Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Olcia

Małe dziecko, a telewizja

Polecane posty

Gość Olcia

Jak wiadomo telewizja ma negatywny wpływ na male dzieci. Jestem mamą półrocznego dziecka. Co jestem u teściow to w pokoju w którym jesteśmy z dzieckiem jest włączony telewizor. A mala, gdy tylko zobaczy migajace obrazy nie może oderwać wzroku. Mówię im grzecznie, że mała nie może oglądac tv, a oni ze wcale nie ogląda. A wpatrzona jest jakk. Nie można im nic przetłumaczyć. Jak im to wytłumaczyć. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wziąć pilot i wyłączyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Posadzić dziecko tak, żeby tv nie widziało, w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olcia
5 minut temu, Gość gość napisał:

Posadzić dziecko tak, żeby tv nie widziało, w czym problem?

Właśnie, że sie nie da..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ktoś ogląda to tv czy tak sobie w tle leci? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mój syn ma 2,5 roku, mówi płynnymi zdaniami. Jest zupełnie normalnym dzieckiem. Pamiętam jak się urodził i jak miał z miesiac gdy go nosiłam na rękach, bujalam i włączyłam sobie tv, bo już miałam dosyć radia. Nasze życie toczyć się w salonie, gdzie tv często "leci", ale mój syn jakoś szczególnie nie jest nim zafascynowany. Ma kilka bajek które ogląda, ale szybko mu się nudzą. Nie widzę, żeby w jakikolwiek negatywny sposób to na niego wpłynęło. Bardzo ładnie i dużo mówi, potrafi się skupić na jakiejś czynności, lubi "czytać" książki, rysować, układać klocki. Znam dzieci z rodziny w podobnym wieku, które na widok włączonego tv tracą rozum, bo u nich w domach "nie ogląda się tv, bo przecież małe dziecko nie moze."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ill

Moj syn tez ma 2,5 roku, mowi zdaniami, czesto komentuje bajki, prosi o wlaczenie np. Swinki Peppy, z tzw. bajek edukacyjnych nauczyl sie kolorow, ksztaltow, nie oglada tych bajek jakos strasznie duzo, tak max 1 godz dziennie.

syn sasiadki rowiesnik, mowi kilka slow, TV nie oglada w ogole.

wg mnie moj synek w rozwoju wyprzedza go naprawde sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ill

Moj syn tez ma 2,5 roku, mowi zdaniami, czesto komentuje bajki, prosi o wlaczenie np. Swinki Peppy, z tzw. bajek edukacyjnych nauczyl sie kolorow, ksztaltow, nie oglada tych bajek jakos strasznie duzo, tak max 1 godz dziennie.

syn sasiadki rowiesnik, mowi kilka slow, TV nie oglada w ogole.

wg mnie moj synek w rozwoju wyprzedza go naprawde sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olcia

Moja córka ma dopiero pół roku, a tu już u teściow bombardowana telewizją. To jest bez sensu,  bo ona nawet nie rozumie tego co ogląda.  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie lubisz tesciow i szukasz czego sie przy...ic.😗😗taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to nie jeździj do teściów, gdzie problem? Są u siebie i jak będą chcieli to będą mieli włączony telewizor. Gdyby mi ktoś przyszedł do mojego domu i oczekiwał wyłączenia telewizora to bym wyśmiała. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, NaugthyBitch napisał:

No to nie jeździj do teściów, gdzie problem? Są u siebie i jak będą chcieli to będą mieli włączony telewizor. Gdyby mi ktoś przyszedł do mojego domu i oczekiwał wyłączenia telewizora to bym wyśmiała. 

No pewnie, niech dziadkowie maja w doopie swojego wnuka, przecież tego oglupiacza nie można wyłączyć nawet na godzinę, musi lecieć cały czas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozsądna

A ile Ty czasu spedzasz u teściów?

Chyba głównie dziecko jest w domu z Tobą bez włączonej tv. Jak raz na jakis czas tv zobaczy to swiat sie nie zawali.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Gość Olcia napisał:

[...] A mala, gdy tylko zobaczy migajace obrazy nie może oderwać wzroku. [...] A wpatrzona jest jakk. [...]

Nic dziwnego, skoro na codzień tego nie ma, to się tym fascynuje. Czasem próby eliminacji, bądź restrykcyjnego ograniczania dają efekt wręcz przeciwny i w przyszłości dzieciak może chcieć sobie wynagradzać straty. Poza tym, przy zdroworozsądkowym podejściu i odpowiednim zajmowaniu się dzieckiem telewizja wcale nie 'ogłupia'. Często mam wrażenie, że szuka się w niej kozła ofiarnego, by tylko zrzucić winę z rodziców, czy innych czynników. Także, o wiele bardziej poważnym i korzystnym podejściem, zamiast eliminowania tv, jest zwyczajne świadome z niej korzystanie i uczenie tego dziecka.

10 godzin temu, Gość Olcia napisał:

[...] Nie można im nic przetłumaczyć. Jak im to wytłumaczyć. ?

Nie wytłumaczysz komuś, kto nie uznaje problemu i Twojego podejścia, ani nawet nie jest ciekaw, z czego ono wynika. Brak otwartości na rozmowy wyklucza zmiany, a trudno, by rządzić się w czyimś domu. Mogłabyś ograniczyć wizyty u teściów podając powód i liczyć, że będą jednak skłonni wyłączyć ten nieszczęsny tv, by częściej widzieć wnuka. Ale miej na uwadze, że może to wywołać niesnaski, i być może lepiej nie ryzykować.

13 minut temu, Gość Rozsądna napisał:

[...] Jak raz na jakis czas tv zobaczy to swiat sie nie zawali.

Zgadzam się.

Edytowano przez Nenesh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Nenesh napisał:

Nic dziwnego, skoro na codzień tego nie ma, to się tym fascynuje. Czasem próby eliminacji, bądź restrykcyjnego ograniczania dają efekt wręcz przeciwny i w przyszłości dzieciak może chcieć sobie wynagradzać straty. Poza tym, przy zdroworozsądkowym podejściu i odpowiednim zajmowaniu się dzieckiem telewizja wcale nie 'ogłupia'. Często mam wrażenie, że szuka się w niej kozła ofiarnego, by tylko zrzucić winę z rodziców, czy innych czynników. Także, o wiele bardziej poważnym i korzystnym podejściem, zamiast eliminowania tv, jest zwyczajne świadome z niej korzystanie i uczenie tego dziecka.

Nie wytłumaczysz komuś, kto nie uznaje problemu i Twojego podejścia, ani nawet nie jest ciekaw, z czego ono wynika. Brak otwartości na rozmowy wyklucza zmiany, a trudno, by rządzić się w czyimś domu. Mogłabyś ograniczyć wizyty u teściów podając powód i liczyć, że będą jednak skłonni wyłączyć ten nieszczęsny tv, by częściej widzieć wnuka. Ale miej na uwadze, że może to wywołać niesnaski, i być może lepiej nie ryzykować.

Zgadzam się.

Rozmawiamy o 6 miesiecznym dziecku. Jakie restrykcyjne zakazy, o czym ty piszesz. To dziecko nie ma pojęcia co widzi, przyciąga je światło i szybkie ruchu obrazu. Więc tak, oglupia je. Zaburza to naukę odbierania bodźców zewnetrznych. Nie pieprz głupot jak nie masz pojęcia o czym piszesz. Może raz na jakiś czas nie zaszkodzi 2 letniemu dziecku, a nie niemowlęciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Rozmawiamy o 6 miesiecznym dziecku. Jakie restrykcyjne zakazy [...]

Nie użyłam słowa ''zakaz''.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

[...] Zaburza to naukę odbierania bodźców zewnetrznych. Nie pieprz głupot jak nie masz pojęcia o czym piszesz. [...]

Mam pojęcie, natomiast nie mam zbytnio czasu na wykładanie podstaw, więc warto zasięgnąć nieco wiedzy na własną rękę w kontekście rzeczonego 'zaburzania' czegokolwiek. Jedyne, co ewentualnie może ucierpieć przez nadmierne korzystanie z tv, to wzrok i nerwy (dlatego napisałam o ograniczaniu i podejściu zdroworozsądkowym). Z doświadczenia mówiąc, nie zauważyłam, by dzieciaki mające kontakt z telewizją od wczesnych lat były opóźnione względem tych, które nie miały. Reszta jak już napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klups
10 godzin temu, NaugthyBitch napisał:

No to nie jeździj do teściów, gdzie problem? Są u siebie i jak będą chcieli to będą mieli włączony telewizor. Gdyby mi ktoś przyszedł do mojego domu i oczekiwał wyłączenia telewizora to bym wyśmiała. 

Czyli jesteś buraczycą. Jak goście przychodzą to się tv wyłącza i z nimi rozmawia. Poza tym kto jeszcze w tych czasach ma telewizor... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Klups napisał:

Czyli jesteś buraczycą. Jak goście przychodzą to się tv wyłącza i z nimi rozmawia. Poza tym kto jeszcze w tych czasach ma telewizor... 

Telewizor mam, ale telewizji nie oglądam 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego telewizja nie? Jeśli znajdziemy odpowiednie programy to telewizja jak najbardziej tak. Można postawić na telewizję internetową, która działa na zasadzie streamingu. I wówczas odtwarzamy kanały na tv, tablecie, komórce i innych urządzeniach. I w każdej chwili można zrezygnować z subskrypcji. Tu https://pilot.wp.pl/landing-page/starter-plus-free/?utm_source=brandle&utm_medium=referral&utm_campaign=ramowka_wiosenna_2021 jest możliwość wypróbowania pakiet Starter PLUS, TVN24 i Eleven SPORTS za darmo, przez tydzień. Dla dziecka też coś się znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie idź już tam nigdy więcej!!! Pod żadnym pozorem!!! Skoro teściowie tak niefrasobliwie podchodzą do.spraw niezwykle istotnych i kluczowych dla prawidłowego rozwoju... Skoro mają włączony TV i nic sobie nie.robia z twoich próśb to pewnie nie zadają sobie też trudu,. żeby wyłączyć router i świadomie smażą mózg twojego dziecka za pomocą TV! A może jeszcze mają mikrofalówkę?

Jedyna rada to urwać kontakt jak najszybciej. Inaczej za parę lat skończy się to tak, że będą poić twoje dziecko tę okropna czarną herbatą z morderczym cukrem zamiast sokiem z jarmużu z dodatkiem stewii i spiruliny. Tacy ludzie są zdolni do najgorszych rzeczy- nawet do podania dziecku drożdżówki!!!

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.12.2019 o 06:38, Gość Gość napisał:

No pewnie, niech dziadkowie maja w doopie swojego wnuka, przecież tego oglupiacza nie można wyłączyć nawet na godzinę, musi lecieć cały czas. 

Rozumiem cie , moj ojczym byl taki sam , otworzyl oczy I wlaczal telewizor .... I tak to lecialo do polnocy. Jest glabem totalnym. Nie wiem czy to od tv czy taki sie urodzil. 
Ludzie gapia sie w tv jak w jakiegos bozka, dramat
skroc czas u tesciow 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×