Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy moja żona ma jakąś depresję poporodowa ?

Polecane posty

Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja nie twierdzę że ona nic nie robi i tylko leży i pachnie, tylko że ma lżej niż ja. Nad nią nikt nie stoi. 

Byłeś na tacierzyńskim? W moim zespole jest sporo mężczyzn,  którzy mają małe dzieci- każdy z nich po tacierzyńskim z radością wracał do pracy.  

Jeżeli nie byłeś na tacierzyńskim to czy byłeś 1-2 dni sam z dzieckiem i zajmowałeś się nim?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To weź cwaniaku urlop minimum tydzień, ale nie krócej, bo to będzie za mało i posiedź cały dzień sam z dzieckiem i zajmuj się koniecznie dodatkowo całym domem. Poczujesz jaki to miód i będziesz zaraz chciał wrócić do pracy. A żona powinna ci wtedy powiedzieć: no przecież ty jesteś sobie na urlopie, to czemu masz dość wszystkiego? chcesz gdzieś wyjść?? oooo, a czemu???

Co za ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Byłeś na tacierzyńskim? W moim zespole jest sporo mężczyzn,  którzy mają małe dzieci- każdy z nich po tacierzyńskim z radością wracał do pracy.  

Jeżeli nie byłeś na tacierzyńskim to czy byłeś 1-2 dni sam z dzieckiem i zajmowałeś się nim?  

Być to nie byłem, nie było takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Być to nie byłem, nie było takiej potrzeby.

Czyli nie wiesz jak to jest zajmować się cały dzień dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Całkiem niedawno kłóciliśmy się o to, które z nas ciężej pracuje. Ja wtedy jej powiedziałem, że to ona ma urlop i siedzi non stop w domu, nie musi nic takiego robić, jak coś źle zrobi to szef jej z roboty nie wywali. 

No i masz odpowiedz. Uraziles ją i chce ci pokazac jak to ona ma lekko na tym "urlopie" Stary serio przegiales. Moze nie chciales by tak to wybrzmialo ale nie ukrywajmy pojechales po calosci. Ona oczekuje od ciecbuebie wsparcia, pomocy ale i dobrego slowa. Moze biedaczka zle znosila ciaze dziecko malo spi w dxuen, w miedxyczasie stoi przy garach sprzata i prasuje a ty sprzedajesz jej taki tekst. Kup kwiaty. Pochwal i przytul. I na serio nie przenos frustracji z roboty na nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Ada napisał:

No i masz odpowiedz. Uraziles ją i chce ci pokazac jak to ona ma lekko na tym "urlopie" Stary serio przegiales. Moze nie chciales by tak to wybrzmialo ale nie ukrywajmy pojechales po calosci. Ona oczekuje od ciecbuebie wsparcia, pomocy ale i dobrego slowa. Moze biedaczka zle znosila ciaze dziecko malo spi w dxuen, w miedxyczasie stoi przy garach sprzata i prasuje a ty sprzedajesz jej taki tekst. Kup kwiaty. Pochwal i przytul. I na serio nie przenos frustracji z roboty na nia.

Zgadza się przesadziłem, ale tak mnie zaczęła wkurzać, tak sie użalała nad sobą, że musiałem jej to powiedzieć. Co do spania, to długo ona spala z dzieckiem, teraz raczej w pokoju śpi, ale czasami musi wstawać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa

Ale jestes głupi, autorze. Dobrze Ci dziewczyny pojechały, ale oczywiście nic z tego nie wyniesiesz bo jesteś biednym, zapracowanym misiem o małym rozumku. Tfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ogarnij dziecko że jak żona wróci będzie już wykapane i najlepiej w łóżeczku. Zrób żonie kolacje, przygotuj kąpiel a później zwyczajnie zapytaj o co chodzi. Może żona wcześniej próbowała ci delikatnie zasygnalizowac problem ale ty tego nie wylapales i dlatego robi to w taki sposób żebyś wreszcie skapowal że coś jest nie tak. I podczas rozmowy weź pod uwagę że kobiety po ciąży są jeszcze rozchwiane emocjonalnie że z jednej strony ma żal do ciebie że np. Za mało pomagasz a z drugiej ma żal do siebie że siedzi z dzieckiem w domu a ty ciężko pracujesz.... Więc jak rzuci jakiś głupi tekst to nie bierz go do siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

autorze po prostu wracaj coraz później z pracy od razu z roboty jadąc np. na siłownie, boks, basen to wyegzekwujesz swój odpoczynek po pracy zarobkowej. ona i tak nie ma wyboru bo przecież dziecka samotnie nie zostawi, gdyż za to grozi jej kryminał.

nie może być tak, że z jednej pracy żona od razu zagania cię do drugiej.

jak teraz się nie postawisz to będzie coraz gorzej. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 minut temu, Gość Gość napisał:

To weź cwaniaku urlop minimum tydzień, ale nie krócej, bo to będzie za mało i posiedź cały dzień sam z dzieckiem i zajmuj się koniecznie dodatkowo całym domem. Poczujesz jaki to miód i będziesz zaraz chciał wrócić do pracy. A żona powinna ci wtedy powiedzieć: no przecież ty jesteś sobie na urlopie, to czemu masz dość wszystkiego? chcesz gdzieś wyjść?? oooo, a czemu???

Co za ....

taaa znając życie będzie jęczenie, że sobie odpoczywa i w niewystarczający sposób zajmował się dzieckiem, gdyż dla przykładu po prostu je położył na glebie a sam sobie grał reagując jedynie w momencie histerycznego płaczu.

bo jak wiadomo jak rodzic nie jest dostępny 24h dla dziecka to właściwie nie realizuje obowiązków opiekuńczych.

ja znam facetów, którzy owszem poszli na tacierzyński to bardziej byli wykończeni zrzędzeniem żony, gdyż rzekomo byli nieodpowiedzialni w ujęcie perfekcyjnych mamusiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czyli nie wiesz jak to jest zajmować się cały dzień dzieckiem?

a to on jest matką na urlopie macierzyńskim czy ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zgadza się przesadziłem, ale tak mnie zaczęła wkurzać, tak sie użalała nad sobą, że musiałem jej to powiedzieć. Co do spania, to długo ona spala z dzieckiem, teraz raczej w pokoju śpi, ale czasami musi wstawać. 

No mam nadzieje ze skoro dotarlo i przyznales racje to pedzisz wlasnie po kwiaty, ewent czekoladki lub inny drobiazg. Jak ją docenisz to zaraz zobaczysz ze wsio wroci do normy. Kobiety w ciazy okresie pologu i ogolnie na rodzicielskim moze z uwagi na hustawke hormonalna moze tez brak kontaktu z ludzmi (maz i dziecko sie wtedy nie zalicza do tej grupy ) lub z innych jeszcze powodow maja z reguly inna wrazliwosc (czytaj mniejsza) i takie slowa jak twoje moga zrobic spustoszenie. Trzymam kciuki za unormowanie syt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Ada napisał:

No mam nadzieje ze skoro dotarlo i przyznales racje to pedzisz wlasnie po kwiaty, ewent czekoladki lub inny drobiazg. Jak ją docenisz to zaraz zobaczysz ze wsio wroci do normy. Kobiety w ciazy okresie pologu i ogolnie na rodzicielskim moze z uwagi na hustawke hormonalna moze tez brak kontaktu z ludzmi (maz i dziecko sie wtedy nie zalicza do tej grupy ) lub z innych jeszcze powodow maja z reguly inna wrazliwosc (czytaj mniejsza) i takie slowa jak twoje moga zrobic spustoszenie. Trzymam kciuki za unormowanie syt. 

jeśli to zrobisz wyjdziesz na podporządkowanego frajera.

jakieś kwiatki, czekoladki możesz kupować na roczniće opcjonalnie w momencie gdy jest między Wami dobrze. ona ma jakiś problem, bliżej niesprecyzowany i zachowuje się jak buraczek wychodząc sobie ot tak z własnego domu bez rozmowy, słowem ucieka od trudnych tematów jak malusia dziewczynka. a macie coś do przegadania. jeśli ma jakieś wątpliwości niech ci to zakomunikuje, od tego ma apart gębowy a nie tylko od jedzenia.

domyśl się nie zadziała o ile nie posiadłeś umiejętności telepatycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość gość napisał:

autorze po prostu wracaj coraz później z pracy od razu z roboty jadąc np. na siłownie, boks, basen to wyegzekwujesz swój odpoczynek po pracy zarobkowej. ona i tak nie ma wyboru bo przecież dziecka samotnie nie zostawi, gdyż za to grozi jej kryminał.

nie może być tak, że z jednej pracy żona od razu zagania cię do drugiej.

jak teraz się nie postawisz to będzie coraz gorzej. powodzenia!

Mąż i ojciec roku się odezwał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość gość napisał:

a to on jest matką na urlopie macierzyńskim czy ona?

Jeżeli coś się porównuje to trzeba mieć o tym pojęcie.  Mówiąc żonie, że ma lżej w domu z dzieckiem, niż on w pracy powinien wiedzieć jak to jest zajmować się cały dzień dzieckiem.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mąż i ojciec roku się odezwał. 

wpędzać w sztuczne poczucie winy możesz swojego starego 🙂 jeśli teraz nie załatwi w kryzysowym momencie sprawy po swojemu jest przegrany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość gość napisał:

nie może być tak, że z jednej pracy żona od razu zagania cię do drugiej.

Przecież zajmowanie się dzieckiem to nie praca, to urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli coś się porównuje to trzeba mieć o tym pojęcie.  Mówiąc żonie, że ma lżej w domu z dzieckiem, niż on w pracy powinien wiedzieć jak to jest zajmować się cały dzień dzieckiem.  

można mieć różne standardy opieki. latać z wywieszonym jęzorem cały czas, reagować na każde kwilnięcie a można położyć dziecko na dywanie i obserwować sobie tv bez skrępowania. problem opiera się na tym, że w tym drugim przypadku zaszłaby próba demonizacji rodzica poprzez pasywno agresywne określenie "tatusia roku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Przecież zajmowanie się dzieckiem to nie praca, to urlop.

ale to żona jest na tym urlopie a nie on 🙂 on kontynuuje prace zawodową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

zresztą, ja nie zamierzam wdawać się w pyskówki z roszczeniowymi mamciusami, chłopie trzymaj się i nie daj się urobić. przeczytaj chociażby moją poradę abyś wracał coraz później z pracy stawiając marudę przed faktem dokonanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, Gość gość napisał:

ale to żona jest na tym urlopie a nie on 🙂 on kontynuuje prace zawodową.

To jak wróci z pracy to też będzie mógł się pourlopować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, Gość gość napisał:

ale to żona jest na tym urlopie a nie on 🙂 on kontynuuje prace zawodową.

To jak wróci z pracy to też będzie mógł się pourlopować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
39 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież zajmowanie się dzieckiem to nie praca, to urlop.

To po pracy też będzie miał okazję pobyć na tym urlopie.  Są jeszcze weekendu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To po pracy też będzie miał okazję pobyć na tym urlopie.  Są jeszcze weekendu. 

Nie da rady. Na urlopie macierzyńskim może przebywać tylko jeden z rodziców 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada
46 minut temu, Gość gość napisał:

zresztą, ja nie zamierzam wdawać się w pyskówki z roszczeniowymi mamciusami, chłopie trzymaj się i nie daj się urobić. przeczytaj chociażby moją poradę abyś wracał coraz później z pracy stawiając marudę przed faktem dokonanym.

Tak a dziecko jest tylko jej. Jego rola sprowadzila sie jedynie do zrobienia dziecka, teraz po takim wyczynie ma lezec pic piwko realizowac swoje pasje a zona niech zapitala ile wlezie. Odpowiedzialny rodzic tak rodzic (nie musi byc mezem) ktory kocha dziecko raczej bedzie budowal z nim wiez od poczatku a to poprzez samo patrzenie z daleka na dziecko sie nie zrobi. Serio czasy ze tylko kobieta sie dzieckiem zajmuje minely i na szczescie widze bardzo czesto jak pieknie ojcowie zajmuja sie dziecmi widac to w parkach kosciolach przedszkolach. Bo wlasnie jest ta wiez dziecko chetnie idzie na rece czy na kolana do ojca, a nie wisi tylko na matce, to piekny widok pokazujacy ze mamy kichajacych odpowiedzialnych panow ktorzy dorosli do roli ojca. Nie jeden jest moze ojcem ale niestety tylko na papierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Ada napisał:

Tak a dziecko jest tylko jej. Jego rola sprowadzila sie jedynie do zrobienia dziecka, teraz po takim wyczynie ma lezec pic piwko realizowac swoje pasje a zona niech zapitala ile wlezie. Odpowiedzialny rodzic tak rodzic (nie musi byc mezem) ktory kocha dziecko raczej bedzie budowal z nim wiez od poczatku a to poprzez samo patrzenie z daleka na dziecko sie nie zrobi. Serio czasy ze tylko kobieta sie dzieckiem zajmuje minely i na szczescie widze bardzo czesto jak pieknie ojcowie zajmuja sie dziecmi widac to w parkach kosciolach przedszkolach. Bo wlasnie jest ta wiez dziecko chetnie idzie na rece czy na kolana do ojca, a nie wisi tylko na matce, to piekny widok pokazujacy ze mamy kichajacych odpowiedzialnych panow ktorzy dorosli do roli ojca. Nie jeden jest moze ojcem ale niestety tylko na papierze.

Wystarczy więc jak wróci do domu o 20 po pracy i aktywnościach poza zawodowych budować więź poprzez kąpiel i nic nie będzie można mu zarzucić 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Naprawdę współczuję niektórym kobietom mężów - rady typu wracaj jaj najpóźniej z pracy (po drodze siłownia, itd) doprowadzą raczej do rozpadu małżeństwa. Po co takiej kobiecie facet,  którego całe dnie nie ma w domu - w takiej sytuacji lepiej się rozwieść,  bo wtedy taki tatuś będzie musiał znaleźć czas też na zajmowanie się dzieckiem kiefy będzie jego termin, a kobieta będzie miała w końcu czas dla siebie.  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zamiast się wspierać i starać się zagospodarować czas, żeby to wspólnie miło spędzić to będziecie się tak boksować i na złość sobie robić.  Rada o późnym powrocie z pracy do domu po prostu powala  - po co w takim razie żenić się i dzieci jeszcze do tego na świat sprowadzać.  

Każdy wie, że po urodzeniu dziecka trzeba na nowo wszystko sobie ułożyć, ale dziecko jest wspólne i dziecko (chiciaz kochane) potrafi wyprowadzić z równowagi i wymeczyc na maksa. 

Autorze - przestańcie ze sobą walczyć,  porozmawiajcie o tym.  Może macie możliwość pozostawienia dziecka pod opieką kogoś i wyjść tylko we dwoje- polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Naprawdę współczuję niektórym kobietom mężów - rady typu wracaj jaj najpóźniej z pracy (po drodze siłownia, itd) doprowadzą raczej do rozpadu małżeństwa. Po co takiej kobiecie facet,  którego całe dnie nie ma w domu - w takiej sytuacji lepiej się rozwieść,  bo wtedy taki tatuś będzie musiał znaleźć czas też na zajmowanie się dzieckiem kiefy będzie jego termin, a kobieta będzie miała w końcu czas dla siebie.  

 

no ta jak się rozwiedzie to faktycznie przybędzie jej środków na życie jak również obowiązków przy dziecku ubędzie ciekawe jakim sposobem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

no ta jak się rozwiedzie to faktycznie przybędzie jej środków na życie jak również obowiązków przy dziecku ubędzie ciekawe jakim sposobem

Takim, że jak będzie opieka naprzemienna to tatuś się będzie musiał zająć dzieckiem. Jak jest na macierzyńskim to ma pieniądze a potem do pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×