Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Co jecie w pracy i gdzie pracujecie?

Polecane posty

Gość gosc
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Cieszę się, że poprawiłam Ci humor 🙂

Chociaż odnoszę wrażenie, że chciałaś się zwyczajnie do czegoś przyczepić. Świeże mam na myśli, nie odgrzewane i przygotowane na bieżąco.

Dla większości ludzi robi różnicę czy np. w restauracji podadzą mu świeżo przygotowany posiłek czy wyciągną jakiś z lodówki i podgrzeją w mikrofali.  Jeżeli Ty nie widzisz różnicy - spoko. Ja jednak widzę.

a skad wiesz, ze w restauracji nie wyciagneli z lodowki i nie podgrzali w mikrofali?? nie masz zadnego wplywu na to jak jedzenie jest przygotowywane, co dodawane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Ola
6 godzin temu, Gość gość napisał:

Ola, ile Ty pracujesz, że tyle jesz w pracy?

Ja pracuję krótko, 4-5 godzin dziennie, więc nie potrzebuje wozić obiadów, ale nie jem w domu śniadań albo jem bardzo mało, więc w pracy około 9:00-10:00 jem coś przyniesionego z domu, np. jogurt z musli, kanapka.

Mamy w pracy obiady ma miejscu, ale nie kupuję, sporadycznie kilka razy w roku, kiedy siedzę cały dzień zachodze ma stołówkę. 

Pracuje niby 8-16 ale zazwyczaj jestem w pracy 7.50 a wychodzę ok 16.15. Muszę zawieźć i odebrać dzieci więc generalnie od 7.00 do 17 nie ma mnie w domu. Dodatkowo 2 razy w tygodniu mam trening i w weekendy chodzimy wszyscy na basen. 

Jem śniadanie w domu o 6, kawa jak przyjadę do biura (plotki trzeba zebrać co się działo 😂), o 9 jem drugie śniadanie, potem owoc (serio, 2 plastry arbuza czy jabłko to aż tak wiele 😂?), o 13 jem obiad potem kawa i coś małego słodkiego. W domu kolacja rodzinna. 

Przecież to normalna ilość posiłków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość gosc napisał:

a skad wiesz, ze w restauracji nie wyciagneli z lodowki i nie podgrzali w mikrofali?? nie masz zadnego wplywu na to jak jedzenie jest przygotowywane, co dodawane

czuję różnice w smaku, konsystencji itd.

Serio nie jesteś w stanie odróżnić posiłku przygotowanego na świeżo od takiego odgrzanego z mikrofali? Bo to chyba jest główny problem tej dyskusji. A jeżeli na prawdę nie czujesz różnicy to ta dyskusja jest mocno jałowa. Jak nie jesteś to zwyczajnie napisz to będziemy kontynuować tej bezsensownej wymiany zdań i marnować swojego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalakas

8 h, praca biurowa. Drugie śniadanie to najczęściej serek wiejski albo jogurt naturalny, dorzucam owoce i jakieś płatki. Obiad przynoszę swój, zimą do odgrzania - makaron albo kasza z sosem, czasem mięsnym czasem nie, rzadziej zupa. Latem częściej  sałatka. Nie mamy stołówki ani baru. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość gość napisał:

czuję różnice w smaku, konsystencji itd.

Serio nie jesteś w stanie odróżnić posiłku przygotowanego na świeżo od takiego odgrzanego z mikrofali? Bo to chyba jest główny problem tej dyskusji. A jeżeli na prawdę nie czujesz różnicy to ta dyskusja jest mocno jałowa. Jak nie jesteś to zwyczajnie napisz to będziemy kontynuować tej bezsensownej wymiany zdań i marnować swojego czasu.

to ty idz szybko Gesslerowa zmien skoro taka znawczyni smakow 🤣 a najlepiej zatrudnij sie w sanepidzie to zobaczysz ile "swiezego" jest jedzenia w resturacjach

swoja droga odgrzany obiad moze byc przygotowany nawet kilka godzin wczesniej, no ale nie, bo przeciez restauracji to nie pobije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, Gość Ola Ola napisał:

Pracuje niby 8-16 ale zazwyczaj jestem w pracy 7.50 a wychodzę ok 16.15. Muszę zawieźć i odebrać dzieci więc generalnie od 7.00 do 17 nie ma mnie w domu. Dodatkowo 2 razy w tygodniu mam trening i w weekendy chodzimy wszyscy na basen. 

Jem śniadanie w domu o 6, kawa jak przyjadę do biura (plotki trzeba zebrać co się działo 😂), o 9 jem drugie śniadanie, potem owoc (serio, 2 plastry arbuza czy jabłko to aż tak wiele 😂?), o 13 jem obiad potem kawa i coś małego słodkiego. W domu kolacja rodzinna. 

Przecież to normalna ilość posiłków. 

dobrze robisz, najzdrowiej jest jesc kilka mniejszych posilkow zamiast sie obzerac 3 razy dziennie i czekac az przyjdzie glod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

to ty idz szybko Gesslerowa zmien skoro taka znawczyni smakow 🤣 a najlepiej zatrudnij sie w sanepidzie to zobaczysz ile "swiezego" jest jedzenia w resturacjach

swoja droga odgrzany obiad moze byc przygotowany nawet kilka godzin wczesniej, no ale nie, bo przeciez restauracji to nie pobije...

Ok, czyli nie czujesz różnicy. Nie wiem tylko po co te złośliwości i plucie jadem, jakbyś nie mogła normalnie napisać.

W takim razie się nie dogadamy. Bywa i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Ok, czyli nie czujesz różnicy. Nie wiem tylko po co te złośliwości i plucie jadem, jakbyś nie mogła normalnie napisać.

W takim razie się nie dogadamy. Bywa i tak.

nie, to ty na sile probujesz udowodnic, ze jedzenie w restauracji jest nie wiadomo jak lepsze, majac za argument tylko wlasne zalozenia a nie dowody. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja pracuje na zmiany,dzień/noc po 12 godzin. Mam tam kuchenke elektr,mikrofale. Przewaznie jestem tam sama. Na sniadania roznie,jajecznica,kanapki z warzywami,tosty. Obiad albo przynosze gotowy,albo jakis gulasz i tylko dogotuje np kasze,makaron,ryż. Mam lodowke,naczynia,patelnie,sztućce,wszystko co w dommu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość gosc napisał:

nie, to ty na sile probujesz udowodnic, ze jedzenie w restauracji jest nie wiadomo jak lepsze, majac za argument tylko wlasne zalozenia a nie dowody. 

Niczego nie udowadniam, tylko napisałam, że wolę świeżo przygotowane jedzenie niż odgrzewane z mikrofali. To raczej Ty coś próbujesz udowodnić, atakujesz mnie i bronisz jedzenia z mikrofali jakbym Ci co najmniej matkę obrażała.

Przyjmij do wiadomości, że ktoś może nie lubić odgrzewanego jedzenia. Bez odbioru.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Niczego nie udowadniam, tylko napisałam, że wolę świeżo przygotowane jedzenie niż odgrzewane z mikrofali. To raczej Ty coś próbujesz udowodnić, atakujesz mnie i bronisz jedzenia z mikrofali jakbym Ci co najmniej matkę obrażała.

Przyjmij do wiadomości, że ktoś może nie lubić odgrzewanego jedzenia. Bez odbioru.

 

no ale od poczatku ci pisze ze w tym sek, ze jesli zamawiasz to i tak nie wiesz czy nie jest odgrzewane i nawet najwybitniejszy jezyk tego nie wyczuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

no ale od poczatku ci pisze ze w tym sek, ze jesli zamawiasz to i tak nie wiesz czy nie jest odgrzewane i nawet najwybitniejszy jezyk tego nie wyczuje. 

Zgadza się. Potrawa z mrożonki jest wyczuwalna, nawet jak świeżo ugotowaną,, aletowana ze świeżych składników o 8 rano i podgrzana o 13 jest nie do rozróżnienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Zgadza się. Potrawa z mrożonki jest wyczuwalna, nawet jak świeżo ugotowaną,, aletowana ze świeżych składników o 8 rano i podgrzana o 13 jest nie do rozróżnienia. 

No chyba, ze jest odgrzewana w mikrofali, to zawsze mozna wyczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Biuro. 9-13. O 9 herbata, a między 10-11 płatki owsiane zalane gorącą wodą, czekam aż napęcznieją, dodaję jogurt naturalny i zjadam. To jest mój pierwszy posiłek. Wstaję 6-7, ale nie umiem tak wcześnie zjeść. Latem jadłam zamiast tego sałatę z ogórkiem, papryką, jajkiem, przyprawa toskańska, słonecznik i oliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhsrgbsx
1 godzinę temu, Gość Kiss napisał:

No chyba, ze jest odgrzewana w mikrofali, to zawsze mozna wyczuc.

to ty chyba masz kiepska mikrofale 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość bhsrgbsx napisał:

to ty chyba masz kiepska mikrofale 😂😂😂

Raczej kwestia idei działania mikrofalówki niż konkretnego modelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Raczej kwestia idei działania mikrofalówki niż konkretnego modelu.

chciałabym zobaczyć jak wyczuwasz różnicę pomiędzy zupa odgrzewaną w mikrofali a tą grzaną tradycyjnie.

Albo jakieś indyjskie jedzenie typu mięso w sosie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×