Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lola567

Straciłam przyjaciółkę...

Polecane posty

Dzień dobry wszystkim, mam prawie 14 lat, chodzę do 7 klasy. W mojej klasie jest 15 chłopców i 12 dziewczyn, mam kilka bliskich przyjaciółek m.in taką Maję i Zosię. Około dwóch tygodni temu Maja została obrażana od "lesbijek", mimo że nią nie jest, wiele osób stanęło po stronie obrażających Maje, natomiast ja miałam na tyle odwagi aby stanąć po stronie Maji, ponieważ wiem, że ona jest hetero, a nawet jeśli byłaby lesbijką zaakceptowałabym to, bo każdy powinien mieć normalne życie niezależne od orientacji seksualnej. Wśród osób które obrażały Maję była Lena wcześniej wspomnienia moja przyjaciółka (była nią do czasu tego obrażania, bo o relacji jaka teraz jest pomiędzy nami opowiem za chwilę) oraz Olga (moja dawną przyjaciółka). W związku z tym że stanęłam po innej stronie niż wszyscy zostałam odżucona przez pozostałe  dziewyczyny w klasie, nawet Zosia mnie zostawiła, czego się nie spodziewałam. Ta nasza kłótnia międzydziewczęca trwała około 2 tygodni, przez ten czas Zosia strasznie zbliżyła się pod względem przyjaźni do Olgi, przez co totalnie cierpiałam, myślałam że nie zostawi mnie przez taki powód dla Olgi, a jednak. Zależało mi na niej więc próbowałam niejednokrotnie walczyć o tą przyjaźń, próbować z nią pogadać, jakoś to wyjaśnić, lecz z każdą próbą dowiadywałam się od Zosi wśród rozmów na różny temat jaka to ja jestem niemądra, głupia itd, a Olge wychwalała jaka to ona genialna. Moje relacje z Olgą od maja są fatalne bo ona w każdego w klasie wadzi, we mnie też wtedy zaczęła i podziękowałam jej za przyjaźń. Wszystko z Zosią jakoś wracało do normy (tak mi się wydawało) do dzisiaj, kiedy znowu zaczęła we mnie wadzić że ja jestem taka siaka i owaka. Mam już tego dosyć, już z tydzień temu postanowiłam że nasza przyjaźń jest zakończona i to nie ma już dłużej sensu, owszem zależy mi jeszcze na niej, ale ja mam wysokie poczucie własnej wartości i nie pozwolę aby ktoś mi ciągle wpajał jaka to ja zła, stąd mój wpis. Bardzo bym prosiła o poradę, czy mam walczyć o przyjaźń z Zosią, czy iść w zupełnie inną stronę, jak zachować się w sytuacji kiedy Zosia mnie będzie obrażać oraz jak nauczyć się ją olewac tak żeby ona pożałowała że mnie straciła, bo jeśli bym miała się z nią przyjaźnić to wtedy postawię jej warunek że albo ja albo Olga, bo jeśli  my obydwie to ja dziękuję za taki układ. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×