Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bolesne pieszczoty

Poziomka

Polecane posty

Gość Bolesne pieszczoty

Przychodzę z dość dziwnym problemem... Otóż mój chłopak ma chyba jakieś zbaczone pojęcie pieszczot. Jesteśmy razem od niedawna i ostatnio siedzieliśmy sobie na kanapie i on dał mi takiego dość obrzydliwego ślimakowego cmoka w szyje, co mnie oczywiście połaskotało i zaczęłam się śmiać, natomiast on wyglądał na nieco zdezorientowanego. Później złapał mnie za pierś, tyle że bardzo mocno i zaczął ją bardzo szybko ugniatać, jak piłkę antystresową, co oczywiście było bardzo bolesne i kazałam mu przestać. Innego dnia złapał mnie za pośladek, ale nie delikatnie i przyjemnie, tylko mocno i ściskał jak najmocniej mógł robiąc przy tym miny jakby próbował gołymi rękami przełamać drzewo. Oczywiście na niego krzyknęłam, że ma przestać, bo mnie to boli i nie wiem, co to ma wspólnego z jakąkolwiek przyjemnością, a on później mnie spytał dlaczego nie lubię jak mnie dotyka. Ja mu powiedziałam w czym problem, ale on się tylko zaśmiał. Powiedziałam mu, że mówię poważnie, a on że okej. Tyle, że nic się nie zmieniło i mnie już szlak trafia, bo mówię mu to samo po raz tysięczny, a on nic. Co robić? Miał ktoś może podobny problem? Panowie, czy wiecie o co może mu chodzić, kogoś z was też to kręci? Czy on jest jakiś chory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie nie jest chory, tylko tak wychowany. Być może w jego rodzinie taki typ pieszczot stosował jego ojciec w stosunku do jego matki i tym ta "skorupka" nasiąknęła za młodu.

Stosuj perswazję by zmienił swoje zachowanie, ale  jeśli nadal będzie "nieprzemakalny", to poszukaj sobie innego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie nie jest chory, tylko tak wychowany. Być może w jego rodzinie taki typ pieszczot stosował jego ojciec w stosunku do jego matki i tym ta "skorupka" nasiąknęła za młodu.

Stosuj perswazję by zmienił swoje zachowanie, ale  jeśli nadal będzie "nieprzemakalny", to poszukaj sobie innego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anioł Stróż
7 godzin temu, Gość Bolesne pieszczoty napisał:

Przychodzę z dość dziwnym problemem... Otóż mój chłopak ma chyba jakieś zbaczone pojęcie pieszczot. Jesteśmy razem od niedawna i ostatnio siedzieliśmy sobie na kanapie i on dał mi takiego dość obrzydliwego ślimakowego cmoka w szyje, co mnie oczywiście połaskotało i zaczęłam się śmiać, natomiast on wyglądał na nieco zdezorientowanego. Później złapał mnie za pierś, tyle że bardzo mocno i zaczął ją bardzo szybko ugniatać, jak piłkę antystresową, co oczywiście było bardzo bolesne i kazałam mu przestać. Innego dnia złapał mnie za pośladek, ale nie delikatnie i przyjemnie, tylko mocno i ściskał jak najmocniej mógł robiąc przy tym miny jakby próbował gołymi rękami przełamać drzewo. Oczywiście na niego krzyknęłam, że ma przestać, bo mnie to boli i nie wiem, co to ma wspólnego z jakąkolwiek przyjemnością, a on później mnie spytał dlaczego nie lubię jak mnie dotyka. Ja mu powiedziałam w czym problem, ale on się tylko zaśmiał. Powiedziałam mu, że mówię poważnie, a on że okej. Tyle, że nic się nie zmieniło i mnie już szlak trafia, bo mówię mu to samo po raz tysięczny, a on nic. Co robić? Miał ktoś może podobny problem? Panowie, czy wiecie o co może mu chodzić, kogoś z was też to kręci? Czy on jest jakiś chory?

A ile macie lat? Po 16?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poziomka
1 godzinę temu, Anioł Stróż napisał:

A ile macie lat? Po 16?

Ja mam 20, on 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poziomka
1 godzinę temu, Impotent_Piotr napisał:

Prawdopodobnie nie jest chory, tylko tak wychowany. Być może w jego rodzinie taki typ pieszczot stosował jego ojciec w stosunku do jego matki i tym ta "skorupka" nasiąknęła za młodu.

Stosuj perswazję by zmienił swoje zachowanie, ale  jeśli nadal będzie "nieprzemakalny", to poszukaj sobie innego faceta.

Mówiłam mu już o tym wprost, ale nic się nie zmieniło 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anioł Stróż
8 minut temu, Gość Poziomka napisał:

Ja mam 20, on 24

Może robi to tak niezgrabnie bo nie wie jeszcze jak powinien Cię dotykać. No ale 24 lata to jakieś doświadczenie już mieć powinien. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anioł Stróż
9 minut temu, Gość Poziomka napisał:

Mówiłam mu już o tym wprost, ale nic się nie zmieniło 😕

To mów mu za każdym razem gdy to zrobi. W końcu dotrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 godzin temu, Gość Bolesne pieszczoty napisał:

Przychodzę z dość dziwnym problemem... Otóż mój chłopak ma chyba jakieś zbaczone pojęcie pieszczot. Jesteśmy razem od niedawna i ostatnio siedzieliśmy sobie na kanapie i on dał mi takiego dość obrzydliwego ślimakowego cmoka w szyje, co mnie oczywiście połaskotało i zaczęłam się śmiać, natomiast on wyglądał na nieco zdezorientowanego. Później złapał mnie za pierś, tyle że bardzo mocno i zaczął ją bardzo szybko ugniatać, jak piłkę antystresową, co oczywiście było bardzo bolesne i kazałam mu przestać. Innego dnia złapał mnie za pośladek, ale nie delikatnie i przyjemnie, tylko mocno i ściskał jak najmocniej mógł robiąc przy tym miny jakby próbował gołymi rękami przełamać drzewo. Oczywiście na niego krzyknęłam, że ma przestać, bo mnie to boli i nie wiem, co to ma wspólnego z jakąkolwiek przyjemnością, a on później mnie spytał dlaczego nie lubię jak mnie dotyka. Ja mu powiedziałam w czym problem, ale on się tylko zaśmiał. Powiedziałam mu, że mówię poważnie, a on że okej. Tyle, że nic się nie zmieniło i mnie już szlak trafia, bo mówię mu to samo po raz tysięczny, a on nic. Co robić? Miał ktoś może podobny problem? Panowie, czy wiecie o co może mu chodzić, kogoś z was też to kręci? Czy on jest jakiś chory?

Mam tak samo z mężem ,zwracałam mu na to uwagę i nic się nie zmieniło . Takie pieszczoty mijają się z celem, mam wrażenie że on nie wie jak obchodzić się z kobiecym ciałem. Te jego braki są bardzo frustrujące dla mnie, czuję niedosyt pieszczot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poziomka
20 minut temu, Gość gość napisał:

Mam tak samo z mężem ,zwracałam mu na to uwagę i nic się nie zmieniło . Takie pieszczoty mijają się z celem, mam wrażenie że on nie wie jak obchodzić się z kobiecym ciałem. Te jego braki są bardzo frustrujące dla mnie, czuję niedosyt pieszczot.

No właśnie, tym bardziej, że ja mu mówię o tym ciągle, nawet ze trzy razy już na niego nakrzyczałam z tego powodu, bo już mnie takie coś doprowadziło do szału. Rozmawiałam z nim i mówiłam, żeby to robił delikatnie, nawet mu pokazałam prowadząc jego rękę. A on potem znowu swoje. No nie rozumiem jak może do niego nie docierać. Już sama nie wiem, czy nie powinnam od niego odejść dla własnego dobra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zrób mu kręcenie wora to będzie pamiętał, że trzeba delikatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, p212 napisał:

Zrób mu kręcenie wora to będzie pamiętał, że trzeba delikatnie

To dobra rada chyba tak powinnyśmy zrobić z Poziomką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

To dobra rada chyba tak powinnyśmy zrobić z Poziomką.

Szczerze mówiąc to nie jest śmieszne tylko tragiczne takie zachowanie faceta. Sami na własne życzenie nas zniechęcają do siebie mimo miłości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poziomka
19 minut temu, Gość gość napisał:

Szczerze mówiąc to nie jest śmieszne tylko tragiczne takie zachowanie faceta. Sami na własne życzenie nas zniechęcają do siebie mimo miłości. 

No właśnie ja też nie rozumiem, po co on robi coś takiego, bo on już mnie przez to przestaje kręcić, bo nie kojarzy mi się za bardzo z przyjemnością, więc nie wiem czy to w ogóle ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poziomka
1 godzinę temu, Magda bez loginu napisał:

Skoro żadne argumenty nie trafiają, to go olej. Szkoda życia na kiepski seks i nerwy 😉

No właśnie chyba tak zrobię, bo to raczej nie ma zbytnio sensu 🙁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×