Kobiety pomocy!!!

Hej dziewczyny! Potrzebuje Waszych rad, mam 26 lat. 6 lat temu zakochałam się od pierwszego wejrzenia w mężczyźnie, który prawdopodobnie tez się we mnie zakochał. Spędzaliśmy ze sobą świetnie czas. Okazało sie, ze musiałam wyjechać zagranice. Kontakt nam się urwał, oboje z nikim się nie związaliśmy od tamtej pory. Nadal za nim tęsknie, teraz po 6 latach umówiliśmy się na ponowne spotkanie,chociaż bardzo mnie to cieszy. I jednak to nie zauroczenie było, bo to trwa 6 lat a nadal coś do niego czuje, ciagle o nim myśle.

nie wiem co robić? Czy może wyniknąć z tego związek?

czy któraś z Was miała podobna sytuacje? Nie wiem co mam o tym myśleć... czy to dobrze wróży?

1 minutę temu, Gość Ania napisał:

Hej dziewczyny! Potrzebuje Waszych rad, mam 26 lat. 6 lat temu zakochałam się od pierwszego wejrzenia w mężczyźnie, który prawdopodobnie tez się we mnie zakochał. Spędzaliśmy ze sobą świetnie czas. Okazało sie, ze musiałam wyjechać zagranice. Kontakt nam się urwał, oboje z nikim się nie związaliśmy od tamtej pory. Nadal za nim tęsknie, teraz po 6 latach umówiliśmy się na ponowne spotkanie,chociaż bardzo mnie to cieszy. I jednak to nie zauroczenie było, bo to trwa 6 lat a nadal coś do niego czuje, ciagle o nim myśle.

nie wiem co robić? Czy może wyniknąć z tego związek?

czy któraś z Was miała podobna sytuacje? Nie wiem co mam o tym myśleć... czy to dobrze wróży?

No przecież jesteście umówieni na spotkanie, więc o co chodzi? Właściwie o co chcesz zapytać? Jak się ubrać? 

Dobrze się zapowiada tylko on też musi czuć to do ciebie. 

A jeśli on chciałby się ze mna przespac? To nie wiem jak wtedy działać?? Chociaż bardzo mi na nim zależy....

6 minut temu, Gość Ania napisał:

A jeśli on chciałby się ze mna przespac? To nie wiem jak wtedy działać?? Chociaż bardzo mi na nim zależy....

Nie no to musi być prowokacja... co z  i d i o t k a 

Chcesz się z nim przespać, to się prześpij. Nie chcesz to nie śpij, ludzie Ci mają mówić czy chcesz z kimś spać? Ja nie rozumiem o co Ty pytasz. 

nie rozumiesz o co pytam, pytam o kobietki ktore może miały podobne doświadczenia z taka „miłością” albo jak się zachować... przecież czy to dobry pomysl by się tak Z nim przespac? Po latach... czy to może się tez przerodzić w związek.....sama już nie wiem

19 minut temu, Gość Ania napisał:

Hej dziewczyny! Potrzebuje Waszych rad, mam 26 lat. 6 lat temu zakochałam się od pierwszego wejrzenia w mężczyźnie, który prawdopodobnie tez się we mnie zakochał. Spędzaliśmy ze sobą świetnie czas. Okazało sie, ze musiałam wyjechać zagranice. Kontakt nam się urwał, oboje z nikim się nie związaliśmy od tamtej pory. Nadal za nim tęsknie, teraz po 6 latach umówiliśmy się na ponowne spotkanie,chociaż bardzo mnie to cieszy. I jednak to nie zauroczenie było, bo to trwa 6 lat a nadal coś do niego czuje, ciagle o nim myśle.

nie wiem co robić? Czy może wyniknąć z tego związek?

czy któraś z Was miała podobna sytuacje? Nie wiem co mam o tym myśleć... czy to dobrze wróży?

najważniejsze czy jest wolny? czy nie ma żony?! i co on chce 

12 minut temu, Gość Ania napisał:

A jeśli on chciałby się ze mna przespac? To nie wiem jak wtedy działać?? Chociaż bardzo mi na nim zależy....

Tylko nie rób z siebie dup........jki

1 minutę temu, Gość Ania napisał:

nie rozumiesz o co pytam, pytam o kobietki ktore może miały podobne doświadczenia z taka „miłością” albo jak się zachować... przecież czy to dobry pomysl by się tak Z nim przespac? Po latach... czy to może się tez przerodzić w związek.....sama już nie wiem

zapytaj kobiet które spały już z Twoim facetem. My go nie znamy :(

1 minutę temu, Gość Ania napisał:

najważniejsze czy jest wolny? czy nie ma żony?! i co on chce 

Tak jest wolny, od samego początku jak się poznaliśmy nie chciał się z żadna związać po tym jak odjechalam wiem... bo mamy wspólnych znajomych którzy widzieli jak między nami iskrzyło.. powiedział mi niedawno teraz „pragnę, chce więcej”... i się rozłączył 

A wtedy już spaliscie ze sobą w międzyczasie spałaś z kimś?

Przed chwilą, Gość Yjlhg napisał:

A wtedy już spaliscie ze sobą w międzyczasie spałaś z kimś?

Nie spaliśmy wtedy ze sobą... nie zdążyliśmy, bo zaraz wyjeżdżałam z Polski...

Przed chwilą, Gość Ania napisał:

Nie spaliśmy wtedy ze sobą... nie zdążyliśmy, bo zaraz wyjeżdżałam z Polski...

W międzyczasie kochałas się z innymi?

Przed chwilą, Gość Rhjbklbvcx napisał:

W międzyczasie kochałas się z innymi?

weź tu nie wzbudzaj chęci na miłość bo to nie czas ani miejsce

1 minutę temu, Gość Rhjbklbvcx napisał:

W międzyczasie kochałas się z innymi?

Wtedy jak jego poznałam, z nikim nie sypiałam.

a jak wyjechałam to miałam stałego przyjaciela tylko do seksu...na miejscu, rozstałam się bo zaczął coś czuć do mnie. 
a ja myślami byłam za tamtym”moim”..

Przed chwilą, Gość hahaha napisał:

weź tu nie wzbudzaj chęci na miłość bo to nie czas ani miejsce

sytuacja jest dziwna kobieta znika na 6 lat i to za granicę i nagle przypomina sobie o facecie

9 minut temu, Gość Ania napisał:

nie rozumiesz o co pytam, pytam o kobietki ktore może miały podobne doświadczenia z taka „miłością” albo jak się zachować... przecież czy to dobry pomysl by się tak Z nim przespac? Po latach... czy to może się tez przerodzić w związek.....sama już nie wiem

Zapamiętaj jedno na całe życie, bo większość kobiet tego nie kuma. Twoja doopa, to nie karta przetargowa, uprawiając z Tobą seks facet nie podpisuje umowy na związek. Dlatego jeśli masz ochotę się z nim przespać to, to zrób ale nie oczekuj, że będzie z tego związek. Co do całej reszty po za seksem. Kochasz gościa, który chce się z Tobą spotkać i z czego robisz problem? Pójdziecie na spotkanie, pogadacie i później się będziesz zastanawiać co dalej. Jak na razie chyba wszystko idzie dobrze. 

To że trwa to 6 lat i niczym nie świadczy. Mieliście kontakt przez ten czas?

Ja byłam "na zabój" zakochana 5 lat, ta miłość nigdy się nie spełniła, poznałam swojego męża i odkochałam się w kilka dni. Nagle z myślenia o tamtym setki razy dziennie przeszłam w tryb nie myślenia o nim w ogóle. Nawet nie wspominam go z sentymentem. Jak z kimś nie jesteś to żyjesz fantazją o nim, idealizujesz go. 

Aczkolwiek, jeśli masz okazję, spróbuj, może akurat... 

Skoro Ci powiedział, ze chce więcej pragnie. To chyba on chce związku 

2 minuty temu, Gość Yvanaa napisał:

To że trwa to 6 lat i niczym nie świadczy. Mieliście kontakt przez ten czas?

Ja byłam "na zabój" zakochana 5 lat, ta miłość nigdy się nie spełniła, poznałam swojego męża i odkochałam się w kilka dni. Nagle z myślenia o tamtym setki razy dziennie przeszłam w tryb nie myślenia o nim w ogóle. Nawet nie wspominam go z sentymentem. Jak z kimś nie jesteś to żyjesz fantazją o nim, idealizujesz go. 

Aczkolwiek, jeśli masz okazję, spróbuj, może akurat... 

To prawda.... Tak mieliśmy kontakt, sporadyczny taki.. odzywał co u mnie , kiedy będę itd.. potem cisza i znów kontakt...

powiedzial mi kilka dni temu przez tel..

”pragnę, chce więcej” i się rozłączył...

7 minut temu, Gość Ania napisał:

To prawda.... Tak mieliśmy kontakt, sporadyczny taki.. odzywał co u mnie , kiedy będę itd.. potem cisza i znów kontakt...

powiedzial mi kilka dni temu przez tel..

”pragnę, chce więcej” i się rozłączył...

Kontakt sporadyczny, nagle przyjechałaś i pragnie chce więcej  haha. 

Może to nie było do ciebie tylko do tej laski co z nim byla a ty usłyszałas..

On tez wrócił z zagranicy. Także? 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Może to nie było do ciebie tylko do tej laski co z nim byla a ty usłyszałas..

 

Nie to było do mnie.. bo wiem, ze tylko ze mna ma teraz kontakt... bo słyszałam od wspólnego znajomego jak powiedział „ona wróciła” i był jakiś taki szczesliwy... ze chce teraz Tez odwiedzić moja mamę która poznał 6 lat temu..

1 minutę temu, Gość Ania napisał:

Nie to było do mnie.. bo wiem, ze tylko ze mna ma teraz kontakt... bo słyszałam od wspólnego znajomego jak powiedział „ona wróciła” i był jakiś taki szczesliwy... ze chce teraz Tez odwiedzić moja mamę która poznał 6 lat temu..

Poza tym on z żadna się nie związał po mnie bo wiem, ze nie chciał.. a z byłymi nie utrzymuje kontaktu i z tego mi wiadomo nigdy do nich nie wróci..

Chociaż z drugiej strony martwię się.. zawsze byłam wysportowana atrakcyjna kobieta, i co jeśli on będzie chciał się przespac ze mna... a ja szczerze mówiąc chciałabym to z nim zrobić.. ale strasznie się czegoś tu boje

3 minuty temu, Gość Ania napisał:

Poza tym on z żadna się nie związał po mnie bo wiem, ze nie chciał.. a z byłymi nie utrzymuje kontaktu i z tego mi wiadomo nigdy do nich nie wróci..

NO TO O CH... CI CHODZI KOBIETO? Ja nie kumam, w czym Ty szukasz problemu? kur... no ludzie nie mają większych zmartwień niż to, że im się w życiu układa? W tej sytuacji nie ma nic złego, negatywnego, ani nie ma nad czym myślisz. Opisujesz w sumie idealną sytuacje i pytasz co zrobić? Co zrobić z czym? ja jebe, na prawdę ludzie to potrafią zrobić problem ze wszystkiego. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

NO TO O CH... CI CHODZI KOBIETO? Ja nie kumam, w czym Ty szukasz problemu? kur... no ludzie nie mają większych zmartwień niż to, że im się w życiu układa? W tej sytuacji nie ma nic złego, negatywnego, ani nie ma nad czym myślisz. Opisujesz w sumie idealną sytuacje i pytasz co zrobić? Co zrobić z czym? ja jebe, na prawdę ludzie to potrafią zrobić problem ze wszystkiego. 

No przyznam,ze to głupio wyglada... może panikuje niepotrzebnie? Chociaż bardziej martwię się tym jednym, co jeśli będzie chciał seksu przyznam ze tez chciałabym z nim, ale czegoś tu się boje... ze po usłyszę „nie będziemy razem”... a seks z nim zaczął mi się marzyć bo to niezle ciacho jest

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

NO TO O CH... CI CHODZI KOBIETO? Ja nie kumam, w czym Ty szukasz problemu? kur... no ludzie nie mają większych zmartwień niż to, że im się w życiu układa? W tej sytuacji nie ma nic złego, negatywnego, ani nie ma nad czym myślisz. Opisujesz w sumie idealną sytuacje i pytasz co zrobić? Co zrobić z czym? ja jebe, na prawdę ludzie to potrafią zrobić problem ze wszystkiego. 

No przyznam,ze to głupio wyglada... może panikuje niepotrzebnie? Chociaż bardziej martwię się tym jednym, co jeśli będzie chciał seksu przyznam ze tez chciałabym z nim, ale czegoś tu się boje... ze po usłyszę „nie będziemy razem”... a seks z nim zaczął mi się marzyć bo to niezle ciacho jest