Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wakabayashi

Dzisiaj mam 30 urodziny... i siedzę samotnie jak palec, smutno mi w ogóle..

Polecane posty

Gość Ania

 

14 minut temu, Gość Wakabayasi napisał:

może dla ciebie.. dla mnie zycie bez seksu to jak zycie bez tlenu

chcialbym miec ten smieszny problem, ze jestem samotny w zwiazku... byscie zobaczyli co to PRAWDZIWA samotnosc to byscie szybciutko zmienili zdanie

Wiesz różne są historie, bardzo się nad sobą użalasz. Bycie w związku nie zawsze gwarantuje satysfakcję, szczęście i radość. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakabayasi

sory ale nie przekonacie biednego ze zycie w bogactwie jest ch0jowe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Gość Ania napisał:

Ja też jestem samotna chociaż jestem w związku. Różne są historie. Mój mąż ma bardzo dużo znajomych, ja nie mam nikogo. Ciagle siedzę sama, nawet jakbym chciała komuś zaproponować spotkanie czy coś napisać, pogadać to nie mam do kogo. :(

Rozumiem. Miałem podobnie i jak w końcu zaprzyjaźniłem się trochę bardziej z inną kobietą, to doprowadziło to do rozwodu z żoną.
To bardzo trudna sytuacja. U mnie póki dzieci były w domu jakoś to wytrzymywałem, a jak się wyprowadziły stałem się bardzo samotny.

Po wyprowadzce poczułem jakąś ulgę i całkowita samotność była mniej dręcząca niż ta w małżeństwie, w którym nie ma z kim i o czym pogadać, bo strach, żeby zaraz nie wywołać kłótni, lub nie zostać wyśmianym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przybij piątkę tez ma dzisiaj urodziny tylko już 37

siedze sama w sypialni bo pokłóciłam siedź mężem a do tego mam problemy zdrowotne.... i co kto ma lepiej??

doceniaj to co masz - zdrowie, reszta się ulozy👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakabayasi
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Przybij piątkę tez ma dzisiaj urodziny tylko już 37

siedze sama w sypialni bo pokłóciłam siedź mężem a do tego mam problemy zdrowotne.... i co kto ma lepiej??

doceniaj to co masz - zdrowie, reszta się ulozy👋

gdybym ja jeszcze mial zdrowie.. dziewczyno, jestem tak zniszczony, ze obstawiam, iz moj koiec jest bliski

ps. i jak zwykle.. kobieta - oczywisce ma meza, normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki_jeden_964

sory ale nie przekonacie biednego ze zycie w bogactwie jest ch0jowe..

xxxx

Nie byłeś w małżeństwie to nie wiesz jak jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111

Kobieta ma seks na wyciągnięcie ręki? Nie każda, te najmniej atrakcyjne nie. A te średnie, zwyczajne, to co najwyżej na czacie czy w klubie mogą natrafić na takiego który ich nie pociąga (i vice versa), który raz od łachy je puknie. Do tego kobiety ponoszą dużo wyższe ryzyko złapania chorób wenerycznych, ryzyko którego żaden facet nie ponosi - czyli zajścia w ciążę i tego, że zaszkodzi jej to psychicznie. No cymes taki, że hej. Sam pod innym nickiem pisałeś, że zazdrościsz tylko najbardziej atrakcyjnym kobietom, bo dostrzegłeś że tylko te są adorowane, podczas gdy inne często są jak powietrze. To chyba jedno z nielicznych bliskich prawdzie spostrzeżeń jakie z siebie wyplułeś na tym forum. A jak tak brakuje Ci du/pczenia, to co za problem, wchodzisz na portal z panienkami oferującymi wiadome usługi i sobie wybierasz jak z katalogu taką jaka Ci odpowiada (w końcu tzw. paszteta nie chcesz i ok), kobieta takiej możliwości nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
5 minut temu, Jack445 napisał:

Rozumiem. Miałem podobnie i jak w końcu zaprzyjaźniłem się trochę bardziej z inną kobietą, to doprowadziło to do rozwodu z żoną.
To bardzo trudna sytuacja. U mnie póki dzieci były w domu jakoś to wytrzymywałem, a jak się wyprowadziły stałem się bardzo samotny.

Po wyprowadzce poczułem jakąś ulgę i całkowita samotność była mniej dręcząca niż ta w małżeństwie, w którym nie ma z kim i o czym pogadać, bo strach, żeby zaraz nie wywołać kłótni, lub nie zostać wyśmianym.

Wiesz co u mnie sytuacja jest o tyle zagmatwana, ze mój ojciec był alkoholikiem i ja kurczowo się trzymam mojego męża mimo tego, ze ja doskonale sobie zdaje sprawę ze tak nie powinno być. Tez mam dziecko i wiem, ze to duzo zmienia. Sytuacja jest wtedy bardzo skomplikowana. Ja nawet nie zaczynam rozmowy w związku mam tematy, które mnie dręczą, wręcz czuje się głupio coś zaczynać bo wiem Jak się to skończy. Sama sobie strzeliłem w kolano, bo tak się zakochałam, ze olałam wszystkich znajomych. Wiec pretensje mogę mieć tylko do siebie. A co do urodzin to tez co roku spedzam je sama, także Was rozumiem doskonale. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość wakabayasi napisał:

ps. i jak zwykle.. kobieta - oczywisce ma meza, normalne

Zdradzę Ci sekret. Tyle samo kobiet ma męża, ilu mężczyzn ma żony...

Zauważ, że na tym forum z jakiegoś powodu często piszą kobiety zamężne, ktore są na tyle samotne w tych małżeństwach, że chcą tu pogadać pisząc komentarze... Facet zazwyczaj jest zapracowany i nie ma na to czasu.

Jestem trochę starszy i akurat mnie też dopadła samotność w małżeństwie, którego aktualnie już nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Ludzie ale dlaczego wy się kłócicie :) nie można normalnie pogadać, z szacunkiem tym bardziej, ze temat dotyczy samotności? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Przed chwilą, Gość Ania napisał:

Ludzie ale dlaczego wy się kłócicie 🙂 nie można normalnie pogadać, z szacunkiem tym bardziej, ze temat dotyczy samotności? 

Niektórzy już poznali tego kolesia, bo dosłownie rzy/gał na tym forum tematami, postami pełnymi chamstwa i nienawiści do kobiet. Człowiek nawet próbował coś doradzić takiemu a ten tzw. "biedny samotny żuczek" w podzięce rzucał mięchem. Ok, z raz czy dwa z frustracji mogło mu się coś wymsknąć, ale u niego to nagminne, a ogrom chamstwa momentami przekracza wszelkie granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Co jak co, ale samotny żuczek rozkręcał temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki_jeden_964

Ja 30-ste urodziny też spędzałem samotnie i 31, 32, 33... itd. Trochę się tym przejmowałem, ale bardziej nie. Ze mną było o tyle "gorzej", że nie próbowałem ani specjalnie nie chciałem tego zmieniać. Teraz jestem żonaty (40-stka), jakoś tak samo się poukładało. 

Także bracia samotniki, głowa do góry, nawet nie wiecie co was dobrego może spotkać w życiu. 

Wszystkiego naj... na 30-ste. Fajny wiek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wisienka

Hej jutro sa mojenurodziny..37...spedze je sama, ale zeby to ejdbak byly urodziny dzis upieklam blaty dontortu, smietana kremowka sie chlodzi-jutro ją ubije z cukrem pudrem, przeloze tort wisniami i ta bita smietana 🙂 bedzie smakowicie, kupie sobie cole i chipsy do tego upije sie coca cola i to beda takie urodziny....Jak co roku samotne, ale z tortem...coz taki juz moj los najwyrazniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
17 minut temu, Gość Wisienka napisał:

Hej jutro sa mojenurodziny..37...spedze je sama, ale zeby to ejdbak byly urodziny dzis upieklam blaty dontortu, smietana kremowka sie chlodzi-jutro ją ubije z cukrem pudrem, przeloze tort wisniami i ta bita smietana 🙂 bedzie smakowicie, kupie sobie cole i chipsy do tego upije sie coca cola i to beda takie urodziny....Jak co roku samotne, ale z tortem...coz taki juz moj los najwyrazniej.

Zaproś kogoś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wisienka
29 minut temu, Gość Kiss napisał:

Zaproś kogoś 🙂

Jskbym miala kogo to bym zaprosila 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejsbol
6 godzin temu, Gość Wakabayasi napisał:

robie co chce? tzn co? siedze samotnie poraz milionowy z piwem? daj spokoj..

wolałbyś orać na drugim lub trzecim etacie aby spełniać księżniczki zachcianki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 godzin temu, Gość Wakabayasi napisał:

w pracy mam znajomych tylko na czesc-czesc, i to wszystko.. kazdy dawno ma swoja rodzine i nie szuka przygód

a zapisanie sie na cokolwike w moim przypadku nie wchodzi w gre, bo po pracy wracam tak zmeczony, ze padam na pysk, zreszta pracuje na 3 zmiany wiec niemialbym czasu na nic

kto chce, szuka sposobu, kto nie chce- szuka wymówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×