Rozkochiwac kobieta A potem ...

Ja olewac  to szczyt chamstwa A czerpanie przykładów od innych "głupich" podrywaczy nie jest normalne

Bo faceci chcą się kobietami po prostu dowartościować. Jak "zdobywają" i dziewczyna nie jest zainteresowana to ich to kręci, ale jak zauważą u niej symptomy zaangażowania, to im przechodzi bo wiedzą, że mają już taką kobietę "w garści" i nie jest ona dla nich wyzwaniem. Oni lubią takie gierki, ale nie za długo. Nudzi ich zarywanie do jednej przez dłuższy czas - wolą urabiać różne kobiety i szybko relacje "skonsumować", chcą być w podrywie skuteczni. A uczucia innych faceci mają w nosie - nawet się nie łudź, któryś się przejmie faktem, że narobił Ci nadziei, dla nich liczy się tylko męska duma  

11 minut temu, Mizo napisał:

Bo faceci chcą się kobietami po prostu dowartościować. Jak "zdobywają" i dziewczyna nie jest zainteresowana to ich to kręci, ale jak zauważą u niej symptomy zaangażowania, to im przechodzi bo wiedzą, że mają już taką kobietę "w garści" i nie jest ona dla nich wyzwaniem. Oni lubią takie gierki, ale nie za długo. Nudzi ich zarywanie do jednej przez dłuższy czas - wolą urabiać różne kobiety i szybko relacje "skonsumować", chcą być w podrywie skuteczni. A uczucia innych faceci mają w nosie - nawet się nie łudź, któryś się przejmie faktem, że narobił Ci nadziei, dla nich liczy się tylko męska duma  

Racja jak nic! Słuchaj Ty od faceta uczuć nie dostaniesz! Zarywają do tych co im kosza dają nieważne jaka jest a jak widzą że jest dobra dziewczyna której zależy to już nie pasi bo nie ma tego czegoś bo już nie pociąga. Dla mnie to istne dno! Ile ja bym dała by mężczyzna nieważne jaki myślał o mnie jako o tej jedynej, ale zapomniałam u nich to niemożliwe. 

Ja nigdy nie zabawiłam się tak uczuciami faceta, ba,  miałabym wyrzuty sumienia że przecież mu zależy. 

Dlatego nie warto kochać faceta, lepiej być materialistką bądź zozla wtedy przykro nie jest. 

Taka prawda, brutalna. 

Mój były ... jeszcze się jara tym że mi zależało a zerwał bo mu się znudziłam i zarywa do jedzy co ku kosza daje! No żal! A ja zrobiłabym dla niego wszystko. 

Ale na choroby umysłowe ja nic nie poradzę, dziękuję!! 

Najlepiej zyloby mi się w średniowieczu 

Myślę że najlepiej wypracować sobie swój własny styl podrywu

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Myślę że najlepiej wypracować sobie swój własny styl podrywu

Jak wolisz. Ja to jak relacje to na poważnie. Ale od facetów takich nie dostanę ja wiem! 

A dla mnie istnieje jedna jedyna wiem że jest zaangażowana i ją kocham jeszcze mocniej. Inne kobiety sa przezroczyste. Z ręką na sercu

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A dla mnie istnieje jedna jedyna wiem że jest zaangażowana i ją kocham jeszcze mocniej. Inne kobiety sa przezroczyste. Z ręką na sercu

To szacunek. Każda takiego mężczyznę chce i docenia.

16 minut temu, Gość Gość napisał:

A dla mnie istnieje jedna jedyna wiem że jest zaangażowana i ją kocham jeszcze mocniej. Inne kobiety sa przezroczyste. Z ręką na sercu

Zazdroszczę serio. Marzę o takim mężczyznie 

15 minut temu, Gość Nata napisał:

Zazdroszczę serio. Marzę o takim mężczyznie 

Prawdziwe uczucie to powoduje. Trzeba szukać prawdziwej miłości a nie pochodnych

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Prawdziwe uczucie to powoduje. Trzeba szukać prawdziwej miłości a nie pochodnych

Nie każda ma szansę na wielką miłość. A każda chce chłopaka/męża i rodzinę.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie każda ma szansę na wielką miłość. A każda chce chłopaka/męża i rodzinę.

Moim zdaniem każdy ma szanse tylko nie każdy szuka i zadowala sie byle czym

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Moim zdaniem każdy ma szanse tylko nie każdy szuka i zadowala sie byle czym

Czasem szuka, znajduje, wie, ze to jest to. Ale z różnych powodów nie udaje się być razem. Co wtedy?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Czasem szuka, znajduje, wie, ze to jest to. Ale z różnych powodów nie udaje się być razem. Co wtedy?

Zależy od podejścia jak sie nie udaje to może to jednak nie miłość

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Prawdziwe uczucie to powoduje. Trzeba szukać prawdziwej miłości a nie pochodnych

Prawdziwa miłość nie musi być przecież jedna. Ile razy kazdy z nas sie zakochał? Zawsze, no może prawie zawsze, myślimy ze to miłość. A potem różnie jest... i znowu się zako...emy..

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Zależy od podejścia jak sie nie udaje to może to jednak nie miłość

No właśnie chyba nikt nie powie w 100% ze coś jest wielką miłością, bo to dopiero życie zweryfikuje.

Więc nie mozna zakładać, że wielka miłość mi sie juz nie przytrafi. A obecne uczucie przeminie, nawet jeśli wydaje sie teraz ze to miłość.

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Najlepiej zyloby mi się w średniowieczu 

Dlaczego?

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Myślę że najlepiej wypracować sobie swój własny styl podrywu

Jestem za