Z kolezenstwa do zwiazku -pomozcie

Spotykam się z pewnym chłopakiem od 5miesięcy jest to relacja kolezenska rozmowy,wygłupy,oglądanie filmów itd ,i uprawiamy też seks prawie na każdym spotkaniu...ostatnio zagadywalam mu że czy moglibyśmy być parą a On się zaśmiał i zdziwiony był że ja chciałabym z nim chodzić itd powiedział mi min tak że :za dużo o sobie wiemy by być parą oraz dał mi jedna ,,radę" że jak chce być z chłopakiem w związku to nie mogę mu opowiadać o swoich dawnych przeżyciach seksualnych z innymi chłopakami itd ..:/ mój błąd że mu się zwierzalam ze wszystkiego jak najlepszej kumpeli ... Poradzicie co zrobić w tej sytuacji ?czy da się jeszcze ,,coś" zrobić by ta relacja przeistoczyla się w związek czy będzie to tylko kolezenstwo i seks układ?

Jak sfera uczuciowa, kochasz go, kochałaś od pierwszego spotkania?

Proste, nic do ciebie nie czuje,ma gdzie wsadzić i tyle.

Nie ta kolejnosc, seks jest w związku a nie z kolegą

Jeszcze te zwierzenia co robiłaś z innymi,żaden facet nie chce słuchać takich rzeczy.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie ta kolejnosc, seks jest w związku a nie z kolegą

Racja

Z początku traktowałam go jak kolegę zwierzakami mu się z innych facetów lub opowiadałam jak to kochałam się w takim jednym i że zawsze będzie dla mnie najważniejszy itd...a teraz się to zmieniło ...znowu uczucie przeszło na tego chłopaka o którym teraz pisze ...coraz to bardziej mi zależy na nim ale nie potrzebnie mu gadałam o wszystkim ...a on mi powiedział ostatnio jeszcze że on nie chce mieć dziewczyny i właściwie od las się znamy tak mówił ,wspominał o byłej dziewczynie zalil się mi ,powiedział że on myślał że traktujemy te spotkania po kolezensku a nie że ja teraz zmieniam do niego podejście i że jak chce być z nim parą jak on się we mnie nie zakochał itd tak mi było przykro ;/ myślałam że po tym spotkaniu ostatnim zawale całą znajomość i stracę kolegę ale na szczęście odezwał się o parę dni 

3 minuty temu, Gość Malami napisał:

Z początku traktowałam go jak kolegę zwierzakami mu się z innych facetów lub opowiadałam jak to kochałam się w takim jednym i że zawsze będzie dla mnie najważniejszy itd...a teraz się to zmieniło ...znowu uczucie przeszło na tego chłopaka o którym teraz pisze ...coraz to bardziej mi zależy na nim ale nie potrzebnie mu gadałam o wszystkim ...a on mi powiedział ostatnio jeszcze że on nie chce mieć dziewczyny i właściwie od las się znamy tak mówił ,wspominał o byłej dziewczynie zalil się mi ,powiedział że on myślał że traktujemy te spotkania po kolezensku a nie że ja teraz zmieniam do niego podejście i że jak chce być z nim parą jak on się we mnie nie zakochał itd tak mi było przykro ;/ myślałam że po tym spotkaniu ostatnim zawale całą znajomość i stracę kolegę ale na szczęście odezwał się o parę dni 

Ile macie lat?

Poznaliśmy się na portalu  , na spotkaniach czasami pytał czy kogoś jeszcze znam spotykam się itd ,widać że był zazdrosny ale może jak widział że ja mu gadam o innych facetach traktuje go jak kumpelke więc się wycofał..jeszcze w dodatku od pewnego czasu wspominał o wyjeździe za granicę i właśnie tydzień temu wyjechał po tej naszej ostatniej rozmowie obaobawiam się że po paru miesiącach nieobecności nasza relacja się rozpadnie ;/

Jak25on 26

Spotykaliśmy się od 5miesięcy już i nasze spotkania wyglądały mniej więcej zawsze tak samo czyli przyjeżdżał do mnie wieczorami i jeździliśmy w ustronne miejsce i tam spędzaliśmy w samochodzie po parę godzin...na jedzeniu, rozmowie,żartach oglądaniu czegoś no i na czulosciach...brakuje mi teraz tych spotkań i jego też ...tak bardzo się przyzwyczaiłam do tego a on wyjechał na ok pół roku za granicę ..;/ obawiam się że za taki czas stracę relacje z nim

4 minuty temu, Gość Malami napisał:

Poznaliśmy się na portalu  , na spotkaniach czasami pytał czy kogoś jeszcze znam spotykam się itd ,widać że był zazdrosny ale może jak widział że ja mu gadam o innych facetach traktuje go jak kumpelke więc się wycofał..jeszcze w dodatku od pewnego czasu wspominał o wyjeździe za granicę i właśnie tydzień temu wyjechał po tej naszej ostatniej rozmowie obaobawiam się że po paru miesiącach nieobecności nasza relacja się rozpadnie ;/

Może uznał, że jesteś zbyt łatwa. Mało który facet myśli poważnie o dziewczynie, która miała sex przyjaciół, nawet jeśli on nim był. Pewnie tych byłych też było nie mało, wiec wyrobił sobie opinię.

8 minut temu, Gość Malami napisał:

Jak25on 26

Ja 4, ale nauczyłam sie już czytać ze zrozumieniem

Czyli nie mam szans być jego dziewczyna ,po tym co powiedział , widać on woli nie wiedzieć przeszłości dziewczyny a ja że byłam z nim szczera to teraz na tym straciłam...ale mam nadzieję że będziemy po przyjacielsku razem

2 minuty temu, Leżaczek napisał:

4 minuty temu, Gość Malami napisał: Czyli nie mam szans być jego dziewczyna ,po tym co powiedział , widać on woli nie wiedzieć przeszłości dziewczyny a ja że byłam z nim szczera to teraz na tym straciłam...ale mam nadzieję że będziemy po przyjacielsku razem X nie miałaś szans na żonę związek co byś nie zrobiła aż dziwne że kobiety się na to godzą, ładniejszy od ciebie?  

No raczej nie będziecie razem. Facet nie szanuje tego co mu łatwo przyszło.  

Do gościa powyżej: powiedzmy że z ladnoscia to jesteśmy po równo hehe ani nie za ładni ani nie za brzydcy

Facet nie szanuje co mu łatwo przyszło...też o tym słyszałam

jak myślicie czy mam szanse dalej się z nim spotykać  po tych paru miesiącach jak wróci?przynajmniej na takich zasadach jak do tej pory 

Jest taka możliwość, jak będziesz na niego otwarta.

Won szma/to

11 minut temu, Gość Malami napisał:

jak myślicie czy mam szanse dalej się z nim spotykać  po tych paru miesiącach jak wróci?przynajmniej na takich zasadach jak do tej pory 

Nie licz na nic więcej, niż seks. Dla mnie facet, który nie zabierze mnie nawet do kina i robi to w samochodzie, jest guzik wart. To nie jest relacja koleżeńska, bo współżyjecie. Jesteś niedroga w użytkowaniu i mało wymagasz. Każdy by skorzystał. 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Won szma/to

Puknij się w dekiel.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Won szma/to

Puknij się w dekiel.

Odpuść , wyciągnij wnioski i poszukaj kogoś nowego. Nie zachęcam do kłamania , ale nie ma sensu przed potencjalnym partnerem wywalać całej przeszłości. No i nie idź do łóżka bez związku . Po co facet ma zabiegać o coś co dostaje bez wysiłku ? 

Do gościa,,nie licz na nic więcej itd" mnie też bolało np to że nigdy nie zaprosił mnie gdzieś po kolezensku np do pubu czy kina lub do siebie ...ani nie pokazywać się ze mną wśród swoich znajomych..a może ja powinnam mu pierwsza zaproponować przyjście np do mnie? 

Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi

3 godziny temu, Gość Malami napisał:

Facet nie szanuje co mu łatwo przyszło...też o tym słyszałam

jak myślicie czy mam szanse dalej się z nim spotykać  po tych paru miesiącach jak wróci?przynajmniej na takich zasadach jak do tej pory 

Pewnie jak wróci i jaja go zaswedza to się do Ciebie zglosi, on widzi w Tobie tylko zapchajdziure. Nie zmienisz tego bo szybko mu się oddalas, zaczeliscie od seksu, gdybyś wyznawała zasadę ze seks tylko w związku to by Cie bardziej szanował. Jesteś dla niego czasoumilaczem i łatwa laska, tym bardziej ze chwalias mu się ilu mialas w łóżku, juz wyrobił sobie opinie na Twój temat. Od początku nie traktował Cie poważnie i tak juz pozostanie. A oni tak tylko gadaja ze ,,nie chca.mieć dziewczyny"- tak na prawde to nie chce byc Z TOBA, ale jak pozna odpowiednia kobiete i się zauroczy to szybciutko się z nią zwiaze a Ciebie kopnie w d...e bo juz nie będziesz mu potrzebna do niczego, jego potrzeby spełni nowa dziewczyna. Skoro cos do niego czujesz to lepiej teraz to uciąć niż dłużej cierpieć i patrzeć jak poznaje inne kobiety i kręci z innymi, bo to będzie bardziej bolec. Macie juz inne oczekiwania i już nigdy nie będziesz patrzeć na niego tylko jak na kolege, bedziesz sie naiwnie ludzic wiec miej honor i zakończ bo lepiej jak Ty to zakonczysz niż jak pewnego dnia on Cie oleje bo poznal inna, a tak będzie na bank. Zakończ to i wyciagnij wnioski... Nie wiedzialas ze kobiety często zako...ą się po seksie? Nie kontrolują tego? A faceci oddzielają seks od uczuć często i potem to kobieta cierpi w takim układzie...to niesprawiedliwe ale tak juz jest wiec lepiej następnych znajomości nie zaczynaj od łóżka bo możesz żałować.

12 godzin temu, Gość 777 napisał:

Może uznał, że jesteś zbyt łatwa. Mało który facet myśli poważnie o dziewczynie, która miała sex przyjaciół, nawet jeśli on nim był. Pewnie tych byłych też było nie mało, wiec wyrobił sobie opinię.

On też był w takim razie "zbyt łatwy". Co za ...ne myślenie.

12 godzin temu, Gość Malami napisał:

Czyli nie mam szans być jego dziewczyna ,po tym co powiedział , widać on woli nie wiedzieć przeszłości dziewczyny a ja że byłam z nim szczera to teraz na tym straciłam...ale mam nadzieję że będziemy po przyjacielsku razem

Twoja przeszłość nie ma żadnego znaczenia. Gdyby się zakochał w tobie to by nie zaprzątał tym sobie głowy. Po prostu nie "pykło". 

12 godzin temu, Gość Gość napisał:

No raczej nie będziecie razem. Facet nie szanuje tego co mu łatwo przyszło.  

A kobieta szanuje to, co jej przyszło łatwo?

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Won szma/to

Won pajacu.