Dlaczego teraz jest taka znieczulica i dobijanie słabszego?

wyzywanie, przytłaczanie, wyśmiewanie, co to tym ludziom daje że gnoją innych?

Trudno mi to pojąć jako człowiekowi wrażliwemu.

Paweł

Czerpią radość z czyjegoś cierpienia. Wredni ludzie od których trzymam się z daleka.

niektórzy koleżanki z pracy traktują jak rzeczy, ale my potrafimy się bronić

Człowiek to zwierzę, tylko o nieco wyższej percepcji. Cały świat zwierząt to zagryzanie słabszego prze silniejszych, tak samo jest u ludzi tylko w bardziej subtelnej formie.

Powodzenia w zyciu i trochę więcej samoświadomości.

Premiuje się cel a nie drogę...

Czy ktoś powie złe słowo młodej doopie która staje sie przyczyna rozwodu majętnego kochanka? NIe, każdy chwali, że taka zaradna.. No to takie zaradne potem wychowują zaradne dzieci, nie?

Nie wiem... mają taką, a nie inną konstrukcje psychiczna 

poyebane czasy, tyle powiem, 90% ludzi to powinni wytłuc jak kaczki

44 minuty temu, Gość pisarz napisał:

Człowiek to zwierzę, tylko o nieco wyższej percepcji. Cały świat zwierząt to zagryzanie słabszego prze silniejszych, tak samo jest u ludzi tylko w bardziej subtelnej formie.

Powodzenia w zyciu i trochę więcej samoświadomości.

gdyby nie było moralnych i prawnych hamulców (grożeniem surowymi konsekwencjami i/lub społecznym wykluczeniem) bez żadnych skrupułów by się zjadali, zresztą kanibalizm nie jest niczym nowym ani tabu, w wielu kulturach praktykowany po obecne czasy, więc apropo wyższej percepcji bym polemizował  

5 minut temu, Gość !theroy napisał:

gdyby nie było moralnych i prawnych hamulców (grożeniem surowymi konsekwencjami i/lub społecznym wykluczeniem) bez żadnych skrupułów by się zjadali, zresztą kanibalizm nie jest niczym nowym ani tabu, w wielu kulturach praktykowany po obecne czasy, więc apropo wyższej percepcji bym polemizował  

Percepcje dajmy na bok, ale co do 90%, pozabijalibysmy sie.

Pełna zgoda

1 godzinę temu, Gość martwe uczucia napisał:

wyzywanie, przytłaczanie, wyśmiewanie, co to tym ludziom daje że gnoją innych?

Trudno mi to pojąć jako człowiekowi wrażliwemu.

Paweł

No a ja co mam powiedziec ,choruje na depresje 16l ,a nie mam nikogo kto by mnie w tej chorobie wspieral i rozumial i do tego potega szatana ,bo kiedys sie zle prowadzilam ale czasu nie cofne i teraz matka powyzywala mnie od dz/iwek kurew, dwa dni. Zlo ma wiekszy dostep, do osob wrazliwych i slabych psychicznie...

1 godzinę temu, Gość martwe uczucia napisał:

wyzywanie, przytłaczanie, wyśmiewanie, co to tym ludziom daje że gnoją innych?

Trudno mi to pojąć jako człowiekowi wrażliwemu.

Paweł

Mysle , ze to w duzym stopniu wynik anonimowosci. Wyzywajaca osoba czuje sie bezkarna.

15 minut temu, Gość !theroy napisał:

gdyby nie było moralnych i prawnych hamulców (grożeniem surowymi konsekwencjami i/lub społecznym wykluczeniem) bez żadnych skrupułów by się zjadali, zresztą kanibalizm nie jest niczym nowym ani tabu, w wielu kulturach praktykowany po obecne czasy, więc apropo wyższej percepcji bym polemizował  

jemy krowy, świnie to czemu nie ludzi? szczególnie że jest sporo tego towaru

4 minuty temu, Gość ewa napisał:

No a ja co mam powiedziec ,choruje na depresje 16l ,a nie mam nikogo kto by mnie w tej chorobie wspieral i rozumial i do tego potega szatana ,bo kiedys sie zle prowadzilam ale czasu nie cofne i teraz matka powyzywala mnie od dz/iwek kurew, dwa dni. Zlo ma wiekszy dostep, do osob wrazliwych i slabych psychicznie...

chcesz pogadać na gadu? podaj nr

1 godzinę temu, Gość pisarz napisał:

Człowiek to zwierzę, tylko o nieco wyższej percepcji. Cały świat zwierząt to zagryzanie słabszego prze silniejszych, tak samo jest u ludzi tylko w bardziej subtelnej formie.

Powodzenia w zyciu i trochę więcej samoświadomości.

Le tam, ale zwierzeta sie lepiej zachowuja od ludzi ,chociaz sie gryza bo czlowiek potrafi slowami zabic drugiego czlowieka, bo slowa sa jak pchniecia mieczem.

2 minuty temu, Gość praktyczniak napisał:

jemy krowy, świnie to czemu nie ludzi? szczególnie że jest sporo tego towaru

Dlatego , ze nas jedza robaki. One tez maja prawo do posilku.

2 minuty temu, Gość grunt to zrozumienie napisał:

chcesz pogadać na gadu? podaj nr

Chetnie  porozmawialabym ,ale niestety nie mam gadu-gadu

1 minutę temu, Gość ewa napisał:

Le tam, ale zwierzeta sie lepiej zachowuja od ludzi ,chociaz sie gryza bo czlowiek potrafi slowami zabic drugiego czlowieka, bo slowa sa jak pchniecia mieczem.

To nie do konca tak jest. Obserwowalam kiedys sroki jak atakowaly wiewiorke. Nie zadziobaly jej chociaz mogly wiec nie bylo to w celu zdobycia pozywienie. Ale wyraznie dokuczaly , przeszkadzaly , straszyly. Sroki byly trzy. Wiewiorka jedna.

10 minut temu, ZUZANNA napisał:

To nie do konca tak jest. Obserwowalam kiedys sroki jak atakowaly wiewiorke. Nie zadziobaly jej chociaz mogly wiec nie bylo to w celu zdobycia pozywienie. Ale wyraznie dokuczaly , przeszkadzaly , straszyly. Sroki byly trzy. Wiewiorka jedna.

Zawsze tak jest, ze slabszego chce sie zniszczyc i tak jest tez w przyrodzie.Trzeba po-prostu twardo stapac, po ziemi i nie dac sie.Ale niekazdy to potrafi np. ja.

Gość !theroy

nie zgodzę się... zjadaniem się można nazwać i faszyszm za drugiej światowej. a jednak własnie w tych warunkach pojawiali się ludzie wielkiego heroizmu. musieli wybrać - albo w lewo albo w prawo w kwestii moralnej. nie bylo nic posrodku, nie bylo mozliwosci pojscia bezmyslnego

dzis spoleczenstwo sie odmożdża , co zrobic, żeby zostać napietnowanym w strukturach spolecznych? myslec samodzielnie i nie byc konformista

#Alisea

to nie była przenośnia z tym zjadaniem, na niższym poziomie organizmów żywych tak właśnie jest, a skoro uznac teorię ewolucji za prawdziwą to pewne struktury samozachowawcze w umyśle raz ukształtowane przenosza się z pokolenia na pokolenie podświadomie, kanibalizm przybiera różne formy ale główną jest usprawiedliwianie go różńego rodzaju obrzędami, więc raczej nie z powodów czystej konieczności zaspokajania głodu.

#praktyczniak

światem zwierząt rządzą te same mechanizmy, wspólny wróg, wspólnota, wykluczenie, pragnienie akceptacji itd. jak kurna chcesz laseczke to nie mozesz jej zeżrec jak te ciastko 

2 godziny temu, Gość martwe uczucia napisał:

wyzywanie, przytłaczanie, wyśmiewanie, co to tym ludziom daje że gnoją innych?

Trudno mi to pojąć jako człowiekowi wrażliwemu.

To wynika z kompleksow, daje pozorna poczucie sily.

Czlowiek silny nie potrzebuje stosowac tego typu zachowan.

40 minut temu, Gość ewa napisał:

Zawsze tak jest, ze slabszego chce sie zniszczyc i tak jest tez w przyrodzie.Trzeba po-prostu twardo stapac, po ziemi i nie dac sie.Ale niekazdy to potrafi np. ja.

W przyrodzie jest rownowaga.

Istnieja tez pojecia: stada i symbiozy.

Natura nie jest tylko "zla".

1 godzinę temu, Gość !theroy napisał:

#Alisea

to nie była przenośnia z tym zjadaniem, na niższym poziomie organizmów żywych tak właśnie jest, a skoro uznac teorię ewolucji za prawdziwą to pewne struktury samozachowawcze w umyśle raz ukształtowane przenosza się z pokolenia na pokolenie podświadomie, kanibalizm przybiera różne formy ale główną jest usprawiedliwianie go różńego rodzaju obrzędami, więc raczej nie z powodów czystej konieczności zaspokajania głodu.

#praktyczniak

światem zwierząt rządzą te same mechanizmy, wspólny wróg, wspólnota, wykluczenie, pragnienie akceptacji itd. jak kurna chcesz laseczke to nie mozesz jej zeżrec jak te ciastko 

na jak bardzo nizszym poziomie? czy wiesz, ze lis woli zdechnac z glodu niz zjesc mieso innego lisa? wymyslasz kosmiczne teorie po to by ukryc wlasna wrazliwosc?

1 godzinę temu, Gość Alisea napisał:

na jak bardzo nizszym poziomie? czy wiesz, ze lis woli zdechnac z glodu niz zjesc mieso innego lisa? wymyslasz kosmiczne teorie po to by ukryc wlasna wrazliwosc?

jeden zje inny nie zje, cała filozofia, jeden będzie wyśmiewał inny będzie się gorszył na wyśmiewanie, wiele gatunków wykształciło różne formy wspólnej akceptacji, to że coś pięknie i górnolotnie się nazywa, że nazywa to człowiek nie oznacza, że nie są to mechanizmy prymitywne i na tyle ogólne by odnosić się do wszystkich zwierząt, nawet nauka kategorycznie nie stwierdza prawideł na podstawie jednostkowych przypadków ani w jednym czasie, a te które uznaje się za mające solidne ugruntowanie zwykle po latach okazują się nie aktualne i następuje albo recesja albo redefinicja albo subdefinicja itp. Życie społeczne też ewoluuje więc nie wykluczone, że w dalekiej przyszłości, choćby na skutek różnych przyczyn związanych ekosferą ekosystemem, kanibalizm przejdzie rehabilitacjęg i stanie się dobroczynnym wybawieniem całej ludzkości  a inne gatunki odpowiednio się ustosunkują