Dlaczego to się kończy

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ile ty masz lat bo piszesz , że on po 30 zaczął szukać nauczycielki, różnica prawie 18 lat to wychodzi ,że masz około 48 lat a nie 40 a to spora różnica te 8 lat.

Nie pisałam że mam lat 40, tylko że jestem czterdziestką, no bo nie trzydziestką ani nie pięćdziesiątką. Jak weszliśmy w związek miałam 44 i niewiele się zmieniłam od tego czasu. Myślisz że to ma rak duże znaczenie?

Dzięki wszystkim za wpisy. Chociaż nie dostałam tu odpowiedzi to kilka rzeczy jest do przemyślenia.

1. Kobieta po 40stce jest stara, nie powinna juz spodziewać się jakichś specjalnych emocji.

2. Nawet świetny seks może mężczyźnie się po prostu znudzić. I lepszy jest byle jaki, ale z kobietą życia. (to chyba najbardziej do mnie przemówiło drogi Misio)

3. Kobieta która próbuje znaleźć energię której nie ma w domu poza nim nie ma prawa troszczyć się o rodzinę i kochac na swoj sposób męża.

4. Nie należy zgadzać się na propozycje mężczyzn, choćby uznawało się ich za wieloletnich przyjaciół, bo są nieprzewidywalni. A może po prostu nie istnieje przyjaźń między kobietą i mężczyzną?

5. ....i jeszcze to co muszę przyznać nie przyszło mi do głowy, że na niektórych refleksja przychodzi po wielu latach. To warto zapamiętać.

4 godziny temu, Gość Była napisał:

Dzięki wszystkim za wpisy. Chociaż nie dostałam tu odpowiedzi to kilka rzeczy jest do przemyślenia.

1. Kobieta po 40stce jest stara, nie powinna juz spodziewać się jakichś specjalnych emocji.

2. Nawet świetny seks może mężczyźnie się po prostu znudzić. I lepszy jest byle jaki, ale z kobietą życia. (to chyba najbardziej do mnie przemówiło drogi Misio)

3. Kobieta która próbuje znaleźć energię której nie ma w domu poza nim nie ma prawa troszczyć się o rodzinę i kochac na swoj sposób męża.

4. Nie należy zgadzać się na propozycje mężczyzn, choćby uznawało się ich za wieloletnich przyjaciół, bo są nieprzewidywalni. A może po prostu nie istnieje przyjaźń między kobietą i mężczyzną?

5. ....i jeszcze to co muszę przyznać nie przyszło mi do głowy, że na niektórych refleksja przychodzi po wielu latach. To warto zapamiętać

Oj oj oj ....histeryzujesz.

A przyjaźń między mężczyzną i kobietą nie istnieje to już małe dziecko wie.