Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość była uczennica

co waszym zdaniem znaczy

Polecane posty

Gość była uczennica

jak korepetytor mówi mi, że przyjmuje podziękowania materialne i niematerialne... Chodzi mu o przytulasa, pocałunek? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a czego uczy?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica

jazdy 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

na koniu? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica
1 minutę temu, KermitZaba napisał:

Serio tak powiedział? Czasami się zastanawiam, czy to ja jestem dziwny, czy jednak świat...

a co Cię w tym zdziwiło? co twoim zdaniem to może znaczyć? on mi się podoba i ja chyba mu też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

a słowo dziękuję i kwiaty to co a wy zaraz nie wiadomo o czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica

ale dziękować to ja już dziękowałam kilka razy. on cały czas trzymał mnie lekko na dystans a teraz takie coś... zastanawiam się co mógł mieć na myśli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjk

powiedz, że w takim razie niematerialnie będziesz się za niego modlić  - i się pomódl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość była uczennica napisał:

ale dziękować to ja już dziękowałam kilka razy. on cały czas trzymał mnie lekko na dystans a teraz takie coś... zastanawiam się co mógł mieć na myśli..

Pochwal go, że jest swietnym korepetytorem 🙂 moze tego mu brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Pochwal go, że jest swietnym korepetytorem 🙂 moze tego mu brakuje?

haha 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica
4 minuty temu, KermitZaba napisał:

Tak chodzi mu o przytulaski i pocałunki, dorośli ludzie nie robią nic innego, a dzieci przynosi pan bocian. A zdziwiło mnie to, że zachował się tak nieprofesjonalnie, bo szczerze na stopie instruktor-kursantka, nie powinny w mojej ocenie padać takie aluzje, max próba przeniesienia znajomości po skończonym kursie, w realu, ale to też takie średnie...

hmm czyli na pewno myślał o przytulaskach? bo wcześniej cały czas dystans, aż czasami mnie to irytowało, bo ciągle jesteśmy na pan/pani, a rozmawialiśmy jak dobrzy przyjaciele. Znajomość chciałabym kontynuować, już myślałam, że on nie, ale jak zapytałam czy przyjmie prezent, to on w ten właśnie sposób odpowiedział...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica
1 minutę temu, KermitZaba napisał:

Przytulski i pocałunki, już pisałem, że dorośli ludzi nie robią nic więcej, no, chyba że ewentualnie wspólnie biegają przez pola maku trzymają się za ręce, a dzieci przynosi pan bocian.

haha... to może w końcu przejdziemy na ty? wcześniej nie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

może zapytaj koleżanek z kursu, czy im też trudno było z nim przejść na ty, a może wiedzą również jakie niematerialne podziękowania był skłonny przyjąć 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica
Przed chwilą, KermitZaba napisał:

Może będzie taki oficjalny do końca życia, nawet po tym szalonym biegu po polu maków. Kto wie. Pozostaje tylko gdybać.

no tak, a Ty Kermit ile masz lat? przyznaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Chwila, chwileńka, Ty już tutaj pisałaś o tym żonatym instruktorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

może zapytaj koleżanek z kursu, czy im też trudno było z nim przejść na ty, a może wiedzą również jakie niematerialne podziękowania był skłonny przyjąć 😉 

:classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica
1 minutę temu, Gość gość napisał:

może zapytaj koleżanek z kursu, czy im też trudno było z nim przejść na ty, a może wiedzą również jakie niematerialne podziękowania był skłonny przyjąć 😉 

hmm no nie znam żadnej osobiście, twierdził, że przyjmuje wszelkie podziekowania bez ograniczen... ciekawe co to mialo znaczyć i czy coś znaczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica
Przed chwilą, KermitZaba napisał:

Jak zgadniesz to się przyznam. Rzuć 2 liczbami.

39

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyu
34 minuty temu, KermitZaba napisał:

A ty pomodlisz się za mnie niematerialnie?

proponuję materialnie/ fizycznie - na klanach do Częstochowy staruszku - we własnej intencji

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyu
16 minut temu, Gość była uczennica napisał:

no tak, a Ty Kermit ile masz lat? przyznaj sie

55 rocznik

stara ta żaba - 64 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica

już nie mogę się doczekać tego przytulaska szczerze mówiąc... przytulasek to chyba nie grzech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 567890-
6 minut temu, Gość była uczennica napisał:

już nie mogę się doczekać tego przytulaska szczerze mówiąc... przytulasek to chyba nie grzech...

jak jest żonaty to se odpuść

to byłą gadka szmatka, zwłaszcza jeśli trzymał Cię na dystans

jakby powiedział "w naturze" to mogłoby być dwuznaczne - bo nie wiadomo, czy oczekiwałby kopy świeżych jaj od kur z wolnego wybiegu czy czegoś więcej

słowa są niematerialne

nie wiem jak mocno trzeba chcieć żeby w takim niewinnym stwierdzeniu doszukiwać się jakiejś "żaluzji"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica
2 minuty temu, Gość 567890- napisał:

jak jest żonaty to se odpuść

to byłą gadka szmatka, zwłaszcza jeśli trzymał Cię na dystans

jakby powiedział "w naturze" to mogłoby być dwuznaczne - bo nie wiadomo, czy oczekiwałby kopy świeżych jaj od kur z wolnego wybiegu czy czegoś więcej

słowa są niematerialne

nie wiem jak mocno trzeba chcieć żeby w takim niewinnym stwierdzeniu doszukiwać się jakiejś "żaluzji"

ech no mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica
4 minuty temu, Gość 567890- napisał:

jak jest żonaty to se odpuść

to byłą gadka szmatka, zwłaszcza jeśli trzymał Cię na dystans

jakby powiedział "w naturze" to mogłoby być dwuznaczne - bo nie wiadomo, czy oczekiwałby kopy świeżych jaj od kur z wolnego wybiegu czy czegoś więcej

słowa są niematerialne

nie wiem jak mocno trzeba chcieć żeby w takim niewinnym stwierdzeniu doszukiwać się jakiejś "żaluzji"

jesteś kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica
9 godzin temu, KermitZaba napisał:

Masz rację, te jego stwierdzenie było dwuznaczne i mogło kryć się zanim wiele rzeczy, nawet interpretacja autorki może być trafna, nikt mu nie siedzi w głowie, by wiedzieć co miał na myśli. Zaryzykuje stwierdzenie, że taka a nie inna interpretacja autorki, swoje znaczy.

czyli co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była uczennica

up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
11 godzin temu, Gość 567890- napisał:

jak jest żonaty to se odpuść

to byłą gadka szmatka, zwłaszcza jeśli trzymał Cię na dystans

jakby powiedział "w naturze" to mogłoby być dwuznaczne - bo nie wiadomo, czy oczekiwałby kopy świeżych jaj od kur z wolnego wybiegu czy czegoś więcej

słowa są niematerialne

nie wiem jak mocno trzeba chcieć żeby w takim niewinnym stwierdzeniu doszukiwać się jakiejś "żaluzji"

Przecież to była aluzja, trzeba umieć czytać między wierszami 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34567890
8 godzin temu, Gość paris napisał:

Przecież to była aluzja, trzeba umieć czytać między wierszami 🙂

inaczej - ona chciałaby, żeby to była aluzja

a nich tak do tego podejdzie, ryzykuje jedynie zbłaźnieniem przed żonatym, trzymającym ją na dystans facetem dla którego dobra relacja z klientem (kursantką) jest po prostu finansowo korzystna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
12 minut temu, Gość 34567890 napisał:

inaczej - ona chciałaby, żeby to była aluzja

a nich tak do tego podejdzie, ryzykuje jedynie zbłaźnieniem przed żonatym, trzymającym ją na dystans facetem dla którego dobra relacja z klientem (kursantką) jest po prostu finansowo korzystna

Ok. 🙂 Przeczytaj sobie pierwszy post tematu. Co miał na myśli facet mówiąc jej, że przyjmuje podziękowania materialne i niematerialne? Proszę, rzuć parę przykładów. To co wcześniej wymieniłeś nie zalicza się do przykładów, no może ,,słowa", ale lepiej brzmiałoby : słowa podziękowania. Ogólnie rzecz biorąc, ja poczułabym się niezręcznie słysząc o potencjalnych gratyfikacjach z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla uczennica
4 minuty temu, Gość paris napisał:

Ok. 🙂 Przeczytaj sobie pierwszy post tematu. Co miał na myśli facet mówiąc jej, że przyjmuje podziękowania materialne i niematerialne? Proszę, rzuć parę przykładów. To co wcześniej wymieniłeś nie zalicza się do przykładów, no może ,,słowa", ale lepiej brzmiałoby : słowa podziękowania. Ogólnie rzecz biorąc, ja poczułabym się niezręcznie słysząc o potencjalnych gratyfikacjach z mojej strony.

to było tak, że to ja zapytałam, czy przyjmie ode mnie prezent, a on wymienił w jakich formach przyjmuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×