wkurza mnie to, że brak seksu i samotność dotyczy praktycznie tylko facetów

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Taaa, przecież ty nie masz nic w sobie co przyciąga kobiety.

No skoro was przyciąga tylko wygląd, to jak mam mieć?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Jesteś jęcząco-placzącą, słabą, bierną pi.pą, która o wszystko obwinia cały świat, zamiast zrobić coś ze sobą - takich typów kobiety unikają.

Otóż nie. Cały czas "robię coś ze sobą", ale na wygląd nic nie poradzę.

10 minut temu, Gość gość napisał:

 

90% przeciętnych facetów jakoś jest w związkach, psychiczny wykolejeńcu.

dokładnie, takie są fakty, ale betonowi nie przetłumaczysz. Mało facetów jest przystojnych, większosc to przeciętniacy, a jakoś zdecydowana większosć jest w związkach. No ale jak ktoś nie wychodzi z piwnicy i nie ma znajomych, to pewnie nawet z takich oczywistości nie zdaje sobie sprawy...

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To jak to nie problem  to zwiad się wreszcie z jakaś 1-3. Będzie wdzięczna A Ty nie będziesz sam. Przecież to nie problem,prawda? 

Próbowałem zagadywać do kobiet z niższej półki ode mnie - też nie były zainteresowane.

7 minut temu, Mizo napisał:

Dokładnie. Ahh te "głębokie" męskie uczucia. Doprawdy się wzruszyłam... romantycy są wśród nas  

Uczucia tak głębokie jak głębokie jest gardło 

2 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

No skoro was przyciąga tylko wygląd, to jak mam mieć?

Otóż nie. Cały czas "robię coś ze sobą", ale na wygląd nic nie poradzę.

A próbowałeś mieć na głowie  papierowa torbę? Powinno pomoc

10 minut temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

A jak ma grube nogi i wielki zad a do tego ładną twarz? Bo czasem mam wrażenie, że przez te defekty jestem traktowana jak ta wspomniana 2/10...

a nie myslalas troche pocwiczyc twoje wady nie wydaja sie jakies powazne i przy odrobinie wysilku moglabys przebierac wsrod facetow. Jak masz grube nogi to idz na silke i rob cwiczenia wzmacniajace nogi powinno to poprawic wyglad a wiekszy tylek przy odpowiednim zadbaniu o siebie nie powinien byc zadna przeszkoda znam wielu facetow co lubia dziewczyny troche kraglejsze w tym miejscu. Masz podstawe do podrywania faceto jak sama mowisz twarz to cecha najwazniejsza. Wiec moze powinas pomyslec tez o zmianie ubran bo moze w tym twic blad i pewnie brak pewnosci siebie. Gwarantuje ci ze faceci potrafia bardziej przymknac oko na kobiece wady mimo ze te idio..tki pokroju mizo co innego ci wmawiaja ale nie sluchaj ich to sfrusrowane feministki zyjace telewizyjnymi serialami. Mam nadzieje ze dzieki tym rado poznasz jakiegos fajnego faceta i wiecej wiary w siebie faceci lubia przebojowe zaradne dziewczyny ktore nie musza byc idealne. Za to niecierpia durnych wszystkowiedzacych bab jak mizo

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A próbowałeś mieć na głowie  papierowa torbę? Powinno pomoc

Słabe. No ale tak to jest, jak się argumenty skończyły.

6 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Próbowałem zagadywać do kobiet z niższej półki ode mnie - też nie były zainteresowane.

czyli urodowo jesteś  na -16 ,do tego bieda, męczący charakter,  ciasne hyoryzonty i skupienie na sobie. To w sumie po co piszesz. Tylko się ośmieszasz a   przeznaczenia i tak nie zmienisz. Juz wszyscy wiedzą że nawet panna na 1 jest dla Ciebie za ładna.

17 minut temu, Gość gość napisał:

90% przeciętnych facetów jakoś jest w związkach, psychiczny wykolejeńcu.

Ciekawe gdzie, bo jakoś nigdzie nie widzę tych przeciętnych facetów z kobietami.

2 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Słabe. No ale tak to jest, jak się argumenty skończyły.

Nie słabe ale na przeszczep twarzy i tak Ciebie nie stać. No ok peeezdus, to co jest nie tak w twoim wyglądzie,ale konkretnie wymieniaj

2 minuty temu, Gość adam napisał:

a nie myslalas troche pocwiczyc twoje wady nie wydaja sie jakies powazne i przy odrobinie wysilku moglabys przebierac wsrod facetow. Jak masz grube nogi to idz na silke i rob cwiczenia wzmacniajace nogi powinno to poprawic wyglad a wiekszy tylek przy odpowiednim zadbaniu o siebie nie powinien byc zadna przeszkoda znam wielu facetow co lubia dziewczyny troche kraglejsze w tym miejscu. Masz podstawe do podrywania faceto jak sama mowisz twarz to cecha najwazniejsza. Wiec moze powinas pomyslec tez o zmianie ubran bo moze w tym twic blad i pewnie brak pewnosci siebie. Gwarantuje ci ze faceci potrafia bardziej przymknac oko na kobiece wady mimo ze te idio..tki pokroju mizo co innego ci wmawiaja ale nie sluchaj ich to sfrusrowane feministki zyjace telewizyjnymi serialami. Mam nadzieje ze dzieki tym rado poznasz jakiegos fajnego faceta i wiecej wiary w siebie faceci lubia przebojowe zaradne dziewczyny ktore nie musza byc idealne. Za to niecierpia durnych wszystkowiedzacych bab jak mizo

Przymykaja oko tylko po to żeby zarochać, a potem i tak zdradzają. Po co komu taki śmieć desperat który choja wsadziłby w byle dziure? Kobiety seksu nie potrzebuja. Nimfomanki to rzadkość. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

czyli urodowo jesteś  na -16

Nie. Jestem przeciętny z wyglądu. Ale dla was każdy poniżej 8/10 to brzydal.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

do tego bieda, męczący charakter,  ciasne hyoryzonty i skupienie na sobie.

Żadne z powyższych mnie nie dotyczy.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To w sumie po co piszesz. Tylko się ośmieszasz a   przeznaczenia i tak nie zmienisz.

Ja się nie ośmieszam. To wy się plączecie, próbując wykazać, że problemy facetów ze znalezieniem partnerki nie leżą w wyglądzie.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie słabe ale na przeszczep twarzy i tak Ciebie nie stać.

Stać mnie. Tylko nie jest mi to do niczego potrzebne, bo brzydki nie jestem. Ja się sobie podobam.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

to co jest nie tak w twoim wyglądzie,ale konkretnie wymieniaj

To nie do mnie pytanie. Nie wiem, co konkretnie kobietom się we mnie nie podoba.

4 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Ciekawe gdzie, bo jakoś nigdzie nie widzę tych przeciętnych facetów z kobietami.

Wszedzie. Mój kuzyn drobny 160 cm wzrostu zawodowej,głupi,przepuszcza kasę ma żonę. Ładna ale durna. Drugi kuzyn pracowity ale brzydki, figura grochy z wielką D..  ma normalna żonę. U mnie w pracy oblech 32 lata ma żonę ale też wygląda jak foka. Drugi 155wzrostu i brzydki- żona i dzieci. Trzeci - tetraplegik- żona i dzieci. Czwarty- kaleka o wzroscie polowy normalnego faceta, nuesympatyczny chodzi o kulach- zona i dzieci, zona zupelnie ok.

2 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Stać mnie. Tylko nie jest mi to do niczego potrzebne, bo brzydki nie jestem. Ja się sobie podobam.

To nie do mnie pytanie. Nie wiem, co konkretnie kobietom się we mnie nie podoba.

Sluchaj peezdus,sam mowisz ze wyglad masz nie taki, to co ci brakuje? Nagle nie wiesz....czyli jak zawsze mówiłam, ch... z wyglądem, się na Bo widza że jesteś psychiczny 

3 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Stać mnie. Tylko nie jest mi to do niczego potrzebne, bo brzydki nie jestem. Ja się sobie podobam.

To nie do mnie pytanie. Nie wiem, co konkretnie kobietom się we mnie nie podoba.

Podobasz się sobie. Super. Zostaje masturbacja czyli seks z kimś kogo kochasz

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Sluchaj peezdus,sam mowisz ze wyglad masz nie taki, to co ci brakuje? Nagle nie wiesz....czyli jak zawsze mówiłam, ch... z wyglądem, się na Bo widza że jesteś psychiczny 

Mi nic nie brakuje, po prostu nie jestem przystojny. Psychiczny nie jestem, każdy psychiatra to potwierdzi.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wszedzie. Mój kuzyn drobny 160 cm wzrostu zawodowej,głupi,przepuszcza kasę ma żonę. Ładna ale durna. Drugi kuzyn pracowity ale brzydki, figura grochy z wielką D..  ma normalna żonę. U mnie w pracy oblech 32 lata ma żonę ale też wygląda jak foka. Drugi 155wzrostu i brzydki- żona i dzieci. Trzeci - tetraplegik- żona i dzieci. Czwarty- kaleka o wzroscie polowy normalnego faceta, nuesympatyczny chodzi o kulach- zona i dzieci, zona zupelnie ok.

Jeśli mają po 40+ lat, to nic dziwnego. Wtedy kobiety jeszcze nie patrzyły na wygląd.

6 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Nie. Jestem przeciętny z wyglądu. Ale dla was każdy poniżej 8/10 to brzydal.

Żadne z powyższych mnie nie dotyczy.

Ja się nie ośmieszam. To wy się plączecie, próbując wykazać, że problemy facetów ze znalezieniem partnerki nie leżą w wyglądzie.

Tak, leza w psychice. Przecież Ci to od miesięcy mówimy. Żadna nie chce psychicznego

12 minut temu, Gość adam napisał:

a nie myslalas troche pocwiczyc twoje wady nie wydaja sie jakies powazne i przy odrobinie wysilku moglabys przebierac wsrod facetow. Jak masz grube nogi to idz na silke i rob cwiczenia wzmacniajace nogi powinno to poprawic wyglad

Pisałam to niejednokrotnie, ale powtórzę - choruję na lipodemię. Istotą tej choroby jest to, że tkanka tłuszczowa w określonych partiach ciała kompletnie nie reaguje na dietę, ruch, maści. Pomóc może tylko liposukcja i na serię liposukcji będę ciułać kasę. Trochę się zejdzie, bo zarabiam marnie.

13 minut temu, Gość Gość napisał:

czyli urodowo jesteś  na -16 ,do tego bieda, męczący charakter,  ciasne hyoryzonty i skupienie na sobie. To w sumie po co piszesz. Tylko się ośmieszasz a   przeznaczenia i tak nie zmienisz. Juz wszyscy wiedzą że nawet panna na 1 jest dla Ciebie za ładna.

Padłam

8 minut temu, Gość gość napisał:

Przymykaja oko tylko po to żeby zarochać, a potem i tak zdradzają. Po co komu taki śmieć desperat który choja wsadziłby w byle dziure? Kobiety seksu nie potrzebuja. Nimfomanki to rzadkość. 

Bzdura znam wiele kobiet ktore jest w udanych zwiazkach a sa bardzo dalecy od idealu. Faceci sa czesto leniwi i lubia wygodne zycie. Wiec nie zdradzaja bo i po co  seks maja z wlasna kobieta a inne to suzkaja ksiecia z bajki. Wlasnie zdradzaja ci bardzo przystojni bo oni wiedza ze moga przebierac i nie musza do jednej super ladnej sie ograniczac bo takich maja na peczki.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak, leza w psychice. Przecież Ci to od miesięcy mówimy. Żadna nie chce psychicznego

Nie leżą w psychice, bo jestem całkowicie normalny.

4 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Jeśli mają po 40+ lat, to nic dziwnego. Wtedy kobiety jeszcze nie patrzyły na wygląd.

Maja 24-32lata

3 minuty temu, Gość adam napisał:

Bzdura znam wiele kobiet ktore jest w udanych zwiazkach a sa bardzo dalecy od idealu. Faceci sa czesto leniwi i lubia wygodne zycie. Wiec nie zdradzaja bo i po co  seks maja z wlasna kobieta a inne to suzkaja ksiecia z bajki. Wlasnie zdradzaja ci bardzo przystojni bo oni wiedza ze moga przebierac i nie musza do jednej super ladnej sie ograniczac bo takich maja na peczki.

Taaa, to czemu mój dziobaty chudy i brzydki kolega zdradza obie swoje żony i przeleciał pół powiatu?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Maja 24-32lata

To albo trafili na wyjątki, albo mają kasę, ale wtedy na pewno nie są kochani przez partnerki.

Ale raczej nie wierzę w to co piszesz.

8 minut temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Pisałam to niejednokrotnie, ale powtórzę - choruję na lipodemię. Istotą tej choroby jest to, że tkanka tłuszczowa w określonych partiach ciała kompletnie nie reaguje na dietę, ruch, maści. Pomóc może tylko liposukcja i na serię liposukcji będę ciułać kasę. Trochę się zejdzie, bo zarabiam marnie.

tkanka tluszczowa zawsze reaguje na spadek masy ciala ale to wymaga duzego wysilku. Tluszcz to rezerwa energetyczna organizmu i jej zastosowanie jest takie ze w sytuacjach najbardziej ekstremalnych ma ci dostarczac energii. Wiec ta twoja choroba to bardziej wymysl wspolczesnych czasow niz rzeczywistosci. Po prostu za malo energii zuzywasz by spalac tluszcz i tyle. Ja tam swojego lenistwa na silowni nie zwalam na chorobe malych miesni i specyficznej budowy ciala bo wiem ze przy naprawde ciezkich cwiczeniach moglbym zrobic normalna rzezbe ciala tylko komu by sie chcialo tak cwiczyc ale potrafie sie do tego przyznac a nie wymyslac wymowki.

6 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

To albo trafili na wyjątki, albo mają kasę, ale wtedy na pewno nie są kochani przez partnerki.

Ale raczej nie wierzę w to co piszesz.

Nie mają kasy, pensja max 3 tys. I autentycznie żyją,ale wiadomo że nie uwierzysz bo to by Ci zaburzylo chora wizję ktora tak pielegnujesz

22 minuty temu, Gość adam napisał:

Gwarantuje ci ze faceci potrafia bardziej przymknac oko na kobiece wady mimo ze te idio..tki pokroju mizo co innego ci wmawiaja ale nie sluchaj ich to sfrusrowane feministki zyjace telewizyjnymi serialami.

Już ja przerabiałam to jak potrafią przymknąć oko na wady. Jeden z którym się spotykałam, choć sam piękny nie był (ten z kolei miał problem z twarzą, teraz mam ochotę napisać - obmierzłym ryjem) krytykował mnie, obniżając tym samym poczucie własnej wartości i czepiał się włąśnie cech na które nie mam wpływu  - tych nieszczęsnych wiecznie opuchnietych kolumnowatych nóg, dużego tyłka (choć się nim jarał) i małego biustu. Inni nawet jak nie krytykowali wprost to dawali jasno do rozumienia, że nie powalam, nie starali się o mnie a jak ich brzydko mówiąc cisnęło, to sapali do ucha, ze ich kręcę, bo chcieli mnie udob/ru/chać, żeby poru/chać. Mogłabym  tak opowiadać dalej, ale szkoda czasu i atłasu. A od Mizo to się odczep z łaski swojej, bo to inteligentna, świadoma wielu zjawisk kobitka i mądrze prawi. A nawet jak nie podzielasz jej poglądów (co nie dziwi), to nie wyzywaj.

Mój kuzyn ma z 170 cm wzrostu, nosi okulary i ma dziewczynę. Taką w okularach, wygląda na szara myszkę, ale ma. To wyjątek raczej z tego co widzę. Są też tzw badboye, którzy mają partnerki. Mam też znajomego, 27 lat, który jest wysoki, przystojny, rodzice mają piekarnię, od nastolatka miał kasę, mógł wozić się furami rodziców i mógł przebierać w najładniejszych. Od nastolatka się podobał dziewczynom.  On nawet dostał fuchę lepszą w robocie od razu bez doświadczenia, bo szefowa jak go zobaczyła, to zaproponowała mu lepsze stanowisko  Mówił mi to bliski kumpel.  Ja miałem przeorany ryj trądzikiem od nastolatka, i dziewczyny były dla mnie okrutne, i w ogóle też inni. Ludzie to takie prymitywne istoty.