obciazenie glukoza, tez szybko bilo wam serce?

Hej, dzis rano mialam badanie obciazenie glukoza. Udalo mi sie to badanie wykonac, po 3 pobraniu krwi wszystko zwrocilam. W czasie badania serce bardzo szybko mi bilo okolo 130-140/min. (lekarka sprawdzala)

Do teraz serce bardzo szybko mi wali i jest mi slabo, czy wy tez mialyscie podobne objawy po tym badaniu?

Nie. Robiłam już kilkakrotnie i wszystko było ok.

Dwa razy miałam to badanie i dwa razy nie 

Ja też nie miałam takich objawów. Robiłam dwa razy.

Pogadaj może o tym z lekarzem.

Ja też nie miałam takich objawów. Robiłam dwa razy.

Pogadaj może o tym z lekarzem.

Też muszę zrobić to badanie i bardzo się moje ze nie dam rady i wszystko zwrócę, chciałabym już mieć to za sobą 

Też muszę zrobić to badanie i bardzo się moje ze nie dam rady i wszystko zwrócę, chciałabym już mieć to za sobą 

Nie, nigdy. Miałam to badanie przy każdej ciąży bo wychodzi mi cukrzyca ciążowa. 
Moze stres? Boisz się pobierania krwi? Moze tu tkwi powòd?

Miałam tak. Przed ciążą wszystko super i świetnie się czułam po wypiciu glukozy. Wyniki super. W ciąży upadłam przed gabinetem, gorące poty mnie zalały, serce biło strasznie szybko, nie straciłam przytomności, ale opadłam z sił. Wyszła ogromna cukrzyca ciążowa. 

Miałam tak w obu ciążach. Po wypiciu mega poty i szybsze bicie serca. Potem szarpanie na wymioty które trzeba przeżyć głęboko oddychając. Nie wyszła mi nigdy cukrzyca. Mój patent to wypić to duszkiem, inaczej zwrot.

2 godziny temu, Gość Fidzi napisał:

Miałam tak w obu ciążach. Po wypiciu mega poty i szybsze bicie serca. Potem szarpanie na wymioty które trzeba przeżyć głęboko oddychając. Nie wyszła mi nigdy cukrzyca. Mój patent to wypić to duszkiem, inaczej zwrot.

Powinno się wypić małymi łyczkami w 5min gdybys miała cukrzyce mogłabyś stracić przytomność po takim „wypiciu duszkiem” 

Ja tak mam po każdym nie-cukrzycowym śniadaniu, pomimo że w badaniach nie wychodzi mi cukrzyca. Jeśli zjem np chleb razowy z szynką i warzywami to jest ok. A gdybym zaszalała np z białą bułką z masłem i miodem to puls szaleje właśnie do 130 i czuję jakbym miała zemdleć. Glukozę przetrwałam ale serce mi waliło. Co dziwne, wynik mieścił się w normie.