Składany pozew przeciwko tesciowej o mieszkanie możecie wyzywac ale gdzies musze się wyżalić

Zacznę od tego że teściowa to osoba bardzo majętka. Sama mieszka w dużym domu z psami, ma na dodatek 3 (TRZY!!!!) mieszkania które wynajmuje, auto i z nudów chyba chodzi do pracy jeszcze chociaz nie musiałaby. My z kolei nie mamy nic....gniezdzimy sie w 2 pokojach z 2 dzieci i 3 w drodze. Prosby do niej to jak grochem o sciane, bo mowi ze tak, moze zajac sie dziecmi, ale pieniedzy na tacy nam nie da - ale pieniedzy nie chcemy tylko jedno z mieszkan. Bedziemy wiec skladac pozew z bratem meza ktory jest w takiej samej sytuacju jak my tylko ze on mam mieszkanie wlasne i jedno dziecko tylko. Nie wiemy jak to sie skonczy. 

Słabe prowo, oklepany temat, 0/10

Pozew o co? A z jakiej paki ma wam coś dawac?  Zrób jeszcze jednego bombelka koniecznie!!!!!!!!!!!!!!!¡!!!!

To chyba prowo. Niemożliwe , ze są tak głupie osoby. Jeśli to prawda to na miejscu teściowej przepisalabym majątek na cele dobroczynne

Składaj, składaj, sąd będzie miał niezły ubaw. I dopracuj prowo. 

To się nazywa rodzinny socjalizm w praktyce.  A co, niech da, jak ma. A wy nie macie. Proste. Kiedys takim odgórnie zabierali.  

Marne prowo

Po pierwsze to prowo juz bylo.

Po drugie, jestem sklonna uwierzyć ze ktos tak chce zrobic, nawet nie wiecie co sądy widzą i jakie durne sprawy muszą rozpatrywać, to glowa mala.

Po trzecie, jedyne uzasadnienie ktore bym tu widziała, to fakt, ze cały majątek byl w rekach Twoich tesciow, tesc zmarl, a spadkobiercy nie przeprowadzili sprawy spadkowej, gdzie zgodnie z zasadami dziedziczenia majątek jest dzielony nastepujaco: polowa nalezy do zony czyli twojej teściowej, druga polowa dzieli sie na rowne części dla zony i dzieci - jesli synow jest dwoch, to kazdy ma 1/3 z polowy majatku.

W praktyce moze to byc powiedzmy na oko rownowartosc jednego z tych trzech mieszkan do podzialu na twojego meza i jego brata. Jesli nikt nie stawalby okoniem to sad zasadzilby wam to jedno mieszkanie, a wy razem ze wspolwlasciciem czyli bratem meza moglibyscie je wynajac lub sprzedac i kazdy wzialby swoja polowe. Gdyby byly problemy to sad kazalby spieniezyc nieruchomości i podzelic zgodnie z dziedziczeniem.

Jesli jednak ten majątek który posiada teściowa, nie jest częścią zadnego spadku dla Twojego meza i jego brata, to tylko zabierzesz czas naszym sadom, opozniajac czas rozpatrzenia spraw, ktore maja uzasadnienie i wymagaja rozstrzygniecia. 

I jeszcze jedno: ty nie mozesz sobie ot tak wniesc sprawy, jedynie maz jako spadkobierca, chyba, ze ciebie wyznaczy na pelnomocnika, albo chyba, ze jest martwy, to ty dzialasz wowczas za niego w imieniu swoim i dzieci.

Prowo, bo nie ma takiego prawa by rodzic (choćby był milionerem) miał obowiązek dać cokolwiek dzieciom. 

chciałabym zobaczyć treść wniosku, wierze że byłaby tam nadreprezentacj zwrotów takich jak "dej" i "należym siem" jak i "mój bombelek to jej wnuczek"

Byłoby tez : jestem synowa i matka wnuka to mi się należy , chociaż tesciowa to nie rodzina

Ale że o co ten pozew?

Teściowa nie ma absolutnie żadnego obowiązku utrzymywania syna i jego rodziny. A jaki jest Twój wkład finansowy w to małżeństwo? Co Tobie dała Twoja matka?

Rozumiem, ze to prowokacja? Chcialabym zobaczyc mine sedziego ktory musialby rozpatrywac taka sprawe. Rodzice maja obowiazek lozyc na dzieci tylko do czasu kiedy te dzieci sie ucza. Dawania komukolwiek mieszkan nie maja.

Kolejny raz prowo mieszkaniowe. Dajcie już spokój.

Kolejny raz prowo mieszkaniowe. Dajcie już spokój.