Rozwód rodziców, opieka nad siostrą a pretensje męża.

Rodzice się rozwodzą... siostra prawie lat 8 bardzo dużo przebywa u mnie. Mąż ma o to coraz większe pretensje, jest mi przykro ze nie rozumie sytuacji. A on wykręca się, ze to nie moje dziecko tylko siostra. Mi szkoda małej, żeby siedziała całe dnie z niania jak mama w pracy. 

A to twój ojciec rozwodzi się też z dzieckiem, że nie może się nim zająć? Mężowi poniekąd się nie dziwie- opieka od czasu do czasu nad cudzym dzieckiem tak, codziennie- nie

To twoja siostra, do tego mała. Z jednej strony rozumiem twojego męża jednak z drugiej jeśli rodzice nie umieją to ktoś musi a chyba siostry na pastwę losu nie zostawisz. Rób co uważasz za dobre

Jest zazdrosny o siostrę? To co będzie, gdy urodzi się wam dziecko? Współczuję nieempatycznego męża.

A może za bardzo nadskakujesz siostrze, żeby jej wynagrodzić stres? Wiesz, nie da się. To trudne, ale starajcie się żyć normalnie. Na twoim miejscu także zajęłabym się swoją siostrą czy też bratem męża. Wszystkie dzieci nasze są

Ta siostra nie została sierotą, rodzice nie umarli tylko się rozwodzą. Ty im dzieckiem się opiekujesz a co oni w tym czasie robią? Nie wyręczają kogoś z jego obowiązków. 

A kto sie zajmowal siostra zanim zaczeli sie rozwodzic. Czemu nagle musi byc z niania? Rozumiem ciebie, ale rozumiem tez meza, Bo to dziecko ma nadal rodzicow, ktorzy powinni sie nia zajac, to ich obowiazek. 

A kto sie zajmowal siostra zanim zaczeli sie rozwodzic. Czemu nagle musi byc z niania? Rozumiem ciebie, ale rozumiem tez meza, Bo to dziecko ma nadal rodzicow, ktorzy powinni sie nia zajac, to ich obowiazek. 

A kto sie zajmowal siostra zanim zaczeli sie rozwodzic. Czemu nagle musi byc z niania? Rozumiem ciebie, ale rozumiem tez meza, Bo to dziecko ma nadal rodzicow, ktorzy powinni sie nia zajac, to ich obowiazek.