Zaręczyny 24 grudnia?

49 minut temu, Gość aaa napisał:

Ja tez bym tak nie chciała, nie chodzi o brak pompy, bo tez mi na tym nie zalezy, ale raczej o to, aby wigilia pozostała wigilią a nie kojarzyła sie z zareczynami. Facet, na mój gust jesteś wygodnicki, bo : a) asekurujesz się wigilią aby nie mieć problemu z zapamiętaniem daty zaręczyn b) pierścionek masz od roku a do tej pory nie chciało ci sie wysilić aby coś wymyśleć i zorganizować zareczyny w innym dniu c) nie jestes pewien ze powie "tak" i liczysz na to, ze głupio jej będzie dac ci kosza bo to wigilia d) jesteś mamincycem i chesz od razu zameldować mamusi o zaręczynach żeby mogła maglować dziewczynę na swiątecznym obiedzie  jakby nie było, nie podoba mi się to. Święta powinny zostać świętami.

Pamiętać datę zaręczyn?? Nie mam pojęcia, którego dnia mąż mi się oświadczył. To przecież szczegół bez znaczenia. Autor od roku ma pierścionek, bo najwidoczniej chciał się oświadczyć, ale dziewczyna nie wyrażała chęci. Reszta Twoich wyliczanek też bez sensu...

Autorze moim zdaniem, oświadczyny w wigilię przy choince będą bardzo fajne. Szczęścia na nowej drodze życia

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Pamiętać datę zaręczyn?? Nie mam pojęcia, którego dnia mąż mi się oświadczył. To przecież szczegół bez znaczenia. Autor od roku ma pierścionek, bo najwidoczniej chciał się oświadczyć, ale dziewczyna nie wyrażała chęci. Reszta Twoich wyliczanek też bez sensu...

Autorze moim zdaniem, oświadczyny w wigilię przy choince będą bardzo fajne. Szczęścia na nowej drodze życia

Też nie pamiętam daty zaręczyn, jakoś to w zimie  było przy choince, ale nie w święta  ;), chyba się nie nadaje na żonę skoro tak ważnych dat nie mam w głowie 

Ja oświadczyłabym się w jakiś zwykły dzień.  Ale ja to ja, lubię mieć powody do świętowania  I dlatego nie chciałabym dnia,  który już sam w sobie jest dniem "świątecznym"  typu wigilia, sylwester, walentynki...  (A już broń Boże moje urodziny! )
I w mieszkaniu też tak jakoś nie, może spacer w jakieś ustronne miejsce? 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Też nie pamiętam daty zaręczyn, jakoś to w zimie  było przy choince, ale nie w święta  ;), chyba się nie nadaje na żonę skoro tak ważnych dat nie mam w głowie 

No to jesteśmy dwie

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

No to jesteśmy dwie

3. Wiem ze był sierpień ale za to pamietam datę pierwszego pocałunku stosunku randki spotkania itp 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Pamiętać datę zaręczyn?? Nie mam pojęcia, którego dnia mąż mi się oświadczył. To przecież szczegół bez znaczenia. Autor od roku ma pierścionek, bo najwidoczniej chciał się oświadczyć, ale dziewczyna nie wyrażała chęci. Reszta Twoich wyliczanek też bez sensu...

Autorze moim zdaniem, oświadczyny w wigilię przy choince będą bardzo fajne. Szczęścia na nowej drodze życia

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Też nie pamiętam daty zaręczyn, jakoś to w zimie  było przy choince, ale nie w święta  ;), chyba się nie nadaje na żonę skoro tak ważnych dat nie mam w głowie 

I to szanuje ;). Nie żebym był przeciwny świętowaniu. Jednakże cieszę się, że moja partnerka ma tak luźne podejście do świętowania. Jedynie święta i nasze urodziny są u nas świętowane. 

Sylwestra w tamtym roku spędziliśmy w łóżku i nikt nam głowy nie urwał za brak fajerwerków itp. Bawiliśmy się świetnie ;). 

W ciągu tego roku 1) nie było okazji 2)nie byłem pewny odpowiedzi, mimo bycia pewnym, że będzie ze mną.

Kiedy urodziny?

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kiedy urodziny?

Jej w połowie stycznia, moje 3 tygodnie póżniej.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kiedy urodziny?

Jej w połowie stycznia, moje 3 tygodnie póżniej.

27 minut temu, Gość Facet napisał:

 

I to szanuje ;). Nie żebym był przeciwny świętowaniu. Jednakże cieszę się, że moja partnerka ma tak luźne podejście do świętowania. Jedynie święta i nasze urodziny są u nas świętowane. 

Sylwestra w tamtym roku spędziliśmy w łóżku i nikt nam głowy nie urwał za brak fajerwerków itp. Bawiliśmy się świetnie ;). 

W ciągu tego roku 1) nie było okazji 2)nie byłem pewny odpowiedzi, mimo bycia pewnym, że będzie ze mną.

Jeśli czujesz, że wigilia to fajny moment na oświadczyny, to zrób to

27 minut temu, Gość Facet napisał:

 

I to szanuje ;). Nie żebym był przeciwny świętowaniu. Jednakże cieszę się, że moja partnerka ma tak luźne podejście do świętowania. Jedynie święta i nasze urodziny są u nas świętowane. 

Sylwestra w tamtym roku spędziliśmy w łóżku i nikt nam głowy nie urwał za brak fajerwerków itp. Bawiliśmy się świetnie ;). 

W ciągu tego roku 1) nie było okazji 2)nie byłem pewny odpowiedzi, mimo bycia pewnym, że będzie ze mną.

Jeśli czujesz, że wigilia to fajny moment na oświadczyny, to zrób to

2 minuty temu, Gość paris napisał:

Jeśli czujesz, że wigilia to fajny moment na oświadczyny, to zrób to

Wiesz, nie mi ma się podobać. Romantykiem nie jestem. Jednocześnie chciałbym wynagrodzić jej mój brak wylewności. Mogę pokazać jej miłość w łóżku, ale gdzie indziej ciężko mi idzie.

2 minuty temu, Gość paris napisał:

Jeśli czujesz, że wigilia to fajny moment na oświadczyny, to zrób to

Wiesz, nie mi ma się podobać. Romantykiem nie jestem. Jednocześnie chciałbym wynagrodzić jej mój brak wylewności. Mogę pokazać jej miłość w łóżku, ale gdzie indziej ciężko mi idzie.

36 minut temu, Gość Bxbdjdj napisał:

3. Wiem ze był sierpień ale za to pamietam datę pierwszego pocałunku stosunku randki spotkania itp 

4, ja w sumie nawet roku nie pamiętam- jakoś ślubu odrazu nie braliśmy,  ale po jakim czasie to nie pamiętam. Wystarczy, że pamiętamy kiedy był ślub. 

2 minuty temu, Gość Facet napisał:

Wiesz, nie mi ma się podobać. Romantykiem nie jestem. Jednocześnie chciałbym wynagrodzić jej mój brak wylewności. Mogę pokazać jej miłość w łóżku, ale gdzie indziej ciężko mi idzie.

Wydajesz się być fajnym facetem,  jeżeli chcesz się oświadczyć, to zrób to i juz- myślę, że dziewczyna doceni fakt, że nie chcesz robić szopek, tylko żeby to było między Wami, tak intymnie.

każdy dzień jest dobry, ale trzeba wybrać odpowiednią chwilę  powodzenia

Kup kalendarz adwentowy dla Was dwojga z jakimiś drobiazgami (tylko, żeby w środku miał pudełka). Otwierajcie je wspólnie wieczorem. Do swojego kalendarza w dacie 24 grudnia włóż pierścionek zaręczynowy i karteczkę z napisem ,,Wyjdziesz za mnie?". Poproś, żeby w tym dniu otworzyła okienko za Ciebie. Ja bym się bardzo ucieszyła.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Kup kalendarz adwentowy dla Was dwojga z jakimiś drobiazgami (tylko, żeby w środku miał pudełka). Otwierajcie je wspólnie wieczorem. Do swojego kalendarza w dacie 24 grudnia włóż pierścionek zaręczynowy i karteczkę z napisem ,,Wyjdziesz za mnie?". Poproś, żeby w tym dniu otworzyła okienko za Ciebie. Ja bym się bardzo ucieszyła.

Loo matko, ale jesteś infantylna, chłopaku nie idź tą drogą 

33 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Wydajesz się być fajnym facetem,  jeżeli chcesz się oświadczyć, to zrób to i juz- myślę, że dziewczyna doceni fakt, że nie chcesz robić szopek, tylko żeby to było między Wami, tak intymnie.

Chciałbym, aby była zadowolona i czuła się kochana mimo braku wylewania uczuć. 

Paradoksalnie im poważniej myśle o tym dniu, tym bardziej łapie mnie jakiś stres. 

20 minut temu, Gość gosc napisał:

każdy dzień jest dobry, ale trzeba wybrać odpowiednią chwilę  powodzenia

Chyba najgorsze oświadczyny to oklepane oświadczyny. 

Ale bym ssie obraxila.

Czemu nie chxesz oświadczyć sie w sylwestra? Przexiez to byloby takie uwiecznienie roku byłego i przyszłego.

Oświadczyny w wigilę przy mamusi, tatusiu i choince... Babcia będzie ocierać łzy wzruszenia...

Ale sztampa

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Oświadczyny w wigilę przy mamusi, tatusiu i choince... Babcia będzie ocierać łzy wzruszenia...

Ale sztampa

Przecież napiaał ze nie przy rodzicach. Przeczytaj jego wypowiedzi.

Fajny pomysł. Tzn jak dla mnie. Mi nigdy nie zależało na dacie i specjalnym miejscu tylko na Nim. Mój oświadczył się w sylwestra pod niebem rozswietlonym sztucznymi ogniami. I też bił się z myślami kiedy i też pierścionek leżał w szafie pół roku. Nie wazne kiedy ważne z kim. Masz sprzyjające warunki. Choinka światełka atmosfera.. Dla mnie ekstra! Jeśli mogę Ci coś poradzić... Wymknij się od rodziców przed powrotem do domu, kup kwiaty zapal świece puść romantyczna muzykę i kup wino lub szamana. Wróć po nią niech ma zaskoczenie i romantyczna atmosferę. Powodzenia! 

Aha.... W górach na nartach powiem Ci ze tez super nawet lepiej niż w wigilię  

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Aha.... W górach na nartach powiem Ci ze tez super nawet lepiej niż w wigilię  

Aj w sylwestra duzo lepiej. Zabrałby ją na impreze.

21 godzin temu, Gość Facet napisał:

Witam, poszukuje odpowiedzi na nortujące mnie pytanie. Otóż jestem z moją kobietą od pięciu lat, ona 25 lat, ja 32. Od prawie roku mieszkamy razem. Moja kobieta ciągle mówiła oficjalnie, że póki co nie chce zaręczyn i ślubu. Ale od pół roku cisza. Nasze pierwsze 100 procentowo spędzone razem święta. Od roku pierścionek leży bardzo głęboko schowany. Czy oświadczyny w wigilie, a raczej po niej to dobry pomysł? Są wigilie spędzamy z rodzicami, ale po niej wracamy do siebie i mam taką myśl, żeby po prostu wtedy oświadczyć się. Wiem, że moja kobieta nie chce wielkiego hura, transparentów z napisem ,,czy wyjdziesz...", klękania, ale nie wiem czy zaręczyny na kanapie przy choince to dobry pomysł, może za banalnie?

Mi mąż oświadczył się w domu przed świętami, miałam humor do bani, były kwiaty, klęknął. Było pięknie, wzruszyliśmy się obydwoje. 

Klęknij, to jest ważne. Symbolizuje to, że oddajesz jej siebie, swoje serce

10 minut temu, Gość Mama napisał:

Mi mąż oświadczył się w domu przed świętami, miałam humor do bani, były kwiaty, klęknął. Było pięknie, wzruszyliśmy się obydwoje. 

Klęknij, to jest ważne. Symbolizuje to, że oddajesz jej siebie, swoje serce

Jak  nie chce klękac to niech nie kleka.

30 minut temu, Gość Mama napisał:

Mi mąż oświadczył się w domu przed świętami, miałam humor do bani, były kwiaty, klęknął. Było pięknie, wzruszyliśmy się obydwoje. 

Klęknij, to jest ważne. Symbolizuje to, że oddajesz jej siebie, swoje serce

A co to za staroświeckie poglądy?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Czemu nie chxesz oświadczyć sie w sylwestra? Przexiez to byloby takie uwiecznienie roku byłego i przyszłego.

Sylwestra planujemy w łóżku, może coś się zmieni, ale raczej nie. Mam się oświadczyć przy okazji orgazmu?

59 minut temu, Gość Gość napisał:

Fajny pomysł. Tzn jak dla mnie. Mi nigdy nie zależało na dacie i specjalnym miejscu tylko na Nim. Mój oświadczył się w sylwestra pod niebem rozswietlonym sztucznymi ogniami. I też bił się z myślami kiedy i też pierścionek leżał w szafie pół roku. Nie wazne kiedy ważne z kim. Masz sprzyjające warunki. Choinka światełka atmosfera.. Dla mnie ekstra! Jeśli mogę Ci coś poradzić... Wymknij się od rodziców przed powrotem do domu, kup kwiaty zapal świece puść romantyczna muzykę i kup wino lub szamana. Wróć po nią niech ma zaskoczenie i romantyczna atmosferę. Powodzenia! 

Niestety droga uniemożliwia powrót do domu przed moją kobietą, bo w tym roku nie rozdzielamy się w wigilie.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Aha.... W górach na nartach powiem Ci ze tez super nawet lepiej niż w wigilię  

No to teraz mam dodatowy temat do rozmyślań.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Oświadczyny w wigilę przy mamusi, tatusiu i choince... Babcia będzie ocierać łzy wzruszenia...

Ale sztampa

Bez mamusi, bez tatusia, bez babci. Oświadczyny po kolacji, po powrocie do domu. Serio? Kolejny raz to powtarzam.