Propaganda robienia dzieci

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Przykro mi z powodu twojej niepełnosprawności psychicznej. Smutne, że musisz żyć ze sobą na codzień. 

Twój poziom jest za niski. Przykro mi. 

Choojowego dnia zycze

Nie będę udawał, że mi przykro z powodu twojej głupoty i chamstwa. To typowe dla typu kobiet do których należysz. 

Nawzajem.

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Płaci i na żonę i na dziecko. Słabo znasz prawo, jeśli tak piszesz. 

A ty znasz? Ha ha ha guzik znasz. Może facet płaci te alimenty na żonę, bo może mieli taką intercyzę?

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Taki tępy jesteś, że myślisz, że rozmawiasz tu tylko z jedna osoba?

On zawsze myśli, że rozmawia tylko z jedną osobą.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

I żarcie z baru.

No coś ty. Ona mu nie gotuje, a co dopiero posprząta. Pisał, że swoje pranie i inne ogarnia sam. Jego żonka siedzi obok niego i razem z nim książki czyta Więc jedyne co ona wnosi do małżeństwa, to jej krocze. Tylko i wyłącznie, a res biedactwo myśli, że tak jest wszędzie.

 

Może wreszcie pochwalisz się co ty wnosisz do małżeństwa.  Bo wiemy, że twoje krocze jest bezużyteczne. Miałaś przynajmniej duży posag od tatusia?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

A ty znasz? Ha ha ha guzik znasz. Może facet płaci te alimenty na żonę, bo może mieli taką intercyzę?

On zawsze myśli, że rozmawia tylko z jedną osobą.

Tak, ja znam. Jest coś takiego, że strona wyłącznie winna rozpadu małżeństwa, jest zobowiązana do wyrównania poziomu życia byłemu współmałżonkowi, jeśli jego poziom życia ulegnie pogorszeniu w wyniku rozwodu. A oczywiście dla sądu kierującego się solidarnością mącić, zdradzający jest wyłącznie winny rozpadu malzenstwa, bez względu na przyczynę tej zdrady. Takie jest prawo. Intercyza nie ma tu nic do rzeczy. Więc może zanim zaczniesz się spierać, zapoznaj się z prawem, chociaż, wiem, że to wymaga odrobiny umiejętności, w tym czytania ze zrozumieniem.

17 minut temu, Gość tak ze tego napisał:

Owszem, bywają przypadki że facet chce ''udupić'' kobietę robiąc jej dziecko ( by siedziała w domu). Znam takie sytuacje. Celowe za pozne wyciągnięcie albo przekłucie prezerwatywy. Ale w zdecydowanej większosci w naciskaniu kobiet na rodzenie dzieci prym wiodą...inne kobiety. Zwłaszcza teściowe. Ja od swojej np usłyszałam ostatnio tekst że ''Drzewo które nie daje owoców wycina się''.  I podobne teksty. I jeszcze inne kobiety, dzieciate, których potomstwo to w większosci wpadki, które jak mówią '' h uja do głowy z tymi dziecmi dostają'' itd itp, gdy usłyszą o tym że ktos nie chce dzieci, zamieniają się nagle w kochające matki których zdaniem życie bez dzieci nie ma sensu. I jak kobieta nie ma dzieci to znaczy że jest pusta, bezpłodna, nienormalna itd. Kobieta kobiecie największym wrogiem.

Moim zdaniem jak ktoś nie chce mieć dzieci to coś jest z nim nie tak. Po prostu genetyka tak nas stworzyła że mamy parcie w tym kierunku. Z drugiej strony nigdy nie wnikam w powody braku zainteresowania potomstwem. Jeżeli nie chce dzieci osoba która wręcz nienawidzi dzieci czy też nie potrafi zapewnić im warunków, to nie ma sensu zmuszać. W takim przypadku rodzic będzie sfrustrowany i wyładuje to na dziecku, bo prawdopodobnie sam był ofiarą podobnego rodzica. Powinno się chwalić swiadome decyzję o nie posiadaniu dzieci bez wzgledu na przyczyny. Bo z dwojga złego to lepsze niż narobić armię dzieci, czekać na zasiłki i ryczeć jaki ten świat jest zły. Dzieci są podstawą dla przetrwania każdego gatunku, wykluczając jednostki nie nadające się na rodziców tylko wzmacniamy gatunek. 

13 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie będę udawał, że mi przykro z powodu twojej głupoty i chamstwa. To typowe dla typu kobiet do których należysz. 

Nawzajem.

9 minut temu, Rescator555 napisał:

Może wreszcie pochwalisz się co ty wnosisz do małżeństwa.  Bo wiemy, że twoje krocze jest bezużyteczne. Miałaś przynajmniej duży posag od tatusia?

A swoją drogą, co sadzic o osobie, która upiera się, że nie ma prawa zmuszającego faceta do płacenia na żonę, gdy wystarczy wpisać w google "alimenty dla żony", by znaleźć informacje na ten temat? No ale to chyba typowe dla tych niedouczonych absolwentek szkol robienia hałasu: Nie ma pojęcia o temacie, a się sprzecza. Tylko hucpa i bezczelność, zero merytorycznej wiedzy i zero myślenia. I w ten sposób kolejny raz niedouczona baba została wydeptana w asfalt .

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

A swoją drogą, co sadzic o osobie, która upiera się, że nie ma prawa zmuszającego faceta do płacenia na żonę, gdy wystarczy wpisać w google "alimenty dla żony", by znaleźć informacje na ten temat? No ale to chyba typowe dla tych niedouczonych absolwentek szkol robienia hałasu: Nie ma pojęcia o temacie, a się sprzecza. Tylko hucpa i bezczelność, zero merytorycznej wiedzy i zero myślenia.

12 minut temu, Rescator555 napisał:

Tak, ja znam. Jest coś takiego, że strona wyłącznie winna rozpadu małżeństwa, jest zobowiązana do wyrównania poziomu życia byłemu współmałżonkowi, jeśli jego poziom życia ulegnie pogorszeniu w wyniku rozwodu. A oczywiście dla sądu kierującego się solidarnością mącić, zdradzający jest wyłącznie winny rozpadu malzenstwa, bez względu na przyczynę tej zdrady. Takie jest prawo. Intercyza nie ma tu nic do rzeczy. Więc może zanim zaczniesz się spierać, zapoznaj się z prawem, chociaż, wiem, że to wymaga odrobiny umiejętności, w tym czytania ze zrozumieniem.

Bo jest. Trzeba było pójść po rozum do głowy i się rozwieść a nie zdradzać A jak ktoś jest ...em to jego problem.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Co, twardy asfalt? Bo właśnie zostałaś wydeptana i została udowodniona twoja głupota i nieuctwo?

14 minut temu, DANIEL napisał:

Moim zdaniem jak ktoś nie chce mieć dzieci to coś jest z nim nie tak. Po prostu genetyka tak nas stworzyła że mamy parcie w tym kierunku. Z drugiej strony nigdy nie wnikam w powody braku zainteresowania potomstwem. Jeżeli nie chce dzieci osoba która wręcz nienawidzi dzieci czy też nie potrafi zapewnić im warunków, to nie ma sensu zmuszać. W takim przypadku rodzic będzie sfrustrowany i wyładuje to na dziecku, bo prawdopodobnie sam był ofiarą podobnego rodzica. Powinno się chwalić swiadome decyzję o nie posiadaniu dzieci bez wzgledu na przyczyny. Bo z dwojga złego to lepsze niż narobić armię dzieci, czekać na zasiłki i ryczeć jaki ten świat jest zły. Dzieci są podstawą dla przetrwania każdego gatunku, wykluczając jednostki nie nadające się na rodziców tylko wzmacniamy gatunek. 

Ilość dzieci negatywnie koreluje się ze współczynnikiem inteligencji. Widać osoby, które nie chcą mieć dzieci "genetyka"  stworzyła do wyższych celów.

Ojejku biedne kobietki. Ktoś was zmusza do ślubu i rodzenia dzieci? Chyba macie za dużo wolnego w domu. Może pomyślcie o pracy, a nie tylko ten biedny mąż zapie***la.

[

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Bo jest. Trzeba było pójść po rozum do głowy i się rozwieść a nie zdradzać A jak ktoś jest ...em to jego problem.

Pewnie, że jest takie prawo. Ciekawe dlaczego ktoś twierdzi, że nie ma. Trzeba pójść do głowy i tak zdradzać, aby nie dać się złapać, i mieć dowody na unikanie seksu przez babę.

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Co, twardy asfalt? Bo właśnie zostałaś wydeptana i została udowodniona twoja głupota i nieuctwo?

Nie, po prostu nie jesteś wart niczego więcej

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Co, twardy asfalt? Bo właśnie zostałaś wydeptana i została udowodniona twoja głupota i nieuctwo?

Ale ty jesteś żenujący.

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Pewnie, że jest takie prawo. Ciekawe dlaczego ktoś twierdzi, że nie ma. Trzeba pójść do głowy i tak zdradzać, aby nie dać się złapać, i mieć dowody na unikanie seksu przez babę.

Trzeba być imbecylem, żeby tkwić w takim małżeństwie.

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Ale ty jesteś żenujący.

Bo ujawniam twoja głupotę i nieuctwo? Rzeczywiście, żenada.

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ilość dzieci negatywnie koreluje się ze współczynnikiem inteligencji. Widać osoby, które nie chcą mieć dzieci "genetyka"  stworzyła do wyższych celów.

He he czyli do wymarcia

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Trzeba być imbecylem, żeby tkwić w takim małżeństwie.

To twoje zdanie, bezsensowne jak zwykle.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie, po prostu nie jesteś wart niczego więcej

A ja niczego więcej nie potrzebuję. Udowodnienie czarno na białym twojej głupoty i nieuctwa mi w zupełności wystarczy. Zrobiłaś mi resztę dnia.

Dzieci to smród, nerwy, zmartwienia, rozwalona pipka, rozlazłe ciało, mleczne zwisające cyce... że też kobiety decyduja sie na to kilkakrotnie. Jeżeli już, to maksymalnie jedno dziecko, żeby je porządnie wykształcić i zapewnić dobry start, a nie cała sfora rozdarciuchów śmierdzących. 

3 minuty temu, DANIEL napisał:

He he czyli do wymarcia

Dzieciaci również wymrą. Więc o co chodzi? Każdy skończy tak samo.

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

To twoje zdanie, bezsensowne jak zwykle.

Trzeba być skończoną ...eczką, żeby robić to co proponujesz. Ale czego innego oczekiwać po takiej parodii faceta jak ty?

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

A ja niczego więcej nie potrzebuję. Udowodnienie czarno na białym twojej głupoty i nieuctwa mi w zupełności wystarczy. Zrobiłaś mi resztę dnia.

Wmawiaj sobie wmawiaj. Głupi musi się pocieszyć

Współczuję żonie, musi być taka poj/ebana jak ty, albo po prostu wyjątkowo głupia, albo ślepa

Każdy rozsądny mężczyzna poddaje się wazektomii. Chyba, że chce ładować fajfusa w rozlazłe po porodzie wiadro i spijać siarę z cyców po kolana. 

5 minut temu, Rescator555 napisał:

A ja niczego więcej nie potrzebuję. Udowodnienie czarno na białym twojej głupoty i nieuctwa mi w zupełności wystarczy. Zrobiłaś mi resztę dnia.

Chyba zacznę ci przyznawać punkty za de/bilne odpowiedzi. Chociaż coraz gorzej ci idzie, napisz coś jeszcze prymitywnego, czekam 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wmawiaj sobie wmawiaj. Głupi musi się pocieszyć

Współczuję żonie, musi być taka poj/ebana jak ty, albo po prostu wyjątkowo głupia, albo ślepa

Czego oczekiwać po kobiecie, ktorą nawet odpalenie kosiarki przerasta intelektualnie?

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Dzieciaci również wymrą. Więc o co chodzi? Każdy skończy tak samo.

Ale dzieciaci zostawią po sobie właśnie dzieci a ci bez nich tylko worek robaczywego mięsa albo ewentualnie puszkę popiołu. 

7 minut temu, Rescator555 napisał:

A ja niczego więcej nie potrzebuję. Udowodnienie czarno na białym twojej głupoty i nieuctwa mi w zupełności wystarczy. Zrobiłaś mi resztę dnia.

Przykre musisz mieć życie, że nabijanie się z ciebie przez jakiegoś randoma z neta 'robi Ci dzien'. Żona się nie stara