Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xgusia

Facet bez pracy

Polecane posty

Jestem w szczęśliwym związku od 2 lat, mieszkamy razem. Jednak mój mężczyzna nie ma pracy... jedynie sobie dorabia sobie. Ja studiuje i pracuje. On studiuje zaocznie i cały tydzień potrafi siedzieć w domu. Zrobi obiad, posprząta ale nie ciągnie go do pracy. Przeraża mnie perspektywa, ze ta sytuacja może się nie zmienić... teraz pomagają nam rodzice. Ale to się skończy, nie chce sama nas utrzymywać. Wiem, ze mnie kocha- ja jego tez ale czy jest sens w to brnąc. Myślicie, ze jeszcze się „ogarnie”? Wcześniej podejmował prace ale zazwyczaj byly to prace na miesiąc- dwa. Teraz ponad miesiąc nie podjął nawet chęci czegoś znaleźć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie, to się nie zmieni.

Ale skoro tak cie kocha to utrzymuj alfonsa bez honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Praca jest. To nie lata 2000-2010. Teraz, co prawda pracy dużo, ale w większości umowa zlecenie i blisko najniższej krajowej. Ale to i tak lepsze niż siedzenie na dupie w domu i żerowanie na kimś.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weź

Przecież równouprawnienie jest a z 90% kobiet żyje tak jak ten facet i domaga się za to szacunku .. No to zdecydujcie się głupie tzipy jak to jest z tym honorem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co ma honor do tego że ktoś pracuje czy nie. wydaje mi się że jego wybór jesli ona ma taki ból dupy to niech go zostawi gada głupoty, każdy ma prawo żyć jak chce jak zostanie sam to się obudzi i tyle. bez sensu temat robisz. chłop ma wywalone jajca na ciebie jeśli go nic nie rusza co mówisz. a kobiety potrafią wprowadzić w kompleksy facetów. na jego miejscu kopnąłbym cię w dupę i sam sobie płacił za mieszkanie i elo, te baby to zawsze chcą sterować facetem. on może robić co chce i ty tak samo to że ktoś jest twoim mężem nic ci nie daje. tylko + że jak będzie ciężko chory to cię wpuszczą żebyś go mogła zobaczyć. i to że twój mąż zostaje ojcem na piśmie z automatu nawet jeśli biologiczny ojciec to kochanek. i proszę nie gadać mi że gadam głupoty co 5 facet wychowuje nie swoje dziecko tylko kochanka twojej żony , kłamliwe te kobiety eh a mogły nie mieć dalej praw wyborczych i byłoby dobrze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy kuurwy
7 godzin temu, xgusia napisał:

Jestem w szczęśliwym związku od 2 lat, mieszkamy razem. Jednak mój mężczyzna nie ma pracy... jedynie sobie dorabia sobie. Ja studiuje i pracuje. On studiuje zaocznie i cały tydzień potrafi siedzieć w domu. Zrobi obiad, posprząta ale nie ciągnie go do pracy. Przeraża mnie perspektywa, ze ta sytuacja może się nie zmienić... teraz pomagają nam rodzice. Ale to się skończy, nie chce sama nas utrzymywać. Wiem, ze mnie kocha- ja jego tez ale czy jest sens w to brnąc. Myślicie, ze jeszcze się „ogarnie”? Wcześniej podejmował prace ale zazwyczaj byly to prace na miesiąc- dwa. Teraz ponad miesiąc nie podjął nawet chęci czegoś znaleźć. 

a jak wy kuurwy nie pracujecie i facet musi was utrzymywać to dobrze? je'bane hipokrytki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, kobiety jeszcze nie dorosły do tego żeby utrzymywać swoich facetów tak jak faceci utrzymywali swoje kobiety, do momentu jak jakiś chytry "przedsiębiorca" nie wpadł na pomysł, że można mieć 2 razy więcej pracowników za te same pieniądze jak się zatrudni kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama prawda
2 godziny temu, Gość wy kuurwy napisał:

a jak wy kuurwy nie pracujecie i facet musi was utrzymywać to dobrze? je'bane hipokrytki

Będziemy utrzymywać facetów jak zaczną rodzić dzieci - wtedy będzie sprawiedliwie chamie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×