Zastanawiam się jak w łatwy sposób podzielic jeden pokój dla czterech osób niestety nie powodzi nam się dobrze czy macie może jakies pomysły.

nie mamy mozliwosci zeby miec dwa pokoje mieszkamy w domu moich rodzicow, na dole jeden pokoj zajmuja moi rodzice a drugi trojka mlodszych braci, na gorze jest osobne mieszkanie tak jakby - kuchnia lazienka i dwa pokoje - w jednym my a w drugim siostra z narzeczonym - mamy wiec dla siebie 21m niestety nie ma mozliwosci postawienia w nim scianki dzialowej i minusem jest to ze jest przechodni czyli sa drzwi na korytarz i do lazienki z naszego pokoju do tej pory corka spala z nami w lozku, ale ma juz prawie dwa lata i chcemy jakos ulokowac ten pokoj aby mogla spac na osobnym lozku. myslelismy o lozku pietrowym, ale pokoj jest za niski bo ma skosy (jest na poddaszu) a na dwoch scianach bez skosow sa drzwi... mama mi podpowiada zeby wyrzucic tapczan, na ktorym spi syn i zeby kupic jakies wieksze lozko zeby dzieci spaly razem narazie, ale to nie ejst rozwiazanie na dluzsza mete, bo przeciez rosna one i wiecznie spac razem nie beda... macie jakies pomysly?

Taśmą przez środek,a później tak samo w poprzek

6 minut temu, Gość gość napisał:

nie mamy mozliwosci zeby miec dwa pokoje mieszkamy w domu moich rodzicow, na dole jeden pokoj zajmuja moi rodzice a drugi trojka mlodszych braci, na gorze jest osobne mieszkanie tak jakby - kuchnia lazienka i dwa pokoje - w jednym my a w drugim siostra z narzeczonym - mamy wiec dla siebie 21m niestety nie ma mozliwosci postawienia w nim scianki dzialowej i minusem jest to ze jest przechodni czyli sa drzwi na korytarz i do lazienki z naszego pokoju do tej pory corka spala z nami w lozku, ale ma juz prawie dwa lata i chcemy jakos ulokowac ten pokoj aby mogla spac na osobnym lozku. myslelismy o lozku pietrowym, ale pokoj jest za niski bo ma skosy (jest na poddaszu) a na dwoch scianach bez skosow sa drzwi... mama mi podpowiada zeby wyrzucic tapczan, na ktorym spi syn i zeby kupic jakies wieksze lozko zeby dzieci spaly razem narazie, ale to nie ejst rozwiazanie na dluzsza mete, bo przeciez rosna one i wiecznie spac razem nie beda... macie jakies pomysly?

Hehe, na dłuższą metę?!Wyprowadz się bo tkwisz w patologii.

Poza tym to prowo bo w tych czasach nie ma takich ...ek.

Wyprowadzcie sie, wynajmijcie dwa pokoje. Jeden dla Was, drugi dla dzieci.

Rozumiem, ze kolejna prowokacja? Ostatnio raczej trudno tu trafic na cos co by prowokacja nie bylo. 

Prowo, nikt tak nie mieszka teraz, chyba że jest patologia 

Zrób sobie trzecie dziecko i kup psa Najważniejsza jest miłość. Więcej dzieci to wiecej miłości, a ona wynagradza i likwiduje wszystkie niedogodności. 

Prowo kotarianek, czego to nuda i brak zajęcia z ludźmi nie robi. 

6 minut temu, Gość Cguih napisał:

Prowo, nikt tak nie mieszka teraz, chyba że jest patologia 

No to jednak ktoś tak mieszka więc chyba sama sobie zaprzeczasz teraz....

Wiem, że to dla ciebie niepojęte, bo pewnie z życiu byś takiego numeru nie odwaliła ale uwierz mi są tacy ludzie. Moi rodzice właśnie eksmitowali mojego brata z żoną i dwójką ich dzieci. Mieli zwyczajnie dość. Tata na emeryturze, mama na rencie, mieszkanie 3 pokojowe, a czuli się jak jacyś powodzianie i intruzi, którzy nie mają miejsca ani swobody i to we własnym mieszkaniu.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

No to jednak ktoś tak mieszka więc chyba sama sobie zaprzeczasz teraz....

Wiem, że to dla ciebie niepojęte, bo pewnie z życiu byś takiego numeru nie odwaliła ale uwierz mi są tacy ludzie. Moi rodzice właśnie eksmitowali mojego brata z żoną i dwójką ich dzieci. Mieli zwyczajnie dość. Tata na emeryturze, mama na rencie, mieszkanie 3 pokojowe, a czuli się jak jacyś powodzianie i intruzi, którzy nie mają miejsca ani swobody i to we własnym mieszkaniu.

No to super że wywalili własne dziecko i wnuki...a pewnie na starosć to przyjdą po prosbie, beznadziejna rodzinka, siostrunia tez widać świetna!!!

5 minut temu, Gość gość napisał:

No to super że wywalili własne dziecko i wnuki...a pewnie na starosć to przyjdą po prosbie, beznadziejna rodzinka, siostrunia tez widać świetna!!!

postaraj się lepiej trollu jesteś już rozpoznawalny w kolejnym temacie. Piszesz bardzo charakterystycznie. Groteska, dramatyzowanie i irracjonalna argumentacja. Zupełnie jak z tym ukrywaniem problemów z płodnością, gdzie wyzywałes ludzi od kłamców, bo wolą sklamac że nie planują dziecka niż opowiadać że się leczą latami, to samo z tymi bredniami o "gotowaniu z uśmiechem" wczoraj... no i te trzy wykrzykniki. Serio zmień styl albo daj sobie spokój, bo trollować to też trzeba umieć.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

postaraj się lepiej trollu jesteś już rozpoznawalny w kolejnym temacie. Piszesz bardzo charakterystycznie. Groteska, dramatyzowanie i irracjonalna argumentacja. Zupełnie jak z tym ukrywaniem problemów z płodnością, gdzie wyzywałes ludzi od kłamców, bo wolą sklamac że nie planują dziecka niż opowiadać że się leczą latami, to samo z tymi bredniami o "gotowaniu z uśmiechem" wczoraj... no i te trzy wykrzykniki. Serio zmień styl albo daj sobie spokój, bo trollować to też trzeba umieć.

Ty się lecz bo widać że jestes z patologii co swoje dziecko by wywaliło ot tak, widac że rodzice mają w dupie wnuki, syna (o synowej już nie wspomnę), siostra zamiast pomóc to obgaduje na kafeterii itd. 

24 minuty temu, Gość gość napisał:

No to super że wywalili własne dziecko i wnuki...a pewnie na starosć to przyjdą po prosbie, beznadziejna rodzinka, siostrunia tez widać świetna!!!

100% racji! Wywalili dzieci ale z płaczem będa prosili aby się nimi dzieci zajeły na starość....kompletna PATOLOGIA!

50 minut temu, Gość gość napisał:

nie mamy mozliwosci zeby miec dwa pokoje mieszkamy w domu moich rodzicow, na dole jeden pokoj zajmuja moi rodzice a drugi trojka mlodszych braci, na gorze jest osobne mieszkanie tak jakby - kuchnia lazienka i dwa pokoje - w jednym my a w drugim siostra z narzeczonym - mamy wiec dla siebie 21m niestety nie ma mozliwosci postawienia w nim scianki dzialowej i minusem jest to ze jest przechodni czyli sa drzwi na korytarz i do lazienki z naszego pokoju do tej pory corka spala z nami w lozku, ale ma juz prawie dwa lata i chcemy jakos ulokowac ten pokoj aby mogla spac na osobnym lozku. myslelismy o lozku pietrowym, ale pokoj jest za niski bo ma skosy (jest na poddaszu) a na dwoch scianach bez skosow sa drzwi... mama mi podpowiada zeby wyrzucic tapczan, na ktorym spi syn i zeby kupic jakies wieksze lozko zeby dzieci spaly razem narazie, ale to nie ejst rozwiazanie na dluzsza mete, bo przeciez rosna one i wiecznie spac razem nie beda... macie jakies pomysly?

Nie chce fi się własnej historii wymyślić?? To już było. Wstyd złodzieju. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ty się lecz bo widać że jestes z patologii co swoje dziecko by wywaliło ot tak, widac że rodzice mają w dupie wnuki, syna (o synowej już nie wspomnę), siostra zamiast pomóc to obgaduje na kafeterii itd. 

Taaa... jeszcze coś histeryczko? Brat i bratowa są dorośli i skoro zrobili dwoje dzieci i zalozylinrodzinę to niech o nią dbają,  a nie same wisienki z tortu, dzieci narobić i u rodziców siedzieć w ciepełku. Do rachunków się nie dokładali, jedzenia nie kupowali. Moja mama jest po 2 udarach, ma też chore serce, niedawno usunięto jej też wszystkie kobiece sprawy. Potrzebuje komfortu i nie zasłużyła sobie na jeden pokój w mieszkaniu które z tatą kupili za ciężko zarobione pieniądze. Brat z brązową mieli 7 lat żeby odłożyć na mieszkanie kiedy wpadli pierwszy raz. Potem bylo drugie dziecko, a teraz bratowa jest w kolejnej ciąży.

Rodzice powiedzieli stop i mają do tego prawo. Dali im 2 miesiące na wyprowadzkę. Okazało się że młodzi wielke gufno odłożyli przez te 7 lat. Starczyło im tylko na meble do wynajętego mieszkania. Poszli teraz na wynajem, na kawalerkę. Dlaczego wszyscy mają o nich dbać i za nich się starać? A oni co? królowie? William i Kate, których jedynym zadaniem jest robienie dzieci i błyszczenie? Halo tu ziemia, nie jestesmy na brytyjskim dworze. Dzieci szkoda owszem ale dziecko nie może być kartą przetargową ani obiektem szantażu emocjonalnego. 7 lat ich moi rodzice utrzymywali to mała pomoc? ja bym ich po rękach całowała. Ja nie mialam takiej pomocy, a co młodzi zrobili w tym czasie dla poprawy swojej sytuacji i co zrobili dla swoich dzieci? PSTRO! Przez 7 lat odkładania całej kasy z wypłat i świadczeń to powinni sobie już spokojnie jakieś ładne trzypokojowe mieszkanie kupić w naszym mieście.

9 minut temu, Gość gość napisał:

100% racji! Wywalili dzieci ale z płaczem będa prosili aby się nimi dzieci zajeły na starość....kompletna PATOLOGIA!

Tak już widzę jak takie pasożyty -dziecioroby się rodzicami zajmują z starość. Jak się nie ma warunków to się rodziny nie zakłada ale taki pasożyt jak ty w życiu tego nie pojmie. Byle narobić dzieci i wcisnąć doopsko do którychś rodziców i czekać na oklaski, bo jaśnie państwo się rozmnożyli.

Dla Was to jest prehistoria, absurd, prowokacja, a ja jeszcze dobrze pamiętam  sytuacje, kiedy tak mieszkala nie patologia a  kulturalni ludzie, po studiach, np moi znajomi ( on zreszta pozniejszy dyrektor wielkiego przedsiebiorstwa) mieli 2 pokoje - jeden 14 m, drugi 8 czyli 22 m, a byli z trojką dzieci ( potem skonczyły dobre studia i maja sie swietnie).  Normy za komuny to 8 m2 na osobę, ai tak  wielu ludzi, zwlaszcza w miastach, o tym marzyło. Jesli ta czworka ma pokoj przy rodzinie, to prawdopodobnie moga uzytkowac jeszcze jakies pomieszczania ogólnodostepne. Nie mowia przeciez, za tak powinno byc, ale ze ludzie, ktorzy maja 30+  czesto  tak sie wychowali. I to nie dlatego, ze to były dawne czasy, tylko taki był system w krajach tzw bloku wschodniego, na zachodzie w tych czasach  było inaczej.

Dla mnie to głownie refleksja - mlodzi nie interesuja sie polityka i w głowie im sie nie miesci, ze w panstwie totalitrnym ( a do takiego  zmierza nasz rząd) moze tak byc, co wiecej - podobne  sytuacje moga sie powtórzyć, i to w srodku Europy. Wlasnie  w środku Europy  byly niszczone kraje i ich obywatele, jak chocby Rumunia , b. Jugosławia, Albania, podczas gdy reszta Europy prawie tego nie zauwazala. A w swiecie np. - Iran, Syria  to bylo szczesliwe panstwa. Komfort nie jest nam dany raz na zawsze, Jesli panstwo  zaciaga wielkie dlugi -  biednieje. Ceny szybuja, w tym mieszkań Jesli stwarza  problem z paszportami - nie ma dokad uciekac, w dodatku przy fatalnym kursie dolara - popatrzmy choc na Białorus. Jesli sie wyjdzie z Unii -zapomnijmy o swobodnym przemieszczaniu sie i dorabianiu gdziekolwiek. Zamiast sie dziwic, zainteresujmy sie polityką, zeby takie sytuacje nie powróciły. Często ludzi mowia z pogardą " ja sie polityka nie inetresuję, to brudne".  czy " moj głos i tak nie ma zanaczenia". . Jesli ty sie nie zainteresujesz, polityka zainteresuje sie tobą i urządzi ci zycie . Niekoniecznie takie,  jak chcesz.