Jak to jest w końcu z tymi TESTAMI ???

Kobietki jak to w końcu faktycznie jest z tymi testami ciążowymi . Każdy pisze że test w dzień spodziewanej miesiączki  itp. i ja również to wiem... producenci testów także o tym bębnią   Ale czytam wiele artykułów i postów z pytaniami różnych kobiet do lekarzy i wkurza mnie fakt że taka fachowa odpowiedz lekarska wo gule jest sprzeczna z tym co zaleca producent i cała nasza wiedza gdzie grzebiemy po internecie ginie w gruzach . Podam przykład ... dziewczyna pisze ze zrobiła test 5 dni przed spodziewaną miesiączką i wyszedł jej negatywny i pyta na forum lekarskim czy taki test jest wiarygodny że od stosunku minęło 14 dni ... i ku mojemu zdziwieniu lekarz odpowiada : TAK JEŚLI MINĘŁO OD STOSUNKU 14 DNI TO TEST JEST WIARYGODNY ...  No kurde jak ??? Każda z nas jest inna przecież to zależy od dnia kiedy wystąpiła owulacja ... od dnia kiedy zarodek się zagnieździł ... więc wytłumaczcie mi jakim cudem lekarz odpowiada że test jest wiarygodny ??? Mi testy przy 1 ciąży wyszły pozytywne dopiero 2 tygodnie po spodziewanej miesiączce ( czyli jakieś 20 dni od stosunku tak naprawdę  , więc ni jak się to nie ma do tego jak sie wypowiada lekarz... ja jakbym zrobila 14 dni po stosunku to nawet cienia by nie pokazało wręcz śmieje się że nawet ta fabryczna by się nie pokazała hahhah )  ... jak u was to wyglądało ? Kiedy wam najwcześniej wyszły testy Pochwalcie się swoimi doświadczeniami Bo naprawdę jest wiele kobiet które to czyta i chce się czegoś dowiedzieć bo zżera je ciekawość i niecierpliwość czy mają jakąś nadzieje nawet jeśli jest złudna i potem przychodzi rozczarowanie tak i w jedną jak i w drugą stronę  Sory za to że się tak spisałam

Serio nikt nic nie ma do powiedzenia ?? Miałam nadzieje że ktoś sie wypowie i poda przyklady jak testowalyscie i kiedy wam wychodzily dwie kreseczki

Mi test pokazał dwie kreski dopiero 1.5 tygodnia pp spodzoewanej@ . Zrobiłam też juz jakieś 2-3 mi się spozniala i nic negatyw potem zrobiłam tydzień po i dalej negatyw ... Więc skoro okres sie nie pojawił poszłam do lekarza tez nic nie widzial. Dopiero 1.5 a nawet bym powiedziała ze 2 tygodnie minęło od @ jak zrobiłam kolejny test i wyszła taka blada Krawczyka drugiej ze ja i ciocia szukalysmy jej pod światło ale była dopiero kolejny test dwa dni później pokazał dwie grube krechy ... Wiec ka naprawdę długo czekalam na te dwie kreseczki na teście 

Jak współżyła 1 grudnia i potem nic a owulacja miała 15 grudnia to chyba test może być wiarygodny?

  Dnia 3.12.2019 o 14:16, Gość Gość napisał:

Jak współżyła 1 grudnia i potem nic a owulacja miała 15 grudnia to chyba test może być wiarygodny?

No chyba wiadomo że kobiety testują jak się spodziewają ciąży prawda ? Lub jak termin miesiączki się spóźnia ... Wiec jak współżyła 1 grudnia i miała owulacje to chyba 15 grudnia nie do końca jest taki wiarygodny co nie ????? 

mi test pozytywny wyszedł dopiero 3 tygodnie po spodziewanej @ od owulacji potwierdzonej minęło aż 4 tygodnie . czyli prawie miesiąc minął od owulacji zanim mi testy zaczęły wychodzić nie ma reguły zależy od organizmu nie którym podobno pokazuje już przed terminem miesiączki ... szczęściary

Zdobiłam test w dniu spodziewanej miesiączki i wyszły dwie grube kreski.

  Dnia 3.12.2019 o 16:51, Gość Ferbisa napisał:

No chyba wiadomo że kobiety testują jak się spodziewają ciąży prawda ? Lub jak termin miesiączki się spóźnia ... Wiec jak współżyła 1 grudnia i miała owulacje to chyba 15 grudnia nie do końca jest taki wiarygodny co nie ????? 

A dlaczego miałby być niewiarygodny, skoro stosunek miała 2 tygodnie przed owulacją? No to wyjdzie negatywny, bo ona w ciąży nie będzie. Wszystko zależy od samego testu, są takie co wykrywają po tygodniu, inne po dwóch tygodniach. He he, ale masz rację. Dwa tygodnie od owulacji, a nie od stosunku. Coś się pani doktor pomieszało.

Ja zrobiłam 3dni po spodziewanej i od razu dwie grube kreski 

  Dnia 3.12.2019 o 09:26, Gość Ferbisa napisał:

Kobietki jak to w końcu faktycznie jest z tymi testami ciążowymi . Każdy pisze że test w dzień spodziewanej miesiączki  itp. i ja również to wiem... producenci testów także o tym bębnią   Ale czytam wiele artykułów i postów z pytaniami różnych kobiet do lekarzy i wkurza mnie fakt że taka fachowa odpowiedz lekarska wo gule jest sprzeczna z tym co zaleca producent i cała nasza wiedza gdzie grzebiemy po internecie ginie w gruzach . Podam przykład ... dziewczyna pisze ze zrobiła test 5 dni przed spodziewaną miesiączką i wyszedł jej negatywny i pyta na forum lekarskim czy taki test jest wiarygodny że od stosunku minęło 14 dni ... i ku mojemu zdziwieniu lekarz odpowiada : TAK JEŚLI MINĘŁO OD STOSUNKU 14 DNI TO TEST JEST WIARYGODNY ...  No kurde jak ??? Każda z nas jest inna przecież to zależy od dnia kiedy wystąpiła owulacja ... od dnia kiedy zarodek się zagnieździł ... więc wytłumaczcie mi jakim cudem lekarz odpowiada że test jest wiarygodny ??? Mi testy przy 1 ciąży wyszły pozytywne dopiero 2 tygodnie po spodziewanej miesiączce ( czyli jakieś 20 dni od stosunku tak naprawdę  , więc ni jak się to nie ma do tego jak sie wypowiada lekarz... ja jakbym zrobila 14 dni po stosunku to nawet cienia by nie pokazało wręcz śmieje się że nawet ta fabryczna by się nie pokazała hahhah )  ... jak u was to wyglądało ? Kiedy wam najwcześniej wyszły testy Pochwalcie się swoimi doświadczeniami Bo naprawdę jest wiele kobiet które to czyta i chce się czegoś dowiedzieć bo zżera je ciekawość i niecierpliwość czy mają jakąś nadzieje nawet jeśli jest złudna i potem przychodzi rozczarowanie tak i w jedną jak i w drugą stronę  Sory za to że się tak spisałam

Ja tez robie 14 dni po stosunku. Mam nieregularne miesiączki i po prostu licze dni. 3 ciaze 14 d po stosunku wyszly, kiedy nie bylam w ciazy nie wychodzilo nic 

A co niby ma do rzeczy czas cyklu? Test ciazowy wykrywa poprostu hormon B-HCG w moczu. Hormon ten wytwarzany jest przez zapłodnioną komórkę jajową po jej zagnieżdżeniu się w macicy, wiec albo go wydzielasz albo nie, wynik dodatni albo ujemny. Jezeli np.dzis dojdzie do stosunku, ktory bedzie skutkowal zaplodnieniem to w ciagu 2 tygodni zaczniesz wydzielac hormon HCG na tyle intensywnie, ze bedzie wykrywalny przez test plytkowy. Cala filozofia. Pozdrawiam.

Hello friends, this is my testimony. we have been married for 5 years and together for 9 years. we were separated for 4 months. He wants to leave and doesn't want to save our marriage. We were a great couple (at least I believed it) and we rarely argue. A few months before leaving home he was so inactive and slept a lot. I realized that he was having an affair with someone and confirmed that he was attracted to it. Then he said that he was no longer in love with me and could not live with me. For many months I was begging, crying and so on. I needed help so much and I want my husband to come back to me. I was browsing the internet when I saw the lady's testimony of how Dr. Ajaya, a great spell caster who had healed a myoma, and could have her own child, in which turn on restored peace at home. interrupts his contact and I copied it, at first I was skeptical about contact, but I really need a lasting solution to my problem, so I send him a message explaining my situation to him. He said that I should be calm, that my husband would come back to me if I did as he had instructed me, I did everything he told me, and on the fourth day I received from him an apology saying that he did not know what happened to him, that evening he came home and begged for all his bad deeds and since then our love and marriage have been stronger. I would especially like to thank Dr. Ajayai, the great spell castor, for his good work and for being happy again in my life. If you have the same marriage problem or have other problems that force you, contact Dr. Ajayi today by email: Drajayi1990@gmail.com or Whatsapp number: +2347084887094.