Mój chłopak szybko dochodzi

Hej mam pytanie czy u was jest tak samo? 

Tak mój mąż...koło minuty....masakra 45lat ....Ale czekam cierpliwie...bo w 2 ciąży brak seksu...ze względu medycznych ....wcześniej nie było tego problemu....robię mu loda na początek ( działam na niego pobudzająco) i pozniej  pół godziny później  stosunek ..Mąż 45 lat...nie było tego wcześniej...dla mnie "mezatka" to coś nowego...Ale jestem cierpliwa i wyrozumiala....Ty też bądź! 

Jak będzie dochodził to wsadź mu palca w tylek to działa

41 minut temu, Gość Kasia napisał:

Hej mam pytanie czy u was jest tak samo? 

Wszystko zależy od pory dnia,podniecenia,partnerki(stała lub nowa) Nie wierz w bajki,że facet potrafi bez wytrysku pie/przyć pół godziny.

39 minut temu, Gość Gosia napisał:

 

Wiesz mój chłopak ma jedno jadro i może to jest tego powód 

29 minut temu, Gość Kasia napisał:

Wiesz mój chłopak ma jedno jadro i może to jest tego powód 

A gdzie ma drugie

Usunieto bo mial raka jadra

Polecam przezerwatywy opoźniajace wytrysk

34 minuty temu, Gość Adrian napisał:

Polecam przezerwatywy opoźniajace wytrysk

Ale my nie używamy 

4 godziny temu, acordeon napisał:

Wszystko zależy od pory dnia,podniecenia,partnerki(stała lub nowa) Nie wierz w bajki,że facet potrafi bez wytrysku pie/przyć pół godziny.

Eee, potrafi, potrafi. To wymaga doświadczenia i odpowiedniej reakcji odpowiednich mięśni, kontroli oddechu itd. Przyznam, że czasem nie potrafię tego powstrzymać, ale na ogół się udaje.

6 godzin temu, Souledge napisał:

Eee, potrafi, potrafi. To wymaga doświadczenia i odpowiedniej reakcji odpowiednich mięśni, kontroli oddechu itd. Przyznam, że czasem nie potrafię tego powstrzymać, ale na ogół się udaje.

Tak Ci się tylko wydaje. Nie mówię,że to nie jest możliwe ale zapewniam Cię,że są to odosobnione przypadki. Aktorzy po/rno nakręcają  jedną scenę kilka, kilkanaście razy. Bywa,że cały dzień, międzyinnymi  dlatego,że mają kilka wytrysków w trakcie. Istnieją osoby,które potrafią to kontrolować dłużej,ale bez przesady. Dłużej to nie znaczy godzina czy dwie jak to czasami ktoś wypisuje, chyba że jest na jakichś psychotropach.

Kontrola oddechu, reakcja odpowiednich mięśni...kurczę, serio? Nie wiem po co mężczyźni aż tak się spinają, żeby móc te pół godziny. Zwłaszcza, że większość kobiet dochodzi zdecydowanie wcześniej. Fakt, że fajnie jeśli trwa to nieco dłużej niż 25 sekund ale też nie przesadzajmy w drugą stronę. 

59 minut temu, acordeon napisał:

Tak Ci się tylko wydaje. Nie mówię,że to nie jest możliwe ale zapewniam Cię,że są to odosobnione przypadki. Aktorzy po/rno nakręcają  jedną scenę kilka, kilkanaście razy. Bywa,że cały dzień, międzyinnymi  dlatego,że mają kilka wytrysków w trakcie. Istnieją osoby,które potrafią to kontrolować dłużej,ale bez przesady. Dłużej to nie znaczy godzina czy dwie jak to czasami ktoś wypisuje, chyba że jest na jakichś psychotropach.

Nie no, odniosłem się do 0.5h. nic mi się nie wydaje, przecież pisałem o sobie. Czasem, fakt, trzeba popuścić, żeby zabawa trwała. Żona wie kiedy, bo zauważalnie dla niej delikatnie zmniejsza się obwód, a za minutę wraca do pełni możliwości. 

2 minuty temu, Souledge napisał:

Nie no, odniosłem się do 0.5h. nic mi się nie wydaje, przecież pisałem o sobie. Czasem, fakt, trzeba popuścić, żeby zabawa trwała. Żona wie kiedy, bo zauważalnie dla niej delikatnie zmniejsza się obwód, a za minutę wraca do pełni możliwości. 

Co innego ze stałą partnerką,a co innego z nową,która Cię niesamowicie podnieca. Nie będę się wymądrzał za innych bo każdy organizm jest inny. Natomiast pół godziny podczas stosunku to jest "szmat czasu" Kiedyś wydawało mi się,że uprawiałem seks dobrą godzinę niestety zegarka nie oszukasz. Wszystko trwało około 25 minut z grą wstępną.

U nas to jakieś 5 minut... maz ma 38 lat

wczoraj kochaliśmy się 3 razy 

ma tak od 10 lat od kiedy ze sobą jesteśmy, czasami alkohol trochę opóźnia wytrysk ale wole tak niż godzinę

Mój też szybko dochodzi

To znaczy że za szybko go podniecasz  i dochodzi gorzej jak by nie dochodził przy tobie i mu nie stał.

1 godzinę temu, Cztery odsłony ironii napisał:

Kontrola oddechu, reakcja odpowiednich mięśni...kurczę, serio? Nie wiem po co mężczyźni aż tak się spinają, żeby móc te pół godziny. Zwłaszcza, że większość kobiet dochodzi zdecydowanie wcześniej. Fakt, że fajnie jeśli trwa to nieco dłużej niż 25 sekund ale też nie przesadzajmy w drugą stronę. 

Ostatnio mignęły mi statystki, że kobieta potrzebuje  25 min by dojść, natomiast facet jest w stanie "wytrzymać" 5 min. Także pewnie dlatego się spinają.

Tak, statystycznie możliwe. Moja zaś czasem musi mnie hamować podczas oralu, żeby nie doszła. Robimy też tak, że gdy ja czuję, że ona będzie dochodzić, spowalniają ruchy. Kilkukrotny taki zabieg potęguje orgazm, o czym ona wie.

22 minuty temu, Gość gość napisał:

Ostatnio mignęły mi statystki, że kobieta potrzebuje  25 min by dojść, natomiast facet jest w stanie "wytrzymać" 5 min. Także pewnie dlatego się spinają.

Czasami te sławne statystyki można sobie wsadzić tam gdzie powinno się wsadzać korek analny. Statystyki ciągle pokazują,że policja łapie podczas akcji świątecznych kilkuset pijanych kierowców. Prawda jest taka,że 80% z nich to tzw "kierowcy wczorajsi" z minimalnym przekroczeniem dopuszczalnego limitu,wśród nich jeszcze jest bardzo dużo rowerzystów po tzw piwku. Sporządzając takie statystyki trzebaby stać ze stoperem przy każdej parze podczas stosunku,a nie opierać się na ankietach(często anonimowych) albo sondach ulicznych,gdzie każdy może sobie powiedzieć co chce.

59 minut temu, Gość gość napisał:

Ostatnio mignęły mi statystki, że kobieta potrzebuje  25 min by dojść, natomiast facet jest w stanie "wytrzymać" 5 min. Także pewnie dlatego się spinają.

No pewnie dlatego.

Ale statystyki  statystykami, a życie życiem. 

A później efekt jest taki, że facet się spina, próbuję przedłużyć, a w głowie kobiety 'błagam, skończ już'. Jak to mówią, co za dużo to niezdrowo  

Wiadomo, każdy organizm jest inny, ale zazwyczaj mocno podniecona kobieta jednak dość szybko dochodzi 

11 minut temu, Cztery odsłony ironii napisał:

Wiadomo, każdy organizm jest inny, ale zazwyczaj mocno podniecona kobieta jednak dość szybko dochodzi 

Czasami aż za szybko.

Statystyki statystykami, jednak badania potwierdzają większy problem z osiąganiem orgazmu przez kobiety, już przez mężczyzn. Oczywiście, składa się na to wiele czynników, jednak mężczyzna z reguły nie ma x tym problemu.

dochodzi szybko , bo nie ma komunikacji miedzy wami ..

dziewczyno , każdy facet wie w jakiej fazie podniecenia sie znajduje . 

Wystarczy ze połozy na twoim udzie reke 

to będzie znak dla ciebie  zeby wyciagnąć członka na 20 sekund z ust  i przestać go dotykać . .. 

W taki sposób mozna przełuzac robienia loda nawet do 10 minut .. 

To nie jest trudne ... 

Jak robić loda  dluzej, by przydlużyć przyjemnośc 

filmik poniżej 

ht  tps://pl.pornhub.com/view_video.php?viewkey=ph5dbc3e74c088d

15 godzin temu, acordeon napisał:

Wszystko zależy od pory dnia,podniecenia,partnerki(stała lub nowa) Nie wierz w bajki,że facet potrafi bez wytrysku pie/przyć pół godziny.

Da się, ja np. Normalnie bez nawilżenia dochodzę równo z żoną lub trochę później, z dobrym nawilżenie to żona dojdzie dwa razy zanim ja raz. W gróbej gómce nawet 5-6 razy żona dojdzie a ja raz, rekord to było 1h 15minut do spustu. Gdzy jestem pijany to mogę sporo dłużej niż normalnie, żona loda już nie chce robić gdy jestem pod wpływem bo to za długo trwa. 

Ale bądzmy szczerzy .. CZy robienie loda dłużej niż 8-10 minut ma sens ?

To może wywołac tylko bół szczęki

9 minut temu, Gość tableio napisał:

dziewczyno , każdy facet wie w jakiej fazie podniecenia sie znajduje . 

Wystarczy ze połozy na twoim udzie reke 

to będzie znak dla ciebie  zeby wyciagnąć członka na 20 sekund z ust  i przestać go dotykać . .. 

W taki sposób mozna przełuzac robienia loda nawet do 10 minut .. 

To nie jest trudne ... 

10 minut to niby długi lodzik? 

Nie wiem jakich wy chłopów macie, u nas było już wielokrotnie że żona zwątpiła po 20-30 minutach robienia. 

Jak dajecie chłopcom od święta to nic dziwnego że w minutę dochodzą

Mozna tez sobie zwalić ze dwa razy  na godzine przed spotkaniem z dziewczyną  - wtedy mozna dłużej i nie będzie wtopy ..

To zwlaszcza dla kolesi co dochodża w 4  minuty .

Nawet gosc który cierpi na syndrom przedwczesnego wytrysku moze w ten sposob wytrzymać 15 -20 minut .

Nie wiem dlaczego robi sie z tego taki problem .