która ewoluuje przez całe swoje życie. Poznawszy tylko niewielki fragment trudno jednoznacznie przyjąć coś za pewnik. Pytanie które zadajesz jest trudne z racji tego, że moja ocena nie jest zapewne wystarczająco obiektywna. Ponadto człowieka definiują drobiazgi, czasami wręcz śmieszne... tak samo wady i zalety. Jaka była pytasz? Dla mnie osobiście wyjątkowa i taka odpowiedź musi Ciebie zadowolić. Kiedyś może i Ty będziesz taka dla kogoś innego. Bądź sobą, to wystarczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc
2 minuty temu, Gość dozgonny napisał:

Człowiek jest jak roślina, która ewoluuje przez całe swoje życie. Poznawszy tylko niewielki fragment trudno jednoznacznie przyjąć coś za pewnik. Pytanie które zadajesz jest trudne z racji tego, że moja ocena nie jest zapewne wystarczająco obiektywna. Ponadto człowieka definiują drobiazgi, czasami wręcz śmieszne... tak samo wady i zalety. Jaka była pytasz? Dla mnie osobiście wyjątkowa i taka odpowiedź musi Ciebie zadowolić. Kiedyś może i Ty będziesz taka dla kogoś innego. Bądź sobą, to wystarczy. 

piszesz 'była' czy to znaczy,że już nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idalia
45 minut temu, Gość gość napisał:

chcesz powiedziec ze sie spozniłes?

To proste raczej sam za  bardzo się pośpieszył, a teraz spotkał ją. Nie była mu pisana bo to on jest zajęty a ona wolna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echh
Przed chwilą, Gość Idalia napisał:

To proste raczej sam za  bardzo się pośpieszył, a teraz spotkał ją. Nie była mu pisana bo to on jest zajęty a ona wolna. 

straszne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
14 minut temu, Gość gosc napisał:

No to skoro jest Ona nieosiągalna to po co to gadanie skoro do niczego nie prowadzi, ciesz się tą którą masz lub mozesz miec

Pojęcie mieć jest takie przyziemne, materialne, proste. Jak już pisałem człowieka się nie posiada. Ponadto dla niektórych z nas życie to ciąg przypadkowych, losowo wybranych zdarzeń. Gdy raz potkniesz się o wystający korzeń drzewa, które utkwi tobie w pamięci... następnym razem wkraczając do lasu będziesz wiedzieć czego unikać. Czasami ofiara zrządzenia losu wspomina swego "oprawcę" z ogromnym sentymentem i trudno będzie przebić to wydarzenie innym, zwłaszcza, że staliśmy się ostrożniejsi. Osobiście celowo nie szukam wystających korzeni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
6 minut temu, Gość gośc napisał:

piszesz 'była' czy to znaczy,że już nie jest?

Nadal jest, ale nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filozof
1 minutę temu, Gość dozgonny napisał:

Pojęcie mieć jest takie przyziemne, materialne, proste. Jak już pisałem człowieka się nie posiada. Ponadto dla niektórych z nas życie to ciąg przypadkowych, losowo wybranych zdarzeń. Gdy raz potkniesz się o wystający korzeń drzewa, które utkwi tobie w pamięci... następnym razem wkraczając do lasu będziesz wiedzieć czego unikać. Czasami ofiara zrządzenia losu wspomina swego "oprawcę" z ogromnym sentymentem i trudno będzie przebić to wydarzenie innym, zwłaszcza, że staliśmy się ostrożniejsi. Osobiście celowo nie szukam wystających korzeni. 

a szkoda ze nie szukasz, moze znowu byłoby olśnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
6 minut temu, Gość Idalia napisał:

To proste raczej sam za  bardzo się pośpieszył, a teraz spotkał ją. Nie była mu pisana bo to on jest zajęty a ona wolna. 

Wniosek wyssany z palca. Byłem i nadal jestem sam. Jednak niektórzy wiedza lepiej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość dozgonny napisał:

Nadal jest, ale nie dla mnie.

Czy Ty jesteś zajęty? A może Ona Ciebie nie chce?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina

Kocham Cie Mój Drogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina

Daj Boże żeby nam się udało bardzo tego pragnę 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
7 minut temu, Gość filozof napisał:

a szkoda ze nie szukasz, moze znowu byłoby olśnienie

Zazwyczaj gdy szukasz guza trafiasz na ścianę. Losu nie oszukasz, nie zaplanujesz, nie przewidzisz. Obserwując to co się dzieje zapewne wielu nie przejmuje się wcale. Nasze zmysły potrafią nas oszukać i wielu popełnia błędy, za które potem musza zapłacić wielką cenę. Ja tak nie chcę. Nie chcę, a może nie potrafię wielokrotnie upadać. Jeden przejdzie obok i nie pochyli się nad problemem, inny zaś będzie go analizował do końca swoich dni. Tym różnią się ludzie. Jeśli los zechce... jednak nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idalia
32 minuty temu, Gość dozgonny napisał:

Nigdy nie była moja. Po prostu pozwoliła... albo pokazała mi siebie aby udowodnić, że istnieje. Niczym gwiazda, która przeradza się w supernową i rozbłyska na nocnym niebie światłem tak intensywnym, że przyćmiewa inne.

Tak pięknie o niej piszesz.... Inaczej niż wszyscy inni.To chyba coś poważnego z twojej strony a nie zwykłe zauroczenie. Ta dziewczyna chyba musi być dla ciebie bardzo ważna?Prawda? Szkoda, że nie możecie być razem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
6 minut temu, Gość gość napisał:

Czy Ty jesteś zajęty? A może Ona Ciebie nie chce?:)

Czytaj to się dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
4 minuty temu, Gość Ewelina napisał:

Daj Boże żeby nam się udało bardzo tego pragnę 🙂

Nie znam Ciebie, zatem ja to nie on... a ty to nie Ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmn
1 minutę temu, Gość dozgonny napisał:

Zazwyczaj gdy szukasz guza trafiasz na ścianę. Losu nie oszukasz, nie zaplanujesz, nie przewidzisz. Obserwując to co się dzieje zapewne wielu nie przejmuje się wcale. Nasze zmysły potrafią nas oszukać i wielu popełnia błędy, za które potem musza zapłacić wielką cenę. Ja tak nie chcę. Nie chcę, a może nie potrafię wielokrotnie upadać. Jeden przejdzie obok i nie pochyli się nad problemem, inny zaś będzie go analizował do końca swoich dni. Tym różnią się ludzie. Jeśli los zechce... jednak nic na siłę.

no dobra ale chociaz masz Ją w jakimś zasięgu,kontakt,czy cos w tym stylu? bo wkoncu trzeba poznawac by nie upadac czy sie pomylic skoro tak sie chronisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
4 minuty temu, Gość Idalia napisał:

Tak pięknie o niej piszesz.... Inaczej niż wszyscy inni.To chyba coś poważnego z twojej strony a nie zwykłe zauroczenie. Ta dziewczyna chyba musi być dla ciebie bardzo ważna?Prawda? Szkoda, że nie możecie być razem. 

Ważne, że jest szczęśliwa... teraz to wiem. Niekoniecznie mógłbym dać Jej to czego oczekiwała od życia. To dziwne jak bardzo czasami boimy się tego, że kogoś sobą rozczarujemy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dozgonny
4 minuty temu, Gość hmn napisał:

no dobra ale chociaz masz Ją w jakimś zasięgu,kontakt,czy cos w tym stylu? bo wkoncu trzeba poznawac by nie upadac czy sie pomylic skoro tak sie chronisz

Sytuacja jest już przesądzona i trwa od dawien dawna... pozostał tylko sentyment. Nie drąż wątku kontaktu i powrotu. To nie jest amerykański film, tu nie ma zaskakujących zwrotów akcji, a główny bohater nie zawsze jest tym kto gra na skrzypcach. Chce przez to powiedzieć, że ja jako autor jestem nieważnym aktorem drugoplanowym sceny, która już dawno miała swój kres. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość dozgonny napisał:

Ważne, że jest szczęśliwa... teraz to wiem. Niekoniecznie mógłbym dać Jej to czego oczekiwała od życia. To dziwne jak bardzo czasami boimy się tego, że kogoś sobą rozczarujemy. 

A jeśli się mylisz, może wystarczysz Jej sam Ty to jaki jesteś a nie to co materialne bo jesli jest prawdziwą perłą na pewno Cię doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idalia
2 minuty temu, Gość dozgonny napisał:

Ważne, że jest szczęśliwa... teraz to wiem. Niekoniecznie mógłbym dać Jej to czego oczekiwała od życia. To dziwne jak bardzo czasami boimy się tego, że kogoś sobą rozczarujemy. 

To w czym tkwi problem, po czyjej stronie leży wina tego, że razem nie jesteście? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×