Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Dlaczego jak kobieta pracuje z facetem

Polecane posty

Gość Gość

W jego firmie to zdaniem wszystkich to nie praca? Mój mąż ma własny biznes, zamiast zatrudniać obcego zatrudnił mnie. Rok temu odeszłam z pracy w której byłam non stop. Mąż miał już tego dosyć i wziął mnie do siebie. I od tamtej pory zdaniem wielu jestem osobą bezrobotną,  bo praca w rodzinie to nie praca. Nawet wychowawca w klasie mojego dziecka wiecznie chce , abym wszystko organizowała bo przecież ja nie " pracuje " . Kuzwa dobija mnie to, ciężko pracuje , jak inni... Super, ze mam elastyczne godziny pracy , mogę też zabierać pracę  do domu, ale psychicznie to ciezka robota. Co ich wszystkich tak boli?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisek12

Zazdrość po prostu, że masz taką pracę a nie inną. Masz elastyczny czas pracy i to jest bardzo wygodne w tych czasach. Ja bym wychowawcy wytłumaczyła, że pracujesz i nie masz zawsze czasu na takie organizowanie imprez. Powiedz, że są inni rodzice również w klasie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaPa81

NAIWNA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pewnie boli ich to samo, co w sytuacjach, kiedy różne posady dostają ludzie z otoczenia polityków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zegnam81

Jestes NAIWNY jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Gość Gość napisał:

W jego firmie to zdaniem wszystkich to nie praca? Mój mąż ma własny biznes, zamiast zatrudniać obcego zatrudnił mnie. Rok temu odeszłam z pracy w której byłam non stop. Mąż miał już tego dosyć i wziął mnie do siebie. I od tamtej pory zdaniem wielu jestem osobą bezrobotną,  bo praca w rodzinie to nie praca. Nawet wychowawca w klasie mojego dziecka wiecznie chce , abym wszystko organizowała bo przecież ja nie " pracuje " . Kuzwa dobija mnie to, ciężko pracuje , jak inni... Super, ze mam elastyczne godziny pracy , mogę też zabierać pracę  do domu, ale psychicznie to ciezka robota. Co ich wszystkich tak boli?? 

To działa w obie strony. Szfagierka męża zatrudnia w swojej firmie i tez pół rodziny psioczy że utrzymuje nieroba. Na fb krąży taki mem z parą ludzi i osiołkiem. I jak by nie jechali na tym osiołku to zawsze komuś coś nue pasuje. W życiu jest identycznie, co nie zrobisz to zawsze jakaś miernota będzie wiedziała lepiej. Zapamiętaj że najbardziej twoim życiem interesują się ci którzy nie mają swojego, albo siedzą na dnie i każdego by chcieli sprowadzić do swojego poziomu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćć

To czysta zawiść ludzka.

Nic nie poradzisz. Nic tylko robić swoje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Każdy by tak chciał jak autorka po prostu zazdroszczą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zegnam81
4 minuty temu, Gość Gośćć napisał:

To czysta zawiść ludzka.

Nic nie poradzisz. Nic tylko robić swoje:-)

Normalnie sie STAD wyniose i KOPARA CI OPADNIE.PROSTE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zegnam81

HeHe...Zdziwisz sie NAIWNY PAJACYKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zazdrosc po prostu i jakis smutek. Bo w pracy przewaznie nie jest najgorsza sama praca tylko cała reszta. Sztywny grafik,surowy przełożony,inni pracujący z tobą. A Ty własnie tych łych czynnnikow nie masz w swojej pracy,czyli praca lajcik. Grafik ruchomy,szefem mąŻ. Nawet jak pracują z tobą  inmi ludzie to wiadomo,żona szefa. Masz 99 procent stresu mniej. Takze faktycznie mozesz pomagac w szkole bo faktycznie masz na to czas. Mąż da ci wolne,a innym szef nie da na przedstawienie w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Bo w wielu firmach żony są zatrudniane fikcyjnie i nic nie robią. Ale nie w każdej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Fikcyjnie nie fikcyjnie ZUS trzeba opłacać. Także to nie takie fikcyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaPa81

Zdziwisz sie NAIWNY PAJACYKU...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alezecoty
20 minut temu, Gość Gość napisał:

Zazdrosc po prostu i jakis smutek. Bo w pracy przewaznie nie jest najgorsza sama praca tylko cała reszta. Sztywny grafik,surowy przełożony,inni pracujący z tobą. A Ty własnie tych łych czynnnikow nie masz w swojej pracy,czyli praca lajcik. Grafik ruchomy,szefem mąŻ. Nawet jak pracują z tobą  inmi ludzie to wiadomo,żona szefa. Masz 99 procent stresu mniej. Takze faktycznie mozesz pomagac w szkole bo faktycznie masz na to czas. Mąż da ci wolne,a innym szef nie da na przedstawienie w szkole.

Mniej stresu nie znaczy wiecej czasu, co za porownanie?

To moze ktos kto robi na trzy zmiany, tez powinien ganiac i wszystko załatwiać, bo pracuje roznie i elastycznie, wiec w zasadzie nie pracuje. Coz za dziwny tok myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

Fikcyjnie nie fikcyjnie ZUS trzeba opłacać. Także to nie takie fikcyjne

Fikcyjne na zasadzie, że nawet jeśli przychodzi do firmy, to nic nie robi. Mój były pracodawca "zatrudnia" swoją  żonę tylko po to, żeby miała kiedyś emeryturę, bo pracowała tylko przez kilka lat. Tak samo "zatrudniał" swoje dzieci od osiągnięcia pełnoletności do momentu ukończenia przez nich studiów i podjęcia prawdziwej pracy. Wiele osób stosuje tego typu praktyki w swoich firmach, więc ludzie automatycznie uważają kogoś zatrudnionego w firmie rodzica/małżonka/krewnego za osobę niepracującą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko poczytaj kafeterię. Tutaj kobiety, które ogarniają firmę męża same piszą, że nie pracują. Jakoś im te godziny poświęcone firmie męża umykają, a one są dumne z tego, że mąż ich utrzymuje. Guzik je utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscccc

Ja mam tak ze swoją rodziną, o dziwo. Jestem pierwszą osobą w rodzinie (najbliższej) która pracuje w wolnym zawodzie, razem w firmie z partnerem. Moja rodzinka uważa, że przez to mam czas na wszystko (no jasne skoro nie chodzę do pracy od 8-16 to nie jest praca). Odbieranie paczek, załatwianie czegośtam... owszem, sama układam sobie grafik, ale tego że nigdy z roboty nie wychodzimy to już nikt nie bierze pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To to samo co dlaczego wszyscy potępiają bezrobotne, kobiety siedzące z dzieckiem 3 lata w domu, kobiety które idą na L4...mogłabym wymieniać ostatnie tematy kafe. Wiesz co to jest??? Zazdrość. I to tylko tak w Polsce 😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 godzin temu, Gość Alezecoty napisał:

Mniej stresu nie znaczy wiecej czasu, co za porownanie?

To moze ktos kto robi na trzy zmiany, tez powinien ganiac i wszystko załatwiać, bo pracuje roznie i elastycznie, wiec w zasadzie nie pracuje. Coz za dziwny tok myślenia.

Autorka sama napisała ze ma elastyczny grafik i moze prace zabierac do domu,skoro sama juz się do tego przyznała to juz wiadomo ile rak naprawde siedzi w tej robocie. Jakby tez siedziała norme godzin to by nie zmieniała na prace u swojego chłopa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaPa81

NIE BEDZIE ...O ZADNEJ PRACY...PRZYRZEKAM CI.Nie chce mnie sie stad wynosic teraz bo mam cos do zrobienia jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja sie w ogole z niczym nie afiszuje, wychowawcy bym mowila tylko ogolnie, no ale u Ciebie „po ptokach”.

zostalo sie tylko wykrecac i mowic o waznosci swoich dzialan, np.nie moge, wyjechalam na szkolenie, nie moge jestem poza miastem

kilka razy odmowisz i beda dzwonic rzadzoej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×