Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mańka

Polska się rozwija

Polecane posty

Gość Mańka

"ZUS mówi wprost - nowe pokolenie przy zarobkach na poziomie 4 tys. zł otrzyma tylko 920 zł emerytury. Z tych pieniędzy nawet nie da się opłacić rachunków"

Pozdrawiam z UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zanim.te osoby przejdą na emeryturę systemu zmieni się kilka razy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozsądni zaradni Polscy mówią wprost - jak najwięcej do własnej kieszeni, jak najmniej dla państwa. Nie chomikowanie, ale inwestycje. Do tego dochód pasywny na stare lata. Kto sobie poradzi, ten sobie poradzi, warto się starać i nie liczyć, że coś z nieba spadnie. Samodzielność i autonomia są istotne nawet, kiedy państwo usiłuje uzależnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tylko ze nie każdego stać na odkladanie kasy na boku. Jak ktoś ma 2 dzieci i zarobki 2*2000 zł to raczej nic nie odłożył.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A w uk jaką będziemy mieć emeryturę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Tylko ze nie każdego stać na odkladanie kasy na boku. Jak ktoś ma 2 dzieci i zarobki 2*2000 zł to raczej nic nie odłożył.  

Plus 1000 z 500 plus 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

UK tez nie ma szału jeśli chodzi o emerytury. No i długo trzeba pracować.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No ok jest 500 plus ale to jest kasa dla dzieci.  Zresztą dzieci kiedyś skończą 18 lat i 500 plus nie będzie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, Nenesh napisał:

Rozsądni zaradni Polscy mówią wprost - jak najwięcej do własnej kieszeni, jak najmniej dla państwa. Nie chomikowanie, ale inwestycje. Do tego dochód pasywny na stare lata. Kto sobie poradzi, ten sobie poradzi, warto się starać i nie liczyć, że coś z nieba spadnie. Samodzielność i autonomia są istotne nawet, kiedy państwo usiłuje uzależnić.

A ciekawe w co te inwestycje? I z czego mialby byc ten dochod pasywny?

To rola panstwa, zeby cos z tym NAPRAWDE zrobic, a nie bezkrytycznie promowac dzieciorobstwo, bo oni maj pracowac na nasze emerytury. A kto bedzie pracowal na emerytury tych dzieci? Jeszcze wiecej dzieci w natepnych pokoleniach, az zaludnienie bedzie jak w Bangladeszu? Przeciez to bzdura i droga ku katastrofie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Rescator   jak te dzieci pójdą w ślady twojej żony która całe życie jest pasożytem i tylko kura domowa . to masz rację to jest stracona kasa podatników.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W UK emerytura jest również uzależniona od zarobków, a poza tym możesz sobie odkładać na dodatkowe emerytury, ponieważ angielski "ZUS" jest bardzo niski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

UK tez nie ma szału jeśli chodzi o emerytury. No i długo trzeba pracować.  

Może i szału nie ma ale angielscy emeryci dostają dopłaty do czynszu i rachunków, mają WSZYSTKIE LEKI ZA DARMO, i dostają bony na jeden ciepły darmowy posiłek w barze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie będzie dzieci ,nie będzie emerytury i będzie je... do.80 . Dobrze ze coraz więcej  ludzi ma więcej niż 2 dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No ale przy niemieckich emeryturach i tego jak przeciętny niiemiec żyje na emerurze  UK wypada bardzo słabo. Nie można porównać UK do Polski bo  historia zrobiła swoje i my zawsze będziemy w tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

E tam. Będziemy pracować do 70-tki i wielu z nas po prostu tej emerytury nie dożyje. Średnia długość się skraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Poczytajcie o "emeryturach odwróconych"!

Włosy mi stanęły na głowie jak poczytałam jakie plany mają banki na okradzenie starych ludzi z własnościowych mieszkań!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przecież to wasz ukochany premier powiedział "Polacy mają zapier... za miskę ryżu"

No to jakich emerytur oczekujecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie będzie dzieci ,nie będzie emerytury i będzie je... do.80 . Dobrze ze coraz więcej  ludzi ma więcej niż 2 dzieci. 

szczerze to mi praca do 80 nie przeszkadza byle byłaby w miłej atmosferze i nie jak niewolnik, mogę pracować do końca życia, nudno tak siedzieć w domu i nic nie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

A ciekawe w co te inwestycje? I z czego mialby byc ten dochod pasywny?

W cokolwiek, na czym się znasz, a w czym upatrujesz możliwość wzbogacenia się. Także indywidualnie. Sama zaczęłam od inwestycji w biżuterię antykwaryczną, by móc się dobrać do nieruchomości, pośrednio przez jakiś czas zajmując też wynajmem aut i dorabiając na zleceniach programistycznych. Jeśli chodzi o zabezpieczenie pieniądza, warto trzymać go nie w skarpecie, ale w złocie, bądź od razu upychać w coś, co generuje zysk (kupno - sprzedaż, kupno - wynajem).

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

[...] To rola panstwa, zeby cos z tym NAPRAWDE zrobic [...]

Tak, rolą rządu jest kreowanie odpowiednich warunków życia, rozwoju i perspektyw obywateli. Jakkolwiek, jeśli rząd nie wywiązuje się z obowiązków, a społeczeństwo jako grupa nie jest w stanie na nim tego wymusić, to każda jednostka jest zmuszona przejąć odpowiedzialność i zadbać o siebie najlepiej, jak tylko się da. Za sprawą czarnowidztwa, narzekania i wytykania co być ''powinno'' nic się nie zmieni.

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

[...] a nie bezkrytycznie promowac dzieciorobstwo, bo oni maj pracowac na nasze emerytury [...]

Od innej strony - lepsza jest promocja przyrostu naturalnego danego społeczeństwa, czy sprowadzanie siły roboczej z zagranicy i wspieranie rozwoju społeczeństwa multikulturowego?... Wiem, wybór, jak pomiędzy dżumą, a cholerą.

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

[...] A kto bedzie pracowal na emerytury tych dzieci? [...]

Ich dzieciaki, albo imigranci? xD

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

[...] Przeciez to bzdura i droga ku katastrofie.

Bezdyskusyjnie. System emerytalny - i nie tylko zresztą - powinien ulec całkowitej zmianie. Ale jakie dziś są szanse na konkretne zaradcze działania rządu, a jakie na mobilizację pojedynczego obywatela w celu samodzielnego zabezpieczenia się?... no więc właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Tylko ze nie każdego stać na odkladanie kasy na boku. Jak ktoś ma 2 dzieci i zarobki 2*2000 zł to raczej nic nie odłożył.  

No cóż, trzeba było o tym wcześniej pomyśleć. Czyja to jest wina, że ktoś sobie narobił bachorów przy takich zarobkach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No tak bo rzeczywiście 2 dzieci to nadrobienia bachorów  hehe.

Do pani która chce pracować do 80  spoko możesz pracować nawet do 100 lat,nawet teraz nikt ci tego nie broni.  Ja oprócz  pracy mam rodzinę, zainteresowania i nie mam ochoty całego życia spędzić w pracy. Chciałbym na emerurze odpocząć, podróżac i jak najwięcej czasu spędzać z mezem.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

 

 

20 minut temu, Nenesh napisał:

W cokolwiek, na czym się znasz, a w czym upatrujesz możliwość wzbogacenia się. Także indywidualnie. Sama zaczęłam od inwestycji w biżuterię antykwaryczną, by móc się dobrać do nieruchomości, pośrednio przez jakiś czas zajmując też wynajmem aut i dorabiając na zleceniach programistycznych. Jeśli chodzi o zabezpieczenie pieniądza, warto trzymać go nie w skarpecie, ale w złocie, bądź od razu upychać w coś, co generuje zysk (kupno - sprzedaż, kupno - wynajem).

Tak, rolą rządu jest kreowanie odpowiednich warunków życia, rozwoju i perspektyw obywateli. Jakkolwiek, jeśli rząd nie wywiązuje się z obowiązków, a społeczeństwo jako grupa nie jest w stanie na nim tego wymusić, to każda jednostka jest zmuszona przejąć odpowiedzialność i zadbać o siebie najlepiej, jak tylko się da. Za sprawą czarnowidztwa, narzekania i wytykania co być ''powinno'' nic się nie zmieni.

Od innej strony - lepsza jest promocja przyrostu naturalnego danego społeczeństwa, czy sprowadzanie siły roboczej z zagranicy i wspieranie rozwoju społeczeństwa multikulturowego?... Wiem, wybór, jak pomiędzy dżumą, a cholerą.

Ich dzieciaki, albo imigranci? xD

Bezdyskusyjnie. System emerytalny - i nie tylko zresztą - powinien ulec całkowitej zmianie. Ale jakie dziś są szanse na konkretne zaradcze działania rządu, a jakie na mobilizację pojedynczego obywatela w celu samodzielnego zabezpieczenia się?... no więc właśnie.

Znam się na prowadzeniu statków przez ocean. Inni znają się na przykład na budowie dróg, czy naprawach samochodów? Co im poradzisz?

Owszem, można zmienić głosując na odpowiednie partie, a nie na te premiujące dzieciorobow.

Nie chcę ani dżumy ani cholery.

Ich dzieci, a potem jeszcze więcej dzieci itd. Jak to się skończy?

Zdecydowana większość pojedynczych obywateli jest bez szans. Nawet jeśli będą mieli oszczędności, zje je inflacja. A ile w końcu potrzeba mieszkań na wynajem, rynek już jest nasycony. Tylko mądry program i naciski na polityków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość Gosc napisał:

No tak bo rzeczywiście 2 dzieci to nadrobienia bachorów  hehe.

Do pani która chce pracować do 80  spoko możesz pracować nawet do 100 lat,nawet teraz nikt ci tego nie broni.  Ja oprócz  pracy mam rodzinę, zainteresowania i nie mam ochoty całego życia spędzić w pracy. Chciałbym na emerurze odpocząć, podróżac i jak najwięcej czasu spędzać z mezem.  

To załóż z mężem blog podróżniczy. Podróżujcie i z tego żyjcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
37 minut temu, Gość Gosc napisał:

No tak bo rzeczywiście 2 dzieci to nadrobienia bachorów  hehe.

Do pani która chce pracować do 80  spoko możesz pracować nawet do 100 lat,nawet teraz nikt ci tego nie broni.  Ja oprócz  pracy mam rodzinę, zainteresowania i nie mam ochoty całego życia spędzić w pracy. Chciałbym na emerurze odpocząć, podróżac i jak najwięcej czasu spędzać z mezem.  

Jak cię nie stać nawet na tą dwójkę, to ich nie robisz. Proste.

Ale większość biedoty ma taką metalnosc, narobic a później tylko łapska wyciągają i dej im, bo oni mają bombelki. Komuna się skończyła, weźcie się do roboty nygusy albo nie narzekajcie i umierajcie w biedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

No ok jest 500 plus ale to jest kasa dla dzieci.  Zresztą dzieci kiedyś skończą 18 lat i 500 plus nie będzie.  

ok, ale chociaż przez kilka lat można odkładać żeby było na wkład do mieszkania, kupić w kredycie i puścić w wynajem żeby kredyt się spłacił przez 20 czy 30 lat do emerytury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Znam się na prowadzeniu statków przez ocean. Inni znają się na przykład na budowie dróg, czy naprawach samochodów? Co im poradzisz? [...]

A dlaczego zakładasz, że w ogóle poradzę? Abstrah.ując od już nasuwającej się odpowiedzi, czyż nie napisałam, że najważniejsza tu jest samodzielność, zaradność, autonomia? Każdy musi odnaleźć własną drogę i myśleć za siebie, a nie oczekiwać prowadzenia za rączkę. Mnie również nikt nie pomagał, a mobilizacja i wysiłek własny rozwija, doświadczenia uczą i niosą ze sobą więcej korzyści, niźli wieczne bycie czyimś popychadłem.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

[...] Owszem, można zmienić głosując na odpowiednie partie, a nie na te premiujące dzieciorobow. [...] Tylko mądry program i naciski na polityków.

Ah tak, wybory... w takim razie główną odpowiedzialnością, jaką na siebie powziąłeś, jest mobilizacja do tej odpowiedzialności innych i nakłanianie ich do głosowania na Twoją subiektywnie słuszną opcję. Po to, by opcja ta ustawiła życie ogółowi... Pozostając de facto biernym we własnej sprawie. Wciąż niewiele samodzielności i pomyślunku.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

[...] Ich dzieci, a potem jeszcze więcej dzieci itd. Jak to się skończy? [...]

Źle.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

[...] Zdecydowana większość pojedynczych obywateli jest bez szans. [...]

Owszem, przy obecnej roszczeniowej postawie, będąc skrajnie niezaradnym i oczekującym niańki w formie państwa, czy innych wokół... prędzej czy później dopadnie selekcja naturalna. W jakimkolwiek systemie, przy jakichkolwiek warunkach. A czy nie to jest właśnie Tobie 'na rękę' - zmniejszenie i ustabilizowanie populacji?... Paradoksalnie, rozwinięci rozsądni obywatele - m.in. głosujący na odpowiednie opcje polityczne zapewniające im korzystne uwarunkowania długoterminowo - to obywatele, którzy już wcześniej w niesprzyjających warunkach dążyli do samorozwoju i samodzielności. Rozum sam nie przychodzi, trzeba go wypracować. Stąd uważam, że najpierw praca własna, a dopiero później korzyści z niej płynące. Nawet, jeśli potrwa to dłużej - niźli usilne forsowanie partyjniaków z ich aparatem podtrzymującym przy życiu tę wspomnianą ''większość'' -  i pojawią się ofiary.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

[...] Nawet jeśli będą mieli oszczędności, zje je inflacja. [...]

Już podałam rozwiązanie.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

[...] A ile w końcu potrzeba mieszkań na wynajem, rynek już jest nasycony. [...]

Nie jest. Ale tez nie każdy musi chwytać się nieruchomości, j/w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Nenesh napisał:

A dlaczego zakładasz, że w ogóle poradzę? Abstrah.ując od już nasuwającej się odpowiedzi, czyż nie napisałam, że najważniejsza tu jest samodzielność, zaradność, autonomia? Każdy musi odnaleźć własną drogę i myśleć za siebie, a nie oczekiwać prowadzenia za rączkę. Mnie również nikt nie pomagał, a mobilizacja i wysiłek własny rozwija, doświadczenia uczą i niosą ze sobą więcej korzyści, niźli wieczne bycie czyimś popychadłem.

Ah tak, wybory... w takim razie główną odpowiedzialnością, jaką na siebie powziąłeś, jest mobilizacja do tej odpowiedzialności innych i nakłanianie ich do głosowania na Twoją subiektywnie słuszną opcję. Po to, by opcja ta ustawiła życie ogółowi... Pozostając de facto biernym we własnej sprawie. Wciąż niewiele samodzielności.

Źle.

Owszem, przy obecnej roszczeniowej postawie, będąc skrajnie niezaradnym i oczekującym niańki w formie państwa, czy innych wokół... prędzej czy później dopadnie selekcja naturalna. W jakimkolwiek systemie, przy jakichkolwiek warunkach. A czy nie to jest właśnie Tobie 'na rękę' - zmniejszenie i ustabilizowanie populacji?... Paradoksalnie, rozwinięci rozsądni obywatele - m.in. głosujący na odpowiednie opcje polityczne zapewniające im korzystne uwarunkowania długoterminowo - to obywatele, którzy już wcześniej w niesprzyjających warunkach dążyli do samorozwoju i samodzielności. Rozum sam nie przychodzi, trzeba go wypracować. Stąd uważam, że najpierw praca własna, a dopiero później korzyści z niej płynące. Nawet, jeśli potrwa to dłużej - niźli usilne forsowanie partyjniaków z ich aparatem podtrzymującym przy życiu tę wspomnianą ''większość'' -  i pojawią się ofiary.

Już podałam rozwiązanie.

Nie jest. Ale tez nie każdy musi chwytać się nieruchomości, j/w.

Oczywiście, że nic nie poradzisz, i twoj tekst adresowany do jakiejś nielicznej grupy też jest bez sensu, bo oni akurat twoich porad nie potrzebują.

Jeśli powziąłem na siebie jakaś odpowiedzialność, to angażuje mnie tylko w minimalnym stopniu. I wcale nie oczekuje od państw bycia niańka. Wystarczy, by nie było szkodnikiem, jak teraz.

Możliwe, że dopadnie selakcja naturalna. W postaci "grzybów" nad miastami. Ustabilizowanie i zmniejszenie populacji taka metodę, jest mi kompletnie Nb nie na rękę.

Akurat w moim województwie jest i nasyca się coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Oczywiście, że nic nie poradzisz, i twoj tekst adresowany do jakiejś nielicznej grupy też jest bez sensu, bo oni akurat twoich porad nie potrzebują. [...]

Wyczuwam pretensje i roszczenia... mam nadzieję, że niesłusznie, bo źle by to o Tobie świadczyło. Moja wypowiedź nie jest adresowana do żadnej grupy. W kontekście samodzielnego poszukiwania indywidualnych możliwości przytoczyłam jedynie własny przykład. Także ogół przekazu jest - uważam - oczywisty oraz tyczy się każdego, kto zamiast narzekać i oczekiwać, nie będzie się obawiać podjąć własnego życia we własne ręce. Wolny wybór. Pozdrawiam ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
52 minuty temu, Nenesh napisał:

Wyczuwam pretensje i roszczenia... mam nadzieję, że niesłusznie, bo źle by to o Tobie świadczyło. Moja wypowiedź nie jest adresowana do żadnej grupy. W kontekście samodzielnego poszukiwania indywidualnych możliwości przytoczyłam jedynie własny przykład. Także ogół przekazu jest - uważam - oczywisty oraz tyczy się każdego, kto zamiast narzekać i oczekiwać, nie będzie się obawiać podjąć własnego życia we własne ręce. Wolny wybór. Pozdrawiam 😜

Do kogo roszczenia? Do ciebie. Natomiast owszem, mam roszczenia do klasy politycznej, żeby forsowali rozwiązania systemowe problemu, a nie szkodzili i psuli sytuację. No ale jeśli głupi wyborcy dają się przekupić kiełbasą, to lepiej nie będzie. A niestety mieszkam w tym goownianym kraju. Natomiast dalej twierdzę, że twoje "rady" dotyczące tego, co nazywasz braniem życia we własne ręce, zdają się psu na budę i to też marną budę. Bo zdecydowana większość tych "odważnych", skończy jako anonimowi dawcy kapitału w różnych AmberGoldach. Więc już lepiej niech trzymają swoje oszczędności w skarpecie, przynajmniej wszystkiego nie stracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zniknął mi znak zapytania po" do ciebie?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×