Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ehh

Dziwne uczucie jak mówi do mnie mamo...

Polecane posty

Gość Ehh

Związałam się z mężczyzna, który jest wdowcem. Ma obecnie 6 letnią córkę, znamy się już trochę. Niedawno zamieszkałam z Nimi a w 2020 ślub. 

Mala mnie zaskoczyła bo zapytała czy może mówić mamo. Za każdym razem jak zwraca się do mnie per mamo ja czuje się dziwnie, taka zmieszana. To normalne? Minie? Co ze mną nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiem

To normalne...  nawet kobieta ktora urodzi swoje dziecko musi sie przyzwyczaic ze teraz jest mama....a tu jest dziecko ktore jest juz duze i nie Twoje. Ja bym nie rozkminiala tego za bardzo a tym bardziej nie mowila dziewczynce zeby tak nie mowila. Z czasem sie przyzwyczaisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ale to chyba spoko co ? Widac ze mala cie akceptuje. Ona potrzebuje milosci. To male dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

To bardzo dobry znak. Dziecko Cię lubi i akceptuje. Tylko się cieszyć, że nie masz takich problemów jak niektóre dziewczyny tutaj, będące z facetami po przejściach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmm

Ja bym na Twoim miejscu się cieszyła , sama mam 11 letnią pasierbice która na codzien mieszka ze swoją Mamą która żyje. Mimo to mała jak przyjeżdża do nas często mnie pyta czy może tak do mnie mówić lub po prostu czasem się myli i sama tak powie. Trochę mi dziwnie bo Mama dziewczynki żyje i nie chce jej wchodzić w paradę wole być Ciocią ale nie poprawiam jej i ogólnie cieszę się z tego bo to znaczy ,ze mnie akceptuje . Zawsze jej mówię ,ze traktuje ją jak własna córkę i zawsze może na mnie liczyć . Robię to szczerze i pewnie Mała to widzi skoro tak mówi pewnie tak samo jest u Ciebie z tym ,ze dochodzi tez to ,ze dziewczynka po prostu chce mieć Mame której już nie ma. Jeśli postanowiłaś związać się z Facetem który ma dziecko i to dziecko będzie z Wami cały czas to na prawdę ciesz się Kobieto bo to duży plus. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wiem ile lat miala dziewczynka gdy stracila mame. To ogromna pustka. Tak wielka, ze ja bedac juz dorosla kobieta z wlasna udana rodzina, placze wspominajac te przezycia a mialam 7 lat. Moj tata tez zwiazal sie z kobieta, wzieli ślub, ale nigdy przenigdy nie powiedzialabym do niej mamo. Zwraca sie tak do niej tylko moj najmlodszy brat, ktory mial 2 lata gdy brali slub, on mamy wcale nie pamieta. Nie akceptowalam jej tak do konca, byl we mnie swego rodzaju bunt, ze zajela miejsce mamy. Teraz wspaniale sie z nia dogaduje i zawsze sobie pomagamy, ale musialam widocznie do tego dorosnac. Teraz mowie jej po imieniu, a wczesniej pani. Troche glupio, prawda. Wszyscy w rodzinie mowili do niej ciocia a my pani. Wiem, ze dla Ciebie to brzmi nieswojo, ale ciesz sie, ten maluszek bardzo sie cieszy, ze jestes i obdarzyl Cie olbrzymim zaufaniem i miloscia. Tylko nie mow jej, aby sie tak do Ciebie nie zwracala, bo poczuje sie odrzucona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Widzisz, to bardzo trudna sprawa. Dziwnie się czujesz, bo mama to takie wyjątkowe słowo i zarezerwowane dla jedynej, najbliższej, najukochanszej osoby. Ta dziewczynka albo tęskni za mamą i szuka jej w Tobie albo tęskni za tym, co widzi u innych dzieci, wyobraża mamę i też odnosi te odczucia do Ciebie. Niezależnie kim dla niej jest mama na pewno to ktoś ważny i potrzebny, skoro chce tego slowa użyć. Nawet jeżeli chce tylko mieć mamę, bo koleżanki mają to też wiele. Cieszę się, że Wam się układa. Śledzilam Twoje wcześniejsze tematy i kibicowalam Wam szczerze.

Sama miałam kiedyś sytuację, kiedy zabieralam dzieci z domu dziecka na wycieczki i wyjścia, że jeden chlopczyk zapytal, czy wśród obcych może mówić do mnie mamo. Ja mu delikatnie odmówiłam, wytłumaczylam że nie jestem tą najważniejszą i że na pewno będzie miał mamę. Pamiętam jego zawód i moje łzy, ale to są bardzo osobiste przeżycia i trzeba też mieć wyczucie i mądrze postępować z dziećmi, bo utrata Pani a utrata mamy to ogromna różnica a on czekal na adopcje i lada chwila miał opuścić dom dziecka.

Ty związalas się świadomie z partnerem i jego córka. Zostalas mamą i to jest piękne. Twój partner ma wielkie szczęście, że trafił na taką kobietę. Życzę Wam jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slodko
18 godzin temu, Gość Ehh napisał:

Związałam się z mężczyzna, który jest wdowcem. Ma obecnie 6 letnią córkę, znamy się już trochę. Niedawno zamieszkałam z Nimi a w 2020 ślub. 

Mala mnie zaskoczyła bo zapytała czy może mówić mamo. Za każdym razem jak zwraca się do mnie per mamo ja czuje się dziwnie, taka zmieszana. To normalne? Minie? Co ze mną nie tak?

A dla mnie to ty nie doroslas do tego poprostu i się boisz bo chcesz zwiać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×