Przejeebane jest niedosłyszeć

Jest się skazanym na samotność 

Kolego ja tu tylko chwilowo i tymczasowo jestem...

To że nie dosłyszysz nie musi oznaczać samotności. 

1 minutę temu, Gość K4k napisał:

To że nie dosłyszysz nie musi oznaczać samotności. 

Musi bo nawet nie słyszę co dookoła mnie mówią i zachowuje się jak nienormalny. Nie mam jak się wtracic do rozmowy więc nie mam nikogo

4 minuty temu, Gość Tttt napisał:

Jest się skazanym na samotność 

Nie pier/ dol ciagle tego samego. Znam osoby niesłyszące mające rodziny. Masz zje/ bany charakter i tyle. Niedosłuch to wymówka dla spier/ do/ lenie twojego. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Musi bo nawet nie słyszę co dookoła mnie mówią i zachowuje się jak nienormalny. Nie mam jak się wtracic do rozmowy więc nie mam nikogo

Aparat słuchowy powinien pomóc. 

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie pier/ dol ciagle tego samego. Znam osoby niesłyszące mające rodziny. Masz zje/ bany charakter i tyle. Niedosłuch to wymówka dla spier/ do/ lenie twojego. 

No mam odkąd mi się to stało. Bo jestem sfrustrowany skupianie się na tym żeby coś usłyszeć jest mega frustrująca a ciężko się odezwać nawet