Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Roka

On chce być ze mną ale jest po rozwodzie i nie chce unieważnić małżeństwa kościelnego . Jak to do tego przekonać.

Polecane posty

Gość Roka

Dogadujemy się dobrze, jest chemia. Chcemy być razem. Ale problemem jest byłe małżeństwo... chce by unieważnił małżeństwo A on sie przejmuje, co powie jego żona... To istna porażka. Zależy mi na ślubie kościelnym, chce to przeżyć. I tyle. Jak Go namówić? Chyba nie chce upodlic żony, albo ja kocha. Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
Przed chwilą, Gość Roka napisał:

Dogadujemy się dobrze, jest chemia. Chcemy być razem. Ale problemem jest byłe małżeństwo... chce by unieważnił małżeństwo A on sie przejmuje, co powie jego żona... To istna porażka. Zależy mi na ślubie kościelnym, chce to przeżyć. I tyle. Jak Go namówić? Chyba nie chce upodlic żony, albo ja kocha. Sama nie wiem.

Daj spokój...przerabiałam takich po przejściach nic dobrego.

Po ile macie lat

Sama nie wiem czumu kobiety pakują się w takich

Ale sama już się sparzylam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Klasyk gatunku. Będzie Cie zwodzil, nie rozwiedzie się bo nie chce, pewniw nadal jest z nią i leci na dwa fronty a Ty jesteś jego zapchajdziura. Każda kochanka to przechodzi. Naiwna jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roka
2 minuty temu, Gość Kasia napisał:

Daj spokój...przerabiałam takich po przejściach nic dobrego.

Po ile macie lat

Sama nie wiem czumu kobiety pakują się w takich

Ale sama już się sparzylam 

On ma 36 lat , ja 25. Nie ma dzieci, stąd skusiłam się na ten związek. Ale widzę problemy, niby nie gada o żonie , ale jak wracamy do tych tematów,  to łamie mu się głos. Może dlatego że byli że sobą aż 8 lat. Proszę poradz co zrobi... Sama źle czuję,  wciąż to analizuje. Jedni radzą bym odpuscila,  bo to dobry człowiek i żyła z nim tak po prostu bądź wzięła cywilny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roka
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Klasyk gatunku. Będzie Cie zwodzil, nie rozwiedzie się bo nie chce, pewniw nadal jest z nią i leci na dwa fronty a Ty jesteś jego zapchajdziura. Każda kochanka to przechodzi. Naiwna jestes.

On jest po rozwodzie. Chce by unieważnił kościelny. By znów mógł ze mną stać przed ołtarzem. Czytaj dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Roka napisał:

Dogadujemy się dobrze, jest chemia. Chcemy być razem. Ale problemem jest byłe małżeństwo... chce by unieważnił małżeństwo A on sie przejmuje, co powie jego żona... To istna porażka. Zależy mi na ślubie kościelnym, chce to przeżyć. I tyle. Jak Go namówić? Chyba nie chce upodlic żony, albo ja kocha. Sama nie wiem.

Do unieważnienie ślubu koscielnego potrzebne są istotne przesłanki. Istnieja takie?

Jeżeli nie, to szkoda zachodu. Chyba, że za pieniądze, ale czy to zgodne z Twoim sumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roka
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Do unieważnienie ślubu koscielnego potrzebne są istotne przesłanki. Istnieja takie?

Jeżeli nie, to szkoda zachodu. Chyba, że za pieniądze, ale czy to zgodne z Twoim sumieniem?

Ona nie chciała mieć dzieci , a przed ślubem bardzo ich pragnęła... Ale to tylko jego wersja. Czy to mogłoby być przesłanką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roka
5 minut temu, Gość gość napisał:

Do unieważnienie ślubu koscielnego potrzebne są istotne przesłanki. Istnieja takie?

Jeżeli nie, to szkoda zachodu. Chyba, że za pieniądze, ale czy to zgodne z Twoim sumieniem?

5 minut temu, Gość gość napisał:

Do unieważnienie ślubu koscielnego potrzebne są istotne przesłanki. Istnieja takie?

Jeżeli nie, to szkoda zachodu. Chyba, że za pieniądze, ale czy to zgodne z Twoim sumieniem

Najbardziej to myślę chodzi tu o kwestie finansowe. Koleś uważa,  że to dużo kasy i zachodu. Ewidentnie nie chce mu się tego załatwiać... A mi na tym zależy. Nie jestem w stanie to przekonać. Ale jak zajdę w ciąże, a on tego pragnie to postawię ultimatum.  Albo ^ rozwod kościelny ^ albo odchodzę z dzieckiem...  On przejmuje się była żoną, strasznie mnie to irytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina

Na co ci ten ślub kościelny skoro już przed ślubem chcesz zajść w ciążę ? Hipokryzja czysta przez ciebie przemawia. Kolezanki miały białe ...enki,to ty też musisz???? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wydaje mi się, że tak.  Małżeństwo wedługo kościoła zakłada sie m. in. w celu prokreacji.

Może jest bezpłodna, dla mnie to dziwne, że przed ślubem pragnie dzieci, po zmienia zdanie.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
Przed chwilą, Gość Roka napisał:

On ma 36 lat , ja 25. Nie ma dzieci, stąd skusiłam się na ten związek. Ale widzę problemy, niby nie gada o żonie , ale jak wracamy do tych tematów,  to łamie mu się głos. Może dlatego że byli że sobą aż 8 lat. Proszę poradz co zrobi... Sama źle czuję,  wciąż to analizuje. Jedni radzą bym odpuscila,  bo to dobry człowiek i żyła z nim tak po prostu bądź wzięła cywilny.

jesteś bardzo młoda i jestem zaskoczona tym że nie szukasz równolatka lub faceta góra 30-letniego który ma czysta kartę lub ewentualnie mało doświadczenie z kobietami jeśli sama również nie masz za wielu związków

Moje doświadczenie mówi że im więcej facet ma tego rodzaju balastu w postaci rozpadło w związku z którym nie może się pogodzić lub ma wiele kobiet na koncie które były jego przygodami nie będzie potrafił zaangażować się w ciebie to że jest dobrym człowiekiem to za mało skoro jego myśli ciągle są wokół innej kobiety będzie miał na stroje będziecie się kłócić a ty będziesz szukać przyczyny w sobie lub w tym co stało się wczoraj lub przedwczoraj a realną przyczyną wszystkich tych konfliktów będzie jego była żona ja bym wycofała się póki nie jest za późno rozwodnicy to naprawdę najgorsze temat oczywiście jeszcze gorsze są mężczyźni którzy mają wiele partnerek na koncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roka
4 minuty temu, Gość Nina napisał:

Na co ci ten ślub kościelny skoro już przed ślubem chcesz zajść w ciążę ? Hipokryzja czysta przez ciebie przemawia. Kolezanki miały białe ...enki,to ty też musisz???? 

Po to ze chce czuć się najważniejsza. Nię znoszę jego żony i tego że był ktoś przede mną. Zawsze to ja byłam numerem jeden. ...enka to dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Roka napisał:

Najbardziej to myślę chodzi tu o kwestie finansowe. Koleś uważa,  że to dużo kasy i zachodu. Ewidentnie nie chce mu się tego załatwiać... A mi na tym zależy. Nie jestem w stanie to przekonać. Ale jak zajdę w ciąże, a on tego pragnie to postawię ultimatum.  Albo ^ rozwod kościelny ^ albo odchodzę z dzieckiem...  On przejmuje się była żoną, strasznie mnie to irytuje.

Nie jest to jakiś szalenie duży wydatek.  Musi natomiast miec co najmniej 3 świadków, co znali oboje jeszcze przed zawarciem małżeństwa. Tego nie obejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roka
3 minuty temu, Gość Kasia napisał:

jesteś bardzo młoda i jestem zaskoczona tym że nie szukasz równolatka lub faceta góra 30-letniego który ma czysta kartę lub ewentualnie mało doświadczenie z kobietami jeśli sama również nie masz za wielu związków

Moje doświadczenie mówi że im więcej facet ma tego rodzaju balastu w postaci rozpadło w związku z którym nie może się pogodzić lub ma wiele kobiet na koncie które były jego przygodami nie będzie potrafił zaangażować się w ciebie to że jest dobrym człowiekiem to za mało skoro jego myśli ciągle są wokół innej kobiety będzie miał na stroje będziecie się kłócić a ty będziesz szukać przyczyny w sobie lub w tym co stało się wczoraj lub przedwczoraj a realną przyczyną wszystkich tych konfliktów będzie jego była żona ja bym wycofała się póki nie jest za późno rozwodnicy to naprawdę najgorsze temat oczywiście jeszcze gorsze są mężczyźni którzy mają wiele partnerek na koncie

Zawsze lubiłam starszych , taka moja natura. Wychowałam się w pełnej rodzinie, nie potrzebuje 2 taty. Ale on jest dobry, czuły, czuje od niego takie bezpieczeństwo. Żaden facet mi tego nie dał, on to ma. Dba o mnie , troszczy się, chwali się mną... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---

Przed kim ty chcesz to małżeństwo unieważniać? Przed Bogiem? Przed Bogiem się nie da! "CO BÓG POŁĄCZYŁ NIECHAJ CZŁOWIEK NIE ROZDZIELA".  Przed księdzem możesz unieważnić małżeństwo, czasem się udaje, ale ślub kościelny bierze się dla Boga, by od niego otrzymać błogosławieństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roka
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie jest to jakiś szalenie duży wydatek.  Musi natomiast miec co najmniej 3 świadków, co znali oboje jeszcze przed zawarciem małżeństwa. Tego nie obejdzie.

Jaki jest koszt tak w przybliżeniu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha!

Kolejna głupia jak but kochanka. On nie zostawi żony dla ciebie. Tak, wiem, wiem... mówi co innego, obiecuje, zapewnia o uczuciach 😄 Nie ty pierwsza durna i nie ostatnia.

Jak przyjdzie co do czego, to on cię zostawi, gdy poczuje, że już dłużej zwodzenie cię za nos nie działa znajdzie wymówkę i odejdzie.

 

Kiedy wy durne baby ogarniecie, że rola kochanki to ślepa uliczka?

Naprawdę bycie workiem na spermę jest takie kuszące, fajne? 😄 Jesteście arcyżałosne.

Znajdź sobie lepiej jakiegoś wolnego incela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roka

Dobra, dobra.  Ale papież ma prawo to unieważnić i tyle w temacie. A jak nie, to całkowicie odstąpię od kościoła i z głowy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Roka napisał:

Jaki jest koszt tak w przybliżeniu? 

Poszukaj w google, ja na dzień dzisiejszy sie nie orientuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roka
Przed chwilą, Gość haha! napisał:

Kolejna głupia jak but kochanka. On nie zostawi żony dla ciebie. Tak, wiem, wiem... mówi co innego, obiecuje, zapewnia o uczuciach 😄 Nie ty pierwsza durna i nie ostatnia.

Jak przyjdzie co do czego, to on cię zostawi, gdy poczuje, że już dłużej zwodzenie cię za nos nie działa znajdzie wymówkę i odejdzie.

 

Kiedy wy durne baby ogarniecie, że rola kochanki to ślepa uliczka?

Naprawdę bycie workiem na spermę jest takie kuszące, fajne? 😄 Jesteście arcyżałosne.

Znajdź sobie lepiej jakiegoś wolnego incela.

On jest po rozwodzie. Teraz chce rozwod kościelny. Czytaj dokładnie. Z żoną nie jest już 2 lata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość haha! napisał:

Kolejna głupia jak but kochanka. On nie zostawi żony dla ciebie. Tak, wiem, wiem... mówi co innego, obiecuje, zapewnia o uczuciach 😄 Nie ty pierwsza durna i nie ostatnia.

Jak przyjdzie co do czego, to on cię zostawi, gdy poczuje, że już dłużej zwodzenie cię za nos nie działa znajdzie wymówkę i odejdzie.

 

Kiedy wy durne baby ogarniecie, że rola kochanki to ślepa uliczka?

Naprawdę bycie workiem na spermę jest takie kuszące, fajne? 😄 Jesteście arcyżałosne.

Znajdź sobie lepiej jakiegoś wolnego incela.

Czytaj ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość you're hoe!
2 minuty temu, Gość Roka napisał:

Dobra, dobra.  Ale papież ma prawo to unieważnić i tyle w temacie. A jak nie, to całkowicie odstąpię od kościoła i z głowy.

 

Phi, to sobie odstąpuj. Nie robisz Bogu łaski, że jesteś w kościele. To on robi ci ogromną przysługę, dając ci szansę na szczęście. Ale absolutnie ci nie po drodze z Jezusem, chodzi ci tylko o tą otoczkę ślubu, ceremonię, białą suknię, tak jak na filmach, prawda? Tak by były fajne focie na ista, no nie?

Jesteś pusta i żałosna, jak 90% kobiet. Gdybyś chciała być częścią kościoła to nie wipe'rdalałabyś się w czyjeś małżeństwo, bo to bardzo ciężki grzech. Nic cię nie obchodzi kościół i Jezus skoro tak postępujesz egoistyczna dzido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk

Myślę, że ten twój gach doskonale zdaje sobie sprawę, że nie da się w oczach Boga rozwieść i dlatego nie chce próbować.

 🙂 Księdzu możesz dać w łapę, ksiądz to człowiek, taki sam grzesznik jak każdy, ale nawet gdyby dostał ten papierek rozwodowy, to będzie to tylko pusty papierek. Nawet gdybyś wzięła z nim drugi kościelny ślub, to po jego śmierci, w oczach Boga jego żoną wciąż będzie ta pierwsza, nie ty 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten
14 minut temu, Gość Roka napisał:

Po to ze chce czuć się najważniejsza. Nię znoszę jego żony i tego że był ktoś przede mną. Zawsze to ja byłam numerem jeden. ...enka to dodatek.

Aleś Ty pusta . Przeszkadza ci kobieta,która była przed Tobą? To znajdź sobie nierozwodnika . Egoistka ,hipokrytką z ciebie. Na dodatek masz niskie poczucie własnej wartości 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obalić świat z gloopot
17 minut temu, Gość --- napisał:

Przed kim ty chcesz to małżeństwo unieważniać? Przed Bogiem? Przed Bogiem się nie da! "CO BÓG POŁĄCZYŁ NIECHAJ CZŁOWIEK NIE ROZDZIELA".  Przed księdzem możesz unieważnić małżeństwo, czasem się udaje, ale ślub kościelny bierze się dla Boga, by od niego otrzymać błogosławieństwo.

Nie ważne, pokaz mi Boga tego co niby łączył, haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 983

 A mają dzieci? Jeśli nie, to dostanie rozwód i będzie to zgodne z Biblią. Jeśli mają dzieci, to rozwód jest bardzo mało prawdopodobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 983

 A mają dzieci? Jeśli nie, to dostanie rozwód i będzie to zgodne z Biblią. Jeśli mają dzieci, to rozwód jest bardzo mało prawdopodobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
56 minut temu, Gość Roka napisał:

Dogadujemy się dobrze, jest chemia. Chcemy być razem. Ale problemem jest byłe małżeństwo... chce by unieważnił małżeństwo A on sie przejmuje, co powie jego żona... To istna porażka. Zależy mi na ślubie kościelnym, chce to przeżyć. I tyle. Jak Go namówić? Chyba nie chce upodlic żony, albo ja kocha. Sama nie wiem.

po co Ci ślub kościelny? Kochana, jest tyle możliwości.. ślub cywilny w plenerze, za granicą na plaży... Po kiego Ci kościelny? praktykujesz chociaż? Czy kolejna z tych co raz w roku do kościoła ale ślub musi być w kościele i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roka
7 minut temu, Gość 983 napisał:

 A mają dzieci? Jeśli nie, to dostanie rozwód i będzie to zgodne z Biblią. Jeśli mają dzieci, to rozwód jest bardzo mało prawdopodobny.

Nie mają. Ale on nie chce wyciągać brudow, stresować byłej żony i płacić kasę klerowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roka
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

po co Ci ślub kościelny? Kochana, jest tyle możliwości.. ślub cywilny w plenerze, za granicą na plaży... Po kiego Ci kościelny? praktykujesz chociaż? Czy kolejna z tych co raz w roku do kościoła ale ślub musi być w kościele i kropka.

Sama już nie wiem. Może jest to presja otoczenia. Wierzę w Boga, praktykuje. Ale boli mnie że będe ta drugą,  że już kiedyś komuś slubowal.  Chyba kompletnie nie zdecyduje się na żadne małżeństwo, będę żyć sobie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×