Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Przykrości w związku

Polecane posty

Gość Gość

Co najgorszego usłyszeliście od partnera/ki? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda

moją była to najpiękniejsza kobieta jaką znam 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata
31 minut temu, Gość prawda napisał:

moją była to najpiękniejsza kobieta jaką znam 😄

No weź, serio? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata

Mnie co najbardziej dotkneło to 2 dni po rozstaniu że nic nie znaczyłam i nie przejmuje się że ze mną nie jest. 

A mówił że nie przeżyje tego jak mnie straci. 

Na bajerantów trzeba uważać... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 minut temu, Gość prawda napisał:

moją była to najpiękniejsza kobieta jaką znam

Co trzeba mieć w głowie albo czego nie mieć, żeby tego typu opinię palnąć aktualnej partnerce? Jeszcze rozumiem wypalić koledze przy piwie , choć tak czy owak uważam, że powinien  to zachować dla siebie, bo komu i na co to wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda

Tak, serio,  i nie wiem po co mi ta wiedza miała służyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość prawda napisał:

Tak, serio,  i nie wiem po co mi ta wiedza miała służyć

Serio wielu facetów chyba po prostu kompletnie nie ma taktu, może nawet nie robią tego specjalnie tylko z czystej głupoty? Najpierw gadają co ślina na język, a potem do nich dociera jakie faux pas popełnili a często nawet po czasie nie zatrybią (zwłaszcza młode testosteronowe byczki)? Ja pamiętam, że kiedyś na etapie poznawania facetów (akurat znajomości internetowe) jeden mi wypalił, że jego ideałem jest Angelina Jolie (ale zaskakujące, co?) a inny, ze Alexandra Stan. Pamiętam, że pytałam się tych gości na co mi ta wiedza, bo od uzyskania takiej informacji w żadną z tych pań się raczej cudownie nie przemienię. Może nie wiedząc do końca jak wyglądam liczyli na to, że sama się odpie/przę jak żadnej z tych piękności nie przypominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzz

Mnie moj były wyzywał, czasem naprawdę bez powodu. Dziś mi wstyd i za głowę się łapie dlaczego ja tkwiłam w tym związku... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spr

Ze nie mam piersi", mam b, wiedzialam ze mnie juz nie tknie, dobija sie od lat, niech spier.dala, nie obchodzi mnie ze powiedzial to zlosliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×