Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy moja żona ma jakąś depresję poporodowa ?

Polecane posty

Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Takim, że jak będzie opieka naprzemienna to tatuś się będzie musiał zająć dzieckiem. Jak jest na macierzyńskim to ma pieniądze a potem do pracy. 

Opieka naprzemienna to jest tylko w teorii, w praktyce wszyscy wiemy jak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola S
5 godzin temu, Gość Jaa napisał:

zaczęło być zimno i ani nie można wyjść z dzieckiem na dłużej. Tylko siedzieć i kisić się z dzieckiem w 4 ścianach

Co takiego?  ja  z moim wychodzilam na minusie, czy przy wietrze 50 km, jelsi bylo słonecznie.  ma 9 lat i  lapie jedno dwu, trzydniowe mini-przeziębienie na rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 11
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Opieka naprzemienna to jest tylko w teorii, w praktyce wszyscy wiemy jak to wygląda.

czyli jak? jak moje dziecko mialo 5 miesiecy to poszlam z koleżankami na balet i potem wino, nie blyo mnie 6 godzin, dziecko o dziwo przeżyło 😉 Mając półtora roku, zostalo z tatą samo na  nieco ponad dobę. i nie zawiozł go do żadnej babci czy siotry, bo dzieli nas od nich prawie 300 km.    jak mialo niecale 3 lata to zostało też smao z tatą na 5 dni, mialam wyjazd służbowy do oddziału firmy we Wiedniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość gość 11 napisał:

czyli jak? jak moje dziecko mialo 5 miesiecy to poszlam z koleżankami na balet i potem wino, nie blyo mnie 6 godzin, dziecko o dziwo przeżyło 😉 Mając półtora roku, zostalo z tatą samo na  nieco ponad dobę. i nie zawiozł go do żadnej babci czy siotry, bo dzieli nas od nich prawie 300 km.    jak mialo niecale 3 lata to zostało też smao z tatą na 5 dni, mialam wyjazd służbowy do oddziału firmy we Wiedniu.

Opieka naprzemienna to jest wtedy kiedy dziecko 2 tygodnie mieszka u jednego rodzica, a dwa u drugiego, a nie 5 dni od czasu do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak to wszystko czytam to utwierdzam się w przekonaniu, że mając więcej niż jedną szarą komórkę nikt nie decyduje się na dziecko. Skoro na ojcu dziecka nie można polegać, to po co ryzykować? Szkoda życia. Lepszego okresu w dziejach człowieka nie będzie, więc lepiej bezdzietnie żyć chwilą i korzystać.
Trudno, świat bez nas był i bez nas będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

większych bzdur dawno nie czytałam..... nie wiem jaką masz pracę, ale ja sama wolę cały dzień siedzieć w pracy niż harować w domu i z dzieckiem niewyspana. jakakolwiek by praca nie była ty masz 8h a ona ma pracować 24/7? pluję na takich dzieciaków, bo mężczyznami nazwać takich nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezybez
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja nie twierdzę że ona nic nie robi i tylko leży i pachnie, tylko że ma lżej niż ja. Nad nią nikt nie stoi. 

a to byś się k...u...r......w......a   zdziwił jakby Ci zniknęła na tydzień i byś harował na 3 etaty, bez przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nochybanie

Moz mąż mówił tak samo , że w domu to się siedzi o nic nie robi . Dziecko chodzi do przedszkola , ja wróciłam do pracy i co ? Sprzątam tylko w soboty . Szklanka , której nie schowa do zmywarki stała 5 dni , aż wkoncu mości pan włożył ja do tej cholernej zmywarki . Po pracy odpoczywam a teraz pan domu zajmuje się dzieckiem . Oczywiście robię pranie , prasuje its żeby dziecko i my mieli czyste ubrania i w miarę ogarnięty dom , ale usługiwanie pod nos się skończyło . Dopiero teraz się oczy otworzyły jaki luksus byl, gdy byłam na wychowawczym . Teraz pan nawet odkurzacz wyciąga po pracy , wcześniej nawet śmieci nie wyniósł . Terapia szokowa zawsze działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cscs
4 godziny temu, Gość gość napisał:

zresztą, ja nie zamierzam wdawać się w pyskówki z roszczeniowymi mamciusami, chłopie trzymaj się i nie daj się urobić. przeczytaj chociażby moją poradę abyś wracał coraz później z pracy stawiając marudę przed faktem dokonanym.

hahaha i pewnego dnia zastanie swoją żonkę na bzykanku z innym no i będzie rogacz roku buahahhaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Opieka naprzemienna to jest tylko w teorii, w praktyce wszyscy wiemy jak to wygląda.

U niektórych podobnie pewnie jak zajmowanie się przez ojca dzieckiem.  Nie mniej jednak nawet jak nie ma opieki naprzemiennie to jest parę dni w miesiącu,  gdzie ojciec zajmuje się dzieckiem (znam byłe małżeństwo gdzie jest to 10 dni w miesiącu) do tego wakacje- więc kobieta ma też czas dla siebie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
16 godzin temu, Gość Gość napisał:

Tak. Przez ostatnie miesiące było w 100% normalnie, wracałem do domu, jedliśmy razem obiad, później coś tam pomagałem jej przy dziecku i nie było żadnych awantur ani scen takich jak teraz.

Nie rozumiem stwierdzenia "pomagałem jej przy dziecku". Jak to POMAGALES? To chyba też twoje dziecko i twoim obowiązkiem jest zajmować się nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 godzin temu, Gość gosc napisał:

większych bzdur dawno nie czytałam..... nie wiem jaką masz pracę, ale ja sama wolę cały dzień siedzieć w pracy niż harować w domu i z dzieckiem niewyspana. jakakolwiek by praca nie była ty masz 8h a ona ma pracować 24/7? pluję na takich dzieciaków, bo mężczyznami nazwać takich nie można

a więc właśnie skoro zdaniem dyskutantek w pracy się wypoczywa niech zatrudnią nianie na 10h, ona później wypoczęta po robocie z werwą zajmie się dzieckiem co ochoczo proponujecie ojcu, który od progu powinien dostawać potomka na ręcę

chyba, że zacznie się zaraz - że nie po to ona urodziła by nie widzieć jak kształtuje się dziecko, prosto z porodówki lecieć do pracy to skoro podjęła powyższe decyzje niech weźmie też na siebie konsekwencje postanowień i nie wymusza na innych wygodnego dla niej postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

a więc właśnie skoro zdaniem dyskutantek w pracy się wypoczywa niech zatrudnią nianie na 10h, ona później wypoczęta po robocie z werwą zajmie się dzieckiem co ochoczo proponujecie ojcu, który od progu powinien dostawać potomka na ręcę

chyba, że zacznie się zaraz - że nie po to ona urodziła by nie widzieć jak kształtuje się dziecko, prosto z porodówki lecieć do pracy to skoro podjęła powyższe decyzje niech weźmie też na siebie konsekwencje postanowień i nie wymusza na innych wygodnego dla niej postępowania.

Przecież miliony kobiet na całym świecie tak właśnie robi wiec i co chodzi? Wraca do pracy i po powrocie z niej zajmuje domem i dziecmi przy "pomocy" tatusiów tych dzieci. Wielu facetow nadal przez równouprawnienie rozumie jedynie  prace zarobkową kobiety ale ich udział w życiu dzieci i obowiązki domowe juz niekoniecznie. Przyjdzie czas to zona autora wróci do pracy. Ciekawe co wtedy wymysli autor jak będzie po pracy musial ja wspierać. Kto będzie bardziej zmęczony,zasługiwal na relaksik? 🙂 Ten kto zarabia więcej? typowe. Tylko rescatora brakuje w tym temacie i tekstu ze na pewno mu nie daje. 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kupa
15 godzin temu, Gość gość napisał:

Nie da rady. Na urlopie macierzyńskim może przebywać tylko jeden z rodziców 🙂

Ale na rodzicielskim już nie.

Drogi autorze, wyślij żonę z koleżankami na weekend i posiedź sobie nicnierobiąc w chacie, zobaczysz i sam ocenisz czy ma powody do zmęczenia czy nie. Pamiętaj tylko o zakupach, gotowaniu, praniu, odkurzeniu itp. Spacerek też oczywiście, kreatywna zabawa, przewijanka, wstawanie nocne i cały ten szit. I wtedy sobie wsadź w odbyt swoje głupie teksty. Niemowlę to jest mega upierdliwy obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość gość napisał:

a więc właśnie skoro zdaniem dyskutantek w pracy się wypoczywa niech zatrudnią nianie na 10h, ona później wypoczęta po robocie z werwą zajmie się dzieckiem co ochoczo proponujecie ojcu, który od progu powinien dostawać potomka na ręcę

chyba, że zacznie się zaraz - że nie po to ona urodziła by nie widzieć jak kształtuje się dziecko, prosto z porodówki lecieć do pracy to skoro podjęła powyższe decyzje niech weźmie też na siebie konsekwencje postanowień i nie wymusza na innych wygodnego dla niej postępowania.

u mnie jest podzial taki ze mamy nianie 😂 oboje pracujemy, wracamy i oboje zajmujemy sie dzieckiem. poswiecam czas zarowno sobie, jak i dziecku i nie widze w tym nic zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Przecież miliony kobiet na całym świecie tak właśnie robi wiec i co chodzi? Wraca do pracy i po powrocie z niej zajmuje domem i dziecmi przy "pomocy" tatusiów tych dzieci. Wielu facetow nadal przez równouprawnienie rozumie jedynie  prace zarobkową kobiety ale ich udział w życiu dzieci i obowiązki domowe juz niekoniecznie. Przyjdzie czas to zona autora wróci do pracy. Ciekawe co wtedy wymysli autor jak będzie po pracy musial ja wspierać. Kto będzie bardziej zmęczony,zasługiwal na relaksik? 🙂 Ten kto zarabia więcej? typowe. Tylko rescatora brakuje w tym temacie i tekstu ze na pewno mu nie daje. 🙂

 

dla tych zgromadzonych w tym temacie to niemożliwe takie są zarobione przy dzieciach, ale nie pójdą jednocześnie by "odpocząć" w pracy by w godzinach pozapłacowych z podwójną motywacją urlopować się przy swoim dziecku 😉

i zapewnam cię, że jeżeli facet ma charakter to sobie spokojnie poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaaa

Następna która myślała ze dziecko to pluszak na baterie.... co ona zrobi jak trzeba będzie wróci do pracy i jednocześnie opiekować się dalej?  Cierpliwości autorze życzę i współczuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
14 minut temu, Gość Aaaa napisał:

Następna która myślała ze dziecko to pluszak na baterie.... co ona zrobi jak trzeba będzie wróci do pracy i jednocześnie opiekować się dalej?  Cierpliwości autorze życzę i współczuje 

jesli jest samotna mama to ma problem, jesli nie, to dziecko ma tez drugiego rodzica. ty to taka madka jestes widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

u mnie jest podzial taki ze mamy nianie 😂 oboje pracujemy, wracamy i oboje zajmujemy sie dzieckiem. poswiecam czas zarowno sobie, jak i dziecku i nie widze w tym nic zlego.

Tak z ciekawości. Ile płacicie niani na miesiąc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Tak z ciekawości. Ile płacicie niani na miesiąc. 

mieszkamy za granica wiec inne stawki, wychodzi w przeliczeniu na zlotowki ok. 6500 na pelen etat z drobnymi pracami domowymi (poskladanie prania, krojenie warzyw na salatke itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Może ktoś napisze ile w Polsce niania bierze za godzinę?      

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×