Jaki może być powód tego, że facet olewa kobietę

Która jest nim zainteresowana w sensie seksualnym, zakładając że jest ładna i atrakcyjna?

Może nie wie że jest zainteresowana

Najpierw trochę flirtują a kiedy ona wychodzi z inicjatywą i prosi go o prywatny namiar, to on traci zainteresowanie. Może nie lubi latwych kobiet? Jak myślisz?

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Która jest nim zainteresowana w sensie seksualnym, zakładając że jest ładna i atrakcyjna?

ma na nią wyyebane bo nie chce mu się ruhać, wtedy facet olewa nawet miss świata

powiem ci dlaczego olewam kobiety, bo jestem żonaty, inne laski są dlazmnie niewidoczne, ot tylko tacy jakby faceci z cyckami, zero seksualności w nich widze

Ale wcześniej z nią flirtował, podrywał ją, zaczepiał tak jakby mu się chciało

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Ale wcześniej z nią flirtował, podrywał ją, zaczepiał tak jakby mu się chciało

Ale może mu się odechciało, nawet jeżeli go pociągałaś to nie jest wieczne na zawsze. Powodów może być multum, zobaczył cię w dzień na trzeźwo, porozmawiał z tobą, spasłaś się, zestarzałaś, masz podły charakter, nie myjesz się, masz w domu syf, masz wszy, palisz papierosy, pijesz, ćpasz, można wymieniać w nieskończoność

8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ale wcześniej z nią flirtował, podrywał ją, zaczepiał tak jakby mu się chciało

Bo za szybko podała mu się mentalnie na tacy, to on powinien prosic o jej numer i zabiegać, wtedy się nie znudzi. Tacy juz za faceci, wolą gonić kroliczka a nie gdy króliczek sam im się podaje

15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Bo za szybko podała mu się mentalnie na tacy, to on powinien prosic o jej numer i zabiegać, wtedy się nie znudzi. Tacy juz za faceci, wolą gonić kroliczka a nie gdy króliczek sam im się podaje

bez sensu. to nie gra

Czy może być tak że kobieta nie okazuje uczuć facetowi, bo boi się że nie będzie zdobycza i on straci zainteresowanie?

8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ale wcześniej z nią flirtował, podrywał ją, zaczepiał tak jakby mu się chciało

Poznał inną lub jeszcze szuka kogoś lepszego widząc że ma szanse u kobiet.

9 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Która jest nim zainteresowana w sensie seksualnym, zakładając że jest ładna i atrakcyjna?

może jest za bardzo zainsteresowana  faceci lubią zdobywać - a nie miec podane na tacy

9 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Która jest nim zainteresowana w sensie seksualnym, zakładając że jest ładna i atrakcyjna?

Jest zajęta

Śmiejcie się, smiejcie, ale faktycznie jest tak,że jak kobieta poda sie za szybko na tacy to facet traci zainteresowanie

6 minut temu, Gość gość napisał:

Śmiejcie się, smiejcie, ale faktycznie jest tak,że jak kobieta poda sie za szybko na tacy to facet traci zainteresowanie

Zgadzam się z tym jako facet. Z drugiej strony kobiety przesadzaja w drugą stronę i udaja zimna królewne. A powitanie, uśmiech, miłe spojrzenie na pewno nie spowoduje że facet pomyśli o kobiecie 'łatwa laska' a najwyżej 'miła pani' tym bardziej jak facet wykonał krok a kobieta dalej zgrywa niedostepna 

1 minutę temu, Gość Xyz... napisał:

Poznał inną lub jeszcze szuka kogoś lepszego widząc że ma szanse u kobiet.

powodzenia z całego serca:)

9 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Najpierw trochę flirtują a kiedy ona wychodzi z inicjatywą i prosi go o prywatny namiar, to on traci zainteresowanie. Może nie lubi latwych kobiet? Jak myślisz?

Gdzie tu rzekoma "łatwość"?

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Bo za szybko podała mu się mentalnie na tacy, to on powinien prosic o jej numer i zabiegać, wtedy się nie znudzi. Tacy juz za faceci, wolą gonić kroliczka a nie gdy króliczek sam im się podaje

Brednie.

Nie ma na tym świecie faceta, NIE MA, który nie byłby zachwycony, gdyby podrywała go fajna i ładna laska w jego typie. Wszystkie brednie o jakimś podawaniu się niby na tacy albo jakimś gonieniu króliczka czy że niby faceci lubią zdobywać wymyślają tylko wygodnickie i próżne de bilki. Jeśli więc kobieta podrywa faceta, a ten nie jest zainteresowany, to znaczy że kobieta nie jest jednak w jego typie. I tyle. Nic więcej. W innym przypadku skakałby pod niebo z radości.   

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie ma na tym świecie faceta, NIE MA, który nie byłby zachwycony, gdyby podrywała go fajna i ładna laska w jego typie. Wszystkie brednie o jakimś podawaniu się niby na tacy albo jakimś gonieniu króliczka czy że niby faceci lubią zdobywać wymyślają tylko wygodnickie i próżne de bilki. Jeśli więc kobieta podrywa faceta, a ten nie jest zainteresowany, to znaczy że kobieta nie jest jednak w jego typie. I tyle. Nic więcej. W innym przypadku skakałby pod niebo z radości.   

Mnie taka podrywa i czuje się trochę przytloczony. Wywiera na mnie presję a ja wolę powoli

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Mnie taka podrywa i czuje się trochę przytloczony. Wywiera na mnie presję a ja wolę powoli

Niezła z ciebie cipcia.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Niezła z ciebie cipcia.

Bo? 

Doopa, jak okazywałam zainteresowanie facetowi, który był bardzo mną zai teresowany to pokazywał mi kierunek łóżko. Po prostu lubicie być poniżani i lekceważeni. Wtedy wiecie, że już nikogo lepszego nie spotkacie.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Bo? 

Co Cię obchodzi zdanie jakiegoś wymoczka z forum. Laska w typie faceta to za mało by od razu lecieć na nią, inne rzeczy też się liczą,  o ile nie jest się desperatem. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Co Cię obchodzi zdanie jakiegoś wymoczka z forum. Laska w typie faceta to za mało by od razu lecieć na nią, inne rzeczy też się liczą,  o ile nie jest się desperatem. 

Ja się do niej odbiorę ale takie tempo przytłacza 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ja się do niej odbiorę ale takie tempo przytłacza 

Z takimi szybkimi lepiej uważać. 

Miałam podobnie jak autorka. Do niczego nie doszło, on mimo że flirtował nie posunął się dalej a ja nie byłam zdesperowana żeby za nim się uganiać. Wiem że mnie pragnął ze wzajemnością z resztą ale nic z tego nie wyszło. Był też zakochany, wiem to od niego. Miał i ma nadal żonę.. oboje kogoś mamy. Najpierw myślałam że ma kręgosłup moralny i znajomość stoi w miejscu ale w sumie do dziś s minęło kilka długich lat, pisze do mnie , podtrzymuje kontakt, jest ciekaw co u mnie , czy wyszlam za mąż np. wiec z tą moralnością jak kulą w płot. 

Mi już amory przeszły, zmadrzałam A on mnie nie interesuje dożywotnio. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Z takimi szybkimi lepiej uważać. 

Zwłaszcza że za bardzo nie ufam kobietom. Może sama ma na mnie chrapkę bo nie jestem taki dostępny a później jej się odwidzi. Poza tym ma jakieś roszczenia względem mnie chociaż nie jesteśmy parą, obraża się 

Czyli faceci mogą mieć obawy, że jak zrobi się dostępny to on się jej przestanie podobać?

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Doopa, jak okazywałam zainteresowanie facetowi, który był bardzo mną zai teresowany to pokazywał mi kierunek łóżko. Po prostu lubicie być poniżani i lekceważeni. Wtedy wiecie, że już nikogo lepszego nie spotkacie.

Bezsensowne uogólnianie na podstawie jednego przypadku.