Stosunek przerywany

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Usg dopochwowe pokazuje wielkość zarodka i na tej podstawie wyznacza termin porodu. Najważniejsze są wcześnie usg, gdy wszystkie zarodki rozwijają się tak samo. Później każde dziecko rozwija się już indywidualnie, jedno rodzi się mniejsze, drugie większe.  Stąd wyznacza się dwa terminy porodu. Na podstawie daty ostatniej miesiączki jak i na podstawie usg. Pomaga to właśnie w takich przypadkach,gdy owulacja np przesunięla się  i ciąża jest starsza lub młodsza niż wynika z daty ostatniej miesiączki.  

Zaraz się dowiesz że owulacja się nie przesuwa bo mistrz grilla tak twierdzi

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ostatni co? Chyba nie zrozumiałaś postu a ten typ dał ci za to pucharek ..

Zaloguj się lepiej... chyba, że się boisz? wstydzisz? 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

To są usg dopochwowe robione na początku ciąży.

I z tego co piszesz od tej daty liczy się ciąża i wyznacza termin porodu... tak? 

Przed chwilą, jbsg napisał:

Nic mi o tym nie wiadomo...  ale Twoje "doświadczenia" a właściwie wnioski wyciągnięte na podstawie doświadczeń są zadziwiające! Porozmawiaj z ginem na ten temat bo ja Twojego betonu nie skruszę...  

Rozmawiałam będąc dwa razy w ciąży, wizyty miałam co 3 tygodnie, potem co 4.  Mam też dokumenty z opisem każdego usg. A ty ile razy byłeś w ciąży?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Zaraz się dowiesz że owulacja się nie przesuwa bo mistrz grilla tak twierdzi

A ty się NAWET nie odzywaj...  

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Zaraz się dowiesz że owulacja się nie przesuwa bo mistrz grilla tak twierdzi

On ma chyba  poważne problemy z psychiką  

2 minuty temu, jbsg napisał:

Zaloguj się lepiej... chyba, że się boisz? wstydzisz? 

Nie dzięki wolę żebyś dostał psychozy zastanawiając się z kim rozmawiasz bekso.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Rozmawiałam będąc dwa razy w ciąży, wizyty miałam co 3 tygodnie, potem co 4.  Mam też dokumenty z opisem każdego usg. A ty ile razy byłeś w ciąży?

Swojego gina też pytałaś ile razy był w ciąży?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

On ma chyba  poważne problemy z psychiką  

Mówiłem żebyś się nie odzywała!  

2 minuty temu, jbsg napisał:

Swojego gina też pytałaś ile razy był w ciąży?

Jesteś ginekologiem?

2 minuty temu, jbsg napisał:

Mówiłem żebyś się nie odzywała!  

Mówić sobie mówisz tyranku

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Jesteś ginekologiem?

Jestem facetem, a Ty?

3 minuty temu, jbsg napisał:

Swojego gina też pytałaś ile razy był w ciąży?

Ciebie pytam. Mój ginekolog jest osobą kompetentną.  Ty widać nie bardzo. 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Mówić sobie mówisz tyranku

To spadaj...

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Mówić sobie mówisz tyranku

A obiecywałaś... tyle jest warte twoje słowo?

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Ciebie pytam. Mój ginekolog jest osobą kompetentną.  Ty widać nie bardzo. 

To słuchaj co on mówi, a nie wymyślaj swoich bzdurnych rewelacji...  

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ciebie pytam. Mój ginekolog jest osobą kompetentną.  Ty widać nie bardzo. 

A Ty jesteś ginekologiem, że tak autorytatywnie się wypowiadasz? Bo jeśli tak to będę odradzał kobietom wizyty u Ciebie...  

6 minut temu, Gość gość napisał:

Mój ginekolog jest osobą kompetentną.  

Ile dzieci urodził?

7 minut temu, jbsg napisał:

Jestem facetem, a Ty?

Czyli nie jesteś specjalistą więc się wypchaj. A ginekolog mógł być kobietą i być kiedyś w ciąży.

2 minuty temu, jbsg napisał:

Ile dzieci urodził?

Część moich ginekologów była kobietami i miały dzieci. Co w związku z tym?

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Czyli nie jesteś specjalistą więc się wypchaj. A ginekolog mógł być kobietą i być kiedyś w ciąży.

Ale twój kompetentny jest mężczyzną, więc ile dzieci urodził?

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Część moich ginekologów była kobietami i miały dzieci. Co w związku z tym?

W związku z tym, jak sama przyznałaś, obojętne czy jest się kobietą czy mężczyzną można mieć wiedzę i nie trzeba być w ciąży żeby wiedzieć coś na temat ciąży...  

2 minuty temu, jbsg napisał:

A Ty jesteś ginekologiem, że tak autorytatywnie się wypowiadasz? Bo jeśli tak to będę odradzał kobietom wizyty u Ciebie...  

Robilam w życiu wiele testów ciążowych. Dwa razy rodziłam. Rozmawiałam z lekarzami. Miałam regularne wizyty będąc w ciąży. Usg dopochwowe, genetyczne, przez powłoki brzuszne  dopplerowskie, ktg. Mam do tej pory stosowną  dokumentację medyczną, w której wszystko jest opisane. Opowiadam o swoich doświadczeniach.  Jakie są twoje nie wiem, bo do tej pory nie wiem czy jesteś lekarzem lub czy byłeś w ciąży.  

2 minuty temu, jbsg napisał:

W związku z tym, jak sama przyznałaś, obojętne czy jest się kobietą czy mężczyzną można mieć wiedzę i nie trzeba być w ciąży żeby wiedzieć coś na temat ciąży...  

Rozmawiasz z kilkoma osobami. Piszesz jej, że masz stosowną wiedzę,  a nie wiedziałeś nawet w jaki sposób wylicza się wiek ciąży.  

Ciąża jest liczona  w ten sposób:

Od pierwszego dnia ostatniej miesiączki dodać 7 dni = początek ciąży.   

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Rozmawiasz z kilkoma osobami. Piszesz jej, że masz stosowną wiedzę,  a nie wiedziałeś nawet w jaki sposób wylicza się wiek ciąży.  

Właśnie jej udowodniłem, że to ona nie nie ma racji..., poczytaj moje wpisy... ze zrozumieniem...  

Napisano 28 minut temu

  32 minuty temu, jbsg napisał:

To masz genialnie nadprzyrodzone dzieci! Tętno płodu można wyczuć dopiero ok 10 - 12 tc...  

Jesteś nienormalny? 

TO JEST MERYTORYCZNA DYSKUSJA... I NA TYM PROPONUJĘ ZAKOŃCZYĆ TĘ BEZCELOWĄ I BEZSENSOWNĄ "DYSKUSJĘ"...  

Jbsg ; do niedawna robiłeś  niekiedy pozytywne  na  mnie  wrażenie .

Zmieniam zdanie . Jesteś niegrzecznym ,despotycznym ,zacietrzewionym  bufonem .

Nie ze mną prowadziłeś tę  dyskusję .Tylko ją  czytałam .

Informuję  Cię - amator i cienias  jesteś ! Pod  każdym  względem .

1 minutę temu, Gość Nielog napisał:

Jbsg ; do niedawna robiłeś  niekiedy pozytywne  na  mnie  wrażenie .

Zmieniam zdanie . Jesteś niegrzecznym ,despotycznym ,zacietrzewionym  bufonem .

Nie ze mną prowadziłeś tę  dyskusję .Tylko ją  czytałam .

Informuję  Cię - amator i cienias  jesteś ! Pod  każdym  względem .

Mniej więcej też tam mam twoją opinię...  

3 minuty temu, jbsg napisał:

Właśnie jej udowodniłem, że to ona nie nie ma racji..., poczytaj moje wpisy... ze zrozumieniem...  

Ależ zrozum, że dziewczyna nie da Ci spokoju. Ona chce z Tobą rozmawiać choćby w taki nieprzyjazny sposób. Przecież wiesz co zrobić.