Osobom, które dostały mieszkanie na start bardzo zazdroszczę. My musimy ciułać latami na spłacenie klity 45m w Warszawie. Od kogo dostaliście spadki?

Prawda jest taka, że jak dostaniesz mieszkanie i w perspektywie kolejne do odziedziczenia to masz błogie, beztroskie życie w Polsce. O ile oczywiście mieszkanie jest w większym ośrodku miejskim lub dajmy na to w mieście satelickim względem Warszawy a nie pipidówie 50 tys w warmińsko-mazurskim Nie musisz wówczas latać z jęzorem na brodzie w pośpiechu z roboty by robić kolejne kursy w ramach przereklamowengo samorozwoju, ciułać każdego grosza i trząść się, że jak szef jest pasywno agresywnym psycholem wiecznie zwracającym uwagę to nie możesz mu odpyskować, gdyż masz kredyt i dzieci na utrzymaniu

My tak mamy z mężem, jak nam się chce to w piątek rano informujemy szefa, że bierzemy UŻ, wyłączamy telefony, gdyż nas poniosło i w czwartek wieczór spontanicznie pojechaliśmy pociągiem do Sopotu

LUZ BLUES ogólnie jak to mawia młodzież.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ja nic nie dostałam od mamy poza wykształceniem i umiejętnościami- dzięki którym zarabiam 20.000zl na rękę i mam dwa mieszkania, oszczędności i super życie, a jeszcze nie mam trzydziestki. 

Wcale nie trzeba dawać dzieciom mieszkań na start. Wystarczy je przygotować do zycia.

Ciekawe jakie to umiejętności za. 20 koła przekazała Ci mama 

18 minut temu, Gość gość napisał:

o, a w którym regionie Ochoty na Szczęśliwicach może? też dostałam mieszkanie w spadku w kamienicy, ale 50 m2 i szczerze powiem, że zastanawiam się ile chodzą mieszkania z rynku wtórnego w tej dzielnicy...

Pół bańki spokojnie możesz krzyknąć. Zielona, spokojna okolica, niedaleko Dworca Zachodniego i rzut beretem od Centrum właściwie. A no i ten park ze stokiem narciarskim mmm

Przed chwilą, Gość Gdhddbdn napisał:

Ciekawe jakie to umiejętności za. 20 koła przekazała Ci mama 

Na kafe najniższa krajowa to 5000 netto, średnia krajowa 10 000, więc nawet jak na kafeterianke kobita przyfantazjowała

1 godzinę temu, DANIEL napisał:

Adresu nie podam z wiadomych przyczyn, ale to nie miasto tylko trochę większa wioska położona przy starej trasie W-Z. Do pracy mam 8 min jazdy trasą, a do wiekszego miasta podobnie tylko w innym kierunku. Jest jeszcze niedaleko takie małe miasteczko ale tam są już ceny dokładnie takie jak piszesz. 

Jak wioska to stary po PGRowski blok wiec i tak za drogie było 

7 minut temu, Gość gość napisał:

Pół bańki spokojnie możesz krzyknąć. Zielona, spokojna okolica, niedaleko Dworca Zachodniego i rzut beretem od Centrum właściwie. A no i ten park ze stokiem narciarskim mmm

Nie przejdzie, chyba że marmury i bajery jakieś są. Ale i tak kupujący powie na 99%, że nie chce marmuru piaskowego, tylko czarny więc i tak musi zmienić i ponieść koszt.

5 minut temu, Gość Chhgj napisał:

Jak wioska to stary po PGRowski blok wiec i tak za drogie było 

To było dwa lata temu, spróbuj teraz za tyle kupić. Może i stary blok ale po gruntownym remoncie instalacji i ociepleniu. Przy czym okoliczna społeczność jest na tyle fajna że menelstwo i patole wygineli. Poza tym jakie by nie było to w końcu własne za gotówkę a nie wynajmowane albo na kredycie na 30 lat. 

2,5 roku temu, bliźniak 90 m2 od dewelopera za 260 000 w mieście 20 000 na nowym rozwijającym się osiedlu. Teraz są po 290-300 tys 

26 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie przejdzie, chyba że marmury i bajery jakieś są. Ale i tak kupujący powie na 99%, że nie chce marmuru piaskowego, tylko czarny więc i tak musi zmienić i ponieść koszt.

Przejdzie, przejdzie. Mój ojciec sprzedał 53 m2 na Rakowcu za 500 tys i też mój ojczulek kręcił nosem, że mało

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Przejdzie, przejdzie. Mój ojciec sprzedał 53 m2 na Rakowcu za 500 tys i też mój ojczulek kręcił nosem, że mało

ps. na Ochocie w nowym budownictwie mieszkania nie schodzą poniżej 12 tys, więć 9500-10000/m2 na rynku wtórnym to wręcz promocja - masz już wtedy gdzie mieszkać i tylko stopniowo remontujesz sobie pomieszczenia, albo i nie zależy od standardu.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Przejdzie, przejdzie. Mój ojciec sprzedał 53 m2 na Rakowcu za 500 tys i też mój ojczulek kręcił nosem, że mało

pewnie, że przjedzie

teraz rynek napompowali Ukraińcy uciekający przed wojną z kartą stałego pobytu lub obywatelstwem, którzy wręcz dziwią się, że w tak wysokim standardzie w stolicy prawie 40 mln kraju UE nieruchomości są tak tanie - w sumie to prawda, znam Kijów również od strony blokowisk i cena jest zbliżona a warunki lokalowe ekhem

także polecam powyżej Pani szukać Ukraińca, Polak standardowo będzie kręcić nosem i wybrzydzać. Szczęśliwicie to również niedaleko zagłębia biur przy al. Jerozolimskich w międzynarodowym środowisku plus spora diaspora wietnamska, więc target powinien być ukierunkowany poza Polakami, bo jak już wspomniała kobieta, że będzie szukać dziury w całym, że marmur nie ten nic nie zbije a nerwów napsuje niedorobiony negocjator cenowy

coooo? pół miliona za 50 metrów kwadratowych w Warszawie?

7 minut temu, Gość gość napisał:

pewnie, że przjedzie

teraz rynek napompowali Ukraińcy uciekający przed wojną z kartą stałego pobytu lub obywatelstwem, którzy wręcz dziwią się, że w tak wysokim standardzie w stolicy prawie 40 mln kraju UE nieruchomości są tak tanie - w sumie to prawda, znam Kijów również od strony blokowisk i cena jest zbliżona a warunki lokalowe ekhem

także polecam powyżej Pani szukać Ukraińca, Polak standardowo będzie kręcić nosem i wybrzydzać. Szczęśliwicie to również niedaleko zagłębia biur przy al. Jerozolimskich w międzynarodowym środowisku plus spora diaspora wietnamska, więc target powinien być ukierunkowany poza Polakami, bo jak już wspomniała kobieta, że będzie szukać dziury w całym, że marmur nie ten nic nie zbije a nerwów napsuje niedorobiony negocjator cenowy

żdebyś się czasem nie zes//rała wielka specjalistko od nieruchomości. Och jaka znawczyni! Na nic w zyciu nie zapracowała ale one SIEM ZNA. Jedzie na cudzesach.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

coooo? pół miliona za 50 metrów kwadratowych w Warszawie?

nie wierz w to. BAJECZKI dla ...ow., siedzę w temacie od lat i wiem ile co kosztuje

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

nie wierz w to. BAJECZKI dla ...ow., siedzę w temacie od lat i wiem ile co kosztuje

a można wiedzieć w jakiej agencji nieruchomości? bo ja pracowałam do niedawna jako agentka nieruchomości i faktycznie dla tej dzielnicy cena 10 000/m2 to promocja

6 minut temu, Gość gosc napisał:

żdebyś się czasem nie zes//rała wielka specjalistko od nieruchomości. Och jaka znawczyni! Na nic w zyciu nie zapracowała ale one SIEM ZNA. Jedzie na cudzesach.

już jakaś agresywna patuska nie wytrzymała napięcia, tak faktycznie korzystając z umiejętności negocjacji operowałam "cudzesami" czyli pośredniczyłam przy kupnie/sprzedaży mieszkań i rynek mieszkań na lewobrzeżnej Warszawie mam w małym paluszku

6 minut temu, Gość gosc napisał:

nie wierz w to. BAJECZKI dla ...ow., siedzę w temacie od lat i wiem ile co kosztuje

To ile według Ciebie kosztuje mieszkanie od kogoś na Ochocie?

6 minut temu, Gość gosc napisał:

nie wierz w to. BAJECZKI dla ...ow., siedzę w temacie od lat i wiem ile co kosztuje

To nie bajeczki, za tyle są wystawiane tam chałupy, blisko parku szczęśliwickiego rynek wtórny 2 pokoje,  53m 520 000 tys , po roku sąsiad sprzedał .Nie wiem za ile docelowo.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

a można wiedzieć w jakiej agencji nieruchomości? bo ja pracowałam do niedawna jako agentka nieruchomości i faktycznie dla tej dzielnicy cena 10 000/m2 to promocja

Nie wygląda to tak cudownie jak piszesz. Za 8,6tys./metr to są nówki przy metrze, a nie stare kąty

550 tys sorry

Masakra. Dostać zaśmierdle mieszkanie po babci o niewielkim metrażu i sprzedać za 500 tysięcy. Kupić za to w małym miasteczku domek, samochód a reszte zainwestować we własny biznes i jestes Panią bez kredytu bez szefa i bez tych wszystkich fe rzeczy według kasę 

10 minut temu, Gość Ufo napisał:

To nie bajeczki, za tyle są wystawiane tam chałupy, blisko parku szczęśliwickiego rynek wtórny 2 pokoje,  53m 520 000 tys , po roku sąsiad sprzedał .Nie wiem za ile docelowo.

Wystawiane. Mój sąsiad wystawił swoje za 950tys. (79m). Od 4 lat nie może sprzedać  

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

o, a w którym regionie Ochoty na Szczęśliwicach może? też dostałam mieszkanie w spadku w kamienicy, ale 50 m2 i szczerze powiem, że zastanawiam się ile chodzą mieszkania z rynku wtórnego w tej dzielnicy...

Nie na Szczęśliwicach, w brzydszej części, koło Grójeckiej, sprzedane w tym roku za 425000.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie na Szczęśliwicach, w brzydszej części, koło Grójeckiej, sprzedane w tym roku za 425000.

Był niestety pośrednik bo bez nikt nie chciał kupić, no i po odliczeniu jego wynagrodzenia taka kwota została. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Był niestety pośrednik bo bez nikt nie chciał kupić, no i po odliczeniu jego wynagrodzenia taka kwota została. 

To i tak niezle. Pomysł ze mogło nie być spadku 

1 minutę temu, Gość Bdbdbdbdj napisał:

To i tak niezle. Pomysł ze mogło nie być spadku 

No nieźle, doceniam ten spadek, długo tam mieszkaliśmy, bardzo nam to pomogło w życiu. 

22 minuty temu, Gość gość napisał:

a można wiedzieć w jakiej agencji nieruchomości? bo ja pracowałam do niedawna jako agentka nieruchomości i faktycznie dla tej dzielnicy cena 10 000/m2 to promocja

Wiesz, zawsze się znajdą ludzie pozujący na specjalistów a w rzeczywistości o ograniczonej wyobraźni i wiedzy dot. rynku nieruchomości i gdy coś nie  będzie im się mieścić w głowie poprzez mechanizm obronny będą na siłe zakrzywiać rzeczywostość.

Padały serie argumentow dlaczego Ochota jest relatywnie tańsza niż ścisłe Centrum - ja bym dodała jeszcze fakt, że w przewicieństwie do sąsiedniej Woli zachowuje ona jest dla ludzi preferujących spokojniejszy tryb życia, na Woli jakby mogli to by w każdym możliwym zakamarku lokowali biurowce z dynamicznym zespołem a na Ochotę wracasz by rozkoszować się zielenią Parku Szczęśliwickiego, licznych skwerków czy też Pola Mokotowskiego, masz 10 minut tramwajem do centrum z Grójeckiej, opcjonalnie z Dworca Zachodniego kwadrans pociągiem do mordoru na Domaniewskiej, blisko jest szpital na Banacha itp. Warszawa terytorialnie sie rozwija kwestią czasu jest gdy miasta aglomeracyjne jak Ząbki, Piastów, Piaseczno będą wkrótce dzielnicami Warszawy i wtedy Ochota będzie tym bardziej rozchwytywana bo i tam pójdą ceny nieruchomości w górę.

22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie wygląda to tak cudownie jak piszesz. Za 8,6tys./metr to są nówki przy metrze, a nie stare kąty

Podaj przykład. Podejrzewam, że przy budowanej linii metra na Bemowie lub wiecznie w obietniach stacji metra na Gocławiu czy też szybkiego tramwaju I to też mieszkania od 80 m2 wzwyż.

Z resztą to jest też przewaga rynku wtórnego. Wprowadzasz się już na swoje i stopniowo sobie remontujesz bez uiszczania opłaty za wynajem.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Był niestety pośrednik bo bez nikt nie chciał kupić, no i po odliczeniu jego wynagrodzenia taka kwota została. 

To właściwie w tej cenie oddaliście mieszkanie za darmo.

32 minuty temu, Gość gość napisał:

coooo? pół miliona za 50 metrów kwadratowych w Warszawie?

miasto dla bogatych i ludzi kreatywnych taki lajf bejbe